Strona 43 z 112

Re: Agricola

: 27 sty 2009, 23:39
autor: lacerta
bogas pisze:
Modulo pisze:Co na to gracze i Lacerta?
Wygląda na to, że tłumacz i Lacerta uzali, że wiejskie piękności w Polsce mniej się cenią :twisted:
A tak poważniej to rzeczywiście albo rażące zaniedbanie, albo celowe działanie :roll: Lacerto :?:
Pytania wydają się być retoryczne :?
Proszę o uszanowanie moich nocnych godzin spędzonych nad 360 kartami i nie pisać o rażących zaniedbaniach. Nie myli się ten, kto nic nie robi. Rażące zaniedbanie byłoby, gdyby któraś karta nie została przetłumaczona :twisted:

Co do errat, to przy dodruku postaramy się poprawić pomyłki.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 00:19
autor: melee
Ho ho, dodruk :)

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 00:22
autor: Blue
No i prawidłowo :) i po co było się bać wydawania Agricoli? :) Dalej, dalej nogi Gadżeta!... tj. dalej, dalej Lacerto! Więcej sukcesów wydawniczych życzę :). Ale errata do ściągnięcia i wydrukowania by się przydała.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 07:47
autor: Geko
Blue pisze:No i prawidłowo :) i po co było się bać wydawania Agricoli? :) Dalej, dalej nogi Gadżeta!... tj. dalej, dalej Lacerto! Więcej sukcesów wydawniczych życzę :). Ale errata do ściągnięcia i wydrukowania by się przydała.
Dodruk - świetnie :P Znaczy, że mamy sukces tego tytułu, co mnie bardzo cieszy, bo to nie jest gra familijna.

Co do pomyłek, to też nie mam pretensji. Przy tej ilości tekstu do tłumaczenia w szybkim czasie ciężko było ich uniknąć.

A pomysł z erratą na stronie mocno popieram.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 08:39
autor: bogas
lacerta pisze:Proszę o uszanowanie moich nocnych godzin spędzonych nad 360 kartami i nie pisać o rażących zaniedbaniach. Nie myli się ten, kto nic nie robi. Rażące zaniedbanie byłoby, gdyby któraś karta nie została przetłumaczona :twisted:
Szanuję i chylę czoła, ale errata rzeczywiście by się przydała.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 09:29
autor: Tommy
lacerta pisze:
bogas pisze:
Modulo pisze:Co na to gracze i Lacerta?
Wygląda na to, że tłumacz i Lacerta uzali, że wiejskie piękności w Polsce mniej się cenią :twisted:
A tak poważniej to rzeczywiście albo rażące zaniedbanie, albo celowe działanie :roll: Lacerto :?:
Pytania wydają się być retoryczne :?
Proszę o uszanowanie moich nocnych godzin spędzonych nad 360 kartami i nie pisać o rażących zaniedbaniach. Nie myli się ten, kto nic nie robi. Rażące zaniedbanie byłoby, gdyby któraś karta nie została przetłumaczona :twisted:

Co do errat, to przy dodruku postaramy się poprawić pomyłki.
Tytułem wstępu: to co robisz, to że wydajesz niemalże samodzielnie najlepsze tytuły jakie wychodzą na naszym rynku to daje Ci mój i iwleu osób szacunek po wsze czasy, ale to tłumaczenie mnie zbiło z nóg.

I to już nie chodzi o te kilka kart które były źle przetłumaczone, rażącymi błędami też bym tego nie nazwał, ale tłumaczenie, że się ma dużo pracy i to jakby sankcjonuje takie "kwiatki" w tłumaczeniu to chyba przesada. (słuchałem planszostacji z Tobą, wiem, że Lacerta to niemalże Twoje hobby wieczorowo-nocne, także wiem, że to nie jest Twoja praca zawodowa, niemniej jakoś nie pasuje mi tutaj tłumaczenie, że za dużo pracy powoduje niedoróbki. Chcąc być uznanym polskim wydawcom - a w moich oczach uzyskujesz powoli status najlepszego polskiego wydawcy - to takie tłumaczenia do tego cholernie nie przystają).

