Wyrocznia delficka / The Oracle of Delphi (Stefan Feld)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 353
- Rejestracja: 07 cze 2012, 10:32
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Zastanawiam się, czemu kolory na kostkach można zmieniać tylko w jedną stronę, zgodnie ze wskazówkami zegara. Co to ma na celu? Żeby nie było za łatwo zrobić potrzebnego koloru?
Mnie się wstępnie gra podoba, koniecznie chcę jeszcze pograć.
A czy gra jest losowa? Nie powiedziałbym. Najważniejsze informacje, czyli układ planszy - co i gdzie - jest od początku widoczne, więc można sobie planować trasę. Samo pływanie też jest przemyślane, owszem, ciężko jest płynąć najkrótszą drogą między punktami, jak kolory nie siądą, ale z grubsza da się podążać w obranym kierunku. Wężem, trochę jak po pijaku, ale zawsze to bliżej celu.
Problematyczna jest walka z potworem. Na sucho, po lekturze instrukcji, zalatywało faktycznie dramatyczną losowością. Ale ja to widzę tak, że jak masz naprawdę sporo żetonów łask, to walkę na pewno wygrasz. Tylko nie wiesz jakim kosztem, ile ich zużyjesz.
Mnie się wstępnie gra podoba, koniecznie chcę jeszcze pograć.
A czy gra jest losowa? Nie powiedziałbym. Najważniejsze informacje, czyli układ planszy - co i gdzie - jest od początku widoczne, więc można sobie planować trasę. Samo pływanie też jest przemyślane, owszem, ciężko jest płynąć najkrótszą drogą między punktami, jak kolory nie siądą, ale z grubsza da się podążać w obranym kierunku. Wężem, trochę jak po pijaku, ale zawsze to bliżej celu.
Problematyczna jest walka z potworem. Na sucho, po lekturze instrukcji, zalatywało faktycznie dramatyczną losowością. Ale ja to widzę tak, że jak masz naprawdę sporo żetonów łask, to walkę na pewno wygrasz. Tylko nie wiesz jakim kosztem, ile ich zużyjesz.
- Pan_K
- Posty: 2514
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 171 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Dziękuję za rady. Czytałem Twój wpis i do niego się odnosiłem. Oglądałem gameplaye. Obstaję przy swoim zdaniu. Może mi się zmieni, jak zagram. Na razie nie widzę tej losowości.ChlastBatem pisze:Akurat porównałem już wspomnianą losowość do Zamków. Radzę przeczytać ponownie mój wpis albo obejrzeć gameplay. Chociaż najlepiej zagrać. Ja zauważyłem ogromną przepaść między losowością w Zamkach, a w TOoD.Pan_K pisze:A mnie nie zrażają. W szczególności nie widzę tej demonicznej losowości. Każdy rzut kością można "naprawić", ale trzeba się do tego przygotować. W Zamkach też, jak nie masz robotników, daleko nie zajedziesz. Wygląd akurat do mnie przemawia. Sama rozgrywka do oceny po zagraniu.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- ChlastBatem
- Posty: 1649
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Oprócz tych zakrytych kafli z symbolami gdzie trzeba wznosić świątynie. Ktoś może odkryć pierwszy lepszy żeton i wykonać już pierwsze zadanie. Inni mogą szukać tego miejsca przez połowę rozgrywki z marnym skutkiem. Sam nie wiem... może to tylko w teorii brzmi tak strasznie.Quetzalcoatl pisze:Najważniejsze informacje, czyli układ planszy - co i gdzie - jest od początku widoczne, więc można sobie planować trasę.
- Ardel12
- Posty: 3569
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1140 times
- Been thanked: 2333 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
ChlastBatem pisze:Oprócz tych zakrytych kafli z symbolami gdzie trzeba wznosić świątynie. Ktoś może odkryć pierwszy lepszy żeton i wykonać już pierwsze zadanie. Inni mogą szukać tego miejsca przez połowę rozgrywki z marnym skutkiem. Sam nie wiem... może to tylko w teorii brzmi tak strasznie.Quetzalcoatl pisze:Najważniejsze informacje, czyli układ planszy - co i gdzie - jest od początku widoczne, więc można sobie planować trasę.
