Strona 43 z 246

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 17 lis 2017, 06:40
autor: seki
genek pisze:
seki pisze:Zwykle mam problem by cokolwiek usłyszeć jadąc w aucie.
Oglądasz filmy prowadząc samochód?? :shock: I jeszcze się do tego przyznajesz publicznie? Jeszcze bagiety przeczytają i co? :mrgreen:
Słucham... tylko słucham :)

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 17 lis 2017, 07:53
autor: Retro
seki pisze:
genek pisze:
seki pisze:Zwykle mam problem by cokolwiek usłyszeć jadąc w aucie.
Oglądasz filmy prowadząc samochód?? :shock: I jeszcze się do tego przyznajesz publicznie? Jeszcze bagiety przeczytają i co? :mrgreen:
Słucham... tylko słucham :)
Codziennie obserwuję jak w samochodach przede mną, obok mnie często tylko słuchają, dlatego jadę do pracy o kilkanaście minut dłużej bo ktoś i ktoś i ktoś się tam czasem zagapi, tzn zasłucha :lol:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 17 lis 2017, 08:41
autor: ajfel
Galatolol pisze:Nie bardzo rozumiem sens tego filmiku, pytanie swoich fanów o to, czy chcieliby, by się kontynuowało? Przecież wiadomo, co powiedzą.
No ja szczerze mówiąc też nie bardzo rozumiem.
Wiadomo, że Gambit robi solidną robotę i osób oglądających kanał nie brakuje. Jeśli (jak w tym przypadku) nie robi się tego dla hajsu, tylko dlatego że lubi się to robić to sprawa jest jak dla mnie dość prosta. Chce mi się coś robić, to robię to, nie chce mi się to nie. Dopada mnie zmęczenie / wypalenie, to robię sobie przerwę.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 17 lis 2017, 11:29
autor: playerator
ajfel pisze:
Galatolol pisze:Nie bardzo rozumiem sens tego filmiku, pytanie swoich fanów o to, czy chcieliby, by się kontynuowało? Przecież wiadomo, co powiedzą.
No ja szczerze mówiąc też nie bardzo rozumiem.
Wiadomo, że Gambit robi solidną robotę i osób oglądających kanał nie brakuje.
Wiele rzeczy wiadomo, ale co innego wiedzieć, a co innego doświadczyć.

@Gambit - Nie mam konta na fb, nie kliknę łapki ani suba, ale oglądam dość regularnie, więc takich jak ja proszę również wziąć pod uwagę :).

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 17 lis 2017, 14:04
autor: Helga
A ja i tak chętnie bym dorzuciła jakimś groszem do sprzętu, bo bardzo fajnie mi się Ciebie słucha. Tzn. rozumiem twoje podejście, że może głupio zakładać takie akcje, że może czasem nie fair prosić innych o kasę itd. ale wydaje mi się, że znalazłaby się osoby, które chętnie coś by dorzuciły :). Osobiście akurat nie widzę w tym nic złego, w końcu to nie prośba o sfinansowanie wakacji, tylko kasa na sprzęt, żebyśmy my mogli Cię dalej oglądać. W każdym razie powodzenia, a jeśli zwyczajnie masz spadek formy, to zawsze możesz wziąć UŻ na jakiś czas. Ważne, że Tobie sprawiało to radość.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 12:03
autor: Munchhausen
PoGraMy mają kapitalną jakość materiałów, ale jak dla mnie starają się być na siłę zawsze śmieszni. Czasami mam ochotę po prostu dowiedzieć się czegoś o grze, a nie słuchać długich konwersacji o niczym - jakkolwiek żartobliwe by nie były. Śmieszkowanie jest fajne, ale z umiarem - dobrze robią to ludzie z No Pun Included albo Shut Up & Sit Down. Ale być może jestem do chłopaków uprzedzony, bo lekko zrazili mnie swoimi komentarzami na YouTube. Przytaczam z pamięci:
Pytam: Jakim sprzętem to kręcicie, bo super jakość?
Oni: Kaloryferem
Superpomocne, wielkie dzięki.
Ja: Przy okazji następnej relacji pomyślcie o angielskich napisach dla osób, które nie znają języka (chodziło o wywiady z twórcami planszówek na Essen; pytania zadawane po polsku, a odpowiedzi padały po angielsku)
Oni: Dodaliśmy opcję wstawienia napisów przez widzów. Zainteresowany?
Zwykła sugestia na przyszłość, żeby jeszcze bardziej podnieść jakość materiałów, a tutaj odpowiedź w stylu "sam se zrób". Nie wiem, być może na starość robię się po prostu czepliwy, ale napisałem im dwa komentarze i dwa razy ich odpowiedź pozostawiła u mnie jakiś niesmak.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 12:33
autor: probbi
Dla mnie ich materiały trwaja zbyt długo. Do 20 minut obejrzę, ale ponad pół godziny to juz za dużo

