Strona 41 z 62

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 11:45
autor: dave8
Kurcze gdzie wy na BGA widzicie GWT?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 11:53
autor: Fojtu
dave8 pisze: 03 kwie 2022, 11:45 Kurcze gdzie wy na BGA widzicie GWT?
Jeżeli dobrze pamiętam, to na BGA jest w wersji alpha

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 14:13
autor: detrytusek
Online to nie było bga tylko inna strona i tytuł gry. Bodajże rancher of the old west cycuś.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 14:33
autor: Fidel-F2
Fojtu pisze: 03 kwie 2022, 11:53 jest w wersji alpha
co to znaczy?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 14:38
autor: Witchma
Fidel-F2 pisze: 03 kwie 2022, 14:33
Fojtu pisze: 03 kwie 2022, 11:53 jest w wersji alpha
co to znaczy?
To znaczy, że jest w fazie zamkniętych testów. Jak faza ta się zakończy, pojawi się wersja beta gry, w którą będą mogli grać użytkownicy BGA.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 03 kwie 2022, 21:11
autor: Fojtu
detrytusek pisze: 03 kwie 2022, 14:13 Online to nie było bga tylko inna strona i tytuł gry. Bodajże rancher of the old west cycuś.
https://boardgamefiesta.com/

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 kwie 2022, 20:19
autor: Beskid
z tego co wiem, sklepy już rozsyłają preorder

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 kwie 2022, 20:30
autor: MichalCh132
Beskid pisze: 14 kwie 2022, 20:19 z tego co wiem, sklepy już rozsyłają preorder
Zgadza się, wczoraj dragoneye nadał paczkę, dziś nowiutkie GWT dotarło do mnie :D

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 kwie 2022, 20:47
autor: SetkiofRaptors
MichalCh132 pisze: 14 kwie 2022, 20:30 dziś nowiutkie GWT dotarło do mnie
Rozpakowane? Jak jakość elementów, wszystko bum cyk cyk?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 14 kwie 2022, 21:00
autor: Fojtu
Ja ze swojej strony mogę powiedzieć parę słów na temat rozgrywki. Zagrałem online na BGA kilka razy w nową wersję.

Najbardziej odczuwalne są zmiany kasy z kansas i kasa z bandytów. Gra idzie troszkę wolniej, bo skądś pieniążki trzeba brać jak już nie ma $6 w Kansas, ale właśnie z pomocą przychodzą bandyci, którzy szybciej osiągają kwoty warte zainteresowania. Do tego można też czerpać trochę pieniędzy w kasowania kart, ale nie próbowałem tego w jakimś większym stopniu, a przeciwnikowi, który wyciął jakieś 7-8 kart nie poszło jakoś specjalnie, więc mam trochę dalej wątpliwość co do tej strategii ze względu na czas rozkręcenia. Kilka razy zdażyło mi się skasować kartę kiedy wyjeżdżałem ze stacji w tył i nie traciłem przy tym ruchu kolejką, fajnie że teraz to realna opcja.

Dzięki temu, że bandyci łatwiej schodzą to dodatkowo jest ekstra miejsce na budynki (bo w 1ed nikt tam realnie nic nie stawiał) i nawet powiedziałbym, że jest to jedno z lepszych miejsc teraz.

