GRY-PLANSZOWE.pl

Właśnie jak skończyłem pisać na forum to wyszukałem na bgg wpis autora gry, który proponuje jedną wspólną kartę dla wszystkich. To może być ciekawe i zwiększy rywalizację o kluczowe zasoby. Moja propozycja choć zapewne lekko poprawia losowość to moich współgraczy nie usatysfakcjonowała. Ten pomysł autora będzie lepszy. Dzięki za wskazanie.

seki pisze: ↑04 cze 2024, 09:41 Właśnie jak skończyłem pisać na forum to wyszukałem na bgg wpis autora gry, który proponuje jedną wspólną kartę dla wszystkich. To może być ciekawe i zwiększy rywalizację o kluczowe zasoby. Moja propozycja choć zapewne lekko poprawia losowość to moich współgraczy nie usatysfakcjonowała. Ten pomysł autora będzie lepszy. Dzięki za wskazanie.

Tak gramy od samego początku i nie widzę potrzeby korzystania z tego z instrukcji. Zwiększa to rywalizacje i cel jest jasny.

W instrukcji dodatku napisali o tym rozwiązaniu.

A tak przy okazji to czy Rebel cokolwiek ćwierknął w kwestii dodatku?

konradstpn pisze: ↑04 cze 2024, 11:33 A tak przy okazji to czy Rebel cokolwiek ćwierknął w kwestii dodatku?

Bez wieści. Znając życie obserwują sprzedaż podstawki PL, wyglądają terminów dodruku międzynarodowego i kalkulują czy to się opłaca.

W takim tempie wcześniej sprzedam podstawkę, bo gra powoli traci na popularności, niż doczekam się dodatku.

Apos pisze: ↑04 cze 2024, 12:58 W takim tempie wcześniej sprzedam podstawkę, bo gra powoli traci na popularności, niż doczekam się dodatku.

Tyle, że dodatek nie wywróci gry do góry nogami, on ją tylko odświeża jak podstawka się ogra. Jeżeli masz mniej niż tam 10 partii i jeszcze nie grałeś wszystkimi frakcjami to nawet nie ma co patrzeć na dodatek. Ja mam 3 rozgrywki z dodatkiem za sobą i 5 w podstawkę (dodatku nie mam w swojej kolekcji, znajomy ma). Na ten moment nie widzę sensu kupowania w ogóle dodatku, bo zmienia tyle co nic, jedynie frakcje ma takie bardziej interakcyjne w porównaniu do tych z podstawki, a reszta rzeczy to mogłaby w sumie nie istnieć. Karty scypozy spoko, ale nie jest to jakiś musthave. Misje, które wprowadza są tak rzadko wybierane w mojej bańce growej, że mogłoby ich nie być wcale.

ave.crux pisze: ↑04 cze 2024, 13:40

Apos pisze: ↑04 cze 2024, 12:58 W takim tempie wcześniej sprzedam podstawkę, bo gra powoli traci na popularności, niż doczekam się dodatku.

Tyle, że dodatek nie wywróci gry do góry nogami, on ją tylko odświeża jak podstawka się ogra. Jeżeli masz mniej niż tam 10 partii i jeszcze nie grałeś wszystkimi frakcjami to nawet nie ma co patrzeć na dodatek. Ja mam 3 rozgrywki z dodatkiem za sobą i 5 w podstawkę (dodatku nie mam w swojej kolekcji, znajomy ma). Na ten moment nie widzę sensu kupowania w ogóle dodatku, bo zmienia tyle co nic, jedynie frakcje ma takie bardziej interakcyjne w porównaniu do tych z podstawki, a reszta rzeczy to mogłaby w sumie nie istnieć. Karty scypozy spoko, ale nie jest to jakiś musthave. Misje, które wprowadza są tak rzadko wybierane w mojej bańce growej, że mogłoby ich nie być wcale.

Pierwszą moją grę w Revive grałem z dodatkiem i uważam, że można grać od razu z nim. Jest ciekawiej, polubiłem te "zaawansowane" karty, drugi tor rozwoju też dodaje pewnie opcje. Później można żonglować zaawansowanymi frakcjami w/g własnego gustu. Zakupiłem wydanie PL i bez dodatku brakuje mi tych opcji, a im więcej frakcji do wyboru, tym lepiej.

ave.crux pisze: ↑04 cze 2024, 13:40

Apos pisze: ↑04 cze 2024, 12:58 W takim tempie wcześniej sprzedam podstawkę, bo gra powoli traci na popularności, niż doczekam się dodatku.

