Agricola (Uwe Rosenberg)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
LostLukas
Posty: 215
Rejestracja: 31 sie 2007, 22:17
Lokalizacja: Karpacz

Re: Agricola

Post autor: LostLukas »

ragozd pisze: pokaze Ci na slowacji do czego sluza te usprawnienia i jak zdobyc >40 pkt ;)
To nie ja z tych co to nie umieją 40 punktów wyrobić. :P (bez urazy Tommy, wiem, że się dopiero rokręcacie:wink:)
Myślę, że moja średnia w familijnej grze dwuoosobowej to właśnie koło 40 pkt. Czasami więcej, czasem mniej... :)
Awatar użytkownika
Emczak
Posty: 69
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:15

Re: Agricola

Post autor: Emczak »

Styku pisze:
Tommy pisze:Ok, to znowu ja :D kilka pytań:

1. Kiedy na karcie akcji jest już powiedzmy 3 owce, a ja mam już tylko np. miejsce w domku dla jednej owcy (pomijając kwestie zaszlachtowania wcześniej zwierząt) czy można wybrać tą kartę/akcję i po prostu wziąć tyle ile nam się mieści a reszta wraca do ogólnych zasobów?
Możesz też resztę wrzucić do pieca i zrobić z nich żarcie. Ja czasem jak nie mam miejsca i widzę 6 owieczek to je biorę i przerabiam na fastfood. Do zasobów ogólnych szkoda wrzucać...
Nie żebym kwestionował Twoją wykładnię, ale czy jest to gdzieś jasno napisane w instrukcji? Ja z znajomymi gram tak, że owszem, można brać zwierzęta nie mając dla wszystkich miejsca, ale "nadwyżki" żywca uważam, że nie powinno być dozwolone zmieniać w pożywienie. Tak po prostu wydaje mi się sensowne - branie zwierząt z planszy do gospodarstwa to jest jedna czynność, a zamiana tychże w pożywienie to czynność druga. Jak to możliwe więc, ze mając miejsce np. dla 5 owiec (4 na pastwisku + chata) bierzemy 7 (pierwsza czynność) i 2 zabijamy (czynność druga) skoro nie mieliśmy dla nich miejsca? To prawie tak jakby kupować duże usprawnienie ale płacić przy okazji ruchu następnym czlonkiem rodziny... Poza tym tak jest bardziej hard ;)
A co do pieców - rewelacja :] Kamienny i jego lepsze wersje rządzą w końcówce. W kwestii "przerabiarek" surowców - korzystam przeważnie tylko wtedy kiedy mam jakies bonusy do konkretnego surowca (np. Leśnik czy coś w tym stylu) i są jego nadwyżki.
Co ciekawe bariere 50pkt udalo mi się pokonać dopiero odstawiajac pierwszą część talii E (tą "mniej zaawansowana";)) - kiedy weszli Dowódca bądź inne tego typu dopały od razu bylo łatwiej .
Ale dużo kwestii udało mi się poruszyć w jednym poście ;)
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Agricola

Post autor: ragozd »

Skoro caly swiat tak gra, to jest ;) A co do piecow - chyba nie uzylem ani razu, z duzym pozytkiem dla wyniku ;)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
siepu
Posty: 1199
Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
Lokalizacja: Olecko / Warszawa
Has thanked: 271 times
Been thanked: 296 times

Re: Agricola

Post autor: siepu »

ragozd pisze:Skoro caly swiat tak gra, to jest ;) A co do piecow - chyba nie uzylem ani razu, z duzym pozytkiem dla wyniku ;)
Wybacz, ale kreowanie się na wielkiego mistrza Agricoli jest w twoim wykonianiu już nieco irytujące. Wyluzuj nieco.
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Agricola

Post autor: Tommy »

