51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Możesz śmiało wrzucić: zima, nowa era. Pozostałe dwa wprowadzają dodatkowe mechaniki to lepiej zagać z 2-3 razy na podstawce, mimo tego, że te mechaniki nie są jakieś turbo skomplikowane.
Pzdr
Pzdr
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Tak jak poprzednik -jak już mieszałem dodatki to zimę z nową erą. Pozostałe dwa były specyficzne i dorzucenie do nich kart standardowych (którymi wg mnie śmiało mogę nazwać podstawkę, erę oraz zimę) "rozrzedza" talię takich np. sojuszników, gdzie zanim kolejny raz dobierzesz kolejną kartę z konkretnym symbolem żeby wykonać jakieś specyficzne akcje może trochę zająć (o ile w ogóle będziesz w stanie taką ustrzelić) - co w zasadzie eliminuje sens grania z tym dodatkiem.
- KurikDeVolay
- Posty: 1002
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1009 times
- Been thanked: 451 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Gra jest zaprojektowana tak, żeby do talii podstawowej dorzucać jednorazowo JEDEN dodatek, a nie walić wszystko na pałę.
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Dzięki wszystkim. Czytając karty stwierdziłem, że podstawka, zima i era to praktycznie to samo. Zgliszcza już mają sporo kart wynikających z liczby ruin. Z sojusznikami sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Raczej zginą w zbyt dużym deku. Na pewno będę eksperymentował. Ale faktycznie żeby dało się poczuć te sojusze to trzeba wywalić trzy pozostałe talie. Aczkolwiek ciężko uwierzyć, że nikt nie próbował tak grać. Jeszcze raz dzięki, zobaczymy co z tego wyniknie.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 08 gru 2014, 17:06
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 22 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Nie zgodzę się. Po ograniu stwierdzisz że każdy z tych dwóch podstawowych dodatków ma pewne niedobory pewnych rzeczy i automatycznie inny feel z rozgrywki. Obecnie nie grałbym tylko w sama podstawke. Natomiast jak już ogarniesz zgliszcza to must have.NestorZolo pisze: ↑02 kwie 2020, 18:03 Dzięki wszystkim. Czytając karty stwierdziłem, że podstawka, zima i era to praktycznie to samo. Zgliszcza już mają sporo kart wynikających z liczby ruin. Z sojusznikami sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Raczej zginą w zbyt dużym deku. Na pewno będę eksperymentował. Ale faktycznie żeby dało się poczuć te sojusze to trzeba wywalić trzy pozostałe talie. Aczkolwiek ciężko uwierzyć, że nikt nie próbował tak grać. Jeszcze raz dzięki, zobaczymy co z tego wyniknie.
- Stary Madry Elf
- Posty: 40
- Rejestracja: 08 sty 2016, 15:55
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 90 times
- Been thanked: 5 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Mieszanie już dwóch dodatków razem (w moim przypadku zimy i ery) sprawia że dociąg jest bardzo losowy. Przeciwnik dostaje karty do zbudowania małego kombosa, a ty masz wszystko z innej rodziny. I nic nie możesz zrobić, miotasz się, frustrujesz, przewracasz stolik.
Aha zima i era to zdecydowanie nie ten sam feel, jedno stawia na produkcję i przerabianie produktów na punkty, drugie plądrowanie własnych kart. (tak w skrócie, tylko nie pamiętam która talia odpowiadała za jedno a która za drugie).
W moim odczuciu gra jest najlepsza na 3 osoby, w dwie osoby mocno daje się we znaki losowość dociągu. W trzy jakoś się to wyrównuje dzięki otwartym produkcjom.
Aha zima i era to zdecydowanie nie ten sam feel, jedno stawia na produkcję i przerabianie produktów na punkty, drugie plądrowanie własnych kart. (tak w skrócie, tylko nie pamiętam która talia odpowiadała za jedno a która za drugie).
W moim odczuciu gra jest najlepsza na 3 osoby, w dwie osoby mocno daje się we znaki losowość dociągu. W trzy jakoś się to wyrównuje dzięki otwartym produkcjom.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 07 maja 2020, 11:15
Re: 51. Stan Master Set
Cześć, jestem po kilku rozgrywkach w 51 stan master set podstawka, na razie nie dodawałem zimy i nowej ery. Mam takie wrażenie, że grając np na plądrowanie mutantami czy przebudowę appalachami są małe szanse by wygrać z kimś kto stawia na budowe, zwłaszcza kart akcji. Nie wiem może ja źle gram ale już któraś rozgrywka gdzie gram przeciwko komuś kto właśnie buduje karty akcji i w jednej turze potrafi wycisnąć z 10 lub więcej punktów a ja np przebudowa znacznie mniej.
