GRY-PLANSZOWE.pl

Mam nadzieję że będę, jednak nie na 100%.

wow, miał być telefon a tutaj spotkania z panią są organizowane


Washington's War - byłbym ciekaw tej gry, ale nie wiem czy wyrobimy się w czasie bo Battle już nagrane jest - jak dojdzie do skutku - może tak, chciałbym w to w przyszłości zagrać, najlepiej w tym roku

w sumie w Conquest of Paradise, też bym zagrał, ale czy damy radę? ile osób będzie? same niewiadome

Pisze z telefonu. BSG to bardzo dobra gra. Miałbym jedynie zastrzeżenia do: 1) "matka królowa" prezydentowa mogłaby być lepiej przygotowana do tematu, na szczęście betonowe koła i telefon do przyjaciela uratowały rozgrywkę , 2) ta brzydka, nieogolona, krótko przycięta prezydentowa niesłusznie oskarżała swego wiernego generalissimusa admirała o zdradę stanu, 3) jak można dowodzić taką załogą co 2/3 podwładnych jest "cyklopami", pilotów z sercem człowieka nie widać. A tak poważnie to Battle jest najlepszą grą kooperacyjną jaką grałem. Pandenic, Ghost Storys i inne nie mają szans w rywalizacji z BSG. Wydaje mi się że przy idealnej rozgrywce gra ta może u mnie dostać 9 punktów na BGG.

DanCo pisze:...prezydentowa mogłaby być lepiej przygotowana do tematu...

Prezydentowa była przygotowana wysmienicie, jednakże nie jest w stanie przewidziec wszystkich zdarzeń ktore skrywa przyszłośc. Najważniejsze że ostateczna decyzja została podjęta prawidłowo.

DanCo pisze:...brzydka, nieogolona, krótko przycięta prezydentowa niesłusznie oskarżała swego wiernego generalissimusa admirała o zdradę stanu...

brzydkla - kwestja gustu,
nieogolono - oszczerstwo, poranne kolenie i skura jak u niemowlecia,
krótko przycięta - ja bym powiedział ze nawet łysa ;p
a ze oskarża to tylko dlatego ze admirałowi chyba rozum w głowie usnął, wydaje niedorzeczne rozkazy i w głowie mu laboratoryjne igraszki w tak dramatycznym momencie, zamiast skutecznie bronic, jakze ważna reszte populacji gatunku ludzkiego, przed potężnym oprawcą - urodzony Cylon

Na poważnie - fajnie sie grało , nastepnym razem każdy bedzie wiedział o co chodzi, role zostaną podzielone tak jak kostka pokaze, a sam gra bedzie szybsza i bardziej emocjonujaca.

Hej, ze wzgledu na nowe wymogi MDK mam 2 prosby:

1. osoby ktore chca zostac upowaznione do odbierania klucza do sali przed spotkaniami prosze o przyslanie mi w prywatnej wiadomosci nastepujacych danych: imie, nazwisko, adres z dowodu, telefon, email

2. osoby ktore nie uczestniczyly w spotkaniu w ostatni wtorek a chca zostac dopisane do listy uczestnikow sekcji gier planszowych prosze o przyslanie mi PW z imieniem i nazwiskiem

Dane te musze zebrac jutro najpozniej zeby je udostepnic osobie administrujacej nasza grupe w MDK w piatek, tak zeby kolejne spotkanie we wtorek moglo sie odbyc bez niepotrzebnych utrudnien.

To moze jeszce dopisz Maciek z czym sie wiąże ta możliwośc pobierania klicza - co MDK narzuca i jakie sa tego konsekwencje, bo ci co nie byli we wtorek to niebardzo wiedza.

to moze napisz bo masz info z pierwszej reki, ja wiem o wspomnianych konsekwencjach jedynie od ciebie

Możliwość pobierania kluczy wiąze sie z odpowiedzialnością za sale i za wszystko co sie w niej znajduje. Odpowiedzialność ta jest odpowiedzialności finansową. W przypdaku stwierdzenia jakiś uszkodzeń. bądz braku jakichkolwiek rzeczy będących na wyposażeniu sali wszystkie osoby znajdujące sie na liście osób upoważnionych do pobierania klucza będa za to odpowiadac niezlaerznie od tego czy byli na danym spotkaniu czy przebywali nawet 1000km od K-K.

Powtarzam tylko słowa Pani Balladyny.

Chłopcy i dziewczęta odwieczne pytanie czas zadać. Kto będzie we wtorek?
Trzeba się zorientować, kto będzie i w co będziemy grali (ja wstępnie z Maćkiem jestem umówiony ale nie chciałbym by przez to całe spotkanie poległo więc dajcie znać, kto będzie i co może przynieść).