Co do oprawy graficznej, to online grało mi się bardzo źle. Częściowo to na pewno przyzwyczajenie do starej edycji, ale te pastelowe kolory i po prostu mniej charakterystyczna i ikonografia jest na pewno in minus. Zobaczę jeszcze jak na żywo, ale na razie swojej 1ed nie wymieniam.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 11:49
autor: miker
Fojtu pisze: 26 sty 2022, 13:15
VincentVega pisze: 26 sty 2022, 13:12 Tym bardziej że nowa ostatnio w przedsprzedaży chodziła za 129zł :D
Jeżeli chodzi o promkę w Gandalfie to niezbyt działała, a nawet jak zadziałała to zobaczymy czy faktycznie wyślą. W normalnej cenie jest za jakieś 175.
I promka z Gandalfa zadziałała. Właśnie odebrałem GWT 2. edycję. Wraz z kosztami dostawy za 135,80 PLN.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 12:08
autor: MichalCh132
Jestem świeżo po rozpakowaniu nowej edycji, więc to takie bardziej pierwsze wrażenia, niestety mocno mieszane.
Pierwszy zachwyt nad dwuwarstwowymi planszetkami i woreczkami symbolami zetonów - wyglądaja znakomicie .
Dalej spojrzenie na żetony i monetki, jak to żetony i monetki z tektury, są ok. Słyszałem głosy, że nowi bandyci mylą się z pracownikami, faktycznie mają podobny kapelusz do kowboja ale nie wiem czy faktycznie można ich pomylić w grze - każdy z nich ma inne tło i łapkę na sobie, narazie ciężko cokolwiek powiedzieć do czasu pierwszej rozgrywki.
Plansza wygląda ok, nowy styl pastelowy mi nie przeszkadza jak patrzę na to na żywo, w zasadzie nawet to wszystko ładne. Lokacje z lasem są teraz podpisane - super, wcześniej nowi gracze często się dopytywali czy dane pole to jeszcze las czy już nie.
Dalej drewienka - kto wpadł na pomysł żeby zrobić ranczerów w innych kolorach niz wszystkie inne elementy gracza :shock: ? W jakim celu ktoś miały brać żółtego ludzika i nakładać na niego niebieski kapelusz? Po to żeby zmylać żółtego w czasie gry? Wydaje mi się to bardzo nieprzemyślanym elementem, nie podoba mi się ten koncept. Generalnie sam drewniany ludzik z plastikowym kapeluszem wygląda brzydko.
Niestety o ile poprzednie rzeczy to estetyka - może się podobać albo nie, tak jest już widoczny jeden babol, który wpłwa realnie na grę... Część kart ma inne rewersy, na tyle inne że w słabym świetle bez problemu jestem w stanie odróżnić które 12 kart jest źle wydrukowanych. Przy deckbuilderze to bardzo duży problem, mam nadzieje, że będą dodrukowywane poprawione karty. U mnie są to:
Biały: 1 szara, 2 zielona
Żółty: 1 szara, 2 zielona, 2 czarna, 2 czarna
Niebieski: 1szara, 1 szara
3 niebieska, 3 niebieska, 3 czerwona, 3 czerwona



Obrazek

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 12:28
autor: copychef
MichalCh132 pisze: 15 kwie 2022, 12:08 Dalej drewienka - kto wpadł na pomysł żeby zrobić ranczerów w innych kolorach niz wszystkie inne elementy gracza :shock: ? W jakim celu ktoś miały brać żółtego ludzika i nakładać na niego niebieski kapelusz? Po to żeby zmylać żółtego w czasie gry? Wydaje mi się to bardzo nieprzemyślanym elementem, nie podoba mi się ten koncept. Generalnie sam drewniany ludzik z plastikowym kapeluszem wygląda brzydko.
Mi się bardzo podoba to rozwiązanie. Kontrast koloru meepla i kapelusza wygląda ciekawie, a jednocześnie kapelusz (który determinuje właściciela) jest na tyle duży, że praktycznie nie da się pomylić do kogo należy ludzik. Wspomniany żółty meeple nie jest nawet w takim odcieniu jak kolor gracza żółtego, więc nie wiem kogo to zmyli.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 12:53
autor: poxi
MichalCh132 pisze: 15 kwie 2022, 12:08 Niestety o ile poprzednie rzeczy to estetyka - może się podobać albo nie, tak jest już widoczny jeden babol, który wpłwa realnie na grę... Część kart ma inne rewersy, na tyle inne że w słabym świetle bez problemu jestem w stanie odróżnić które 12 kart jest źle wydrukowanych. Przy deckbuilderze to bardzo duży problem, mam nadzieje, że będą dodrukowywane poprawione karty.
Jestem ciekawy, czy w angielskim wydaniu też występuje ten problem, tylko nikt go nie zauważył.
Nieśmiało powiem, że dodrukowanie 12 kart, by pasował brązowy odcień jest praktycznie niemożliwe. Musiałaby być przedrukowana cała talia. Biorąc pod uwagę fakt, że w dodatku zapowiedziano kolejne krowy, spodziewam się, że te też będą się bardziej lub mniej odróżniać od reszty kart. Prędzej, czy później i tak się skończy na koszulkach.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 13:28
autor: planszufka
Kurcze tyle naczytalem sie narzekania na wyglad tej gry i rzeczywiscie jakos na zdjeciach w necie nie wygladala dobrze, ale na zywo gra prezentuje sie swietnie. Plansza, ktora na zdjeciach wydawala sie totalnie blada na zywo jest bardzo ladna i kolorowa. Wyglad super. Teraz trzeba pograc zeby ocenic roznice gameplayowe wzgledem pierwowzoru. Narazie wygladem wygrywa druga edycja i to mocno.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 21:09
autor: LukaszLozz
Podłączę się do opisów pierwszego wrażenia po rozpakowaniu. Poszło dzisiaj koszulkowanie.

