Jestem po 2 partiach 2os. w nową edycje więc po pierwszym lekkim rozczarowaniu unboxingiem - chodzi o post z różnymi rewersami kart - mogę się podzielić wrażeniami z samej gry. Zaznaczam, że z dodatkiem grałem tylko 2-3 razy więc moja opinie to bardziej porównanie podstawki starej do nowej.
+ Nie było żadnych problemów z przejrzystością na planszy, pastelowy wygląd nie przeszkadzał ani troche, wszystko wygląda ładnie, czytelnie i schludnie.
+ Miejsca po prawej stronie za bandytami można w końcu zagospodarować
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Udało mi się postawić tam budynek odrzucający parę kart za 3 + ruch + bonus z ryzyka, gdzie pole dalej było pobieranie bandytów + podwójna akcja. Działało to całkiem dobrze na start i generowało spore ilości pieniędzy
+ Pieniędzy których troche bardziej brakuje, ze względu na słabsze Kansas. Świetna zmiana, nie gna się na pałę po te 6 pieniążków z dodatkowej dostawy, początek gry jest wolniejszy. W pierwszej grze zagrałem po staremu troche, dwie w miare szybkie dostawy do Kansas. Dało to zastrzyk gotówki, ale mniejszy niż zwykle, a narzeczona w tym czasie zdobywała pieniądze poruszając się wolniej po planszy co wyszło jej finalnie na plus - minus 12 punktów zabolało na koniec. Jako że miasta początkowe zostały wzmocnione, pójście tam już wcale nie jest takie głupie.
+ Nowe budynki na papierze wyglądały dobrze, w praktyce jeszcze lepiej. Świetny pomysł na zmianę sprzedaż żółtej 3 za 10 -> dowolna 3 za 7. Wcześniej ten budynek był dla mnie praktycznie niegrywalny bo ciężko było trafić tę konkretną krowę. Teraz dało się z niego korzystać
+ Trashowanie kart to realna opcja, w obu grach odrzuciliśmy kilka kart które nie pasowały nam do obranej strategii. Niby 1/2 pieniążki, ale jest mega różnica gdy możesz się pozbyć karty wzmacniając rękę na przyszłość, jednocześnie dostając natychmiastowy bonus.
+ Więcej żetonów zawiadowców, żetony wymiany, nowy budynek - wszystkie nowe elementy są ciekawe, dają nowe możliwości i urozmaicają gre.
+- Co ciekawe ludziki z kapeluszami na których narzekałem, są elementem który najbardziej spodobał się narzeczonej i była nimi zachwycona
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Moje obawy co do czytelności tych ludzików na planszy jednak były bezzasadne, przynajmniej w naszym przypadku - ani razu nie pomyliliśmy który ludzik jest którego gracza.
- Niestety byliśmy w stanie odróżnić czy karta na górze talii jest "zżółknięta" czy normalna jednym rzutem oka. Mam nadzieje, że to faktycznie tylko pojedyncze egzemplarze i bedą rozsyłane dodatkowe karty. Nie niszczy to z pewnością gry, ale jednak przeszkadza, że ktoś wie jaką kartę prawdopodobnie ma na górze talii.
- Wypraska to dno i tragedia, raczej do wyrzucenia. Karty po zakoszulkowaniu się nie mieszczą, monetki latają po pudełku. Żetony trzeba wyjmować z woreczków, jeżeli się chce domknąć pudełko do końca...
Finalnie bardzo podobają mi się zmiany w drugiej edycji, wszystkie w zasadzie na plus. To co mi najbardziej przeszkadzało w podstawce, czyli nieistniejąca droga za tipi i przymusowe Kansas zostało poprawione, a mamy jeszcze masę innych mniejszych zmian które też poprawiają rozgrywkę. Mam nadzieje, że dodatek zostanie też zrebalansowany tak, że te domki nie bedą jedyną słuszną opcją. Po kilku grach z koleją na północ myślę, że w aktualnej formie nie dokupowałbym tego dodatku - to co mi się w nim podobało, czyli nowy budynek, zetony wymian i dodatkowi zawiadowcy już są w podstawce
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
.