Jak dla mnie, bez ogrania, ciężko przewidzieć czy będzie to ogromny problem czy nie. Z takim podejściem mogę szkalować Scythe, gdzie ktoś może zawsze dociągnąć idealną kartę misji, celów lub walki. Tylko boostując taktykę gracza. MASAKRA ! Zła to gra musi być... A grałem w nią i w sumie jakoś nie jest
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1043 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
To nie jest wcale takie oczywiste, bo:Quetzalcoatl pisze:Dlatego oczywiste jest dla mnie wykonanie wpierw zadania złożenia ofiary, a potem dopiero wystawienia posągu, a to zaburza mechanikę dowolnego wyboru wykonywania zadań.
A) nie tylko położenie posągu jest ważne, ale i położenie placu budowy w tym samym kolorze. Jeżeli obok danego z miasta z posągami jest tylko jeden plac w tym kolorze, a pozostałe są daleko, to szybszy gracz ma oczywistą przewagę;
B) nagroda za postawienie posągu jest dużo potężniejsza niż za złożenie ofiary, bo sobie mogę wziąć np. stworzenie, które daje +3 do ruchu, a to w tej grze dużo. Złożenie daru daje tylko kilka żetonów łaski, mogę zdobyć to samo, po prostu odrzucając kość.
EDIT:
Garść wrażeń ode mnie po pierwszej partyjce.
Nie jest wcale tak łatwo, jak mówi Rahdo. Tzn. jeżeli płynę na pałę - wypadły mi zielone kostki, więc płynę na zielone pole - to tak, ale nie widzę szans takiej strategii. Chodzi o to, że przez losowy setup pewne cele trzeba realizować szybciej, z innymi można poczekać. Np. trzeba dostarczyć żółty dar do żółtej świątyni, gdzieś na uboczu planszy. Jedna żółta kostka leży tuż obok, pozostałe dwie daleko. Trzeba się śpieszyć.
Na pewno nie czuć tu tak jak w innych grach Felda "genialnych zagrań" - nie ma kombosów za pierdylion punktów, takich, że się pęka z dumy. Ale jeśli jeden z graczy dostrzeże okazję i szybko zrealizuje cele, które potem z różnych powodów będzie trudno zrealizować (bo dużo pływania itd.), to prawdopodobnie wygra. Tylko nie ma przy tym tego efektu "jebut" - ostateczna wygrana często jest efektem drobnych, lecz przemyślanych ruchów.
My graliśmy partię trzyosobową, dwie osoby (ja i żona) skończyły w tej samej rundzie, o wygranej zdecydował jeden żeton łaski. Koleżanka, która rzadziej gra w eurogry, miała wciąż do zrobienia 4 albo 5 zadań, już nie pamiętam. Czyli optymalizacja jak najbardziej istnieje, tylko jest to optymalizacja nieco innego rodzaju. Jedna osoba wykona zadanie za pomocą dwóch ruchów statkami, a inna za pomocą trzech. Na pierwszy rzut oka nic takiego, przecież to tylko jeden ruch! W rzeczywistości te pojedyncze ruchy mogą być przyczyną zwycięstwa lub porażki.
Natomiast gra rzeczywiście jest przystępna - w tym sensie, że nie pali zwojów, nie powoduje poczucia zagubienia z rodzaju "o rany, co ja mam właściwie robić?". Już od pierwszych tur wiadomo, co trzeba zrobić i jak to się robi, nawet osoba nieograna wszystko w mig skuma (ale moim zdaniem na pewno nie wygra).
