Myślę, że źle do tego podchodzisz. To nie ma być gra dla dzieci. To ma być gra dla dorosłych, którzy nie grają na co dzień w planszówki. A oczywiście przy okazji jakiś bardziej obrotny dzieciak też może pograć, ale nie on jest grupą docelową.Stephan pisze: Nie do końca więc rozumiem motywy kogoś, kto wziął sobie uniwersum Sapka, a następnie stwierdził, że pokażem środkowy palec geekom i sprzeda Wiedźmina przedszkolakom. Kurczę, może już pora na "Piotrusia" w świecie Pieśni Lodu i Ognia?
The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
No tak, ale dla mnie ów "dorosły, niegrający w planszówki", który jednak jest na tyle zafascynowany światem Wiedźmina, że wydaje na przypadkiem zobaczoną na połce empiku grę planszową prawie 200zł, a zarazem nie można go odstraszyć zbyt skomplikowanymi zasadami, bo jak na przeciętnego fana Sapka przystało, nie ogarnie nic bardziej złożonego niż Talizman, to taki ktoś to prawdziwie mityczne zwierzę. Ja nie wierzę, że jest ich więcej niż dziesięciu w całym kraju ![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Po rozgrywce w 4 osoby stwierdzam, że wszyscy krytykujący grubo przesadzają. Gra jest świetna w każdym aspekcie i wcale niekoniecznie tylko dla początkujących. Wszystko działa: poczynając od charakterystyk i stylów gry postaci, przez odwzorowanie uniwersum, aż po emocje do samego końca.
Kombinowania trochę jest, negatywna interakcja również. Przygody są klimatyczne i ciekawie rozwiązane, no ale jak ktoś widzi patelnie to jego problem
Jedyne co bym zaliczył na minus to downtime. Gra minimalnie bardziej skomplikowana niż Eldritch Horror, i jednocześnie lekko mniej klimatyczna. Emocje i jakość rozrywki podobne jak w Kupcy i Korsarze. Jeśli ktoś lubi temat to bardzo warto tę grę mieć. Bardzo liczę na dodatki z obciętymi przez cd-project mechanikami.
Zastanawia mnie co oznaczają złote ramki wokół niektórych lokacji. Ktoś może odgadł?
Kombinowania trochę jest, negatywna interakcja również. Przygody są klimatyczne i ciekawie rozwiązane, no ale jak ktoś widzi patelnie to jego problem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zastanawia mnie co oznaczają złote ramki wokół niektórych lokacji. Ktoś może odgadł?
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Też jeszcze trochę wczoraj pograłem i z perspektywy kilku partii najbardziej uwierają mnie:
1) Zadania poboczne zorientowane wokół głównego nijak nie ułatwiają tego drugiego mimo, że fabularnie właśnie w ten sposób mają działać. Niby spowalniamy pościg, a jednak koniec końców finał ten sam. Brakuje mi "jeśli zrobiłeś zadanie X to rzucasz dodatkową kością itd...".
2) Zadania wymagające wielu żetonów jednego koloru czasami premiują wałęsanie się tam i z powrotem między dwiema sąsiadującymi lokacjami.
3) Wspomniany wcześniej brak ilustracji na przedmiotach / znakach itp.
1) Zadania poboczne zorientowane wokół głównego nijak nie ułatwiają tego drugiego mimo, że fabularnie właśnie w ten sposób mają działać. Niby spowalniamy pościg, a jednak koniec końców finał ten sam. Brakuje mi "jeśli zrobiłeś zadanie X to rzucasz dodatkową kością itd...".
2) Zadania wymagające wielu żetonów jednego koloru czasami premiują wałęsanie się tam i z powrotem między dwiema sąsiadującymi lokacjami.
3) Wspomniany wcześniej brak ilustracji na przedmiotach / znakach itp.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Możesz mi podać przykład negatywnej interakcji? Pytam poważnie, bo ja ni cholery nie widzę takowej w tej grze. Może coś źle interpretuję, ale dla mnie interakcji nie ma tam praktycznie żadnej.sqb1978 pisze:negatywna interakcja również.
