Spójnika "i"? Ja tu widzę, że gdzieś całkiem wcięło zwrot "karty wyczerpania". Można się na szczęście domyślić o co biega z tym -2 na tych kartach, ale niesmak pozostajekonik pisze: ↑06 mar 2023, 09:28Faktycznie nie zauważyłem tego. W polskiej instrukcji zabrakło spójnika "i" co oznacza, że sumowanie dotyczy tylko kart krów i jest to oczywisty błąd.
Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- bogas
- Posty: 2801
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 639 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 02 lut 2019, 08:41
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 507 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2024, 16:34 przez PanFantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- PytonZCatanu
- Posty: 4563
- Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
- Has thanked: 1701 times
- Been thanked: 2142 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Obserwuje GWT Argentyna na BGG i warto zanotować, że GWT:A przekroczyło lekko 1000 głosów (1055) i jednocześnie awansowało do TOP1000 rankingu.
Jest najwyżej sklasyfikowana gra z tak mała ilością głosów, najbliżej w TOP1000 jest Pax Renaissance (ale to już ponad 1300 głosów).
Wróży to wielką przyszłość
Jest najwyżej sklasyfikowana gra z tak mała ilością głosów, najbliżej w TOP1000 jest Pax Renaissance (ale to już ponad 1300 głosów).
Wróży to wielką przyszłość
Garść statystyk z BGG | Moje TOP 100 - stan na 1.01.2024
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Dodadam tylko, że takich Rolników (z własnej planszetki) można ponadto wykorzystać w charakterze Zawiadowców stacji (nie musimy uszczuplać swojej planszetki z cennych Cieśli (Inżynierów), Maszynistów czy Gaucho).anitroche pisze: ↑06 mar 2023, 09:04
Rolnik to coś więcej w tej grze . ................. czy położyć na planszetce gracza i wtedy nie daje nam punktów, ale buduje nam silniczek do produkcji zboża (jest budynek podstawowy, dający akcję pozyskania tyle zboża, ile mamy rolników na planszetce).............
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Ale aby wtyknąć rolnika do swojej planszetki też trzeba sporo płacić.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Ardel12
- Posty: 3372
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 2041 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xDDr. Nikczemniuk pisze: ↑06 mar 2023, 16:27 Ale aby wtyknąć rolnika do swojej planszetki też trzeba sporo płacić.
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 263 times
- Been thanked: 296 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Nie wiem, czy się 'opłaca', ale jak najbardziej możesz oprzeć na nich swoją strategię. Z budynków neutralnych chodzisz na pomoc rolnikom i robienie zboża + jakieś tanie krowy. Rolnicy dają certyfikaty podbijające twoje średnie wysyłki, farma usuwa karty zmęczenia. Masz nieskończone pieniądze, bo te mnóstwo zboża nie idzie na podatek przy ładowaniu na statki + dyski idą do dobrych miejsc w portach (na przykład te z toru rolników). Żeby wygrać musisz zdążyć wysłać 15 zanim odpłynie, co nie jest trywialne (1 krowa 3 + 3x2 + 6 certyfikatów). Stawiając budynki pamiętaj o pobocznych torach, gdzie gratisowo możesz dostać certyfikaty, przecież i tak chcesz usuwać rolników.Ardel12 pisze: ↑06 mar 2023, 17:04 No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xD
- Ardel12
- Posty: 3372
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1047 times
- Been thanked: 2041 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
No właśnie też mi się wydaje, że ich trzeba przemielać na stacje niż kitrać u siebie, ALE jednak zboża potrzebujemy dość dużo w pewnych momentach gry i łatwo z niego zejść(przeniesienie dysku + załadowanie statku). Muszę się nimi bardziej pobawić, ale sporo w GWT zależy jaki układ się trafi, więc nastawienie się na granie w konkretne ustawienie to strzał w stopę...No nic muszę pograć więcej i wrócić z wnioskamisiepu pisze: ↑06 mar 2023, 17:25Nie wiem, czy się 'opłaca', ale jak najbardziej możesz oprzeć na nich swoją strategię. Z budynków neutralnych chodzisz na pomoc rolnikom i robienie zboża + jakieś tanie krowy. Rolnicy dają certyfikaty podbijające twoje średnie wysyłki, farma