PS. Dopisuję się do prośby o umieszczenie do ściągnięcia na stronie oficjalnej erraty z wszystkimi wyłapanymi błędami kart.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 10:02
autor: Blue
Może założymy stronkę wikipedii i każdy kto wyłapie babola doda wpis? Będzie to chyba prostsze do ogarnięcia niż jakby jedna osoba miała to wszystko zrobić :).

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 10:27
autor: macike
Blue pisze:Może założymy stronkę wikipedii i każdy kto wyłapie babola doda wpis? Będzie to chyba prostsze do ogarnięcia niż jakby jedna osoba miała to wszystko zrobić :).
Na BGG jest wątek z babokami w angielskiej edycji, moża założyć równoległy dot. polskiej.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 10:47
autor: Blue
Złożyłem request o wiki na wikia.com. Wiki i tak by sie nam przydała nie tylko do tego, ale również do jakiegoś prostszego zbierania większej wiedzy w na bierząco tworzonych kategoriach + wygodny słownik pojęć planszówkowych informacji o eventach itp. itd. Więc jak się uda będziemy mieć nasze wiki ;].

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 11:21
autor: vder
Tommy pisze:I to już nie chodzi o te kilka kart które były źle przetłumaczone, rażącymi błędami też bym tego nie nazwał, ale tłumaczenie, że się ma dużo pracy i to jakby sankcjonuje takie "kwiatki" w tłumaczeniu to chyba przesada. (słuchałem planszostacji z Tobą, wiem, że Lacerta to niemalże Twoje hobby wieczorowo-nocne, także wiem, że to nie jest Twoja praca zawodowa, niemniej jakoś nie pasuje mi tutaj tłumaczenie, że za dużo pracy powoduje niedoróbki. Chcąc być uznanym polskim wydawcom - a w moich oczach uzyskujesz powoli status najlepszego polskiego wydawcy - to takie tłumaczenia do tego cholernie nie przystają).

Chyba trochę przesadzasz. To chyba jedyne/jednoosobowe polskie wydawnictwo, ktore wydaje gamer's game i jakos tam sobie żyje. Nie specjalnie wiem jak to jest czasowo mozliwe, ale jednak sie udaje.
Jesli chodzi o erratę to pewnie by sie przydała (tak zakladam, bo az tyle w grę nie grałem), ale zakładać, że 'Pan Lacerta' :) zrobi sam to chyba błedem jest. Od biedy jeszcze, gdyby wszyskie bugi mozna byłoby znaleźć w tym wątku, ale pewnie tak nie jest. Dlatego popieram ideę wiki + ewentualnie później oficjalna errata na podstawie wiki.
Ale ja i tak bym wolał inny tytuł zamiast poswięcać czas na erratę.

A no i ja sie np. ciesze że nie mamy literówki na planszy, co było całkiem prawdopodobne :)

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 11:28
autor: Tommy
vder pisze:
Chyba trochę przesadzasz. To chyba jedyne/jednoosobowe polskie wydawnictwo, ktore wydaje gamer's game i jakos tam sobie żyje. Nie specjalnie wiem jak to jest czasowo mozliwe, ale jednak sie udaje.
Czemu przesadzam? mam wrażenie, że napisałem w bardzo stonowanym tonie. Uważam Lacertę za No.1 w Polsce, wydają świetne tytuły, jestem i będę im wdzięczny - dokładnie to wszystko napisałem! Ale wciąż uważam, że to tłumaczenie było jednak trochę nie na miejscu - pomimo tego, że wiem jaka jest sytuacja Lacerty - że to praktycznie hobby na wieczory w domu. Po prostu odczytałem to na zasadzie doceńcie mnie a nie czepiajcie się, miałem w cholerę do roboty a robię to wieczorami po pracy i to powinno usankcjonować, że były, są i będą jakieś niedoróbki.

A co do innych wydawnictw, to nie wiem czy któreś składa się z jednej czy dwóch osób - małżeństwa, ale z np, Galakta o ile pamiętam to przynajmniej kiedyś też było małżeństwo + jedna osoba (raptem 3).