Tyle, że dodatek nie wywróci gry do góry nogami, on ją tylko odświeża jak podstawka się ogra. Jeżeli masz mniej niż tam 10 partii i jeszcze nie grałeś wszystkimi frakcjami to nawet nie ma co patrzeć na dodatek. Ja mam 3 rozgrywki z dodatkiem za sobą i 5 w podstawkę (dodatku nie mam w swojej kolekcji, znajomy ma). Na ten moment nie widzę sensu kupowania w ogóle dodatku, bo zmienia tyle co nic, jedynie frakcje ma takie bardziej interakcyjne w porównaniu do tych z podstawki, a reszta rzeczy to mogłaby w sumie nie istnieć. Karty scypozy spoko, ale nie jest to jakiś musthave. Misje, które wprowadza są tak rzadko wybierane w mojej bańce growej, że mogłoby ich nie być wcale.

To ewidentnie kwestia gustu. Aczkolwiek większość osób (ja też), które znam zdecydowanie woli grę z dodatkiem, niż bez.

Wiadomo, dodaje trochę różnorodności i odświeża grę, ale dla mnie nie wprowadza zmian na tyle potrzebnych żebym bawił się przez niego gorzej w samą podstawkę.

Ja po zagraniu z dodatkiem zdecydowanie nie zagram już bez. Dla mnie kluczowe są dwie rzeczy na plus:
1) switch ma w końcu ciekawe zastosowanie, czyli odpalanie questow, w podstawce jest raczej meh
2) jeziora dają dużo ciekawsze opcje budowania się na mapie

Yooreck pisze: ↑04 cze 2024, 21:45 Ja po zagraniu z dodatkiem zdecydowanie nie zagram już bez. (...)

Ditto! Mam tylko podstawkę Revive PL do której mnie nie ciągnie i chętniej zaproponuję inne tytuły do gry ze znajomymi. Dodatek natomiast dodaje potrzebnych w/g mnie zmian i z dobrej gry robi ciekawą oraz kompletną.

Zastanawia mnie sprawa polskiego wydania dodatku, jak i ogólnoświatowej dostępności. Gra wspięła się na 103 miejsce BGG z ocenę 8.2 i wygląda na to, że się wyprzedała. W Polsce niestety nadal zalega w sklepach i obawiam się, że ogólnie gra się słabo przyjęła u nas.

Dodatek ma niewiele tekstu i może skończyć się na tym jak zrobili znajomi -czyli zakup angielskiego lub francuskiego wydania.

Apos pisze: ↑09 sie 2024, 08:51 Dodatek natomiast dodaje potrzebnych w/g mnie zmian i z dobrej gry robi ciekawą oraz kompletną.

Jak dla mnie dodatek dodaje więcej interakcji w związku z plemionami i rozwija akcję przełącznika, ale ostatecznie gra mi się w niego praktycznie tak samo jak w podstawkę. Jestem więc ciekaw co spowodowało tę zmianę nastawienia i bardzo proszę o rozwinięcie twego stwierdzenia.

ave.crux pisze: ↑09 sie 2024, 09:11

Apos pisze: ↑09 sie 2024, 08:51 Dodatek natomiast dodaje potrzebnych w/g mnie zmian i z dobrej gry robi ciekawą oraz kompletną.

Jak dla mnie dodatek dodaje więcej interakcji w związku z plemionami i rozwija akcję przełącznika, ale ostatecznie gra mi się w niego praktycznie tak samo jak w podstawkę. Jestem więc ciekaw co spowodowało tę zmianę nastawienia i bardzo proszę o rozwinięcie twego stwierdzenia.

Pierwsze moje spotkanie z Revive było od razu z dodatkiem. Zasady podstawki oraz dodatku były spójne i ten nie wyglądał jak doklejony na siłę. Wrażenia z rozgrywki były na tyle dobre, że postanowiłem zakupić swoją kopię gdy tylko będzie polską premiera.
Gdy zagrałem w podstawkę to grało się dobrze, ale brakowało mi pełnego doświadczenia z pierwszej rozgrywki z dodatkiem - po prostu . Czy były to wymienione przez Ciebie elementy, czy dodatkowy tor rozwoju, czy te "duże karty", które potrafią mocno namieszać. One najbardziej przypadły mi do gustu. Ponadto dodatek nie wprowadził negatywnych elementów jak przekombinowanie zasad, ani nie wydłużył czasu rozgrywki. Więc tu też się zgadzam z Twoim "ostatecznie gra mi się w niego praktycznie tak samo jak w podstawkę", ale w moim odczuciu jest tu więcej ciekawych elementów do operowania

Jak wspomniano wyżej gra zdobywa nagrody, hype duży, recenzje świetne a u nas nic. Faktycznie Polacy poznali się lepiej na nudnej grze czy po prostu przeszła bokiem?

Ja myślę, że to kwestia jak późno była wydana wersja PL i nawet jak późno została zapowiedziana. Ja już dawno ogrywałem wersję ANG i pewnie większość zainteresowanych podobnie.

