GRY-PLANSZOWE.pl

Barbarzyńca pisze: ↑19 lip 2023, 09:06 Nie twierdzę, że to obiektywnie zła gra, mówię jedynie o moich odczuciach, które są takie a nie inne. Ja się przy tej grze nie bawię dobrze i to że Ziutkowi i Kasi przynosi mnóstwo radości nic dla mnie nie znaczy. Dla mnie to ufikuśniony Talizman, a czy walka jest przy pomocy kostek, kart czy sztachet wyrwanych z płotu, to drugorzędny detal. Rozczarowanie wynika chyba z tego, że popłynąłem na fali hajpu, bo Wiedźmin, miłość z lat młodzieńczych, i wsparłem nie bardzo zastanawiając się co tam będzie w środku.

Zgadzam się, jednym się podoba innym nie i nic z tym nie zrobimy. Ja zanim zamknięto pledge manager pofatygowałem się żeby przetestować prototyp, bo nie lubię kupować kota w worku i wiedziałem na co się piszę. Dlatego rozczarowania u mnie brak i dostałem produkt zgodny z opisem. Nie oznacza, że nie ma w nim irytujących mnie rzeczy, ale taki już urok gier planszowych, że trzeba się na niektóre głupoty projektanta godzić.

Barbarzyńca pisze: ↑19 lip 2023, 09:06 Rzucanie haseł o trollowaniu, bo akurat ma się inną ocenę, mam za burackie.

A czego oczekiwałeś po tak „merytorycznych” wpisach?

Barbarzyńca pisze: ↑18 lip 2023, 18:34 Po dwóch partiach rozczarowanie roku. Talizman czterdzieści lat później, ubrany w nowomodne fatałaszki.

Barbarzyńca pisze: ↑18 lip 2023, 19:55 udziwniony ornament

Barbarzyńca pisze: ↑18 lip 2023, 20:11 W zasadzie kalka.

Sorry ale wygląda to tak jakbyś strzelał ślepakami.

wczoraj zagraliśmy kolejny raz w dwie osoby w gołą podstawkę.
Lubię Wiedźmina . Czytam kolejny raz sagę .
Gra dla mnie jest dokładnie tym co powinna oferować gra przygodowa . pasuje mi klimat i mechanika. Oczywiście można przyczepić się że za łatwo zabija się potwory i inne ale to subiektywne odczucia.
Gram w gry cięższe i lżejsze i w przypadku Wiedźmina nie czuję żeby rozgrywka była banalna.
W następnych rozgrywkach będziemy dołączac jakiś pierwszy dodatek. Ktoś z doświadczonych moze coś polecić na poczatek?

maciej.kr pisze: ↑19 lip 2023, 10:55 wczoraj zagraliśmy kolejny raz w dwie osoby w gołą podstawkę.
Lubię Wiedźmina . Czytam kolejny raz sagę .
Gra dla mnie jest dokładnie tym co powinna oferować gra przygodowa . pasuje mi klimat i mechanika. Oczywiście można przyczepić się że za łatwo zabija się potwory i inne ale to subiektywne odczucia.
Gram w gry cięższe i lżejsze i w przypadku Wiedźmina nie czuję żeby rozgrywka była banalna.
W następnych rozgrywkach będziemy dołączac jakiś pierwszy dodatek. Ktoś z doświadczonych moze coś polecić na poczatek?

Witamy nowego kolegę na forum. Na poprzednich stronach wątku masz dużo opisów dodatków ogranych przez innych graczy.

maciej.kr pisze: ↑19 lip 2023, 10:55 wczoraj zagraliśmy kolejny raz w dwie osoby w gołą podstawkę.
Lubię Wiedźmina . Czytam kolejny raz sagę .
Gra dla mnie jest dokładnie tym co powinna oferować gra przygodowa . pasuje mi klimat i mechanika. Oczywiście można przyczepić się że za łatwo zabija się potwory i inne ale to subiektywne odczucia.
Gram w gry cięższe i lżejsze i w przypadku Wiedźmina nie czuję żeby rozgrywka była banalna.
W następnych rozgrywkach będziemy dołączac jakiś pierwszy dodatek. Ktoś z doświadczonych moze coś polecić na poczatek?