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 12:09
autor: Lucf
"Proszę o uszanowanie moich nocnych godzin spędzonych nad 360 kartami i nie pisać o rażących zaniedbaniach. Nie myli się ten, kto nic nie robi. Rażące zaniedbanie byłoby, gdyby któraś karta nie została przetłumaczona :twisted: "

Heh, nie no, to dysyć żenująca wypowiedź i niezbyt poprawna z PRowskiego punktu widzenia... Rozumiem, że Lacerta ma jakby monopol na Agricolę i dlatego nie musi się martwić o aż tak dobre stosunki z klientami. Tym bardziej, że problem [kilka błędów na kartach] jest raczej marginalny. ALE JEDNAK JEST. Myślę, że zwykła ludzka uczciwość nakazywałaby umieszczenie erraty, na stronie do ściągnięcia. Przypominam, że w świecie książkowym, takie erraty to coś normalnego i oczywistego. W wypadku ewentualnych błędów. A pracę oczywiście szanuję. To, że ją doceniam można stwierdzić sprawdzając moje zaangażowanie w ten wątek.

Dlatego proszę o uszanowanie nocnych godzin graczy-miłośników Agricoli, spędzonych nad ulubioną, kilkuczęściową planszą i nie pisać, że "ERRATA TAK, ALE JAK SE KUPIMY KOLEJNY EGZEMPLARZ Z DODRUKU!".

Liczę na erratę na http://www.lacerta.pl i serdecznie pozdrawiam.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 12:16
autor: Geko
Moim zdaniem przesadzacie z krytyką. Weźcie pod uwagę charakter Lacerty, jako wydawnictwa.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 12:35
autor: vder
vder pisze:Czemu przesadzam?
W zasadzie chodzi mi tylko o to:
vder pisze:Chcąc być uznanym polskim wydawcom - a w moich oczach uzyskujesz powoli status najlepszego polskiego wydawcy - to takie tłumaczenia do tego cholernie nie przystają).
Moim zdaniem porównywanie Lacerty do innych wydawnictw (tymbardziej książkowych) mija sie z celem.
Lucf pisze:Heh, nie no, to dysyć żenująca wypowiedź i niezbyt poprawna z PRowskiego punktu widzenia... Rozumiem, że Lacerta ma jakby monopol na Agricolę i dlatego nie musi się martwić o aż tak dobre stosunki z klientami.
Podejrzewam, ze w Lacercie nie ma stanowiska - PAN od PR i od dobrych stosunków z Klientem. I jak geko uważam, ze za dużo krytyki nie pomoże. A w skrajnym przypadku moze doprowadzic do sytuacji, że "Pan Lacerta" powie dość, zwinie interes i nikt specjalnie uboższy sie przez to nie stanie. A ilośc dobrych tytułów po polsku spadnie.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 12:44
autor: Styku
Jaszczurka jest przebiegła, pewnie się errata już drukuje na stronie i lada moment będzie. Natura jaszczurek bywa zwodnicza ;)

TEŻ ERRACIE NA STRONIE MÓWIĘ TAK

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 12:44
autor: bogas
Geko pisze:Moim zdaniem przesadzacie z krytyką. Weźcie pod uwagę charakter Lacerty, jako wydawnictwa.
Miałem nic nie pisać (zresztą z poprzedniego postu 80% w końcu skasowałem), ale Geko to ty chyba przesadzasz z obroną. Ktoś kto nie siedzi na forum i nie jest geekiem i wydał ponad 150 zeta na Agricolę ma chyba prawo oczekiwać, że kupuje produkt bez niedociągnięć, a jeśli już one są (zdarza się, jasna sprawa i z tym 'rażącym zaniedbaniem' oczywiście przesadziłem i była to taka mała prowokacja) może liczyć na słowo przepraszam i że pojawi się errata. Co Kowalskiego czy Nowaka obchodzi, że jest to działalność półhobbistyczna?
Szanuję Lacertę za to co robi, podziwiam ich i jestem im szczególnie wdzięczny za polskie wersje Puerto Rico, Książąt i Agricoli, ale skoro już się zabrali za wydawanie gier to nie mogą teraz szukać wymówek zalatujących totalną amatorszczyzną.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 13:14
autor: Lucf
vder pisze:Podejrzewam, ze w Lacercie nie ma stanowiska - PAN od PR i od dobrych stosunków z Klientem.
Dlatego za "dobre stosunki z klientem" odpowiada Lacerta. Czyli cała Lacerta - czyli jak rozumiem jeden PAN.