Wait....what?sqb1978 pisze:Gra minimalnie bardziej skomplikowana niż Eldritch Horror
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Karty dobrego losu oraz śledztwa pozwalają czasem na negatywną interakcję. Oczywiście nie ma tego za wiele, bo w końcu nie mamy do czynienia ze śmiertelnymi wrogami ![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
U nas EH jest ostatnio jakiś mega prosty. W Wieśku widzę dużo więcej optymalizacji. Cztery ostatnie rozgrywki na 4-5 graczy konczyliśmy na luzie, nie schodząc z zagładą poniżej 5. Talię Mitów montuję ze wszystkich kart, w tym łatwych i trudnych. Graliśmy narazie przeciwko Azathothowi i Yog-Sothothowi. Być może wynika to z ilości graczy, bo solo ciągle nie udało mi się wygrać.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
U nas EH jest ostatnio jakiś mega prosty. W Wieśku widzę dużo więcej optymalizacji. Cztery ostatnie rozgrywki na 4-5 graczy konczyliśmy na luzie, nie schodząc z zagładą poniżej 5. Talię Mitów montuję ze wszystkich kart, w tym łatwych i trudnych. Graliśmy narazie przeciwko Azathothowi i Yog-Sothothowi. Być może wynika to z ilości graczy, bo solo ciągle nie udało mi się wygrać.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Przyznam, że to co oferują te karty, dla mnie nie jest żadną interakcją. To jest efekt karty, nic więcej. Dodatkowo efekt karty pociągniętej losowo, a nie zagranej z rozmysłem. Dlatego ja osobiście za interakcję (tym bardziej negatywną) tego nie uznaję. Ale tak jak pisałem powyżej, to może kwestia mojego rozumienia interakcji.sqb1978 pisze:Karty dobrego losu oraz śledztwa pozwalają czasem na negatywną interakcję. Oczywiście nie ma tego za wiele, bo w końcu nie mamy do czynienia ze śmiertelnymi wrogami
Wiem, że to temat o Wieśku, ale zapytam...Talię Mitów montujesz stopniowo w sposób podany na karcie Przedwiecznego, czy zupełnie losowo? Poza tym, wiele osób grających w EH twierdzi, że 4-5 graczy, to optymalna liczba jeśli chodzi o stopień trudności. Jest wtedy faktycznie najłatwiejsqb1978 pisze:U nas EH jest ostatnio jakiś mega prosty. W Wieśku widzę dużo więcej optymalizacji. Cztery ostatnie rozgrywki na 4-5 graczy konczyliśmy na luzie, nie schodząc z zagładą poniżej 5. Talię Mitów montuję ze wszystkich kart, w tym łatwych i trudnych. Graliśmy narazie przeciwko Azathothowi i Yog-Sothothowi. Być może wynika to z ilości graczy, bo solo ciągle nie udało mi się wygrać.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Spoko, chociaż ja to dość mocno wczoraj odczułem jako Jaskier, kiedy wszyscy grali przeciwko mnie. Podrzucali mi żetony zlego losu, uciekali z regionów i lokacji czy kradli wskazówki... tfu, tropy. I jeszcze te oskarżenia o podpinanie się innym do questów, rzep na dupie, przylepa itd :p cały JaskierGambit pisze:Przyznam, że to co oferują te karty, dla mnie nie jest żadną interakcją. To jest efekt karty, nic więcej. Dodatkowo efekt karty pociągniętej losowo, a nie zagranej z rozmysłem. Dlatego ja osobiście za interakcję (tym bardziej negatywną) tego nie uznaję. Ale tak jak pisałem powyżej, to może kwestia mojego rozumienia interakcji.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Stopniowo. Postaci losujemy. Kolejną partię zagramy bez łatwych mitów, może to da w kośćGambit pisze:Wiem, że to temat o Wieśku, ale zapytam...Talię Mitów montujesz stopniowo w sposób podany na karcie Przedwiecznego, czy zupełnie losowo? Poza tym, wiele osób grających w EH twierdzi, że 4-5 graczy, to optymalna liczba jeśli chodzi o stopień trudności. Jest wtedy faktycznie najłatwiej
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
A ja czegoś nie rozumiem. "Wiedźmin" to przecież nie "Hobbit"! Jest dziełem niezwykle bogatym i rozbudowanym. Mnogość wątków, postaci, poruszana tematyka, w tym wcale liczne sceny przemocy oraz seksu czynią zeń lekturę zdecydowanie dla dorosłego czytelnika. Gra komputerowa "Wiedźmin" posiada te same cechy, a przy tym jest mechanicznie dość skomplikowana i przeznaczona dla wyrobionych graczy komputerowych.