LostLukas pisze:
ragozd pisze: pokaze Ci na slowacji do czego sluza te usprawnienia i jak zdobyc >40 pkt ;)
To nie ja z tych co to nie umieją 40 punktów wyrobić. :P (bez urazy Tommy, wiem, że się dopiero rokręcacie:wink:)
Myślę, że moja średnia w familijnej grze dwuoosobowej to właśnie koło 40 pkt. Czasami więcej, czasem mniej... :)
Nie no spoko, ja wiem, że się rozkręcamy, ale mam wrażenie, że jednak zdobycie 30 punktów jest łatwiejsze we dwie osoby familijnie, niż we 4 w normalnym trybie, gdzie każdy jeszcze pod sobą kopie dołki :D

Mam nadzieję, że może jutro będzie szansa na zagranie w Agricolę- na razie ten tydzień mnie przytłacza. Ale najważniejsze to to, że chcę spróbować co najmniej dwóch rzeczy - strategii opartej na polach uprawnych * i druga rzecz to jednak zakupić jakieś piece, czy tez stolarnię etc.

* Co prawda bolesne jest to, że jednak strategię to ja sobie mogę planować jaką będę grał, a potem i tak gra się to co wyznaczą karty ..... ale i tak jest super bo wtedy jest satysfakcja jak się coś uda z kartami które Ci nie pasują.


PS. A co do tego przetwarzania zwierząt których nawet nie miałem prawa wziąć do mojego gospodarstwa to zgadzam się w 100% z Emczakiem, choć jak wszyscy przyjęli, że da się robić takie combo to też tak będę robił, ale z logiką to ma niewiele wspólnego.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Agricola

Post autor: melee »

czemu nie ma wiele wspólnego z logiką? właśnie ma - jedziesz na targ, kupujesz kilka owieczek, wracasz do domu, a to nie ma pastwiska - od razu do garnka (biedne owieczki :( )
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Agricola

Post autor: konev »

Tommy pisze: Co prawda bolesne jest to, że jednak strategię to ja sobie mogę planować jaką będę grał, a potem i tak gra się to co wyznaczą karty ..... ale i tak jest super bo wtedy jest satysfakcja jak się coś uda z kartami które Ci nie pasują.
No ja właśnie zaczynam się przekonywać za sprawą postu Brad`a Cooper`a Complex Strategies for Agricola (http://boardgamegeek.com/thread/346380), że nie o karty w tej grze chodzi.
Czytam sobie trochę, bo mam problemy ze znalezieniem graczy do Agricoli, a muszę odrobić lekcję pod tytułem: "Co jest takiego wspaniałego w Agricoli" ;).

Kilka zdań, które trafiły do mnie i postawiły Agricole w nowym, jaśniejszym świetle:

"Agricola nie jest grą, gdzie jest wiele dróg do zwycięstwa. W rzeczywistości jest tylko jedna strategia, a jest nią dywersyfikowanie swojej farmy. Ścieżka, którą dana osoba wybiera do osiągnięcia tej dywersyfikacji, daje całą zabawę. Wszyscy muszą mieć te same rzeczy, ale nie mogą zrobić tego w tym samym czasie."

Oto wielki sekret Agricoli. To nie jest gra o planowaniu strategii. To nie jest gra o zarządzaniu chaosem jak wielu stwierdziło. To nie jest gra o efektywnym zagrywaniu kart, które się dostało. Agricola jest grą o oszczędzaniu (konserwowaniu) AKCJI. Będziesz miał tylko liczbę X akcji na grę i osoba, która weźmie najwięcej akcji wygra.

Może to i banalne stwierdzenia, ale nikt nie był w stanie mi tego tak przedstawić, a dzięki temu zmieniłem trochę pogląd na tą grę.