Tak samo plądrowanie, jest spoko ale wtedy przeciwnik za cegiełkę buduje coś innego i tak nie jest stratny za bardzo. Ja muszę poświęcić kilka ruchów by zdobyć czerwone żetony i splądrować jedna lokacje a przeciwnik w tym czasie zbuduje lokacje i wyciśnie praw pkt. Pytanie dla bardziej doświadczonych graczy czy ja robię coś źle czy gra jest mało zbalansowana? Czytałem forum i oglądałem filmiki także na pewno gramy prawidlowo.
Tak samo plądrowanie, jest spoko ale wtedy przeciwnik za cegiełkę buduje coś innego i tak nie jest stratny za bardzo. Ja muszę poświęcić kilka ruchów by zdobyć czerwone żetony i splądrować jedna lokacje a przeciwnik w tym czasie zbuduje lokacje i wyciśnie praw pkt. Pytanie dla bardziej doświadczonych graczy czy ja robię coś źle czy gra jest mało zbalansowana? Czytałem forum i oglądałem filmiki także na pewno gramy prawidlowo.
-
- Posty: 1989
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 231 times
- Been thanked: 314 times
Re: 51. Stan Master Set
Ja mam podobne wrażenia z tej gry - plądrowanie swoich kart jest akceptowalne dla zasobów. Plądrowanie przeciwnikowi wg mnie ma sens jedynie do niszczenia mega mocnych kart (budynków). Zresztą podobna sytuacja ma miejsce w Osadnikach NI.Euphorises pisze: ↑29 maja 2020, 11:39 Cześć, jestem po kilku rozgrywkach w 51 stan master set podstawka, na razie nie dodawałem zimy i nowej ery. Mam takie wrażenie, że grając np na plądrowanie mutantami czy przebudowę appalachami są małe szanse by wygrać z kimś kto stawia na budowe, zwłaszcza kart akcji. Nie wiem może ja źle gram ale już któraś rozgrywka gdzie gram przeciwko komuś kto właśnie buduje karty akcji i w jednej turze potrafi wycisnąć z 10 lub więcej punktów a ja np przebudowa znacznie mniej.
Tak samo plądrowanie, jest spoko ale wtedy przeciwnik za cegiełkę buduje coś innego i tak nie jest stratny za bardzo. Ja muszę poświęcić kilka ruchów by zdobyć czerwone żetony i splądrować jedna lokacje a przeciwnik w tym czasie zbuduje lokacje i wyciśnie praw pkt. Pytanie dla bardziej doświadczonych graczy czy ja robię coś źle czy gra jest mało zbalansowana? Czytałem forum i oglądałem filmiki także na pewno gramy prawidlowo.
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: 51. Stan Master Set
Nie grałem za dużo, ale wydaje mi się, że nie chodzi o to, żeby "grać na plądrowanie". Plądrowanie jest pewną opcją w grze, w której mutanci są trochę lepsi, ale główna myśl gry, to rozbudowanie swoich wpływów. Asymetria służy urozmaiceniu. Każdą frakcją trzeba grać inaczej, przykładowo mutantami masz łatwiejsze plądrowanie, ale musisz bardziej rozwinąć inne możliwości, żeby wygrać.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
- SwistakCZC
- Posty: 166
- Rejestracja: 16 lis 2018, 19:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Has thanked: 96 times
- Been thanked: 26 times
Re: 51. Stan Master Set
Budowanie i akcje konwertujące zasoby są najszybszym sposobem na punkty, można też inaczej- umowy na punkty zwycięstwa, punkty za zawieranie umów, zbudowanie kilku lokacji które dają punkty za zbudowanie kilku tego samego typu- ostatnio przegrałem w ten sposób mając przygotowane combo do skoszenia z 15 pktów w turze, a narzeczona zbudowała Kościół ze dwa budynki które premiowały posiadanie kilku budowli tego typu, uciułała punkty zanim ja odpaliłem combo i po wszystkim Generalnie jest tak że punkty za akcje najwydajniejsze, ale żeby wygrać dobrze się wspomagać jeszcze w inny sposób. Dla mnie ważne też by mieć zawsze extra dociąg kart i produkcję ludzi, bo ludzi można na wszystko przerobić. Duża ilość zasobów w pewnym momencie nic nie da jak nie ma się dużej ilości kart. Dlatego lubię grać Uniwersytetem.Euphorises pisze: ↑29 maja 2020, 11:39 Cześć, jestem po kilku rozgrywkach w 51 stan master set podstawka, na razie nie dodawałem zimy i nowej ery. Mam takie wrażenie, że grając np na plądrowanie mutantami czy przebudowę appalachami są małe szanse by wygrać z kimś kto stawia na budowe, zwłaszcza kart akcji. Nie wiem może ja źle gram ale już któraś rozgrywka gdzie gram przeciwko komuś kto właśnie buduje karty akcji i w jednej turze potrafi wycisnąć z 10 lub więcej punktów a ja np przebudowa znacznie mniej.