To dlaczego właściwie gra planszowa, promująca tę markę, ma być prosta i rodzinna? Okej, mogę zagrać w to z synem, ale jeżeli dzieciak poprosi mnie potem - zachęcony planszówką - o uruchomienie gry komputerowej, to mocno będę się zastanawiał, czy rzucający mięsem Talar, kolekcjonowanie kart z zaliczonymi panienkami, goła Triss, wieszane scoia'tael... czy to wszystko i jeszcze więcej to odpowiedni materiał dla dzieciaka? Nie mówiąc o samej mechanice gry komputerowej - drzewku umiejętności, warzeniu eliksirów, niełatwych walkach, systemie craftingu. To też nie Angry Birds! Oczywiście wiedźmińskich opowiadań ani Sagi również mu do snu nie poczytam, do tego musi dorosnąć sam!
Nie do końca więc rozumiem motywy kogoś, kto wziął sobie uniwersum Sapka, a następnie stwierdził, że pokażem środkowy palec geekom i sprzeda Wiedźmina przedszkolakom. Kurczę, może już pora na "Piotrusia" w świecie Pieśni Lodu i Ognia?
hmmm - chyba mylisz pojęcia gra "prosta" a gra " dla dzieci" / "rodzinna"
producent zaleca wiek gracza 16+ i treści tam zawarte są adekwatne ( zbrodnia, soft sex itp, itd) - to że ktoś gra w to z 10 latkiem to tylko jego wolna rodzicielska wola ...
co do prostoty - jest prosta bo mają ja kupować ludzie, którzy nigdy w planszówki nie grali - dla nich nie jest prosta... wałkowano to w tym wątku wielkorotnie
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Osobiście nie zauważyłem jakiegoś wielkiego hejtu na Wiedźmina, raczej pewne rozczarowanie związane z tym, że liczono na więcej.
W kwestii braku interakcji – raz, że nie każdy lubi, a dwa, iż nie jest to coś czego nie „poprawi” odpowiedni dodatek, nawet do mechaniki Talizmana da się pewną dozę interakcji wprowadzić, co chociażby Nemesis do Relica udowadnia.
Większym problemem z punktu widzenia grupy docelowej może być mała regrywalność (o ile faktycznie jest tu tak źle), mogąca zniechęcić początkujących do głębszego wejścia w planszówki jako takie, tutaj dodatek też powinien pomóc - tylko kwestia kiedy się ukaże.
Klimatycznie boli trochę „ugrzecznienie” tematyki, lecz dzięki temu na pewno zwiększyła się potencjalna grupa docelowa.
W kwestii braku interakcji – raz, że nie każdy lubi, a dwa, iż nie jest to coś czego nie „poprawi” odpowiedni dodatek, nawet do mechaniki Talizmana da się pewną dozę interakcji wprowadzić, co chociażby Nemesis do Relica udowadnia.
Większym problemem z punktu widzenia grupy docelowej może być mała regrywalność (o ile faktycznie jest tu tak źle), mogąca zniechęcić początkujących do głębszego wejścia w planszówki jako takie, tutaj dodatek też powinien pomóc - tylko kwestia kiedy się ukaże.
Klimatycznie boli trochę „ugrzecznienie” tematyki, lecz dzięki temu na pewno zwiększyła się potencjalna grupa docelowa.