Za stwierdzeniem, że Agricola jest grą o oszczędzaniu akcji idzie później wiele ciekawych spostrzeżeń:
- maksymalny potencjał pola: na niektórych polach akcji dobra się kumulują, tak więc nie jest optymalne wybieranie ich gdy nie są skumulowane. Później zarządzanie ryzykiem, przy jakiej kumulacji już dane pole trzeba wziąć, by ktoś go nie podebrał? Niektóre pola pozwalają wykonać dwie akcji - tutaj także nie jest optymalne wybieranie tych pól, gdy nie możemy wykonać obu akcji. Jest to po prostu strata jednej z nich.
- wyżywanie rodziny: można opierać się na zabijaniu zwierząt, lub pieczeniu chleba. I tutaj odnośnie akcji też gra jest ładnie zbalansowana. Pieczenia chleba choć wymaga więcej wysiłku to daje więcej pożywienia na koniec gry. Zabijanie zwierząt nie wymaga akcji (ciągle oszczędzamy te akcje!), ale cytując:
Budowanie ogrodzeń i stajni stwarza problem. Obie akcje wymagają drewna. Wcześniej w grze, jeżeli używasz drewna do budowania płotów, to nie używasz go do powiększania domu. Jeżeli nie rozbudowujesz domu, to nie powiększasz rodziny. Jeżeli nie powiększasz rodziny, to pozwalasz komuś innemu dostać dodatkowej jednej czy dwóch akcji. Te dodatkowe akcje, które oddałeś jest mniej więcej różnicą pomiędzy ile akcji wymaga pieczenie chleba, a zabijanie zwierząt. To jest to co niektórzy nazywają "zbalansowaniem" i nie ważne czy było/nie było to zamierzone, jest całkiem genialne".

Może powyższe stwierdzenia nie są prawdzie. Na pewno są to pewne uproszczenia od których są wyjątki. Ale chciałem napisać to co mnie przekonało po trochu do Agricoli (no w końcu obiecałem :)). Może komuś też to troszkę pomoże.

Muszę jeszcze trochę pograć.

P.S. Tłumaczenie jest jakie jest. Polecam cały artykuł, bo jest świetny.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Styku
Posty: 232
Rejestracja: 07 sie 2007, 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Agricola

Post autor: Styku »

Emczak pisze:
Styku pisze:
Tommy pisze:Ok, to znowu ja :D kilka pytań:

1. Kiedy na karcie akcji jest już powiedzmy 3 owce, a ja mam już tylko np. miejsce w domku dla jednej owcy (pomijając kwestie zaszlachtowania wcześniej zwierząt) czy można wybrać tą kartę/akcję i po prostu wziąć tyle ile nam się mieści a reszta wraca do ogólnych zasobów?
Możesz też resztę wrzucić do pieca i zrobić z nich żarcie. Ja czasem jak nie mam miejsca i widzę 6 owieczek to je biorę i przerabiam na fastfood. Do zasobów ogólnych szkoda wrzucać...
Nie żebym kwestionował Twoją wykładnię, ale czy jest to gdzieś jasno napisane w instrukcji?
W instrukcji w dodatku:

"1 owca (Etap 1): W każdej rundzie podczas fazy Uzupełniania (faza 2) należy umieścić 1 owcę
na tym polu akcji. Gracz, który wybierze tę akcję, bierze wszystkie owce, które się tu znajdują,
i musi je umieścić w swoim gospodarstwie (patrz instrukcja, Czynność typu D) lub skorzystać
z odpowiedniego Usprawnienia lub Pomocnika do przetworzenia ich na żywność. Owce, które
nie mieszczą się w gospodarstwie lub nie mogą zostać przemienione na żywność, zwraca się
do zasobów ogólnych. "

Zatem taka akcja jest legit. Ale w instrukcji nie wszystko jest. To, że małe palenisko ( małe usprawnienie z tali E) można wymieniać na kuchnię już w instrukcji nie ma, a można.
Ostatnio zmieniony 06 sty 2009, 10:31 przez Styku, łącznie zmieniany 1 raz.
12' inches and single
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Agricola

Post autor: konev »

Jeszcze odnośnie zabijania zwierząt:
-With a Fireplace or Cooking Hearth, animals and vegetables can be converted to food at any time, even immediately after they are taken from the board. The only limit is that animals cannot be made into food during the Breeding phase of the Harvest. Thus, a player could take animals for the sole purpose of cooking them immediately (a player can even take animals and simply let them all go if he does not have an improvement to cook them or room to place them on his farm).