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 12:54
autor: Gambit
probbi pisze:Dla mnie ich materiały trwaja zbyt długo. Do 20 minut obejrzę, ale ponad pół godziny to juz za dużo
Zapraszam do mnie :P :D

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 13:13
autor: Yavi
Munchhausen pisze:PoGraMy mają kapitalną jakość materiałów, ale jak dla mnie starają się być na siłę zawsze śmieszni. Czasami mam ochotę po prostu dowiedzieć się czegoś o grze, a nie słuchać długich konwersacji o niczym - jakkolwiek żartobliwe by nie były. Śmieszkowanie jest fajne, ale z umiarem - dobrze robią to ludzie z No Pun Included albo Shut Up & Sit Down. Ale być może jestem do chłopaków uprzedzony, bo lekko zrazili mnie swoimi komentarzami na YouTube. Przytaczam z pamięci:
Pytam: Jakim sprzętem to kręcicie, bo super jakość?
Oni: Kaloryferem
Superpomocne, wielkie dzięki.
Ja: Przy okazji następnej relacji pomyślcie o angielskich napisach dla osób, które nie znają języka (chodziło o wywiady z twórcami planszówek na Essen; pytania zadawane po polsku, a odpowiedzi padały po angielsku)
Oni: Dodaliśmy opcję wstawienia napisów przez widzów. Zainteresowany?
Zwykła sugestia na przyszłość, żeby jeszcze bardziej podnieść jakość materiałów, a tutaj odpowiedź w stylu "sam se zrób". Nie wiem, być może na starość robię się po prostu czepliwy, ale napisałem im dwa komentarze i dwa razy ich odpowiedź pozostawiła u mnie jakiś niesmak.
Miałem podobnie. Wrzucili fotkę gry na grupę, zapytałem "Fajne to?" licząc na zdanie-dwa pierwszych wrażeń, odesłali mnie do recenzji, która miała pojawić się za tydzień. Zapytałem, czy nie mogą zdradzić po prostu pierwszych wrażeń, dostałem odpowiedź, że "Ma swoje plusy i minusy. Coś zdradziłem?". Też może jestem przewrażliwiony, ale nie było to raczej sympatyczne. Przy takiej konkurencji na rynku wideorecenzji wolę szukać materiałów gdzie indziej, przecierpię już gorszą jakość dźwięku i obrazu :P.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 14:19
autor: Retro
Gambit pisze:
probbi pisze:Dla mnie ich materiały trwaja zbyt długo. Do 20 minut obejrzę, ale ponad pół godziny to juz za dużo
Zapraszam do mnie :P :D
Ciebie Tomek słucha się i ogląda z przyjemnością a pogramy widać celują raczej w target gimnazjalny i dlatego taki styl i odpowiedzi :wink:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 17:38
autor: kisiel365
Ja się ostatnio przekonałem do NoPunIncluded, a nowości z Essen ładnie przedstawił JonGetsGames w postaci całej rozgrywki. JonGetsGames ma u mnie dużego plusa, bo robi wszystko, za co lubię Rahdo, ale też nie robi tego, co mnie u Rahdo powoli zaczyna męczyć: szalone kadrowanie, paraliż decyzyjny, niezrozumienie zasad, pominięcie jakieś czynności (np. nienaliczone punkty, niezapłacony budynek).