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Moim zdaniem problem z grami I. Trzewiczka jest taki, że przeważnie obiecywane są tony klimatu oraz głębia, a niestety pod spodem czai się sucha matematyka lub typowo growe uproszczenia, które szybko wyłażą na wierzch i niestety psują cały efekt. Bardzo wyraźnie pokazał to Stronghold, który kompletnie do mnie nie przemówił i od tego czasu gry Portalu omijam szerokim łukiem. Na Wiedźmina w sumie patrzyłem z ciekawością (wydanie FFG i w ogóle), ale i tak przeczuwałem, że nawet jako duży fan książek i tak nie będę miał w tej grze czego szukać. Czym to się niby różni od WoW the adventure game? Jak rozumiem łazi się po mapie, dociąga karty, zbiera questy, które wykonuje się na zasadzie współczynnik + rzut kośćmi, aż wreszcie wykona się ostatniego questa i the end, tak? Jeśli w ten sposób wygląda cała gra no to nie jestem pod wrażeniem...
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
"Lol", a czego po grze planszowej oczekiwałeś?
Akurat Wiedźmin jest trochę bardziej złożony, ale można to do tego uprościć. Jak każdą inną grę przygodową.
Akurat Wiedźmin jest trochę bardziej złożony, ale można to do tego uprościć. Jak każdą inną grę przygodową.
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
mi osobiście brakuje mózgożernego przetwarzania żółtych drewnianych sześcianów w szare drewniane sześciany przy pomocy czarnego walca ustawionego na polu z młoteczkiem - Feld - ten to robi przygodówki ;D
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 577 times
- Been thanked: 1030 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Wiedźmin mógł rozczarować zaawansowanych graczy, ale pokażcie mi dobrą grę przygodową? Jak dla mnie, jeszcze taka nie powstała i sam na nią czekam!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Rafal Jaki
- Posty: 26
- Rejestracja: 25 sie 2013, 19:35
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Stanowczo zaprzeczam temu że coś zostało "ugrzecznione" - gra ma sugerowany wiek 16+ dlatego że jest i "graficzna" przemoc, jest picie i jest sex w dawkach jakiś miało to sens dla gry planszowej.Rocy7 pisze:Klimatycznie boli trochę „ugrzecznienie” tematyki, lecz dzięki temu na pewno zwiększyła się potencjalna grupa docelowa.
Np. Jaskier w fioletowej talii przygód może wiele razy zostać z "wybranką" tracąc akcję i zyskując jakieś benefity
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ostatnio zmieniony 05 gru 2014, 10:09 przez Rafal Jaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Rafał Jaki - CD Projekt RED
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
No przecież Mage Knight. Doskonała, matematyczna przygodaRUNner pisze:Wiedźmin mógł rozczarować zaawansowanych graczy, ale pokażcie mi dobrą grę przygodową? Jak dla mnie, jeszcze taka nie powstała i sam na nią czekam!
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Re: Odp: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
No, taka opinia w stosunku do gier mnie pokonała...Muttah pisze:Moim zdaniem problem z grami I. Trzewiczka jest taki, że przeważnie obiecywane są tony klimatu oraz głębia, a niestety pod spodem czai się sucha matematyka lub typowo growe uproszczenia, które szybko wyłażą na wierzch i niestety psują cały efekt.
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
- cezner
- Posty: 3080
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 91 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Muttah akurat jest zwolennikiem ameritrashu i dyskusja między nim a eurograczami na temat mechanik w grach nie ma naprawdę najmniejszego sensu. Wiem coś o tym ![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
- Gambit
- Posty: 5244
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Mage Knight, Descent, Level 7 [Omega Protocol], Fortune and Glory, Star Trek Fleet Captains, Pathfinder Adventure Card Game, Eldritch/Arkham Horror...to tak na szybko.RUNner pisze:Wiedźmin mógł rozczarować zaawansowanych graczy, ale pokażcie mi dobrą grę przygodową? Jak dla mnie, jeszcze taka nie powstała i sam na nią czekam!