Maciek ... rzuciłem okiem na instrukcję z WW i raczej nie przebrnę przez nią. Tak więc tłumaczenie obowiązkowe. Przy czym uzależnijmy tą rozgrywkę od reszty (patrz wyżej). Zobaczymy czy "francuz" Mikołaj będzie itd.

ja dede

przy okazji, oddalem ta kartke ktora wypelnialismy na poprzednim spotkaniu do MDK, pozostaje jeszcze jedna kwestia: 1-2 osoby od nas musi z nimi podpisac jakies porozumienie. zaproponowanelm instruktora sekcji + jeszcze jeden ochotnik. kwestia do dogadania

jakieś ... nie orientujesz się co to za papier?
coś więcej w tym temacie, może masz papier, może coś z niego wynika ???

nie znam szczegolow, proponuje przed kolejnym spotkaniem o niego poprosic i wspolnie przedyskutowac sprawe przed podpisaniem

Ja raczej bede. Jak sie okaze ze sie ustawiacie - Maciek i Daniel - i pojawi sie doatkowo jedna osoba to w takiej sytuacji niespecjalnie bedzie w co grac i chyba sobie odpuszcze. Nie bede ukrywał ze zagrał bym ponownie w Battlestar Galctica (mój najnowszy nabytek) bo tym razem bedzie szybciej, bez tłumaczenia i rozgrywka powinna byc duzo ciekawsza bo kazdy juz bedzie wiedział co ma mniej wiecej robić - ale to do tego potrzeba 5 osób. Jak sa inne propozycje to czekam - byle byśmy coś ustalili.
Jak ktos chce cos innego z mojej listy to pisac.

Ja bym chętnie zagrał w pare średniaków/lekkasów (jest takie słowo w ogóle? ), także Radek weź na pewno 7 cudów i Dixita, a może i Kingsburga jeśli będą chętni. Ze swojej strony to proponuję świat bez końca (świeżo zakupiony, jeszcze nie grałem), (Dominiona pewnie też wezmę, prawie zawsze się przyda) a jak chcecie to mogę wziąć coś innego (lista w podpisie).

Ja będę na 17.
Zabiorę pewnie coś małego - Glory to Rome.

W Battlestara też chętnie zagram jak sie zbierze ekipa.

To czekam cały czas na chętnych do BSG, a jak sie nie uzbiera 5tka, to pakuje cos drobnego/średniego (7cudów, dixit i cos od siebie) i wbijam na około 16:30.

Hejka! Nie Francuz Mikołaj tylko bardziej Włoch jak już Ehh Polska i powrót do rzeczywistości do łatwych nie należą... Co się jeszcze okazuje jutro mnie na 100% nie będzie. Ale na kolejne wtorki zapewne się piszę Ciao!

PS.: Wysłałem Maćkowi swoje dane, więc jeśli nie ma sprzeciwu to mogę być osobą odbierającą klucze itp.

Tak więc nie planuję wziąć pełnej torby (szanuję swój krzywy kręgosłup )
Ewentualnie, jeśli Wojtek by wziął świat, to ja mogę Dominiona. Zdecydujmy jakoś.

Znaczy jutro wywiadówka, o której zapomniałem, więc wpadam za tydzień.

jakie ciekawe zdjęcie znalazłem
http://www.gamesfanatic.pl/2011/09/20/g ... ntarza-45/

Wojtek, Radek - paczka dziś będzie wysłana

polskie tłumaczenie - jak zwykle porazka

A co ci nie pasuje? Dobrze dobrany tytuł z analogią do dwóch M jak w oryginale.

a to mi nie pasuej ze to kompletnie nie brzmi, a do tego , czego nienawidze najbardziej w tłumaczeniach w szczególnosci tytułów filmów, w orgnialnym tytule nie ma słowa Korsarz

przykładowe tlumaczenie tyułu filmu - "New in Town" czyli na pl "Za jakie grzechy".

w taki sposób polacy tłumacza wiele tytułów, od co mi nie pasuje.

Proszę o Twoją propozycję tłumaczenia.

A mi ten tytuł się podoba. Jakby było dokładne tłumaczenie to pomyślałbym, że to jakaś brazylijska telenowela.
KK od razu mówi mi, że będzie można zarobić pieniądze i szybko je stracić (plus życie). A skoro ktoś straci to ktoś też zyska.
Inną sprawą jest to, że sam tytuł nie wpłynie na mój odbiór tej gry.