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 20:10
autor: Zaan84
To jeszcze mały kamyczek do ogródka Pogramy. W recenzji dodatku do Eldritch Horror na wstępie zaznaczają ze będą recenzować tylko dodatek i mają świadomość że oglądają ich ludzie znający grę więc nie będą omawiaćpodstawki... Po czym omawiają podstawkę :) i to dość długo.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 23 lis 2017, 22:30
autor: probbi
Gambit pisze:
probbi pisze:Dla mnie ich materiały trwaja zbyt długo. Do 20 minut obejrzę, ale ponad pół godziny to juz za dużo
Zapraszam do mnie :P :D
Ależ już tam jestem i obserwuję, bez obaw :)

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 27 lis 2017, 00:37
autor: zix
Zaan84 pisze:To jeszcze mały kamyczek do ogródka Pogramy. W recenzji dodatku do Eldritch Horror na wstępie zaznaczają ze będą recenzować tylko dodatek i mają świadomość że oglądają ich ludzie znający grę więc nie będą omawiaćpodstawki... Po czym omawiają podstawkę :) i to dość długo.

Co nie zmienia faktu, że (moim zdaniem) BARDZO fajnie się ich ogląda.
Jakość, styl i żart w 100% mi odpowiada. Liczę że majątku będzie więcej i więcej :)
Jak dla mnie - rewelacja.
Za same filmiki z essen kłaniam się nieco!
(oczywiście wiadomo - o gustach się nie dyskutuje ;)

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 04 gru 2017, 15:10
autor: Tony23
Tak jak zwykle nie przepadam za Dice Tower, zupełnie inny gust niż mój, to ich topki zawsze ogladam, a ostatnia to już zmiażdżyłą.
Top 10 Gaming Accessories? myślałem, zę się zanudzę, a dawno się tak nie uśmiałem oglądając filmik o grach

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 04 gru 2017, 21:47
autor: Zaan84
Racja. Panowie, a szczególnie Zee, dali czadu. To jest chyba moja ulubiona topka mimo że jej temat już niekoniecznie.

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

: 24 gru 2017, 11:18
autor: omam
dla mnie zdecydowanie ekipa pogramy, w szczególności ze względu na nową jakość i powiew świeżości we wszystkie merytoryczne i pozamerytoryczne aspekty tego hobby, dalej granie w chmurach, reszta pozostaje daleko, daleko z tyłu

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 21:02
autor: Paskudnik
Deem pisze:Ostatnio rozbawił mnie podcast, w którym trzech Panów omawiało pierwszą 50 BGG. Gdyby ktoś zrobił drinking game i np. na sylwestrowej imprezie pił za każdym razem gdy padają słowa "nie znam", nie dotrzymałby do północy :D
Właśnie miałem zapytać, czy to ci sami trzej, którzy przy co drugim-trzecim tytule mówili "nie kojarzę" :lol: :mrgreen:

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 21:21
autor: Tycjan
Wincenty Jan pisze: ROZMOWY Z NAD PLASZNY - rozmowy z jajami. Wolę jak KubaP pokłóci się z Tycjanem niż takie „ciepłe kluchy” w dyskusji innych recenzentów. Rozmawiajcie ze soba, kłóćcie się i zgadzajcie bo to wszystko jest wiarygodne i dobre od strony merytorycznej. I dzieki Bogu, że na siłę nie próbujecie być zabawni jak to niektóry próbują.
Dziękuję bardzo w imieniu swoim i chłopaków :) Co do kłótni z Kubą... nie jest to trudne, więc łatwo mi obiecać, że wciąż będziemy ;)
Deem pisze: 2) Polscy tzw. recenzenci [...], w którym trzech Panów omawiało pierwszą 50 BGG. Gdyby ktoś zrobił drinking game i np. na sylwestrowej imprezie pił za każdym razem gdy padają słowa "nie znam", nie dotrzymałby do północy :D
O jaki podcast chodzi? Warto znać konkurencje :)

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 22:46
autor: Deem
Konkurencję jak konkurencję, akurat Twoje teksty bardzo lubię (m.in. za merytoryczne mówienie jaka gra jest, a nie czym powinna być). Nabiję im paru słuchaczy i zareklamuję - „Dobry, zły i ostatni”. Marcina szanuję, ale dwaj pozostali Panowie generalnie „nie błyszczą”.

