Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
: 15 maja 2024, 13:18
Twórca A Gest of Robin Hood robi wywiad z Jorisem Wiersingą dot. Indonezji
.

Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
- dalekie wojaże oraz budowanie linii "naokoło" daje duże zyski dla armatora, ten ma być jak bezwzględny taxiarz
Przypomne, ze Siap Faji mozna wpeowadzic bardzo wczesnie (od ery B) i to jest zloty interes:
O widzisz, a ja mam dokladnie w druga strone. Po ostatniej partii jestem zdecydowanie zdania, ze kasa (jak w 18xx) powinna byc jawna.Ardel12 pisze: ↑07 wrz 2024, 09:12
Każdą partię rozgrywałem z odkrytą kasą i tutaj chcę sprawdzić wariant z zakrytą. Gra powinna na tym zyskać, bo kontrola leadera w ostatniej partii była po prostu upierdliwa a przeliczanie ile kto ma kasy do mergów też nie przyspieszało partii. Trzeba zainwestować w zasłonki(mepel ma, więc jak nic dokupię w kolorach graczy, acz takie fajne jak ma @Apos kuszą(robione własnoręcznie?)
Jasne, ale to wymaga położenia odpowiedniego względem siebie miast a plantacji plus od armatora wymaga skupienia się na tym poprzez podbijanie hulla, by wymusić przewóz ile się tylko da, bo jedno to nie boli. To też wymaga strategii przyjętej przez wszystkich graczy, by nie unimożliwiać krótkich tras, a jednak jak samemu mamy plantację i statki to będziemy robić najbardziej optymalne połączenia. Ja na swoje 4 partie nie widziałem jeszcze dobrego wykorzystania statków. No i idealna sytuacja to też rozwój miast zdala od plantacji, ale jak to sprzedawca wybiera gdzie towar trafia to ciężko osiągnąć. Dla mnie wydaje się to obecnie żmudne i mocno zależne od wielu decyzji innych graczy, ale nie powiem by nie chciał tego zobaczyć
Oj tak, można się na to nadziać, ale to jak w 18XX otworzyć firmę licząc na wsparcie a finalnie będąc wykupionym xDApos pisze: ↑07 wrz 2024, 10:53 - z czasem gracze świadomiej uruchamiają oraz mergują firmy. Początkujący, nie posiadający właściwej technologii może otworzyć sobie firemkę, tylko po to, aby przeciwnik ją od razu przejął. U nas to jednego gracza bardzo zniechęciło do tego tytułu - to jest jednak brutalna gra niewybaczająca błędów
Na pewno muszę spróbować z zakrytą kasą, ale dokładnie kolega opisał również moje plusy. Nie ma opcji by jakiś gadacz zrzucił podejrzenia na kogoś, tylko na czysto widać kto jak przędzie. Z drugiej strony merge są bardziej oczywiste, a tak można ciekawie kombinować licząc kto co tam może mieć. Do spróbowania.Apos pisze: ↑07 wrz 2024, 10:53 - oba warianty mają swoje plusy i minusy. Osobiście wolę ten z zakrytą kasą, bo nie kusi to graczy do przeliczania i kalkulowania co turę swoich możliwych akcji i zmniejsza downtime. Jeden gracz stwierdził, że woli z odkrytą kasą, bo cały czas widać kto wygrywa i jaki jest stan gry.
Po mergu jesteśmy trochę w tyle przez obcięcie połowy, ale przy dobrym expansion da się to szybko nadrobić. Plus taki, że jak mergujemy z początkiem B, to przeważnie jeszcze nie ma i tak aż tylu miejsc do dostarczania by ta ucięta liczba nas mocno bolała. Zgadzam się, że SF jest czymś w co warto iść, tym bardziej, że można użyć tego jak teleporta i wywalić całość plantacji z jakiegoś wypupia, gdzie statki chcą nas orznąć na trasie i przenieść się w spokojne miejsce(albo chociaż jedną zminimalizować). Ja tak zrobiłem i był to ruch, który zapewnił mi dostarczanie produktów od środka na cały zachód, więc idealniepwoloszun pisze: ↑07 wrz 2024, 11:13 Przypomne, ze Siap Faji mozna wpeowadzic bardzo wczesnie (od ery B) i to jest zloty interes:
+ czesto brak konkurencji
+ dlugo spolka jest nietykalna (potrzebny merge 4 i co najmniej runde wczesniej powdtanie konkurencyjnego Siap Faji)
+ przychody rzedu Ropy, z ta roznica, ze Siap Faji mozna sprzedawac od drugiej rundy do konca gry, a Rope najczesciej tylko w ostatniej rundzie
SF jest tak mocne, ze prawie zawsze oplaca sie zmergowac swoj Ryz/Przypeawe z cudzym polem.
No widzisz, masz zagraną partię, u mnie ekipa stwierdziła, że spróbowałaby następną z zakrytą, więc co najwyżej się przejadę na tym pomyśle. W 18XX wprowadzenie zasłonek byłoby też ciekawym rozwiązaniem...hmm