Nauczanie w domu nie jest idealne i też niesie ze sobą pewne problemy. Np. dzieci gorzej się socjalizują, bo nie mają treningu w klasie. Oczywiście jeśli rodzina jest liczna, to nie ma to takiego znaczenia, tylko wtedy jak ogarnąć nauczanie kilkorga dzieci równocześnie?
Wiesz to z autopsji? Znasz tego typu dzieci, które kończyły w taki sposób edukację? Czy po prostu sobie tak to wyobrażasz?
Czyli świadomie chcesz wychować człowieka, który będzie miał problem z nawiązywaniem kontaktów ala "smalltalk"
Masz dar jasnowidzenia tego kim będą moje dzieci gdy dorosną? Czy znowu to kwestia imaginacji?
Ewidentnie nie rozumiesz, że nie wiesz co jest modne
Moda to ostatnia rzecz na świecie którą chciałbym się kierować w życiu.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Natomiast zdecydowanie wiem, co robić, aby rozwój świadomości nie szedł właśnie w takim kierunku. Tym bardziej decydując się na taki krok tzn. uczyć dzieci poza systemem, muszę to wiedzieć bo mi zależy i to się nazywa odpowiedzialność, a nie wyobrażać sobie.
Moje nie chodzą do "państwówki" a i tak nauczyły się przeklinać oglądać porno, pytać o działanie narkotyków itd. Czy to złe? Uważam że nie i jest to wkalkulowane w nasze wchodzenie w dorosłość i uczenie się życia takim jakie jest.
Zgadza się, nie uniknie się wielu rzeczy, ale ja uważam, że im później tym lepiej, im dłużej młody człowiek będzie z dala od patologii tym mniejszy damage dostanie jego rozwój psychiczny.