vder pisze: () za dużo krytyki nie pomoże. A w skrajnym przypadku moze doprowadzic do sytuacji, że "Pan Lacerta" powie dość, zwinie interes i nikt specjalnie uboższy sie przez to nie stanie. A ilośc dobrych tytułów po polsku spadnie.
Bez komentarza :D

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 13:22
autor: Geko
Widzisz, w angielskiej wersji też jest masa błędów:

http://www.boardgamegeek.com/thread/326815

Może Agricola na świecie miała być w założeniu wydana "totalnie amatorsko" i na "żenująco" niskim poziomie? A my, naiwni klienci, kupiliśmy tego bubla. Skandal, żeby w 360 kartach z masą tekstu i zależnościami między sobą zrobić jakieś błędy. Piszę do Faktu tej sprawie :evil:

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 13:23
autor: Blue
Dajcie już spokój, zrobimy errate i będzie po problemie. Szkoda nerwów i wprowadzania złej atmosfery. Jak przyjmą Requesta wiki ruszy jutro(z tego co widziałem to jak jest dobrze umotywowany to przyjmują), będzie trzeba jakąś strukturę zrobić i na weekendzie powinno być już śmigać.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 13:26
autor: konev
Zgadzam się tutaj z Bogasem.

Guzik mnie obchodzi, że ktoś coś robi hobbistycznie, czy nie jeżeli ja wydaję na to pieniądze. Błędy mogą się każdemu zdarzyć i trzeba się do nich przyznać obiecując poprawę, a nie zasłaniać się stwierdzeniami "nie chciało mi się (bo robię to hobbistycznie), tak więc zróbcie coś sami albo spadajcie". Koniec końcem klient płaci za dobry produkt, a nie za fakt jak ktoś bardzo się starał wydać dobry produkt. "Nie wyszło? Nie ważne! Przecież się starałem!". Dziecinne i nieprofesjonalne tłumaczenie.

Żeby była jasność. Z Lacerty mam kupione WSZYSTKIE GRY. Bogu dzięki, że są na rynku i wydają te gierki. WIELKIE DZIĘKI LACERTA! Nie mam żadnych zastrzeżeń, co do wydań. Ostatnio jak graliśmy w Agricole to źle zinterpretowaliśmy tłumaczenie karty Handlarz Drewna i mieliśmy problem. Miałem już pisać odnośnie tej karty na forum, a tu proszę... ktoś już napisał... nie wiem dlaczego nie dało się przetłumaczyć tej karty tak jak jest po angielsku... nie obrażam się na to, bo przeczytam sobie na forum jak trzeba kartę interpretować, teraz będziemy grali dobrze i problem rozwiązany. Ale jak ktoś zamiast przyznać się do błędu tłumaczy się tym, że: "nie miał czasu, jest sam, nie zna angielskiego, to jego hobby, chorował na grypę, zakochał się", czy jakieś inne wymówki mówiące: "NIE JESTEM PROFESJONALISTĄ" to jest coś nie w porządku. Guzik mnie obchodzą problemy osobiste, bo kupuję produkt firmowany przez wydawnictwo LACERTA, a nie od kumpla.
Jak ostatnio sprawdzałem, to nie jest to jeszcze fundacja, gdzie się wpłaca pieniądze charytatywnie, a w ramach prezentu mogę sobie wybrać grę, które nie jest warta tych pieniędzy, jest pełna niedoróbek itd.
Wszelkie błędy trzeba wyjaśniać, zamieszczać erraty itd., a nie grać na uczuciach klientom poprzez swoje prywatne sprawy - że ktoś po nocach coś robił czy nie.

