GRY-PLANSZOWE.pl

Downtime przy licytacji wcale nie jest taki duży.
Gra zyskuje na głębi. Można fajnie rozgrywać przeciwników.
Te parę PZ wydanych na kafel zwykle nie ma znaczenia - znaczenie ma to co się ze swoim kaflem zrobi.
Ja bez licytacji nie gram, bo losowość bywa wtedy przykra, a gra jest za dobra, by ją potem kwitować słynnym stwierdzeniem (glg).

Moja recenzja Tikala:
http://adamsowinski.znadplanszy.pl/2015/05/16/tikal ... do-dzis/

Po pierwszej grze (egmontowej):
- wykonanie ok, drewienka spoko, kartony dziwnie cienkie (to nie przeszkadza), najmniejsze zetony ciezko wyjac (8-ke czy 9-ke naddarlem)
- rozgrywka bardzo wspolczesna. niby suchar ale fajnie sie gra, kopanie calkiem przyjemne, na poczatku chcialem "usprawnic" rozgrywke i kladlem na planszy najwyzsza piramide zdejmujac to co pod spodem . na szczescie sie zorientowalem, ze jednak powinno brakowac zetonow
- za ~80 zl bardzo na +
- nie gralismy z licytacja bo generalnie nie lubimy

Prawdę mówiąc nie mogłam doczekać się polskiego wydania tej wspaniałej gry. Jakież było moje rozczarowanie stroną techniczną wydania. Chodzi mi o kafle terenu. Niestety, u mnie mają przesunięty nadruk. Stopnie znajdują się raz bliżej krawędzi, raz dalej, innym razem są całkiem na krawędzi kafelka. To samo dotyczy świątyń: nie są one pośrodku kafelka.

Wczoraj złożyłam reklamację do Egmonta (dołączyłam zdjęcia), prosząc o wymianę kafelków C, D i G (których jakość jest nie do zaakceptowania). Ciekawe, co odpowiedzą.

Teraz waham się, czy sprzedawać edycję Ravensburgera...
Czegoś brakuje mi w tym wydaniu Egmonta..., jest niby świeżo, ale tak trochę nijako..., wszystko jest takie trochę zamazane (w przeciwieństwie do Ravensburgera). No i brak tych fajnych walców...

A co Wy sądzicie?

Myślę że spokojnie ci podmienią. W moim egzemplarzu wszystko w jak najlepszym porządku.
Stare pudło widziałem dawno temu, ale chyba dużych zmian na +/- nie będziesz miała.

Ja mam teraz 2 egzemplarze, edycje Ravensburgera i naszą rodzimą Egmonta.

No i dylemat: sprzedawać Ravensburgera czy nie... Na początku jak najbardziej nastawiłam się na sprzedaż starej edycji ze względu na baaaardzo duże pudełko, ale teraz... sama nie wiem. Ravensburger jakiś taki ładniejszy chyba..., pomimo swoich 16 lat...

Prawdę mówiąc spodziewałam się większego WOW... Wg mnie Egmont nie za bardzo się postarał... Ale to tylko moja opinia...

Pomoce gracza są fajniejsze w wydaniu Egmontu. No i, faktycznie, pudełko jest poreczniejsze. Ale walce to walce
Chociaż dopłacać drugie tyle żeby mieć nieco ładniejsze wydanie, to bym się nie zdecydował na szczęście mam Ravensburgera i nie mam dylematów

W moim egzemplarzu mógłbym się na siłę przyczepić do pięciu trochę "nie osiowo" wyciętych kafelków:
https://boardgamegeek.com/image/2531716/kdsz

Drobiazg, prawda? Reszta komponentów bez zarzutu. Nie widziałem na żywo edycji niemieckiej, więc może stąd mój entuzjazm, ale naprawdę uważam, że stosunek ceny do jakości jest jak najbardziej OK. W końcu pudełko można mieć za mniej niż dziewięć dych.

kdsz pisze: W końcu pudełko można mieć za mniej niż dziewięć dych.