usuwa karty zmęczenia. Masz nieskończone pieniądze, bo te mnóstwo zboża nie idzie na podatek przy ładowaniu na statki + dyski idą do dobrych miejsc w portach (na przykład te z toru rolników). Żeby wygrać musisz zdążyć wysłać 15 zanim odpłynie, co nie jest trywialne (1 krowa 3 + 3x2 + 6 certyfikatów). Stawiając budynki pamiętaj o pobocznych torach, gdzie gratisowo możesz dostać certyfikaty, przecież i tak chcesz usuwać rolników.Ardel12 pisze: ↑06 mar 2023, 17:04 No właśnie to jest najbardziej bolesne w rolnikach, ich zdobycie i wsadzenie sporo nas kosztuje. Dostajemy śmiecia do talii(a na początku to i dwa mogą wlecieć), tracimy akcje i jeszcze bulimy całkiem sporo kasy na wsadzenie. Opłaca się w ogóle iść w nich jako głównych robotników? Oszczędzą nam sporo szmalu i umożliwią przemieszczanie dysków, dzięki zbożu jakie dostaniemy choćby ze wspomnianego budynku. Tylko by dyski wysyłać trzeba podbić wartość sprzedaży...i się zaczyna kombinowanie xD
Może tanie krowy(z dużą liczbą kos) + jechanie ciuchcią w przód by zajmować jak najwięcej stacji to jakiś przepis na wygraną. Tylko trzeba by było jak napisałeś mieć sporo certyfikatów, by ugrać odpowiednie statki z tak słabą talią krów. Z drugiej strony można pójść w podbicie limitu kart na ręce stacjami, wtedy będzie to łatwiejsze do osiągnięcia, a ruch nie będzie nam tak niezbędny, jak skróty się odpalą...
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 263 times
- Been thanked: 296 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Nie zrozumieliśmy się, wyżej opisałem jak wygląda strategia na rolników, kończysz mając 6. Główne źródło punktów to porty.
- crazygandalf
- Posty: 435
- Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 519 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Nagraliśmy dwuosobową rozgrywkę. Może kogoś zainteresuje?
Great Western Trail: Argentyna
Great Western Trail: Argentyna
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Po kilkudziesięciu partiach w "stare" GWT zarówno w podstawkę, jak i w zestaw podstawka +kolej na północ, w końcu udało mi się zagrać w Argentynę. Kurcze, fajne sprawa. Niby ta sama, ale jednak inna gra. Poziom trudności - wedle oceny mojej i kuzyna - w pół drogi między czystą "starą" podstawą a podstawką z koleją na północ. Skracanie pętli jest świetnym pomysłem - możemy wywierać presję na współgraczach i psuć ich plany. Czuć rywalizację o miejsce w europejskich portach. Napisałbym więcej, ale ... ta gra była totalnie przegięta, ponieważ w ciągu całej gry wjechał nam tylko jeden gaucho. Tak, jeden (1!) pastuch z żetoników B i C! Gra była więc z gatunku tych -niespodziewanych i zabawnych, obfitujących w budowanie alternatywnych strategii w świecie bez pastuchów. Ja zostałem baronem na rynku nieruchomości i zmonopolizowałem wysyłkę krów do Europy, zaś kuzyn zmonopolizował kolej:-)
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 01 sty 2017, 12:22
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 36 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
To chyba jednak wygrales Ty, co?bajbaj pisze: ↑18 mar 2023, 02:27 Po kilkudziesięciu partiach w "stare" GWT zarówno w podstawkę, jak i w zestaw podstawka +kolej na północ, w końcu udało mi się zagrać w Argentynę. Kurcze, fajne sprawa. Niby ta sama, ale jednak inna gra. Poziom trudności - wedle oceny mojej i kuzyna - w pół drogi między czystą "starą" podstawą a podstawką z koleją na północ. Skracanie pętli jest świetnym pomysłem - możemy wywierać presję na współgraczach i psuć ich plany. Czuć rywalizację o miejsce w europejskich portach. Napisałbym więcej, ale ... ta gra była totalnie przegięta, ponieważ w ciągu całej gry wjechał nam tylko jeden gaucho. Tak, jeden (1!) pastuch z żetoników B i C! Gra była więc z gatunku tych -niespodziewanych i zabawnych, obfitujących w budowanie alternatywnych strategii w świecie bez pastuchów. Ja zostałem baronem na rynku nieruchomości i zmonopolizowałem wysyłkę krów do Europy, zaś kuzyn zmonopolizował kolej:-)
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Tak, ale z niewielką przewagą, bo czas działał na moją niekorzyść. Drugi gracz miał krótsze pętle do pokonania i kolejne "nagrody" na szlaku kolejowym są coraz większe.
