GRY-PLANSZOWE.pl

Wydaje mi się, że idea tego medalu jest jednak inna. Według mnie powinno być dokładnie tak jak jest to zapisane w instrukcji. Gdy jednostka opuszcza most lub zostaje zniszczona to medal przepada. W końcu teoretycznie dajemy szansę wrogowi na wysadzenie mostu.

Hmm, grając wg instrukcji rzeczywiście trzeba by odrzucić medale.
Ale wg Twojej teori (o wysadzeniu mostu) to naziści mogliby to zrobić wycofując się za most (np. gdy stwierdzą, że nie są w stanie utrzymać mostu, to się przez niego wycofają i zniszczą)

Ale oczywiście grając ściśle wg instrukcji medal odrzucamy.

Och! Gra to pewne daleko posunięte uproszczenie i obaj o tym wiemy .
To nie RTS, wszystkiego zasymulować się nie da i nawet nie ma takowej potrzeby. Tu jest miejsce na wyobraźnię i dopowiedzenie sobie pewnych rzeczy. Oczywiście gdy, to się komuś nie podoba, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby grać według własnych zasad, choć dla mnie oryginalne są zupełnie logiczne .

Co prawda to prawda
Zawsze można sobie we własnym gronie modyfikować zasady, a grać i tak będzie się grało świetnie. To chyba najwiękasza zaleta tej gry - niewiarygodna elastyczność oraz nieskończenie wiele kombinacji ułożenia pola bitwy (przy własnych scenariuszach - jestem w trakcie ściągania scenariuszy fanowskich i jak na razie zatrzymałem się przy chyba 60. dalej nie miałem sił ale w końcu ściągnę, choć potrwa to kilka dni

W sprawie medali - cytat z forum Days of Wonder:

Randwulf wrote on Sun, 12 March 2006

ok I may not be official... but yes thats the way it works. If the objective is abandoned or unit is forced off the hex by retreat or elimination, the medal go's back on the board...

You are correct and official!

Richard Borg

Pozdrawiam.

To właściwie zamyka temat. Swoją drogą planszówki zaczynają mi dosć poważnie przypominać gry komputerowe. Najpierw wydajmy, a później będziemy dopracowywać komponenty i zasady. Denerwujące jest tylko to, że o ile rozumiem niektóre FAQi łopatologicznie objaśniające to co i tak zawarte jest w instrukcji, to zupełnie nie wiem dlaczego nie można było przeprowadzić wystarczających testów, aby uniknąć zmieniania zasad o 180 stopni. Tym bardziej, że omawiany przez nas problem bardzo szybko wychodzi w rozgrywkach.

Memoir zaczyna mi się śnić po nocach Najpierw zmiana zasad karty "Behind Enemy Lines", a teraz ten kFiatek... To na pewno nie koniec. Dodatki już wyszły...

Kmmm...ja od razu wiedzialem o co chodzi z tymi medalami, i tak gralem.

Aaaa czekam na dodatki

Co do testów, to oczywiście masz ThomasBitternie rację, ale weź też pod uwagę możliwości finansowe wydawców gier komputerowych...
A w tak różnorodnej grze jak Memoir możliwości jest wiele, często wszystkie są prawidłowe i ciężko projektantowi zdecydować się na tylko jeden wariat (bo mogłoby to zuborzyć grę).

A na dodatek ludzie jak to ludzie potrafią znajdować problemy tam gdzie inni ich nie widzą

ThomasBittern pisze:Najpierw zmiana zasad karty "Behind Enemy Lines",

Jaka zmiana?

Nataniel pisze:

ThomasBittern pisze:Najpierw zmiana zasad karty "Behind Enemy Lines",

Jaka zmiana?

Thomas ma na swojej karcie napisane "Terrain movement and battle restrictions still apply"
u mnie zaś jest "(...)Terrain movement
restrictions are ignored.
Terrain battle restrictions still apply.(...)"

Tak jakby były dwa wydania tej gry i w starszym na karcie jest napis jak u Thomasa.

Rzeczywiście jest tak jak pisze Elemele. Gdy opracowywaliśmy instrukcję to robiliśmy to na podstawie pierwszego wydania /jeżeli słowo wydanie nie jest tu nadużyciem/. Do Memoira szybko powstał FAQ. I w tejże publikacji wyżej wzmiankowana karta znalazła swoje miejsce. A stoi tam, że choć autor gry napisał na niej "białe", to dla wszystkich powinno być oczywiste, że myślał o "czarnym" i tak powinno być to traktowane. Ponieważ ten zapis wzbudzał kontrowersje, a pytania odnośnie prawidłowego użycia karty się mnożyły, to DoW postanowiło zakończyć dyskusję i zmienić błędny zapis na karcie. I tak finalnie, w kolejnych dodrukach, zamiast zastosowania obu ograniczeń - dotyczących zarówno terenu jak i walki - pozostały ograniczenia dotyczące walki, a te odnośnie terenu należy po prostu ignorować. Ostatecznie, więc karta "Behind Enemy Lines" to bardzo mocna karta - jeden z większych "asów w rękawie"

Ale jak już jesteśmy przy Memoirze, to może ktoś pochwaliłby się własnymi scenariuszami, w końcu utalentowanych strategów u nas chyba nie brakuje?

A to nigdy sie nie spotkalem z tym wczesniejszym wydaniem - mialem zawsze tak jak piszecie, ze jest w pozniejszym.