Patrząc na blogosferę i nieco uogólniając, mam wrażenie, że recenzenenci „piszący” trzymają wyższy poziom merytoryczny niż „nagrywający”, ale to już temat do innego wątku.

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 22:59
autor: Wincenty Jan
Deem pisze:
Patrząc na blogosferę i nieco uogólniając, mam wrażenie, że recenzenenci „piszący” trzymają wyższy poziom merytoryczny niż „nagrywający”, ale to już temat do innego wątku.
+ 1

Ale ciiiii.... bo zaraz ktoś Cię skrytykuje, że hejtujesz albo wystarczajaco nie uargumentowałeś swojej wypowiedzi.

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 23:06
autor: piton
Deem pisze:2) Polscy tzw. recenzenci gier trzymają poziom polskich dziennikarzy sportowych. Tzn. na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy znają cokolwiek więcej niż najpopularniejsze tytuły, które miały polską premierę i potrafią merytorycznie omówić daną grę w ramach tych, które już istnieją. Ostatnio rozbawił mnie podcast, w którym trzech Panów omawiało pierwszą 50 BGG. Gdyby ktoś zrobił drinking game i np. na sylwestrowej imprezie pił za każdym razem gdy padają słowa "nie znam", nie dotrzymałby do północy :D
Celnie, bardzo ;)
natomiast jak recenzent-celebryta nazywa graczy "frajerami" za zakup oraz granie w "drogą i brzydką grę" (kwestia gustu i portfela) - bez zagrania... to już nawet mułem przykryć trudno.

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 23:10
autor: Wincenty Jan
piton pisze:
Deem pisze:2) Polscy tzw. recenzenci gier trzymają poziom polskich dziennikarzy sportowych. Tzn. na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy znają cokolwiek więcej niż najpopularniejsze tytuły, które miały polską premierę i potrafią merytorycznie omówić daną grę w ramach tych, które już istnieją. Ostatnio rozbawił mnie podcast, w którym trzech Panów omawiało pierwszą 50 BGG. Gdyby ktoś zrobił drinking game i np. na sylwestrowej imprezie pił za każdym razem gdy padają słowa "nie znam", nie dotrzymałby do północy :D
Celnie, bardzo ;)
natomiast jak recenzent-celebryta nazywa graczy "frajerami" za zakup oraz granie w "drogą i brzydką grę" (kwestia gustu i portfela) - bez zagrania... to już nawet mułem przykryć trudno.
Sam musiałem cofnąć nagranie jak to usłyszałem bo myślałem, że się przesłyszałem... niestety. No ale jak widać nie tylko ja tak to odebrałem...

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 23:11
autor: Pan_K
Wincenty Jan pisze:
piton pisze:
Deem pisze:2) Polscy tzw. recenzenci gier trzymają poziom polskich dziennikarzy sportowych. Tzn. na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy znają cokolwiek więcej niż najpopularniejsze tytuły, które miały polską premierę i potrafią merytorycznie omówić daną grę w ramach tych, które już istnieją. Ostatnio rozbawił mnie podcast, w którym trzech Panów omawiało pierwszą 50 BGG. Gdyby ktoś zrobił drinking game i np. na sylwestrowej imprezie pił za każdym razem gdy padają słowa "nie znam", nie dotrzymałby do północy :D
Celnie, bardzo ;)
natomiast jak recenzent-celebryta nazywa graczy "frajerami" za zakup oraz granie w "drogą i brzydką grę" (kwestia gustu i portfela) - bez zagrania... to już nawet mułem przykryć trudno.
Sam musiałem cofnąć nagranie jak to usłyszałem bo myślałem, że się przesłyszałem... niestety. No ale jak widać nie tylko ja tak to odebrałem...
A to tym razem ja jestem ciekaw, kto zacz?

Re: PODSUMOWANIE ROKU 2017 - plusy i minusy minionego roku

: 03 sty 2018, 23:22
autor: Dr. Nikczemniuk
A jak tu być poważnym recenzentem jak się gra w popierdółki i pracuje w wydawnictwie które te popierdółki wydaje, a jak się bierze za wydanie czegoś większego to albo się nie zdążyło z plikami do drukarni albo się trzeba prosić by drukarnia ruszyła z produkcją.