Re: Koszulki na karty
: 19 sie 2020, 22:02
Mam pytanie o Tainted Grail. Nie chcę koszulkować wszystkiego, które karty są najczęściej używane/tasowane ?
Po każdym spotkaniu trzeba tasować talię walki i dyplomacji. Wg mnie to w pierwszej kolejności mogło by być koszulkowane. Osobiście się z tym wstrzymałem ponieważ w wyprasce ciasno a karty dobrej jakości.
Pierwsza moja myśl była "ale super, pomysłowe i klimatyczne. Ant Man rośnie". Ale rzeczywiście przy koszulkach to słabe rozwiązania. Mimo wszystko fajnie gdyby ta rozkładówka miała też wersję oddzielnej karty. W ostateczności ta jedna karta będzie bez koszulki, identity w sumie nie musi być w koszuli.
Info znane od dluzszego czasu
Czy talie dla Wasp też czeka podobny los ?
Jakie koszulki o wymiarze 70x110 do Scythe polecacie? Czy Kraken od Rebela 50 mikronów (brak wersji premium) jest dobrej jakości? Czy Sloyca Magnum Silver 70 mikronów byłyby lepsze?hamish pisze: ↑10 lis 2016, 22:15Bea pisze:A ktoś wie jakie koszulki do polskiego wydania Scythe?misioooo pisze:Takie same jak US.To będzie tak: w moim odczuciu zdecydowanie najlepiej pasują Mayday Standard American. Są niemalże idealnie dopasowane - po bokach jest tak, jakby były robione na miarę. Z góry nieco więcej miejsca zostaje, ale to niecałe 2 milimetry są. Chimery mają nadmiar praktycznie z każdej strony. Po bokach po milimetrze, od góry już 3,5 mm. Także zdecydowanie polecałbym Mayday SA Premium. Wystarczą też zwykłe Mayday SA (100 sztuk w paczce), jednak z doświadczenia wiem, że akurat ten "model" często pęka.troinn pisze:Cześć,
przymierzam się do zakupu koszulek do Scythe. Wymiary kart to:
44x67mm: 42 cards ---> Mayday Mini European Premium (45x68mm)
70x110mm: 64 cards ---> Mayday Magnum Silver Premium (70x110 mm)
57x87mm: 58 cards ---> ???
Jak z dwoma pierwszymi nie mam problemu, tak chciałbym spytać o karty w rozmiarze 57x87mm. Zastanawiam się pomiędzy:
Mayday Standard American Premium (56x87mm)
Mayday Chimera Premium (57,5x89mm)
Będę wdzięczny jak miał ktoś do czynienia z Scythe i mógłby mi doradzić
Zrobiłem zdjęcie, na którym mniej więcej widać różnicę. Myślę, że to pomoże Ci podjąć decyzję. Po lewej masz MSA premium a po prawej MCh premium.
Spoiler:hamish pisze:Akurat mam i jedne i drugie koszulki i wczoraj przymierzałem karty. Liczyłem na to, że Chimery będą pasować, bo mam ich naprawdę dużo. Ale jak porównałem ze Standard American to stwierdziłem, że wolę te drugie i niestety czeka mnie kolejny zakup. Dopiero co zakoszulkowałem Chaos w Starym Świecie a teraz dodatkowo pójdzie jeszcze Scythe.Zwieżak pisze:Te wczoraj pakowałem karty w koszulki i do wszystkich głosów za Mayday USA Premium muszę mieć jedną uwagę. Otóż poszczególne paczki koszulek moga się nieco róznić rozmiarem. Na szczęśćie miałem kilka paczek i udało mi się dobrać odpowiednio szeroką, tyle że koszulki z trzech innych paczek były za wąskie (do niektórych w ogóle karta nie weszła, do innych na siłę mógłbym upchnąć, ale karta byłaby łukowata). Tak że można miec pecha i trafić niewłaściwą paczkę.
