Re: Clank! In! Space! / Brzdęk! W! Kosmosie! (Paul Dennen)
: 08 paź 2020, 10:06
A ja zapytam który dodatek jest lepszy, ciekawszy i w fajny sposób zmieniający grę?
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Granie z kartami z jednego dodatku, aż tak nie rozwadnia talii, a przynajmniej nie odniosłem takiego odczucia nigdy.PytonZCatanu pisze: ↑08 paź 2020, 09:58 Drugie ważne pytanie: w jaki sposób mieszać karty z dodatków z podstawką?
Rekomendacja w intrukcji jest taka, aby zawsze brać podstawkę + karty z jednego dodatku. Ale czy i to nie rozwadnia talii? A może odejmować losowo karty z podstawki, aby zawsze po połączeniu z kartami z dodatku uzyskać 100 kart przygody? Spotkałem się też z opinią, żeby usunąć same duplikaty z podstawki. No i co z próbą zagrania z oboma dodatkami
Bede wdzięczny za rady i przemyślenia![]()
Podpowiem Ci, że prawidłową odpowiedzią dla PytonZCatanu powinno być "Nie, nie rozwadnia". Dodatkowo mogłeś wspomnieć, że "Gra jest dobrze przemyślana ale ze swoją kopią rób tak żebyś się dobrze bawił". Na szczęście na kolejną wątpliwość już uzyskał odpowiedź
... dlatego chciałbym poznać wrażenia innych. Decyzję oczywiście podejmę sam, ale brak mi opinii referencyjnychBartoszeg02 pisze: ↑08 paź 2020, 23:04 No to chyba zależy już od indywidualnych upodobań konkretnej osoby;
Ja od długiego czasu mam wersję angielskie, więc mam już wyrobione zdanie.
Dzięki za opinię!
Stacja 11:Bruno pisze: ↑09 paź 2020, 11:54Dzięki za opinię!![]()
Ad. Cyberstacja 11:
Rozumiem, że obecność tych niżej punktowanych kapsuł ratunkowych w pobliżu artefaktu umożliwia zagranie typu hit & run, co w pewien sposób przypomina rozwiązanie znane z klasycznego Brzdęku ze smokiem?
A czy kształt planszy umożliwia też jakieś inne, nieznane w podstawce możliwości działania?
I czy artefakty wciąż mają swoje predefiniowane miejsce na mapie? (najdroższy - najdalej etc.)
Ad. Apokalipsa:
Czy liczba graczy ma wpływ na poziom trudności w niweczeniu planów/intryg bossa? Bo na planszetkach "misji" jest chyba tyle samo miejsc na czarne kości, niezależnie od liczby grających?
Cenna informacja. Dlatego zacząłem dyskusje o łączeniu talii.Bruno pisze: ↑11 paź 2020, 13:22
- niestety nie było nam dane wypróbować drugiego z nowych elementów dodatku, czyli implantów, bo po prostu nie trafiliśmy na żaden z nich. Jeden pojawił się na rynku dopiero w ostatniej turze, kiedy już byłem jedną nogą w kapsule ewakuacyjnej i nastąpił koniec gry. I to jest wada wszelkich wypasionych dodatków do gier karcianych: strasznie "rozwadniają" talię! W podstawce talia Przygód ma 100 kart, w Stacji Kosmicznej dochodzi kolejne 40 (+5 z minidodatku). Karty implantów stanowią wyraźnie mniej niż 10% (ok. 10-12 kart) w całym tym stosie. Wielka szkoda, że szansa na trafienie na implant, który ma być jedną z cech przewodnich dodatku, jest tak mała (oczywiście, im więcej graczy i ruchu na rynku kart, tym jest ona większa). Przy okazji to też głos w dyskusji, czy warto łączyć oba duże dodatki. Na BGG pojawiły się pomysły z rozwiązaniem problemu "rozwodnienia" talii - poprzez odchudzenie jej podstawowej części z dubletów / trypletów. Jeśli w kolejnej rozgrywce znów nie pojawią się implanty, to być może wypróbuję tę kurację odchudzającą (im mniej graczy, tym większy sens takiej kuracji).
Podsumowując Stację Kosmiczną 11: dużo świeżości, nowe możliwości, talii niedoskonałości![]()
Właśnie to rozwiązanie miałem na myśli!PytonZCatanu pisze: ↑11 paź 2020, 13:48 Na Bgg spotkałem się z propozycją aby usunąć duble z talii przygody (zostanie 64/100) i dopiero dodać talię z jednego dodatku. Brzmi rozsądnie.
Jest