Polecam na początek dołączyć na tropie potworów - petardy, karty specjalne wiedźminów, zaawansowane karty akcji, mutageny, specjalne karty walki potworów (homerule ze zawsze sa 4 w talii potwora) oraz Duże karty potworów (i ich słabości).

maciej.kr pisze: ↑19 lip 2023, 10:55 wczoraj zagraliśmy kolejny raz w dwie osoby w gołą podstawkę.
Lubię Wiedźmina . Czytam kolejny raz sagę .
Gra dla mnie jest dokładnie tym co powinna oferować gra przygodowa . pasuje mi klimat i mechanika. Oczywiście można przyczepić się że za łatwo zabija się potwory i inne ale to subiektywne odczucia.
Gram w gry cięższe i lżejsze i w przypadku Wiedźmina nie czuję żeby rozgrywka była banalna.
W następnych rozgrywkach będziemy dołączac jakiś pierwszy dodatek. Ktoś z doświadczonych moze coś polecić na poczatek?

Ja sobie dodaję 4 zaawansowane karty walki z dodatku Na Tropie Potworów stale do decku (wg zasad losuje się) i tym sposobem poziom trudności potworów poszedł w górę idealnie. Już nie jest tak łatwo.

Wczoraj grałem wieźminem ze szkoły kota chyba..... w każdym razie miał zdolność specjalną ze na poczatku walki może wziąć na rękę dwie karty a trzecią odrzucić na wierzch swojego stosu.

Pytanie do doświadczonych - nie jest to za bardzo wykokszona zdolność ? bo moim zdaniem daje dużą przewagę . normalni do walki startujesz max z 3-4 kartami a tu nagle dwie ci dochodzą.

Pierwsza pełna rozgrywka za mną. Na dwie osoby około 3h gry (ale moim zdaniem 1h na 1 osobę jest do osiągnięcia).

Troszkę wolny rozruch gry, gdzie łazi się po planszy w celu zrobienia mocniejszej postaci. Fajny mechanizm Duo zastosowania kart do ruchu i walki. Historie przeżywane podczas wędrówki przyjemne ale bez większych zaskoczeń. Końcówka gry mega się spodobała. Pokonałem drugiego Wiedźmina. Raz na inicjowałem walkę a drugi raz on bo mieliśmy po ostatnim brakującym punkcie do wygranej a jemu zabrakło ruchu aby walczyć z potworem. Potem mojej turze ubiłem Prządke oraz wygrałem grę.

Oceniam to 8/10. Budowanie talii jest bardzo przyjemne a potem zagrywanie kombinacji, używanie eliksirów oraz swoich umiejętności mega satysfakcjonujące.

Uważam, że gra skrojona pod aplikacje oraz scenariusze dedykowane z własną historią gdzie możemy grać np kooperacyjnie, z ukrytym zdrajcą czy wszyscy na wszystkich lub nawet jeden na wszystkich.

Gra wygląda mi na evergreenów i możliwości dodawania contentu przez kilka dobrych lat.

Za mną pierwsza rozgrywka z moimi dzieciakami (6 i 9) - zasady podstawowe plus garść HR*.
Gra bardzo zyskała w moich oczach:
+ dzieciaki ogarnęły zasady (grały samodzielnie, starszy z chęcią czytał nam przygody, choć młodsza potrzebowała trochę pomocy w zagrywaniu kombinacji),
+ dzieciaki bardzo się wciągnęły - mimo że partia zajęła nam ładnych parę godzin (sobotni wieczór i niedzielne przedpołudnie), nie chciały przerywać, nie mogły doczekać się swojej tury i koniecznie chciały dograć do końca,
+ motyw wyścigu sprawdził się,
+ dograliśmy do końca ,
+/- najmłodsza wygrała,
- to czekanie na swój ruch jednak wszystkim doskwierało,
- dzieciaki wypunktowały bezsens podziału wydarzeń na miasto i dzicz, więc na szybko wprowadziłem HR, który ładnie to naprawił - i choć może to być zbyt duża zmiana, ja już ją sobie chyba zostawię (opis poniżej, jako punkt 3).


* HomeRules w naszej grze:
1. Potwór w mieście blokuje akcję z tego miasta, ale...

2. Potwory przemieszczają się po mapie:
Na koniec każdej tury gracza, gdy uzupełnia się tor akcji dokładając nową kartę acji, należy spojrzeć na symbol terenu na tej dołożonej] karcie. Gracz kończący właśnie turę może przemieścić potwora z terenu zgodnego z symbolem z dołożonej karty na inne pole zgodne z symbolem dołożonej karty w promieniu X pól, gdzie X to poziom potwora.
Karta z symbolem wieloterenowym nie uprawnia do ruchu żadnym potworem.
Dodaje to kolejny aspekt gry, w którym Gracz ma możliwość odblokować lub zablokować (HR1) jakieś miasto, "uciec" potworem poza zasięg innych wiedźminów lub "przybliżyć" do siebie potwora, na którego sam poluje.