Nie zauważyłem u siebie różnic w awersach rewersach, o których pisał kolega. Przejrzałem jeszcze raz wszystkie cztery takie graczy i nie widzę różnic. Może to pojedyncze przypadki?

Pozytywy:
Fajnie wyglądają nowe grafiki krów. Chyba mi bardziej odpowiadają niż poprzednie.
Konstrukcja kart tez wydaje się bardziej funkcjonalna - umiejscowienie koloru karty i punktów zwycięstwa.
Czytelność ikon również na plus.
Fajnie widzieć urozmaicenie wśród postaci - kobiety i kolory skory, również pionki na plus z różnymi kolorami drewna.
Gameplayowe zmiany dopiero wyjdą po kilku grach, ale zapowiadają się niezle. Szczególnie nowe, rosnące krowy.
Grafika pudełka! :)

Negatywy:
Pierwsze wrażenie po spojrzeniu na plansze - dlaczego wydrukowali ja w tak niskiej rozdzielczość. Przynajmniej tak wyglada na pierwszy rzut oka.
Wypraska!!! Znowu to samo. Przy koszulkach zapomnijcie o niej. U mnie już leży w szafce obok. Szkoda się truć plastikiem dla takiej popeliny.
Chyba tyle.

Czekam na pierwsze gry.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 21:15
autor: Leinadus
U mnie też rewersy w różnych odcieniach. Dodatkowo 1 karta z rysami i nadruk kilku na awersach z jakimś dziwnym pasem.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 21:41
autor: MichalCh132
LukaszLozz pisze: 15 kwie 2022, 21:09 Podłączę się do opisów pierwszego wrażenia po rozpakowaniu. Poszło dzisiaj koszulkowanie.

Nie zauważyłem u siebie różnic w awersach, o których pisał kolega. Przejrzałem jeszcze raz wszystkie cztery takie graczy i nie widzę różnic. Może to pojedyncze przypadki?

Czekam na pierwsze gry.
Awersach czy rewersach? Na awersach ta różnica jest w zasadzie bez znaczenia poza estetyką ale tej bym się nie czepiał. Całość wygląda naprawdę bardzo dobrze wiec mam szczerą nadzieje ze to faktycznie pojedyńcze przypadki, mają jakieś karty zapasowe i po prostu doślą źle podrukowane karty, tak żeby można było się w pełni cieszyć świetnie wydaną drugą edycją :).

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 23:03
autor: LukaszLozz
MichalCh132 pisze: 15 kwie 2022, 21:41
LukaszLozz pisze: 15 kwie 2022, 21:09 Podłączę się do opisów pierwszego wrażenia po rozpakowaniu. Poszło dzisiaj koszulkowanie.

Nie zauważyłem u siebie różnic w awersach, o których pisał kolega. Przejrzałem jeszcze raz wszystkie cztery takie graczy i nie widzę różnic. Może to pojedyncze przypadki?