- bogas
- Posty: 2801
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 639 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Fajnie się to czytało, ale oprawa wizualna oceniona na 7/10? Serio? Ja wiem, że gustibus itd. itp., ale rozumiem, że pod to podpada całość wykonania, a więc te dwuwarstwowe plansze graczy, jakość kart no i oczywiście kapelusze na meeplach Dla mnie to jest 9/10.Ciuniek pisze: ↑28 mar 2023, 11:45 Moja recenzja. O tutaj:
https://www.gamesfanatic.pl/2023/03/28/ ... ry-for-me/
- Ciuniek
- Posty: 402
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:33
- Lokalizacja: Babin k/ Lublina
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 376 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Ocena numeryczna to tylko cyferka na końcu tekstu. A poza tym ta konkretna cyferka jest na dokładkę jedną z wyższych, jakie miałem do wyboru.
- bogas
- Posty: 2801
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 357 times
- Been thanked: 639 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Tyle tylko, że ta cyferka to jedyne co dostajemy w tej recenzji odnośnie wyglądu i wykonania. Także ten... A te cyferki to Wam przydzielają z góry? "No towarzyszu Ciuniek, tym razem macie tutaj cyfry od 5 do 8, tylko nie bądźcie zbytnio rozrzutni, bo następnym razem nic nie dostaniecie! My na te cyferki musimy patrzeć po gospodarsku! A nie... rozpasanie jakieś."
I nie żeby mi jakoś specjalnie zależało na tym czy ta gra dostanie 3, 7 a może 10. Ot taka zwykła ciekawość "why?"
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
GWT ma kilka bardzo drażniących wizualnych rozwiązań :
-kolorystyka planszy żółto - pomarańczo- żółta. W połączeniu z odbijającą światło powierzchnią planszy robi się trochę kaszanka
- kolory kotwic na statkach i miastach, muszę porównyeać zgodność podnosząc kafelek i przykładając do planszetrk miast
-pomarańczowi i żółci rolnicy też mi się mylą
- białe obramowania kart krów zmuszsją mnie to rozsuwania wachlarza, wolałbym żeby dało się odróżniać je tak łatwo jak w statej podstawce GWT
Poza tym dość ok wygląda, ale powyższe mankamenty pogarszają funkcjonalność na tyle, że trudno o ocenę 9/10 IMHO.
-kolorystyka planszy żółto - pomarańczo- żółta. W połączeniu z odbijającą światło powierzchnią planszy robi się trochę kaszanka
- kolory kotwic na statkach i miastach, muszę porównyeać zgodność podnosząc kafelek i przykładając do planszetrk miast
-pomarańczowi i żółci rolnicy też mi się mylą
- białe obramowania kart krów zmuszsją mnie to rozsuwania wachlarza, wolałbym żeby dało się odróżniać je tak łatwo jak w statej podstawce GWT
Poza tym dość ok wygląda, ale powyższe mankamenty pogarszają funkcjonalność na tyle, że trudno o ocenę 9/10 IMHO.
- Ciuniek
- Posty: 402
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 18:33
- Lokalizacja: Babin k/ Lublina
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 376 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Technicznie rzecz biorąc poza cyferką są jeszcze zdjęcia.
Odpowiadając na pytanie "dlaczego?" - naprawdę oceny dostajemy z przydziału! No, prawie:
https://www.gamesfanatic.pl/jak-oceniamy-gry/
Jak widzisz, w przypadku ocen wykonania i wyglądu mamy duże pole do popisu dla własnego widzimisie i niesprecyzowanego przeczucia pod tytułem: "bo tak mi się wydaje, bo tak to czuję".
EDIT. właśnie mnie olśniło, czytając post wyżej, że zapomniałem dopisać marudzącego akapitu o tych nieszczęsnych kolorach kotwic.
Odpowiadając na pytanie "dlaczego?" - naprawdę oceny dostajemy z przydziału! No, prawie:
https://www.gamesfanatic.pl/jak-oceniamy-gry/
Jak widzisz, w przypadku ocen wykonania i wyglądu mamy duże pole do popisu dla własnego widzimisie i niesprecyzowanego przeczucia pod tytułem: "bo tak mi się wydaje, bo tak to czuję".
EDIT. właśnie mnie olśniło, czytając post wyżej, że zapomniałem dopisać marudzącego akapitu o tych nieszczęsnych kolorach kotwic.