Losowość? Jest, ale ja bym ją uznał raczej za element "push your luck". Nie było u nas sytuacji, że ktoś coś stracił nagle, z zaskoczenia; były natomiast sytuacje, że ktoś MÓGŁ stracić, bo miał np. dwie karty ran w tym samym kolorze. Jeżeli w takiej sytuacji ich nie odrzucę, to ryzykuję stratę tury. Wszyscy graliśmy ostrożnie i w efekcie przez całą grę nikt tej tury nie stracił. Czy moglibyśmy ryzykować? Jasne. Ja sam zaryzykowałem, ale dopiero w sytuacji, gdy zauważyłem, że mój przeciwnik w następnej rundzie kończy. Opłacało się, tytan nie zrobił mi krzywdy - ale gdyby na kostce wypadło więcej, to po zawodach Mnie się ten dreszczyk emocji podobał, wiedziałem, na co się skazuję.
Ogólnie rzecz biorąc, po pierwszej partii, bardzo fajna gra, inna, a jednak czuć, że Felda. Przystępna, płynna, bez przestojów. Niegłupia, choć tym razem - trochę nietypowo jak na tego autora - trudności nie tworzą wzajemne powiązania pierdyliona zębatek, tylko stan planszy i ruchy graczy. Myślę, że wyjątkowo spodoba się tym, którzy nie lubią znanych z innych gier Felda sytuacji (np. Bora Bora), pt. "muszę zrobić to, żeby zrobić to, żeby zrobić to, żeby zrobić to, co właściwie chciałem zrobić od początku, ale ze stu powodów nie mogłem". Tu robię to, co chcę, od razu, mechanika gry żadnych kłód nie rzuca mi pod nogi. To chyba najbardziej nie podobało się Rahdo - że gra niczego sama z siebie nie utrudnia. Dla mnie to akurat miła odmiana, bo momentami zapędzał się już Feld za daleko z tym ograniczaniem możliwości, jak chociażby w Badaczach, gdzie czasem pewnych rzeczy nie mogłem zrobić, bo nie - bo kolejność programowania nie taka, bo nie mam kryształu, bo coś tam.
Reasumując: to wciąż jest świetny Feld, ale na te okazje, gdy mam ochotę bardziej się wyluzować (do tej samej kategorii należą dla mnie Zamki Burgundii). Jeżeli mam ochotę zmęczyć się przy planszy, to na pewno wybiorę coś innego.
- Pan_K
- Posty: 2514
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 171 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Potwierdzasz moje wrażenia co do losowości. Jak się uważa, to nie doskwiera. Poniekąd cieszą mnie też wieści w kwestii typu rozgrywki - jej relatywnej lekkości. Może uda się rodzinę namówić i oswoić z Feldem...
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 32 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Znaczy się Troyes lepsze? Mam Troyes, ale i tak bym chętnie spróbował, żeby porównać.warlock pisze:Ale najpierw kup Troyes. Serio .Pan_K pisze:Ja również jestem (za)chwycony przez hype
- ChlastBatem
- Posty: 1649
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 15:35
- Lokalizacja: Gdynia/Gdańsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 28 times
- Pan_K
- Posty: 2514
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 171 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
To było nawiązanie do rozterek egzystencjalnych pewnego forumowicza zamieszczonych w innym wątkuENDryu pisze:Znaczy się Troyes lepsze? Mam Troyes, ale i tak bym chętnie spróbował, żeby porównać.warlock pisze:Ale najpierw kup Troyes. Serio .Pan_K pisze:Ja również jestem (za)chwycony przez hype
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
-
- Posty: 834
- Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 32 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
mhmmmPan_K pisze:To było nawiązanie do rozterek egzystencjalnych pewnego forumowicza zamieszczonych w innym wątku
-
- Posty: 512
- Rejestracja: 19 lut 2010, 13:37
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Co do tego, że gdziekolwiek się ruszymy i jest dobrze - nie zgodzę się. Mimo wszystko kolory pól, potworów, zasobów i kostek powodują, że trzeba co nieco pokombinować. Lekkie przestoje też mogą się pojawić - przynajmniej tak u nas było przy pierwszych rozgrywkach. Interakcja niby minimalna, choć zdarzyło nam się ściągnąć przed nosem jakiś cel (np. Potwora) przed kimś kto specjalnie po niego płynął, dzięki użyciu akcji bogów. Pierwsze wrażenia - pozytywne. Choć fani Felda mogą czuć zaskoczenie....