Tak samo plądrowanie, jest spoko ale wtedy przeciwnik za cegiełkę buduje coś innego i tak nie jest stratny za bardzo. Ja muszę poświęcić kilka ruchów by zdobyć czerwone żetony i splądrować jedna lokacje a przeciwnik w tym czasie zbuduje lokacje i wyciśnie praw pkt. Pytanie dla bardziej doświadczonych graczy czy ja robię coś źle czy gra jest mało zbalansowana? Czytałem forum i oglądałem filmiki także na pewno gramy prawidlowo.
Co do dodatków to warto sobie wrzucić NE lub Z, dodaje opcji. Ja jeszcze mam sojuszników, ale póki co jeszcze mi się nie przejadły podstawowe dodatki, pomimo dużej ilości rozegranych partii.
Co do plądrowania to też bardzo sporadycznie plądrujemy, chyba najsłabsza opcja. Najlepiej budować, potem umowy na końcu plądrowanie, które jest dość sytuacyjne, daje dużo zasobów na raz, ale często lepiej sobie zapewnić po 1 zasobie z umowy przez 3 tury. Czasem jest potrzebne, zostają żetony, to warto coś splądrować, ale generalnie duży zastrzyk zasobów z plądrowania często się marnuje bo nie idzie wszystkiego obrobić w 1 turze, a potem faza czyszczenia i tyle z tego.
Co do plądrowania to czasem ciułanie 5-6 czerwonych żetonów żeby splądrować coś przeciwnikowi co jeszcze daje mu zasób z paska umowy, ruiny i możliwość łatwego przebudowania za cegłę na dowolny budynek, zazwyczaj za 3 zwyczajnie nie jest zbyt opłacalne. Lepiej za te zasoby nakręcać swoje comboski. Opłaca się to jedynie jak trzeba przeciwnikowi wypunktować 1-2 lokacje, które mu nakręcają za mocne kombo, ale czasem jak mówię skutek odwrotny do zamierzonego
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 550 times
- Been thanked: 170 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Grajcie i grajcie. Balans jest tylko trzeba grę poznać. Są silniejsze i słabsze frakcje, ale też zależy trochę od dociągu kart oraz charakteru gracza.
U mnie niezmiennie w top 3 gier planszowych.
U mnie niezmiennie w top 3 gier planszowych.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
-
- Posty: 1353
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 416 times
- Been thanked: 573 times
- Kontakt:
Re: 51. Stan Master Set
Oto są słowa prawdy.Cześć, jestem po kilku rozgrywkach (...) Mam takie wrażenie (...)
(...)
Nie wiem może ja źle gram ale (...)
(...) czy ja robię coś źle czy gra jest mało zbalansowana? (...) na pewno gramy prawidlowo.
Grać prawidłowo, wg reguł to i w szachy czy w Go może każdy po minucie lub dwóch. Ale grać dobrze? Hmm... Z całą pewnością nie grasz źle, ale z całą pewnością grasz jeszcze słabo. W światku Go mówi się, że im szybciej przegrasz swoje pierwsze sto partii tym szybciej nauczysz się grać .
- Bartoszeg02
- Posty: 568
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 178 times
- Been thanked: 44 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Które uchodzą za silniejsze a które za słabsze? Jestem ciekaw czy pokryje się to z moimi obserwacjami.
Btw. gracie z mini dodatkiem granica? Zastanawiam się nad jego kupnem ale poprzeglądałem te kafle i odniosłem wrażenie że jeżeli moloch wyląduje koło mutantów to reszta graczy ma po prostu przegwizdane
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 550 times
- Been thanked: 170 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Zbyt mało grałem aby się wypowiedzieć. Zerknij na grupę FB 51 Stan Master Set. Tam można popytać.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
No ale kafel Borgo zamienia miejscami dwa kafle.Bartoszeg02 pisze: ↑02 cze 2020, 08:09Które uchodzą za silniejsze a które za słabsze? Jestem ciekaw czy pokryje się to z moimi obserwacjami.