BARDZO PRZEPRASZAM za ostrą formę wypowiedzi, ale ostatnio wchodzenie w jakieś osobiste relacje pomiędzy WYDAWNICTWEM, a KLIENTEM zaczyna być normą na tym forum. Patrz wątek: Los Diablos Polacos, gdzie też jest ciągle powtarzane, że ktoś coś robi hobbistycznie. Bardzo podobna sytuacja zaczęła powstawać przy gazecie Gry Planszowe, gdzie forumowicze, chcieli by redaktorzy wchodzili w dyskusję na forum.
Rozumiem, że w Polsce rynek gier planszowych jest mały i większość się zna, ale chyba ważne jest dla branży, by zrozumieć kiedy można z kimś rozmawiać jak kumpel z kumplem, a kiedy przejść na formę oficjalną WYDAWNICTWO-KLIENT KTÓRY PŁACI PIENIĄDZE.

Jeszcze raz podsumowując: Wielkie dzięki Lacercie, ze jest. Kupuje ich gry i będę kupował, bo są to świetnie wydane światowe tytuły. Fakt, że wydaje na te gry pieniądze jest chyba najlepszą pozytywną opinią. Tak jak było powiedziane błędów nie popełnia ten, co nic nie robi. Święta prawda. Niedopuszczalne jest jednak traktowanie klientów jak kumpli i tłumaczenie się hobbistycznym podejściem.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 13:26
autor: bogas
Geko pisze:Może Agricola na świecie miała być w założeniu wydana "totalnie amatorsko" i na "żenująco" niskim poziomie? A my, naiwni klienci, kupiliśmy tego bubla. Skandal, żeby w 360 kartach z masą tekstu i zależnościami między sobą zrobić jakieś błędy. Piszę do Faktu tej sprawie :evil:
:roll:

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 15:28
autor: Jacek_PL
Jeśli gra była tłumaczona z języka angielskiego to nic dziwnego że zawiera błędy, bo jest to tłumaczenie tłumaczenia. Taka sama historia była z polską wersją Manili.

Co do tłumaczenia się, to nie dorabiajmy zbędnej ideologi, tłumacz (tudzież wydawca) wytłumaczył, że robił tłumaczenie na szybko, późną porą. Nic nie pisał że nie zna języka angielskiego/niemieckiego, ani że zajmuje się wydawaniem gier hobbystycznie.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 15:51
autor: zephyr
To nie jest tłumaczenie tłumaczenia... przypominam, że polska wersja była podobno jednym z nielicznych tłumaczeń które wyrobiły się w terminie...

Zarzuty o nieprofesjonalizm też są jakieś dziwne, przecież przy tej ilości materiału błędy to norma, patrz np wątek o błędach w wersji ang. btw w >3< edycji Tt:A na jednej z kart jest błąd widoczny od razu jak się spojrzy na kartę...

Za to erratę, nie ważne czy fanowską czy oficjalną, chętnie bym na stronie Lacerty zobaczył. (W sumie chętniej społecznościową, bo zawsze można znaleźć nowe błędy czy fragmenty wymagające sprostowania.) Rozumiem, że tłumaczenie nie jest takie proste, ale chcę grać w poprawną wersję Agrykoli.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 15:59
autor: Sztefan
Na forum Lacerty też są informacje o kilku błędach. Wychodzi na to, że 5 kart ma błędy w tłumaczeniu / niejasności. Nie jest to w sumie jakaś wielka errata, w każdym razie spisałem wszystko w pliku wordowym. Można to znaleźć samemu (oprócz posta Perpetki wątek na forum Lacerty) jakby komuś się nie chciało spisywać, to mogę przesłać mejlem.

Re: Agricola

: 28 sty 2009, 19:23
autor: Perpetka
Z wątku na forum Lacerty wynika, że w edycji niemieckiej też były zmiany, której wersji dotyczy plik ze spisem dostępny na BGG?

I czy ktoś zna może oficjalne wyjaśnienie do karty I-230 i analogicznej od drewna?
Weź kartę akcji 1 glina z zestawu dla 3 graczy i dołącz ją do gry. [Połóż na niej 3 gliny co rundę dokładaj jedną.] Gracze, którzy skorzystają z tej karty, płacą ci 3 żywności
Czy można samemu skorzystać z tej karty, jeśli nie ma się na składzie 3 żywności?