Z artykułu Common Mistakes While Playing Agricola (http://boardgamegeek.com/thread/332022)

Czyli, że można zabijać zwierzęta, na które nie ma się miejsca na farmie. Można nawet wziąć zwierzęta i puścić je wolno.
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Agricola

Post autor: Tommy »

konev pisze:Jeszcze odnośnie zabijania zwierząt:
-With a Fireplace or Cooking Hearth, animals and vegetables can be converted to food at any time, even immediately after they are taken from the board. The only limit is that animals cannot be made into food during the Breeding phase of the Harvest. Thus, a player could take animals for the sole purpose of cooking them immediately (a player can even take animals and simply let them all go if he does not have an improvement to cook them or room to place them on his farm).

Z artykułu Common Mistakes While Playing Agricola (http://boardgamegeek.com/thread/332022)

Czyli, że można zabijać zwierzęta, na które nie ma się miejsca na farmie. Można nawet wziąć zwierzęta i puścić je wolno.
Nie no spoko, ja się z tym zgodziłem (w sensie pogodziłem) - ja nikomu nie udowadniałem, że tak nie można. Natomiast inna kwestia, że nie podoba mi się to - tak po prostu. Jeżeli nie zadbałeś o to żeby mieć miejsce dla zwierząt to nie bierz ich (może ktoś akurat poszedł właśnie w ogrodzenia/pastwiska). Wiem, że to co innego, ale tak sobie pomyślałem, że równie dobrze mógłbym ciągle zajmować powiększenie rodziny i wypuszczać na wolność dzieciaka bo nie zadbałem wcześniej o izbę dla niego :wink:
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
konev
Posty: 2094
Rejestracja: 22 gru 2006, 12:39
Lokalizacja: Tewkesbury (UK)

Re: Agricola

Post autor: konev »

Wyobraź sobie po prostu, że masz rzeźnie, która pracuje w oparciu o system Just-in-Time. Masz minimalny lub całkowity brak zapasów magazynowych, a zwierzęta są dostarczane na bieżąco i od razu zabijane :).
Rzeźnikiem nie jestem, ale "uporanie" się nawet z 6 owieczkami, czy krowami to nie jest chyba nawet kwestia godziny - smutne ale pewnie prawdziwe. To tak, żeby "poczuć" tą rzeź i klimat gry ;).
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Agricola

Post autor: Tommy »

konev pisze:Wyobraź sobie po prostu, że masz rzeźnie, która pracuje w oparciu o system Just-in-Time. Masz minimalny lub całkowity brak zapasów magazynowych, a zwierzęta są dostarczane na bieżąco i od razu zabijane :).
Just-in-time hahahahaha, no to jeszcze w tej rzeźni wprowadzę ogólny "toyota way", zastosuję kanban, a do tego następna strategia będzie oparta na Total Quality Management :D

Nie no spoko, zabieram zwierzaki i od razu je szlachtuję :twisted:
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
Emczak
Posty: 69
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:15

Re: Agricola

Post autor: Emczak »