3. Wydarzenia w Mieście i w Dziczy mają różne bonusy:
Włóczenie się po Mieście pozwala znaleźć okazję dodatkowego zarobku: każdorazowo gdy Gracz wybiera pociągniecie wydarzenia miejskiego, otrzymuje 1 żeton złota,
Przebywanie w Dziczy pozwala na poznanie ukrytych ścieżek i szlaków: każdorazowo gdy Gracz wybiera pociągniecie wydarzenia w dziczy, otrzymuje 1 żeton szlaku (niebieski żeton z Dzikiego Gonu lub jakikolwiek inny żeton).
Podczas swojego ruchu Gracz może dodać do karty przeznaczonej na ruch 1 żeton szlaku aby wydłużyć ten ruch o 1 pole (lub, innymi słowy, przeskoczyć jedno pole podczas ruchu). Nie wykonuje się akcji z pominiętego pola.
Można to trochę porównać do działania biletów z Eldritch Horror.
Zasada zrobiła robotę - podczas fazy wydarzeń człowiek na prawdę chwilę się zastanowił, który stos wydarzeń wybrać .

pozdr,
farm

Mam podstawkę Deluxe retail. Czy karty w koszulkach rebel premium pomieszczą się w pudełku? Albo czy standard na tyle jest w porządku, że spokojnie można zamiast premium?

miras23 pisze: ↑24 lip 2023, 08:53 Mam podstawkę Deluxe retail. Czy karty w koszulkach rebel premium pomieszczą się w pudełku? Albo czy standard na tyle jest w porządku, że spokojnie można zamiast premium?

Standard są tragiczne. Tak rebel premium mieści się w deluxe.

Za mną już pierwsze kilka rozgrywek, gra mi sie bardzo podoba od strony wizualnej jak i samej rozgrywki. Jedyne do czego bym sie przyczepił to za łatwo sie bije potwory (choć analizuje instrukcje czy nie robię czegoś źle) i dłużyzny w turach innych graczy (3 osoby to moim zdaniem max dla tej gry by to nie przeszkadzało zbytnio)
Mam natomiast poważne zastrzeżenia co do jakości. Plansza po kilku grach zaczęła się strzepić w miejsach łamania. Jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat?
Zareklamowałem i dostane nową ale zastanawiam sie czy to coś zmieni (bo zapewne cała seria jest tak fatalna).
Dodam ze o gry dbam i posiadam juz sporo tytułów a ten jest pierwszym w którym uszkodzenia doznała plansza i to po kilku grach.

MateuszKrk pisze: ↑24 lip 2023, 12:03 Mam natomiast poważne zastrzeżenia co do jakości. Plansza po kilku grach zaczęła się strzepić w miejsach łamania. Jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat?

12 rozgrywek, plansza jak nowa.

MateuszKrk pisze: ↑24 lip 2023, 12:03 Za mną już pierwsze kilka rozgrywek, gra mi sie bardzo podoba od strony wizualnej jak i samej rozgrywki. Jedyne do czego bym sie przyczepił to za łatwo sie bije potwory (choć analizuje instrukcje czy nie robię czegoś źle) i dłużyzny w turach innych graczy (3 osoby to moim zdaniem max dla tej gry by to nie przeszkadzało zbytnio)
Mam natomiast poważne zastrzeżenia co do jakości. Plansza po kilku grach zaczęła się strzepić w miejsach łamania. Jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat?
Zareklamowałem i dostane nową ale zastanawiam sie czy to coś zmieni (bo zapewne cała seria jest tak fatalna).
Dodam ze o gry dbam i posiadam juz sporo tytułów a ten jest pierwszym w którym uszkodzenia doznała plansza i to po kilku grach.

1. Tak potwory są proste, ale dodatek Na Tropie Potworów komplikuje je oraz używam homerule, który jeszcze bardziej zwiększa poziom trudności. Serdecznie polecam
2. Tak jest dłużyzna i moim zdaniem to jest najlepsza gra w 3 osoby, ale po pierwsze róbcie wszystko by eliminować downtime (w 3 fazie gra kolejna osoba, w przypadku wali dwóch graczy jeśli ktoś chce coś zrobić i nie ma na nich wpływu to niech robi, szybkie myślenie po prostu). Niestety niektóre rzeczy są nie do przeskodzenia.
3. U mnie z planszą okej wszystko, raczej nie widziałem postów, by się coś psuło, więc chyba coś ferelnie u Ciebie.