Zgadzam się...taki Robinson, to bez kalkulatora nie ma co podchodzić. Suchy niesamowicie...jak gram, to żona pranie obok rozwieszaMuttah pisze:Moim zdaniem problem z grami I. Trzewiczka jest taki, że przeważnie obiecywane są tony klimatu oraz głębia, a niestety pod spodem czai się sucha matematyka lub typowo growe uproszczenia, które szybko wyłażą na wierzch i niestety psują cały efekt.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Zupełnie nie wiem jak gra się w tę grę i o co w niej chodzi, ale i tak się wypowiem. Inni, którzy chcą pokrytykować, a nie grali, przynajmniej zadają sobie trud poczytania wątku, czy obejrzenia jakichś filmików, żeby wiedzieć co hejtują.Muttah pisze:Jak rozumiem łazi się po mapie, dociąga karty, zbiera questy, które wykonuje się na zasadzie współczynnik + rzut kośćmi, aż wreszcie wykona się ostatniego questa i the end, tak?
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Udało mi się wczoraj w końcu zagrać. Dla mnie rozgrywka mimo, że lekka i przyjemna pod koniec była nudnawa (nie wiem czy źle coś zrozumiałem w instrukcji ale przy potrzebie zdobywania konkretnego typu dowodów nie można po prostu siedzieć i farmić ich w jednym miejscu stosując - odpoczynek / śledztwo rozwój / śledztwo i tak w kółko?
). Ale za to moja druga połówka była wniebowzięta, żadnej negatywnej interakcji, jasne proste zasady, ładne grafiki.
Dziś będę miał szanse zagrać w cztery osoby to może gra stanie się nieco bardziej emocjonująca i wymagająca kombinowania, bo we dwie osoby to słabiutko.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dziś będę miał szanse zagrać w cztery osoby to może gra stanie się nieco bardziej emocjonująca i wymagająca kombinowania, bo we dwie osoby to słabiutko.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Kto nie czytał Wiedźmina w podstawówce ten przegrał życieStephan pisze:A ja czegoś nie rozumiem. "Wiedźmin" to przecież nie "Hobbit"! Jest dziełem niezwykle bogatym i rozbudowanym. Mnogość wątków, postaci, poruszana tematyka, w tym wcale liczne sceny przemocy oraz seksu czynią zeń lekturę zdecydowanie dla dorosłego czytelnika.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Dla mnie już samo pojęcie "prosta gra o Wiedźminie" to oksymoron. Ale zastanówmy się dlaczego ktoś, kto wcześniej w planszówki nie grał, ma zdecydować się na zakup pudełka za bliko 2 stówy. Jest wystarczająco sporo równie prostych, dobrych, a przy tym DUŻO tańszych gier, będących przepustką do świata planszówek. Różne Carcassony i Catany to zdecydowanie bardziej rozsądny wybór na pierwszą grę planszową.hmmm - chyba mylisz pojęcia gra "prosta" a gra " dla dzieci" / "rodzinna"
producent zaleca wiek gracza 16+ i treści tam zawarte są adekwatne ( zbrodnia, soft sex itp, itd) - to że ktoś gra w to z 10 latkiem to tylko jego wolna rodzicielska wola ...
co do prostoty - jest prosta bo mają ja kupować ludzie, którzy nigdy w planszówki nie grali - dla nich nie jest prosta... wałkowano to w tym wątku wielkorotnie
Chyba że... chyba że kupujący jest fanem Wiedźmina i akurat na Geralcie, a nie na drogach i osadach mu zależy. Rozważmy więc ten przypadek: potencjalny sapkofil kupuje planszowego Wiedźmina. Czytał opowiadania oraz sagę (pewnie po parę razy), przeszedł obie gry i ma jakieś pojęcie, czym jest świat przygód Geralta. AS traktował go, jako czytelnika, bardzo poważnie, oferując dzieło bardzo rozbudowane, skomplikowane, wymagające przy tym sporej wiedzy i erudycji. CDP RED zaoferował gry dla dorosłego gracza, stawiając przed nim dylematy moralne oraz zaawansowany gameplay. No więc czego może się ów sapkofil spodziewać po planszówce? Prostej i niezobowiązującej rozgrywki? Srsly?