Styku - nie miałem instrukcji przy sobie - dlatego spytalem. Faktycznie - jest to jasno napisane ;) A konev trafnie zilustrowal, więc wprowadze modyfikacje przy najbliższej rozgrywce.
Co do zboża i pieczenia chleba - to jest świetne >>pole<< ;) do popisu wlasnie w trakcie pierwszych rund, bo pola "wez 1 zboze", "zaorz pole" są niekumulujące się i mozna z nich skorzystac w dowolnym momencie gry kiedy na stole nie ma nic ciekawego (a na poczatku czesto tak jest, bo glupio brac 1 trzcine np.). Do tego 1 obsiane pole moze sprawic, ze juz podczas pierwszych zniw bedziemy w stanie wyzywic sie nie korzystajac z nie popychajacych Cie w rozwoju pól w stylu "Dniówki" (mysle o wariancie na 2 os. w tej chwili). Dlatego ta bardzo cenie sobie usprawnienia/pomocnikow typu Szufla do zboża czy browarnik (ten co zboze na 3 jedzenia zamienia w fazie zywienia).
Przy grach wieloosobowych zdarza się na poczatku wyścig o owce jesli ta karta wejdzie w 1/2 rundzie. O ile nie mam kart, które jakoś specjalnie mnie predystynuja do hodowli wlasnie tych zwierzakow to przewaznie odpuszczam. Jak cytowal konev - drewno na poczatku mozna przeznaczyc na izbe...
Tak sie zastanawialem kiedys - z jednej strony karty zwiekszajace nam doplyw danego surowca wydaja sie jednoznacznie pozytywne... Ale przeciez ich drugim skutkiem jest umozliwienie przeciwnikom lepszego zaopatrywania sie w dany surowiec przez to, ze sami bedziemy go miec w wiekszych ilosciach :?
Ragozd - a nie miales pokusy skorzystac z piekarza? Z pieca piekarskiego? Moim zdaniem zywienie sie na zbozu mniej destrukcyjnie wplywa na ilosc punktow niż zarzynanie zwierzakow.
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Agricola

Post autor: Sztefan »

konev pisze:
" Agricola jest grą o oszczędzaniu (konserwowaniu) AKCJI. Będziesz miał tylko liczbę X akcji na grę i osoba, która weźmie najwięcej akcji wygra.[/i]

Może to i banalne stwierdzenia, ale nikt nie był w stanie mi tego tak przedstawić, a dzięki temu zmieniłem trochę pogląd na tą grę.

Za stwierdzeniem, że Agricola jest grą o oszczędzaniu akcji idzie później wiele ciekawych spostrzeżeń:
Generalnie się zgadza. Po pierwsze czasem jednak trzeba brać nieskumulowane surowce lub wykonać tylko część akcji. Po drugie nie chodzi o samo oszczędzanie akcji, ale by mieć więcej akcji niż pozostali gracze. Po części można to osiągnąć właśnie wybierając pola dające podwójne akcje. Ważniejsze wydaje mi się jednak by stale zyskać dodatkową akcję niż inni gracze (dodatkowy członek rodziny).

Emczak pisze: Ragozd - a nie miales pokusy skorzystac z piekarza? Z pieca piekarskiego? Moim zdaniem zywienie sie na zbozu mniej destrukcyjnie wplywa na ilosc punktow niż zarzynanie zwierzakow.
Oczywiście, że piece są bardzo przydatne. Problem w tym, że jest tylko 1 pole do pieczenia chleba i pokrywa się ono z polem obsiej pola. A zwierząt są 3 rodzaje, choć wchodzą do gry stopniowo. W każdym razie opieranie się tylko i wyłącznie na piecu może być dosyć ryzykowne.
Awatar użytkownika
Emczak
Posty: 69
Rejestracja: 26 sie 2008, 13:15

Re: Agricola

Post autor: Emczak »

Żywienie się zbożem jest bardziej skomplikowane - to na pewno. Ale przy pomocnikach/usprawnieniach ułatwiających którykolwiek z elementów uprawy roli wcale nie jest takie trudne. Szczególnie w sytuacjach kiedy inni gracze skuszeni łatwością hodowli odpuszczają uprawe.
No i wydaje mi się, że mimo wszystko łatwiej wyciąć "brzydki numer" hodowcy zgarniając mu sprzed nosa kilka sztuk owiec :mrgreen:
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Agricola

Post autor: macike »