Myślałem by pierwszym dodatkiem u mnie było Skelige ale może jednak zainwestuje w potwory skoro tak to wyglada

Co do planszy mam nadzieję ze faktycznie po prostu źle trafiłem, czekam na nową planszę i zobaczę

Postanowiliśmy pokazać jak gra się w tego Wiedźmina i co o grze myślimy. Polecamy uwadze jeśli ktoś jest niezdecydowany.
Wiedźmin: Stary Świat

Generalnie nie usłyszałem niczego nowego w materiale jeśli chodzi o opinie o grze, ale gameplay bardzo udany. Jedyne co mnie zaskoczyło to określenie eksploracji jako ”eurowatej”. No coś w tym jest. Idziesz gdzieś, dostajesz od razu jakiś bonus zazwyczaj bez dodatkowych kosztów. Wiedźmin to niby ameri, ale jak widać elementy euro się tutaj wkradły. Jak ruszyła kampania to przyszła mi do głowy myśl, żeby nie wspierać, a poczekać na wersję sklepową. Jak dobrze, że jednak wsparłem, bo bez tych wspieraczkowych dodatków gra jest skierowana przede wszystkim do casualowej części graczy. Jest ok, ale ogranym graczom szybko może się znudzić. Te dodatki częściowo zostaną wydane później, ale chyba nieprędko to nastąpi.
I też podpiszę się pod opinią Koszalina, że wersja wspieraczkowa ma gigantyczną zawartość. W trakcie kampanii trochę niedowierzałem, jak widziałem co zostawało odblokowywane. Myślałem sobie, że wrzucą wszystko co się da i powstanie abominacja. Wyglądało to jak koncert życzeń. Okazuje się, że faktycznie, nie wszystko trybi jak należy, coś tam czasem zazgrzyta, ale ostatecznie to po prostu działa. Bo przecież liczy się fun, a dawno nie grałem w grę, która by mi tyle dała satysfakcji. Jedyny minus to dla mnie wariant solo, do którego nie chcę siadać. Sytuację poprawia nieco Dziki Gon, ale to i tak zdecydowanie za mało żeby pokonać Final Girl.

Dostałam ostatnio zareklamowane elementy i niestety przez "inteligentne" zapakowanie będę musiała ponownie zgłosić reklamację.
Karta bez żadnych zabezpieczeń, właściwie owijała figurkę. Całość nie byłą nawet w pełnoprawnym kartonie, jedynie w tekturowej kopercie.

Jami Ale koszmar podeślij te zdjęcia GoB, niech ogarną osobę (osoby), które wysyłają reklamację...

Tak z ciekawości: w której rundzie gry toczycie pierwszą walkę? Pytam, bo wiele razy powtarzają się 2 komentarze:
- że pierwsza część gry to tylko chodzenie po planszy i rozwój
- że walki są zbyt łatwe
Ja się staram już w 3 rundzie bić potwora 1 poziomu, pod warunkiem że uda się wbić 2 poziom i trafią się że 2 eliksiry.

sqb1978 pisze: ↑28 lip 2023, 17:59 Tak z ciekawości: w której rundzie gry toczycie pierwszą walkę? Pytam, bo wiele razy powtarzają się 2 komentarze:
- że pierwsza część gry to tylko chodzenie po planszy i rozwój
- że walki są zbyt łatwe
Ja się staram już w 3 rundzie bić potwora 1 poziomu, pod warunkiem że uda się wbić 2 poziom i trafią się że 2 eliksiry.

Wczoraj miałem okazję zagrać na 3 graczy. Każdy z nas zabił potwora 1 poziomu w 3 rundzie. Trzeci gracz był najmniej na to gotowy, ale presja dwóch pozostałych wymusiła to na nim. Miałem 2 poziom i jeden eliksir, zabiłem potwora ostatnią kartą

Warto dorzucić dodatek Na Tropie potworów bo wtedy walka jest bardziej wymagająca i nawet najsłabsza maszkara może się graczowi odgryźć.

(gra podstawowa)

Czy jest jakaś zależność kryjąca się za wyborem szarży/gryzienia oraz zielonych/szarych kart eksploracji, czy po prostu ma to być tylko element klimatyczny? Po pierwszej rozgrywce mam co najwyżej wrażenie, że szarża częściej wywołuje jakieś specjalnie efekty, a gryzienie częściej zadaje większe obrażenia bazowe. Ale z eksploracją - w sumie nic.


A tak przy okazji - ciekawe czemu w taliach podstawowych wiedźminów nie pojawia się żadna karta z przedłużeniem żółtego koloru xd

Mam pytanie, czy może ktoś z Was słyszał / czytał, czy wydawca planuje wypuszczać (lub wypuścić nawet raz) jakieś dodatkowe talie eksploracji i/lub zdarzeń?