Z tego, co wiem, były już bodaj dwie gry karciane oparte na prozie Sapka. Nie odniosły jednak sukcesu, gdyż, widać, nie miały - poza tematem - zbyt wiele do zaoferowania. Obawiam się więc, że założenie "zróbmy prostą grę planszową o Wiedźminie dla masowego odbiorcy" to założenie niezbyt przemyślane. Bo to tak, jakby ktoś wcisnął silnik o pojemności 1000 cc do Lamborghini, a następnie próbował sprzedawać to masowemu odbiorcy w pełnej cenie z założeniem, że przynajmniej nie odstraszy nabywców obawiających się zbyt wielkiej mocy silnika
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wielu z nas irytuje się także tym, że często jeszcze, gdy przyzna się laikowi do grania w planszówki, spotyka się z ironicznym uśmieszkiem i komentarzami: "O! Ja jako dziecko grałem w Chińczyka i Eurobiznes"! Lata pracy u podstaw i uświadamiania narodu, że współczesne gry planszowe są bogate, skomplikowane i przeznaczone dla dorosłego odbiorcy sprawia, że taka postawa jest na szczęście coraz rzadsza. Dlatego wydaje mi się, że zakładanie, iż Wiedźmin (czy jakakolwiek gra) musi być na siłę upraszczana, żeby odnieść sukces, to myślenie soooo 90s
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Śledzą sobie ten wątek i śledzę, ale czasami muszę dorzucić swoje 3 gorze.
@Stephan:
Wydaje mi się, że masz złe wyobrażenie fana, do którego skierowana jest gra. Przede wszystkim sądzę, że głównie celowano w rynek amerykański, a nie polski - nie oszukujmy się, to w końcu FFG, które nie zaangażowałoby się w Wiedźmina dla Polaków.
Gra ma trafić do domów osób, które nie grają w planszówki, z których większość nie miała w ręku książki Sapkowskiego, ale cenią sobie komputerowego Wiedźmina. Trudniejsza rozgrywka i zasady by ich zniechęciły, na Carcassonne by nawet nie spojrzeli, bo przecież nie interesują się tym hobby. A tak dostają prosty, ładny produkt osadzony w świecie, który znają z gry, który dodatkowo obiecuje im dobrą przygodę i fajną zabawę. I wydaje mi się, że nie chodzi tutaj nawet o przyciągnięcie ich do planszówek, a raczej o zysk![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
e: I o ile rozumiem Twoją wizję fana Wiedźmina, który czytał książki jeszcze w latach 90., ma teraz około 30 lat i liczy na coś bardziej wymagającego, to raczej nie takie osoby sięgają po tę grę. Trafi ona do pokolenia, które pierwszy kontakt z Wieśkiem miało w ~2007 gdy wyszła gra na PC.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Patrząc na opinie o grze, to też marzyłbym o kolejnym projekcie, który zaoferowałby produkt typowo dla geeków, z głębią fabularną, trudnymi decyzjami i dobrą mechaniką. Może po sukcesie tej masowej gry takie coś się pojawi, kto wie![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
@Stephan:
Wydaje mi się, że masz złe wyobrażenie fana, do którego skierowana jest gra. Przede wszystkim sądzę, że głównie celowano w rynek amerykański, a nie polski - nie oszukujmy się, to w końcu FFG, które nie zaangażowałoby się w Wiedźmina dla Polaków.
Gra ma trafić do domów osób, które nie grają w planszówki, z których większość nie miała w ręku książki Sapkowskiego, ale cenią sobie komputerowego Wiedźmina. Trudniejsza rozgrywka i zasady by ich zniechęciły, na Carcassonne by nawet nie spojrzeli, bo przecież nie interesują się tym hobby. A tak dostają prosty, ładny produkt osadzony w świecie, który znają z gry, który dodatkowo obiecuje im dobrą przygodę i fajną zabawę. I wydaje mi się, że nie chodzi tutaj nawet o przyciągnięcie ich do planszówek, a raczej o zysk
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
e: I o ile rozumiem Twoją wizję fana Wiedźmina, który czytał książki jeszcze w latach 90., ma teraz około 30 lat i liczy na coś bardziej wymagającego, to raczej nie takie osoby sięgają po tę grę. Trafi ona do pokolenia, które pierwszy kontakt z Wieśkiem miało w ~2007 gdy wyszła gra na PC.