Potwierdzam natomiast, że Mayday Chimera są trochę za duże, chyba że komuś kilka mm luzu nie robi różnicy.playerator pisze:Ale jak to możliwe?Mayday to nie jest marka sama w sobie? A może kupujemy podróbki po prostu?
Skoro producenci podają wymiary z dokładnością poniżej milimetra, to opisana wyżej sytuacja jest bez sensu. Może ktoś mający możliwość porównałby np. opakowania, informacje na nich itp?hamish pisze: Miałem taką sytuację z koszulkami Mayday Mini American Premium. Wszystkie przyszły z jednej partii, kupione w jednym sklepie (mniejsza o to w jakim, bo to nieistotne), ale różniły się szerokością i wysokością. Jedna czy dwie paczki miały na wkładce nadruk "gamiko" czy jakoś tak i te delikatnie różniły się wymiarami. Także wierzę, że taka sytuacja może mieć miejsce. Ja mam cały Chaos w Starym Świecie w koszulkach SA premium od Mayday i zdejmowałem je, żeby porównać ze Scythem. Pasowały. Scythe ma trochę mniejsze karty niż CitOW więc liczę, że wszystko się uda. Mam zamówione i jadą do mnie, toteż... pożyjemy, zobaczymy.
Taka uwaga: jak kupowałem FFG lub Arcane Tinmen, czy nawet Ultra Pro, to mogłem kupić 30 paczek w odstępach miesięcznych, czy nawet w perspektywie roku i wszystkie koszulki z danego modelu, danego producenta, były identyczne. Mayday ma chyba jakieś wahania na taśmie produkcyjnej. Nie wiem czy produkują koszulki w kilku różnych miejscach na naszym globie, czy za każdym razem ktoś inny ustawia wykrojnik... nie umiem jednoznacznie stwierdzić. Ale z pełną odpowiedzialnością mogę rzec, że jeśli kupi się koszulki w styczniu, a później ten sam model w czerwcu, to na 100% będą się różnić wymiarami.hamish pisze:W moim przypadku Mayday SA Premium spisały się przyzwoicie. W każdej z paczek trafiło się kilka przyciasnych koszulekt, więc je odrzuciłem. Z kolei większy problem miałem z Mayday Magnum Silver Premium - tam, na jedną paczkę przypadło mi ponad 10 ciasnych koszulek. Też sobie je odpuściłem, ale wcześniej, w zdumieniu, zgiąłem jedną kartę jak mi utknęła w połowie koszulki.Zwieżak pisze:Toś szczęściarz, bo w mojej paczce (Magnum Silver) wszystkie były przyciasne, z tym że do niektórych w ogóle nie można włożyć, a do niektórych na wcisk i owszem, ale jak dla mnie zbyt duże ryzyko uszkodzeń, więc sobie odpuściłem.
A rzeczywiście w przypadku rozmiaru 70x100 zbytniego wyboru to nie ma.
Wg listy na BGG (klik) duże karty to Standard Card Game a małe to Mini European, jest spory wybór koszulek w tych rozmiarach. Których producentów już sprawdzałeś? (najlepiej wrzuć zdjęcie karty w/obok koszulki - marginesy są zależne od producenta
Wszystkie wymienione karty to Standard American (58x88 mm).
Przekąski to jedna z przyczyn, ale również same ręce wydzielają pot, tłuszcz i inne wydzieliny, to również skutkuje w bardzo długim przedziale czasu lepieniem się koszulek.c08mk pisze: ↑06 wrz 2020, 18:29 U mnie rebele na co dzień się nie kleją, a z doświadczenia to raczej wydaje mi się, że to jest wina przekąsek. Różne gry (koszulki) właśnie kleiły mi się po grach w większym gronie (na stole zawsze coś jest na ząb). Przy graniu solo nigdy nie mam problemu sklejania się koszulek.
O ... to jest ciekawe. W sumie ja przeważnie gram na playmatach. Może to też robi swoje.