Sztefan pisze:Oczywiście, że piece są bardzo przydatne. Problem w tym, że jest tylko 1 pole do pieczenia chleba i pokrywa się ono z polem obsiej pola. A zwierząt są 3 rodzaje, choć wchodzą do gry stopniowo. W każdym razie opieranie się tylko i wyłącznie na piecu może być dosyć ryzykowne.
Trzeba pamiętać o tym, iż wraz z wybudowaniem pieca można natychmiast upiec chleb i mieć przygotowane nie tylko materiały budowlane, ale i zboże.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Agricola

Post autor: Sztefan »

Jak mamy pod określoną czynność karty, to oczywiście, że wtedy opłaca się koncentracja na tym elemencie. Bez kart łatwiej chyba żywić się zwierzętami. Na początku gry mamy tylko 2 ludzi i nie potrzebujemy aż tak dużo jedzenia. Później potrzebujemy więcej jedzenia, ale jest też więcej różnych zwierząt. Podbiorą nam owce, no to sobie weźmiemy dziki ;)
macike pisze:
Sztefan pisze:Oczywiście, że piece są bardzo przydatne. Problem w tym, że jest tylko 1 pole do pieczenia chleba i pokrywa się ono z polem obsiej pola. A zwierząt są 3 rodzaje, choć wchodzą do gry stopniowo. W każdym razie opieranie się tylko i wyłącznie na piecu może być dosyć ryzykowne.
Trzeba pamiętać o tym, iż wraz z wybudowaniem pieca można natychmiast upiec chleb i mieć przygotowane nie tylko materiały budowlane, ale i zboże.
Zgadza się. To na pewno spory plus pieczenia.

P.S. Widzę, że już termin następnej Gratislavii ustalony ;)
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Agricola

Post autor: ragozd »

siepu pisze:
ragozd pisze:Skoro caly swiat tak gra, to jest ;) A co do piecow - chyba nie uzylem ani razu, z duzym pozytkiem dla wyniku ;)
Wybacz, ale kreowanie się na wielkiego mistrza Agricoli jest w twoim wykonianiu już nieco irytujące.
Faktycznie - jestem Wielkim Mistrzem nie tylko Agricoli, ale wiekszosci planszowek, jednego bractwa rycerskiego, ale i tak najlepiej wychodzi mi gra wstepna :P
siepu pisze: Wyluzuj nieco.
Swietny pomysl, proponuje tez zastosowac, najlepiej zaczac od takiego znaczku ;)
:P

Enaczek - sianie zboza jest dla mieczakow i nie zaspokaja mego wybujalego ego ;)
Najpierw nie bardzo wiedzialem jak to sie robi i skupialem sie na zwierzatkach, a potem tak mi juz zostalo ;)
De facto - Agricola polega na dostosowaniu sie do konkretnej sytuacji - a juz grajac z kartami, to zanim ich nie poznasz, nie wieszjak bedziesz gral - no chyba ze nie chcesz wygrac, to mozesz sobie ustalic strategie przed ;)
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
hubert
Posty: 11
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:10
Lokalizacja: Gdańsk/Ostrołęka

Re: Agricola

Post autor: hubert »

Mała prośba z mojej strony czy może mi ktoś napisać czym się różnią; Agricola wydana w naszym języku od tej oryginalnej po niemiecku ( że językiem to wiem;] ). Chodzi mi o jakieś karty czy pionki ( zwierzaki ) oraz wykonanie. Zastanawiam się nad kupnem wersji niemieckiej, jest dużo tańsza - dlatego moje pytanie. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tommy
Posty: 1739
Rejestracja: 25 lut 2008, 15:18
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 108 times
Been thanked: 27 times