W temacie kilka stron wcześniej ktoś pisał, że nakład niedługo ma się skończyć - widać założenie jednak było przemyślaneObawiam się więc, że założenie "zróbmy prostą grę planszową o Wiedźminie dla masowego odbiorcy" to założenie niezbyt przemyślane.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Patrząc na opinie o grze, to też marzyłbym o kolejnym projekcie, który zaoferowałby produkt typowo dla geeków, z głębią fabularną, trudnymi decyzjami i dobrą mechaniką. Może po sukcesie tej masowej gry takie coś się pojawi, kto wie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Nie wiem skąd od razu zarzuty hejtowania, po prostu od początku przeczuwałem że wiedźmin spod ręki tego autora nie przemówi do mnie, bo nie przemawia do mnie większość jego gier i tyle. Pff, chyba dawno hejtu nie widzieliście, a przynajmniej nie w moim wydaniu
Zapomniałem już ilu wrażliwców na tym forum, na wszelki wypadek przepraszam wszystkich urażonych
W kwestii doinformowania natomiast, to tak - czytam bardzo uważnie ten wątek jak i recenzje, oglądam filmy i inne materiały próbując sobie wyrobić zdanie - stąd też padło pytanie czy gra naprawdę sprowadza się do tego co pisałem (i co wynika z większości doniesień), czy może jednak dzieje się coś jeszcze
Cóż, może gdyby Wiesiek nie został wykastrowany z motywu Nilfgaardu, to pewnie byłoby ciekawiej, ale niestety - najwyraźniej takie są prawa rynku. No ale dobrze jest, gra przynajmniej spodoba się graczom którzy nie lubią jak ktoś im cokolwiek psuje
Ja odwrotnie, lubię gry w których psucie i niszczenie jest esencją zabawy, tak więc mimo że książki Sapka lubię, to jednak gra nie jest dla mnie.
A wracając do tematu przygodówek, to przecież da się zrobić to i owo, żeby coś się działo oprócz samego łażenia, questowania i expienia. Nawet w Arkhamie jest jakaś presja, trzeba grać odpowiednio zależnie od przedwiecznego oraz zdecydować się na jakąś strategię - czy próbujemy zapieczętować bramy, czy raczej szykujemy się na ostateczną walkę, czy też staramy się tak wszystko ogarnąć żeby wyczyścić bramy i finito. Coś przeczuwam, że dodatek z Nilfgaardem miałby szanse tu troszkę pozytywnie namieszać, no ale przecież nie będę na niego specjalnie czekał...
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Cool 8)](./images/smilies/icon_cool.gif)
W kwestii doinformowania natomiast, to tak - czytam bardzo uważnie ten wątek jak i recenzje, oglądam filmy i inne materiały próbując sobie wyrobić zdanie - stąd też padło pytanie czy gra naprawdę sprowadza się do tego co pisałem (i co wynika z większości doniesień), czy może jednak dzieje się coś jeszcze
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
A wracając do tematu przygodówek, to przecież da się zrobić to i owo, żeby coś się działo oprócz samego łażenia, questowania i expienia. Nawet w Arkhamie jest jakaś presja, trzeba grać odpowiednio zależnie od przedwiecznego oraz zdecydować się na jakąś strategię - czy próbujemy zapieczętować bramy, czy raczej szykujemy się na ostateczną walkę, czy też staramy się tak wszystko ogarnąć żeby wyczyścić bramy i finito. Coś przeczuwam, że dodatek z Nilfgaardem miałby szanse tu troszkę pozytywnie namieszać, no ale przecież nie będę na niego specjalnie czekał...
- sqb1978
- Posty: 2623
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 142 times
Re: The Witcher: Adventure Game (Ignacy Trzewiczek)
Obawiam się, że się mylisz. Gra się praktycznie wyprzedałaStephan pisze:Obawiam się więc, że założenie "zróbmy prostą grę planszową o Wiedźminie dla masowego odbiorcy" to założenie niezbyt przemyślane.
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Btw. gdyby kogoś interesowała tańsza wersja to np. na Androida jest w cenie 20 zł. No i jest AI
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Sprzedam: Mr Jack Pocket, Blokus, Strife, Forgotten Circles EN + naklejki
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum
Blog LotR LCG: Ranjufuls.pl, wątek na forum