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 1007
- Rejestracja: 15 gru 2012, 21:31
- Lokalizacja: Warszawa Tarchomin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 46 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Kurcze, z jednej strony kusi jak słyszę opinię że jest to lekko niefeldowska gra P&D. Z drugiej strony to co mówi Rahdo, o braku jakiegokolwiek ciśnienia przy grze na 2 osoby, trochę martwi.
To bardziej Bora Bora z blokowaniem innych graczy, czy Zamki gdzie są ruchy tylko dobre i bardzo dobre?
To bardziej Bora Bora z blokowaniem innych graczy, czy Zamki gdzie są ruchy tylko dobre i bardzo dobre?
- zakwas
- Posty: 1777
- Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
- Lokalizacja: Zgierz
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 13 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Generalnie zgadzam się i mam podobne odczucia po pierwszej partii. Gra teoretycznie beztroska, ale jak przegapimy dobry start, to możemy zauważyć to dopiero w końcówce. Kluczowym dla gry jest dobra kolejność wykonywania zadań i optymalizacja ich wykonywania. u nas przez większość gry trzech graczy szło w miarę łeb w łeb, ale dwie ostatnie rundy pokazały, że jeden odskoczył wyraźnie, bo zostawił sobie zadania, które zaczął spełniać lawinowo, a dwóch pozostałych miało sporo do biegania po planszy.Trolliszcze pisze: Garść wrażeń ode mnie po pierwszej partyjce.
Nie jest wcale tak łatwo, jak mówi Rahdo. Tzn. jeżeli płynę na pałę - wypadły mi zielone kostki, więc płynę na zielone pole - to tak, ale nie widzę szans takiej strategii. Chodzi o to, że przez losowy setup pewne cele trzeba realizować szybciej, z innymi można poczekać. Np. trzeba dostarczyć żółty dar do żółtej świątyni, gdzieś na uboczu planszy. Jedna żółta kostka leży tuż obok, pozostałe dwie daleko. Trzeba się śpieszyć.
Na pewno nie czuć tu tak jak w innych grach Felda "genialnych zagrań" - nie ma kombosów za pierdylion punktów, takich, że się pęka z dumy. Ale jeśli jeden z graczy dostrzeże okazję i szybko zrealizuje cele, które potem z różnych powodów będzie trudno zrealizować (bo dużo pływania itd.), to prawdopodobnie wygra. Tylko nie ma przy tym tego efektu "jebut" - ostateczna wygrana często jest efektem drobnych, lecz przemyślanych ruchów.
My graliśmy partię trzyosobową, dwie osoby (ja i żona) skończyły w tej samej rundzie, o wygranej zdecydował jeden żeton łaski. Koleżanka, która rzadziej gra w eurogry, miała wciąż do zrobienia 4 albo 5 zadań, już nie pamiętam. Czyli optymalizacja jak najbardziej istnieje, tylko jest to optymalizacja nieco innego rodzaju. Jedna osoba wykona zadanie za pomocą dwóch ruchów statkami, a inna za pomocą trzech. Na pierwszy rzut oka nic takiego, przecież to tylko jeden ruch! W rzeczywistości te pojedyncze ruchy mogą być przyczyną zwycięstwa lub porażki.Spoiler:
Ogólnie bardzo in plus gra, choć fani Felda na bank będą marudzić. Jakby zakryć nazwisko na pudle to, paradoksalnie, miałaby pewnie lepsze opinie.
P.S.: Czy tylko ja miałem zagwozdkę jak złożyć tę plansze dla pierwszej rozgrywki wg instrukcji. Ostatecznie polegliśmy i poskładaliśmy byle jak.