Czekam na pierwsze gry.
Awersach czy rewersach? Na awersach ta różnica jest w zasadzie bez znaczenia poza estetyką ale tej bym się nie czepiał. Całość wygląda naprawdę bardzo dobrze wiec mam szczerą nadzieje ze to faktycznie pojedyńcze przypadki, mają jakieś karty zapasowe i po prostu doślą źle podrukowane karty, tak żeby można było się w pełni cieszyć świetnie wydaną drugą edycją :).
Rewersach oczywiście :) Zbyt dużo myśli jak pisałem i poszło ;)
Zobaczę jeszcze przy przygotowaniu rozgrywki ale rozłożyłem wszystkie i nie wiedziałem.
Do tego pojawiają się nowe braki - pasy, wiec chyba coś im niestabilnie w produkcji poszło.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 23:11
autor: SetkiofRaptors
Powiem tak, spojrzałem u siebie na rewersy i gdy położę je obok siebie to jestem w stanie zauważyć, że faktycznie jeden z nich jest lekko... zieleńszy? Ale różnica moim zdaniem, w moim egzemplarzu jest leciuteńka. Nie wiem jak u innych, ale jeśli o mnie chodzi nie widzę praktycznie opcji, żeby miało to wpływ na gameplay (tym bardziej, że jest to przemieszane w ramach jednej rasy krów). Nie sądzę żebym umiał rozpoznać kartę która po prostu leży na szczycie kart odrzuconych bez przykładania zaraz obok drugiej :D inna rzecz, że jestem dopiero po lekturze instrukcji, więc może się mylę, ale nie widzę sytuacji innej gdzie mogłoby to mieć znaczenie.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 15 kwie 2022, 23:35
autor: Beskid
Leinadus pisze: 15 kwie 2022, 21:15 U mnie też rewersy w różnych odcieniach. Dodatkowo 1 karta z rysami i nadruk kilku na awersach z jakimś dziwnym pasem.
Dasz radę wrzucić zdjęcia?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 16 kwie 2022, 11:48
autor: Dianne
Powiedzcie mi, jak można zrobić insert do gry, wiedząc, że będzie do niej dodatek BO JUŻ ISTNIEJE i nie przewidzieć go w tym insercie? O tym, że karty w koszulkach się nie zmieszczą, bo bez nich ledwo się mieszczę, nie wspomnę xd Jestem zwolenniczką teorii, że mózg lubi to co mu znane, więc ciężko się przyzwyczaić do nowego wyglądu gry, którą ma się relatywnie dobrze ograną, dlatego o aspektach wizualnych nie będę się wypowiadać. Czekam teraz na info o tym, że będzie big box :lol:

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 16 kwie 2022, 14:23
autor: Vanatox
No debilizm...

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 16 kwie 2022, 14:34
autor: SetkiofRaptors
Nigdy nie zrozumiem czemu w grach zawsze jest tyle złych decyzji UX-owych. To nie tylko w GWT.

Np ikona lasu. Są w grze lasy, jest budynek który daje 2 dolary za każdy budynek prywatny będący na lesie. Jak rozumiem w tej edycji jest poprawka, działki na lesie zyskały ikonę. Tylko czemu ta ikona jest na polu na budynek, a nie obok jak np te akcje ryzyka? Mam podnosić te budynki i sprawdzać, aż się nie nauczę na pamięć gdzie są te pola? Durne a banalne do uniknięcia.

To samo z dyskami i białymi i czarnymi naroznikami. Białe można kłaść na białe i czarne, a czarne tylko na czarne. Zamiast robić kolejną mikrozasadę do pamiętania nie można zrobić dwukolorowych pól docelowych, tj albo pole ma tylko białe narożniki, albo ma białe i czarne narożniki (tj można tam kłaść zarówno dysk z białego i czarnego pola)? Obojętnie w zasadzie jak graficznie by to zrobiono - te narożniki to tylko konwencja. Przecież takie usprawnienia nic nie kosztują.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 16 kwie 2022, 15:37
autor: NestorZolo
Nie wiem jak jest w nowej edycji, ale w starej białe dyski można kłaść na czarne, dopiero jak już nie ma na planszetce czarnych.