Temat przerabiany wielokrotnie tak się kończy wydawanie gier niezależnych językowo (czyli połowy eurasów) z rocznym opóźnieniem w segmencie gier dla graczy. Jak przed Essen nie ma zapowiedzi że będzie polska edycja to na co czekać? Różnica w cenie też w większości przypadków już mocno się zatarła. A przynajmniej przy ang jest pewność że dodatek będzie do dostania.

OK ale bolączki polskiego rynku nie powinny wpływać na aktywność tu na forum geeków

Ostatnio tak było z Erą Innowacji gdzie świat hype a u nas zalegator i forum martwe.

Zazwyczaj jak nawet TU jest martwo, to gra jednak słaba.

Lailonn pisze: ↑13 sie 2024, 14:57 OK ale bolączki polskiego rynku nie powinny wpływać na aktywność tu na forum geeków

Ostatnio tak było z Erą Innowacji gdzie świat hype a u nas zalegator i forum martwe.

Zazwyczaj jak nawet TU jest martwo, to gra jednak słaba.

Ale w Ere Innowacji dalej ludzie graja, o czym maja dyskutowac jak juz stwierdzili, ze gra fajn, dobra i mozna pykac? (lub jak w temcie o Erze, kilka ostatnich osob sie zawiodlo i widocznie obroncom gry nie chce sie angazowac w dyskusje )

Revive jest dobre, ma fajna mechanike - ale nie jest wyjatkowe, wiec nie ma ciaglego naplywu nowych graczy

Nucleum tez mialo swoje 5 minut i juz wszyscy poszli dalej, kolejne euro wyszlo

Nucleum dalej stoi na półce wstydu u mnie, z kolei Revive już ograne i czekam na dodatek

No i tu trafiamy w sedno, bo szukam czegoś co nie trafi na półkę wstydu tylko będzie prosiło się o kolejne partie

Z tak małej puli wypowiedzi (forum) ciężko wysnuć wnioski jaka szansa, że Revive będzie ekstra a nie tylko "kolejnym euro".

Jak rozumiem krytyka dotyczy potencjalnego balansu frakcji i tego, że jest to "mielenie zasobów" - tego akurat nie rozumiem.

Trzeba rozdzielić fakt dobrej gry i gry o której się fajnie dyskutuje. Revive moim zdaniem jest świetna, chociaż pierwsze partie tego nie pokazywały, nie jest przesadnie trudna, nie da się w niej zrobić wszystkiego, rozgrywka zamyka się w sensownym czasie, ładnie się prezentuje na stole.
Nie mniej jednak próżno szukać w mojej głowie opisów epickiej partii i niekonwencjonalnych zagrań, odkrywania zależności, które na pierwszy rzut oka były niewidoczne, bo tutaj jedynie co mam jest potrzebne do świadomego grania to ogarnięcie skutku zagrania. Jak postawię tu budynek to przejdę dalej na tym torze i odblokuje maszynę, która na kolejnym torze odblokuje mi piorunek, więc będę mógł jej od razu użyć i przeć z moją strategią naprzód. Taka łamigłówka przyjemnie łechcze zwoje podczas gry.

Mimo wszystko gra się w tę grę bardzo dobrze i przede wszystkim rozgrywka jest płynna.

Hype nie powoduje, że gra jest dobra/słaba, a często hype upośledza świadome postrzeganie fajności tytułu dla konsumenta, jak np. dla mnie było z leśnym rozdaniem czy wieczną zimą. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że ludzie kupują po kilka gier na miesiąc, a czas nie jest z gumy.

Czas kiedy kupowałem kilka gier na miesiąc dawno już minął, a teraz zakupy są znacznie bardziej przemyślane. Revive zdążyłem zagrać kilkakrotnie na angielskim egzemplarzu i nie wyrwało mnie z kapci na tyle, żeby kupić własny egzemplarz. Tym bardziej, że ta gra jest interesująca właściwie tylko na 4 graczy. Za dużo jest przestrzeni na nieskalowalnej planszy do grania we dwójkę.

Ja grałem raz w trójkę i miałem podobne wrażenia - to całkiem dobra gra, tylko takich gier jest już sporo. Nie miałem żadnego „wow”, trochę czasem musiałem dłużej pomyśleć nad ruchem i pokombinować, frajdę z gry miałem - solidne 7/10.

U nas w grupie gra w miarę siadła, nawet w trójkę.

Jedyny problem dla nas, to balans asymetrii, a w sumie bardziej jego brak Efekt jest taki, że podchodzimy do tej gierki bardziej jak rozrywki w kombowanie na godzinkę, gdzie ktoś wygra, ale czasem ktoś ma grubo pod górę lub z górki. Niby można cośtam licytować, ale komu się chce.

Dodatek w drodze, może to coś zmieni.

podtrzymujecie opinię, że gierka ma słaby balans? bo to zabija w moich oczach grę.