Re: Agricola

Post autor: Tommy »

hubert pisze:Mała prośba z mojej strony czy może mi ktoś napisać czym się różnią; Agricola wydana w naszym języku od tej oryginalnej po niemiecku ( że językiem to wiem;] ). Chodzi mi o jakieś karty czy pionki ( zwierzaki ) oraz wykonanie. Zastanawiam się nad kupnem wersji niemieckiej, jest dużo tańsza - dlatego moje pytanie. Pozdrawiam
Z tego co się orientuję to chyba tylko jakieś inne wersje i chyba pierwsza niemiecka miały sześcianiki kolorowe zamiast tych drewnianych zwierzątek.
Chyba była też jakaś korekta kilku kart. Ale generalnie (niech mnie ewentualnie ktoś poprawi) wydaje mi się, że kupując niemiecką wcześniej warto się upewnić czy ma zwierzątka i tyle - jak ma to nie będzie się to niczym różniło oprócz języka.

Ale lepiej poczekaj aż ktoś to potwierdzi.
"I used to roll the dice
feel the fear in my enemy's eyes"
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Agricola

Post autor: ragozd »

Przy polskiej wersji jezykowej gra niemiecka musi byc po prostu dozo tansza, by sie sprzedala - no i moze miec szescianiki zamiast zwierzatek. I tyle
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Agricola

Post autor: BloodyBaron »

Ta gra jest tak potwornie zależna językowo, że nie kupiłbym nigdy w życiu wersji niemieckojęzycznej. Za tą dostępność gry dla wszystkich graczy warto dorzucić tą różnicę w cenie. Pomijam już różnicę w znacznikach zwierzątek - ale generalnie z tego powodu też warto.

Jeśli tylko nie masz w towarzystwie samych studentów i absolwentów filologii germańskiej - bierz polską edycję.
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Re: Agricola

Post autor: Sztefan »

hubert pisze:Mała prośba z mojej strony czy może mi ktoś napisać czym się różnią; Agricola wydana w naszym języku od tej oryginalnej po niemiecku ( że językiem to wiem;] ). Chodzi mi o jakieś karty czy pionki ( zwierzaki ) oraz wykonanie. Zastanawiam się nad kupnem wersji niemieckiej, jest dużo tańsza - dlatego moje pytanie. Pozdrawiam
Wersja oryginalna w sensie pierwsza edycja? Jeśli tak to dosyć istotną różnicą są inne rewersy kart. Przez to mogą są niekompatybilne z dodatkami. Oczywiście można użyć protectorów, ale cena folijek na tyle kart byłaby zabójcza.

Pierwsza edycja nie ma też animeeplesów, czyli drewnianych zwierzątek. Zamiast tego są drewniane kostki (takie standardowe jak w każdej eurogrze ;) No i niektóre karty są lekko zmienione i chyba w nowej edycji jest kilka całkiem nowych kart, ale to dosłownie kilka sztuk.
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Agricola

Post autor: Lucf »

No i w pierwszej edycji nie było całkowicie DWÓCH PÓL AKCJI ! I to tych które w każdej grze sąużywane. Na BGG i chyba na oficjalnej stronie udostepnili JPGi do wydrukowania i naklejenia na te "puste " miejsca - byUAKTUALNIĆ swoją pierwszą wersję:) Coś jak łatki do Windowsa :D

Ja polecam PL wersję, gra bardzo zależna językowo, w dodatku tak będzie ŁATWIEJ ZACHĘCIĆ NOWYCH GRACZY . Potem jak już nakłonisz kogoś to ci będzie po pierwszej rozgywce mówił: fajna gra, ale zagrałbym w to po polsku!"
hubert
Posty: 11
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:10
Lokalizacja: Gdańsk/Ostrołęka

Re: Agricola

Post autor: hubert »

Dzięki bardzo za odzew, sporo mi to wyjaśniło. Dużą chęć mam na tą grę i jak widzę jest kilka ofert sprzedaży właśnie w języku niemieckim, w tym przypadku język nie jest problemem jak widziałem są tłumaczenia kart itd., to raczej „zaleta” z uwagi na cenę. Jeżeli się uda dostać po naprawdę korzystniej cenie tak koło 75-85 zł, to chyba się skuszę;].
ODPOWIEDZ