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1043 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Rozkład pól na niektórych kaflach jest taki, że nawet jak się układa zgodnie z instrukcją, mogą powstać niepołączone ze sobą obszary wodne - trzeba wówczas pozamieniać kafle. Ja przy drugiej grze dałem sobie spokój i układałem tak, jak mnie poniosła wyobraźnia (starając się zachować zasadę równej odległości miast od siebie itd.). Mnie się akurat bardzo podoba, że dzięki temu plansza za każdym razem będzie wyglądać inaczej
- 100rk
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 sty 2011, 23:19
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Been thanked: 1 time
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Kiedy można się spodziewać realnie gry w sklepach? Widzę, że Loyang już się pojawił, a (o ile się nie mylę) miała być równoczesna premiera.
6% zniżki Rebel, 7% Planszomania, 7% 3 Trolle - chętnie się podzielę.
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1043 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
O ile się nie mylę, najpierw mieli być obsłużeni wszyscy klienci ze wspieram.to, a dopiero później premiera Wyroczni w sklepach.
- JAskier
- Posty: 728
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 15:31
- Lokalizacja: Toruń
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Oferta do sklepów będzie rozsyłana w tym tygodniu. Wysyłki do sklepów rozpoczną się w przyszły wtorek.
- 100rk
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 sty 2011, 23:19
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Been thanked: 1 time
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Jakoś wytrzymam... z bólem, ale wytrzymamJAskier pisze:Oferta do sklepów będzie rozsyłana w tym tygodniu. Wysyłki do sklepów rozpoczną się w przyszły wtorek.
6% zniżki Rebel, 7% Planszomania, 7% 3 Trolle - chętnie się podzielę.
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1043 times
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Dla tych, którzy czekają - gra powoli pojawia się w sklepach w bardzo przyzwoitej cenie.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3245
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 77 times
- Kontakt:
Re: The Oracle of Delphi, czyli nowy Feld po polsku!
Wideo instrukcja do polskiej edycji na GF
Games Fanatic objął grę patronatem, stąd i znalazł się u nas egzemplarz przedpremierowy
Games Fanatic objął grę patronatem, stąd i znalazł się u nas egzemplarz przedpremierowy
- Trolliszcze
- Posty: 4784
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 1043 times
Re: Wyrocznia delficka [The Oracle of Delphi]
Przewinąłem sobie na koniec, żeby sprawdzić, czy pokusiłaś się o ocenę i wychwyciłem jeden błąd: w przypadku wyrzucenia kością tytana 6 wszyscy otrzymują 2 karty ran.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3245
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 77 times
- Kontakt:
Re: Wyrocznia delficka [The Oracle of Delphi]
To ciekawe, bo nadgrywałam napisy w kilku miejscach i między innymi w tym (z poprawką, że dwie karty ran), a teraz widzę, że napisów nie ma...
EDIT: Już się wyjaśniło. Poprawkę, że otrzymujemy DWIE RANY wkleiłam nie w to miejsce, co trzeba... Przy walce. I tam akurat było dobrze heh.
EDIT: Już się wyjaśniło. Poprawkę, że otrzymujemy DWIE RANY wkleiłam nie w to miejsce, co trzeba... Przy walce. I tam akurat było dobrze heh.
- Tomzaq
- Posty: 1752
- Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
- Lokalizacja: Silesia Superior
- Has thanked: 117 times
- Been thanked: 104 times
Re: Wyrocznia delficka [The Oracle of Delphi]
Odpakowałem dzisiaj grę i ku mojemu zaskoczeniu świątynie latały luzem po pudle, a w worku z drewnem miałem 6 dodatkowych wież do dodatku "The Pillars of Delphi". Miło. Ciekawe czy mają to wszystkie pudła?
Drewno pomalowane raczej kiepsko, są prześwity. Reszta niezła. Mam nadzieję, że gra również będzie niezła.
Drewno pomalowane raczej kiepsko, są prześwity. Reszta niezła. Mam nadzieję, że gra również będzie niezła.
Who is John Galt?
Posiadam
Posiadam