Gdzie?

PS: Albo grubo przesadziłeś albo znam tylko drogie sklepy.

ChlastBatem pisze:

kdsz pisze: W końcu pudełko można mieć za mniej niż dziewięć dych.

Gdzie?

PS: Albo grubo przesadziłeś albo znam tylko drogie sklepy.

To nie wątek o promocjach, więc link wysłałem Ci na PW

Vessel wrzucił recenzję nowego wydania Mexica.
Kurcze, fajnie wyglądają te świątynie... Jakieś wieści od G3?

Podobno juz niedługo

posiada ktoś wersję funowską gry Mini Tikal dla dwóch osób?

Kilka słów od Tikalu ode mnie. A do tego mały konkurs.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Pytanie do weteranów Tikala:

1.Czy gdy mam ustawionego strażnika świątyni to inni gracze równiez punktują tą świątynie w swojej kolejce (po warunkiem że mają przewagę na hexie)?
2. Czy może świątynia jest już moją własnością i nikt inny za nią nie punktuje?

koszt poświęcenia wszystkich ludków z hexa + 5PA aby ustawić strażnika jest dość spory więc opcja 2 byłaby sprawiedliwsza

Opcja numer 2. Sprawiedliwość musi być .

Po reklamacji dostałem brakujące kafle - i teraz mam nadmiar 2 płytek dżungli.
Mógłby ktoś sprawdzić ile powinno być płytek E, F i G z 2 złotymi kamieniami i 1 szarym kamieniem na przeciwko?

zmien te ktore przyszly na te ktore masz w pudle?

Mi tez przyszly - wymienialem - pozostale sa juz gdzies na smieciach

+ dla Egmontu

Teraz to juz mi sie wszystkie wymieszaly, wiec nadal potrzebuje pomocy

Jak oni produkowali tę grę, że co druga osoba ma problem z jej zawartością?

8janek8 pisze:Po reklamacji dostałem brakujące kafle - i teraz mam nadmiar 2 płytek dżungli.
Mógłby ktoś sprawdzić ile powinno być płytek E, F i G z 2 złotymi kamieniami i 1 szarym kamieniem na przeciwko?

płytki E : dwa kafle
płytki F : jeden kafel (plus jeden ze skarbami w tym samym układzie)
płytki G : jeden kafel

ChlastBatem pisze:Jak oni produkowali tę grę, że co druga osoba ma problem z jej zawartością?

produkowali dobrze, tyle że sortowali w losowy sposób, może rzucali kostką

W moim egzemplarzu nie miałem namiotów z jednego koloru i dwie płytki terenu za dużo, jeśli dobrze pamiętam.

Relo pisze:

8janek8 pisze:Po reklamacji dostałem brakujące kafle - i teraz mam nadmiar 2 płytek dżungli.
Mógłby ktoś sprawdzić ile powinno być płytek E, F i G z 2 złotymi kamieniami i 1 szarym kamieniem na przeciwko?

płytki E : dwa kafle
płytki F : jeden kafel (plus jeden ze skarbami w tym samym układzie)
płytki G : jeden kafel

Dzieki Ci, dobry człowieku.

Wnioskując z lektury tego tematu, mogę przyjąć, że trafienie "Tikala" za 80zł (Egmonton, folia) jest całkiem niezłą okazją Co prawda nigdy nie miałem styczności z tą grą i chyba nie jestem odporny na hype, ale jak mi nie podejdzie tytuł to już wiem na kogo zrzucę winę

G3 ogłosiło, że na początku września do sklepów trafi polskie wydanie Mexica (Mexici? ). Lubię Tikala, zachwyciły mnie zdjęcia polskiego wydania. Waszym zdaniem warto kupić? Jest cięższa od Tikal? Bo Tikal to mimo wszystko mało skomplikowana gra, choć daje spore możliwości.