- brazylianwisnia
- Posty: 4120
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 272 times
- Been thanked: 941 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
No raczej nie. Planszetki gracza są piękne, tak jak grafiki na kartach, budynkach, pracownikach, plansza jest bardzo szczegółowa, woreczki mają nadruki. Wszystko razem jest spójne. To na ile zasługują takie gry jak Puerto Rico, Agricola, Pola Arle, Tzolkin, Orlean, Rosyjske Koleje?2/10? Everdell,Teotihucan, Nemesis, Na skrzydłach to 5/10?jeśli tak to rzeczywiście GWT jest 7/10.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- anitroche
- Posty: 775
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
- Has thanked: 681 times
- Been thanked: 789 times
- Kontakt:
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Ja myślę że to nie tyle ocena samego wyglądu, bo to subiektywne (nawet Klemens przecież ma swoich fanów, czego do dzisiaj nie rozumiem ), a raczej funkcjonalności grafik i wykonania. Planszetki graczy na duży plus, podobnie ładne i wygodne woreczki na żetony, ale czytelność planszy (odbijające się światło, oznaczenie w tym wypadku zboża a w oryginale drzew na polach stawiania budynków nie naprawione pomimo na narzekania na to właśnie w oryginale, kolory żetonów rolników, które łatwo pomylić) nie jest doskonała. Dodatkowo tak jak ktoś wspomniał dodanie białej obwódki na kartach z jednej strony zapobiega znaczeniu kart, ale z drugiej utrudnia rozpoznanie, co to za karta jak jest na ręku. Dodam jeszcze Insert, który nie mieści woreczków z żetonami w środku. No wymieniając to wszystko to zdecydowanie nie dałabym 9/10 za wykonanie. Myślę, że 7/10 to bardzo uczciwa ocena i nie ma co kruszyć kopii, bo to przecież wysoka ocena jest! Poprostu parę oczek spadło z powodu wymienionych niedociągnięć (mnie wkurza zwłaszcza to oznaczenie pól budynków ze zbożem, bo to problem znany od lat, więc nie kumam, czemu nie został on zaadresowany w tej grze)brazylianwisnia pisze: ↑28 mar 2023, 19:04No raczej nie. Planszetki gracza są piękne, tak jak grafiki na kartach, budynkach, pracownikach, plansza jest bardzo szczegółowa, woreczki mają nadruki. Wszystko razem jest spójne. To na ile zasługują takie gry jak Puerto Rico, Agricola, Pola Arle, Tzolkin, Orlean, Rosyjske Koleje?2/10? Everdell,Teotihucan, Nemesis, Na skrzydłach to 5/10?jeśli tak to rzeczywiście GWT jest 7/10.
Edit: no i zapomniałam o tych nieszczęsnych kotwicach...
Ostatnio zmieniony 29 mar 2023, 06:50 przez anitroche, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Grafika w pierwszej edycji była ostra i nie bolały oczy od patrzenia na planszę. Tutaj mamy rozmazaną krainę my little pony. Dla mnie jest to skandaliczne, że tak duże i doświadczone wydawnictwo zrobiło takiego kasztana.
Przecież był to samograj,. który było pewne, że stanie się hitem. Natomiast wygląda jakby zrobił je stażysta.
Przecież był to samograj,. który było pewne, że stanie się hitem. Natomiast wygląda jakby zrobił je stażysta.
- Bruno
- Posty: 2025
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1503 times
- Been thanked: 1154 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Tantiemę za kopirajta za pożyczenie satyry na GWT z mojej stopki przelej na umówione konto na Kajmanach
Ale czemu dyskusja nt. wyglądu pierwotnego GWT toczy się w wątku argentyńskim?
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 01 sty 2017, 12:22
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 36 times
Re: Great Western Trail: Argentina (Alexander Pfister)
Pt 1 i 2 zgadzam się w pełni. Te kotwice są bardzo irytujące - wolałbym bardziej czytelne rozróżniki.bardopondo pisze: ↑28 mar 2023, 15:36 - kolory kotwic na statkach i miastach, muszę porównyeać zgodność podnosząc kafelek i przykładając do planszetrk miast
-pomarańczowi i żółci rolnicy też mi się mylą
- białe obramowania kart krów zmuszsją mnie to rozsuwania wachlarza, wolałbym żeby dało się odróżniać je tak łatwo jak w statej podstawce GWT
Poza tym dość ok wygląda, ale powyższe mankamenty pogarszają funkcjonalność na tyle, że trudno o ocenę 9/10 IMHO.
Co do krow to mogliby dac wartość ich z lewej strony i nie było by problemu dla tego i tak już stołużernego tytułu.
Poza tym gierca super.