Pozwólcie, że powtórzę moja prośbę o tym, byście podali mi, gdzie przechowujecie żetony medali i naszywek (bo u mnie tak średnio śię mieszczą w pudełku).

A żeby nie było, że się powtarzam to garść nowych pytań
Czy w dodatku Terrain Pack heksy terenu są dwustronne? (na stronie nie ma takiej adnotacji). I od razu sobie odpowiem, jeśli się okaże, że są jednostronne że to straszna kicha, wręcz marnowanie kartonu by było

Zetony medali trzymam pod zetonami terenu - jest tam sporo miejsca, akurat sie mieszcza.

Mysle, ze zetony w Terrain Pack sa dwustronne, ale nie widzialem ich jeszcze.

Wszystkie żetony, lądu, znaczniki, bunkry itp. są obustronne.

ja wszystko zaworeczkowałem i wrzucam w miejsce po kartach (same karty zalaminowałem i już nie mieszczą się w przegródce).

Denerwują mnie natomiast pudełka na oddziały. Moje są już tak sciachane, że ciężko je domknąć (nadłamania, pęknięcia itd - wszytko się haczy). Także chyba zainwestuję w więcej worków, albo za przykładem kuzyna po prostu wszystko jak leci wrzucę do przegródek w pudełku (chociaż przy transporcie robiłby się niezły burdel). Chyba że ktoś ma jakiś inny pomysł?

Mi sie nie mieszcza podstawki pod karty. Wywalilem pudelka na figurki i wszystko trzymam w przegrodkach.

A tak przy okazji - udało się Wam kiedykolwiek wygrać Omaha Beach aliantami?
Szczęście w kostkach czy kartach? Plus, oczywiście, genialne dowodzenie

Wasz największy sukces w M'44?

Dani pisze:Wszystkie żetony, lądu, znaczniki, bunkry itp. są obustronne.

Wow, to znaczy, że w samym Terrai Pack'u jest 176 heksów terenów (2 * 88, a 88 wzięło mi się z: 66 terrain tiles i 22 landmark tiles). Dobrze czaję?? No to boski dodatek

Moim największym sukcesem jak na razie jest zainteresowanie tą grą mojej dziewczyny

ThomasBittern pisze: Ale jak już jesteśmy przy Memoirze, to może ktoś pochwaliłby się własnymi scenariuszami, w końcu utalentowanych strategów u nas chyba nie brakuje?

Uważam, że to dobry pomysł. Nie wszystkim chce się wydawać 20 dolarów na edytor na stronie Memoira, ale można go przecież "spróbować" i zrobić screena, którego można tu zamieścić . Sam tak chyba niedługo zrobię.
Mam pytanie- czy w Polsce są organizowane jakieś turnieje?

A tak swoją drogą witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum .

ram pisze:A tak przy okazji - udało się Wam kiedykolwiek wygrać Omaha Beach aliantami?
Szczęście w kostkach czy kartach? Plus, oczywiście, genialne dowodzenie

Wasz największy sukces w M'44?

No, mogę się pochwalić, że ten czyn mi się udał, co nie było łatwe. Czy to było szczęście czy geniusz strategiczny nie wnikam, ale mam zamiar powtórzyć to wyzwanie. Z reguły gram w tą gre Niemcami, więc wiem jak łatwo w tym scenariuszu wykosić aliantów.

Rozegrałem wczoraj pierwszą bitwę na plaży (sword beach) i mam krótkie pytanie o zasady.

1. Na plaży można się poruszać max. o 2 hexy. Jeśli dobrze rozumiem to ograniczenie ma wpływ tylko na czołgi, bo piechota normalnie i tak nie może się ruszyć dalej niż 2 hexy?

2. W bunkrze mogą się bronić jednostki jednej ze stron. Załóżmy, że bunkier jest niemiecki, a ja wchodzę do niego piechotą aliancką. Rozumiem, że wtedy traktuję to pole tak, jakby bunkru tam wcale nie było?

Ad. 1 - Pamiętaj, że w tej misji Alianci mają jednostki specjalne, które mogą poruszać się o 2pola i walczyć, lub o 3 pola bez walki, więc zasada ruchu na plaży także ich dotyczy. (czyli mogą poruszyć się max. 2 heksy i walczyć, bądź nie)

Ad. 2 - W bunkrze z jego właściwości obronnych (minusowe kostki, ignorowanie flagi) może korzystać tylko jego właściciel (w tej misji Naziści). Oczywiście bunkier w dalszym ciągu blokuje linię widoczności.

Pamiętaj, że w tej misji Alianci mają jednostki specjalne, które mogą poruszać się o 2pola i walczyć, lub o 3 pola bez walki

dzięki za szybką odpowiedź. Przejrzałem właśnie na szybko polską instrukcję i nie widzę tam wzmianki o tym, że jednostki specjalne mogą poruszyć się o 3 pola bez walki (nie licząc FRO, który może się wycofywać o 3 pola...)

O cholera ale byka zrobiłem, oczywiście masz rację - jednostki specjalne mogą się poruszać o max 2 heksy i dalej walczyć.
Sorki za błąd.

Co do FFI, to oni przy wycofywaniu mogą poruszyć się za każdą flagę od 1 do 3 heksów. (Czyli przy wylosowaniu 3 flag, mogą wycofać się nawet o 9 heksów, a minimum o 3)