Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)
: 24 cze 2023, 19:56
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Ja czasem dłuższe wypowiedzi piszę sobie w notepadzie, a później muszę je edytować: dzisiaj -> wczoraj -> przedwczoraj -> niedawno
To dar, aby aż tak przewidywać rozwój dyskusji w kolejnych dniach (nawet, jeśli wymaga to drobnych korekt)venomik pisze: ↑24 cze 2023, 19:57 Dzięki!
Zaczynam podejrzewać, że oni te kości w różnych fabrykach produkowali. W wolnej chwili wrzucę zdjecie moich kości.
Hmm... to nie zabrzmiało najlepiej
Ja czasem dłuższe wypowiedzi piszę sobie w notepadzie, a później muszę je edytować: dzisiaj -> wczoraj -> przedwczoraj -> niedawno
(nie mówię o grach planszowych, ale tak ogólnie).
Mówisz to z perspektywy osoby, która ma tylko spotkania podstawki.
Nie. Dobrze zrobiłeś.Robin Wood pisze: ↑03 lip 2023, 17:19 Były tak ułożone w specyficznej kolejności i zastanawiam się, czy nie powinienem po rozpakowaniu trzymać ich tak samo.
To opisze tylko cinder’a
No nie. Solo czy w drużynie nie ma znaczenia. Grałeś błędnie wg mnie. Trudnością Cinder jest mechanika bitwy a wielkość drużyny tu akurat nie ma znaczenia. Jeśli miał byś Gearlocka, który wpływa na ruch złolców (np Stanza, Gasket) to grając solo masz dużo łatwiej niż gdy wśród 4 osobowej drużynie nikt nie ma żadnego takiego skilla.
seki pisze: ↑04 lip 2023, 18:36No nie. Solo czy w drużynie nie ma znaczenia. Grałeś błędnie wg mnie. Trudnością Cinder jest mechanika bitwy a wielkość drużyny tu akurat nie ma znaczenia. Jeśli miał byś Gearlocka, który wpływa na ruch złolców (np Stanza, Gasket) to grając solo masz dużo łatwiej niż gdy wśród 4 osobowej drużynie nikt nie ma żadnego takiego skilla.
Bitwa z Cinder działa tak:Spoiler:
Tak się kończy czytanie karty nowego tyranta o północyvenomik pisze: ↑05 lip 2023, 01:39 Dhel
Czy ja dobrze rozumiem, że sobie w tej sytuacji wrzuciłeś kolejkę złoli w liczbnie 36 punktów zamiast 4 punkty?
No dość solidna różnica, nie da się ukryć.
Inna sprawa, że chciałem pytać czy grasz na zasadach, że aby wygrać finałową walkę to wystarczy zabic bossa a nie wszystkich, jak sporo graczy gra. Wtedy wielkość BQ nie jest tak istotnam Ghillie może przy odrobinie szczęścia kogoś wykończy w pierwszej turze. Ale tutaj już seki rozwiał moje wątpliwości.