Btw. gracie z mini dodatkiem granica? Zastanawiam się nad jego kupnem ale poprzeglądałem te kafle i odniosłem wrażenie że jeżeli moloch wyląduje koło mutantów to reszta graczy ma po prostu przegwizdane
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Partia nr 24 i udało się pierwszy raz skończyć w 2 rundzie Podstawka + zgliszcza, rozgrywka na 2 osoby, dobry dociąg kart, duża produkcja i poszło, łącznie 50 pkt, 35 + 15 za lokacje, mega satysfakcjonująca partia, dla żony trochę mniej, łącznie 25 pkt
Po pierwszych kilku partiach gra wydawała się w porządku , ale bez rewelacji, proste karty, mało ciekawych efektów, już w everdelu działanie kart wydawało mi się ciekawsze, ale po zagraniu większej ilości partii, gra wciąga niesamowicie, masa kombinowania, ogromna regrywalność, trzeba zwracać uwagę na przeciwnika, świetne wykonanie, jednak karty ładnie sie kombują, rozkmina w jaki sposób wykorzystać daną kartę, złożenie dobrego silniczka daje dużą satysfakcję, warunek końca gry i stosunkowo szybki czas rozgrywki budują obraz gry co najmniej bardzo dobrej
Oczywiście gra nie jest idealna, mnie najbardziej wkurza rozwiązanie przygotowania talii do gry, w sensie podstawka plus jeden dodatek, jasne czytałem ,że to ogranicza losowość, ale przygotowanie gry jeśli zmieniany dodatek to koszmar. A jeszcze bardziej boli mnie, przynajmniej mam takie odczucie, że grając zimą mam głównie produkować i przerabiać a pkt, nowa era plądrować i podpisywać umowy, zgliszcza głównie tworzyć ruiny i przebudowywać. Oczywiście partię dalej są ciekawe, jednak trochę to ogranicza, fajnie byłoby zrobić talie z najciekawszych kart z kilku dodatków plus podstwka, bo szkoda tych kart głównie z nowej ery, gdy gram ze zgliszczami to chciałbym mieć możliwość punktowania np za plądrowanie a nie tylko za ruiny. Może za mało grałem, a się wypowiadam, pewnie faktycznie zwiększyłoby to jeszcze losowość i ciężko z balansem, ale i tak wkurza mnie rozwiązanie gry tylko z jednym dodatkiem
Po pierwszych kilku partiach gra wydawała się w porządku , ale bez rewelacji, proste karty, mało ciekawych efektów, już w everdelu działanie kart wydawało mi się ciekawsze, ale po zagraniu większej ilości partii, gra wciąga niesamowicie, masa kombinowania, ogromna regrywalność, trzeba zwracać uwagę na przeciwnika, świetne wykonanie, jednak karty ładnie sie kombują, rozkmina w jaki sposób wykorzystać daną kartę, złożenie dobrego silniczka daje dużą satysfakcję, warunek końca gry i stosunkowo szybki czas rozgrywki budują obraz gry co najmniej bardzo dobrej
Oczywiście gra nie jest idealna, mnie najbardziej wkurza rozwiązanie przygotowania talii do gry, w sensie podstawka plus jeden dodatek, jasne czytałem ,że to ogranicza losowość, ale przygotowanie gry jeśli zmieniany dodatek to koszmar. A jeszcze bardziej boli mnie, przynajmniej mam takie odczucie, że grając zimą mam głównie produkować i przerabiać a pkt, nowa era plądrować i podpisywać umowy, zgliszcza głównie tworzyć ruiny i przebudowywać. Oczywiście partię dalej są ciekawe, jednak trochę to ogranicza, fajnie byłoby zrobić talie z najciekawszych kart z kilku dodatków plus podstwka, bo szkoda tych kart głównie z nowej ery, gdy gram ze zgliszczami to chciałbym mieć możliwość punktowania np za plądrowanie a nie tylko za ruiny. Może za mało grałem, a się wypowiadam, pewnie faktycznie zwiększyłoby to jeszcze losowość i ciężko z balansem, ale i tak wkurza mnie rozwiązanie gry tylko z jednym dodatkiem
- NestorZolo
- Posty: 333
- Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 507 times
- Been thanked: 123 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Nic nie szkodzi eksperymentować. Ja grałem wszystkim, ale tylko jednym egzemplarzem każdej karty. Np. tylko jedna szkoła. Również usunąłem centrum przesiadkowe, bo ma taką samą zasade, co któraś karta z niewolnikami. Dla mnie rozgrywka była satysfakcjonujaca, ale zdaje sobie sprawę, że dla niektórych, to wypaczenie tej gry. Jeśli odczuwasz potrzebę eksperymentowania, to zdaj relacje z udanych rozwiązań.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
-
- Posty: 803
- Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
- Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
- Has thanked: 550 times
- Been thanked: 170 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Ja gram w ten sposób ze na koniec rozgrywki usuwam dany dodatek z podstawki i potem zależnie od humoru dodaje inny w kolejnej rozgrywce. Uwazam ze to działa sprawnie i szybko.
A sama gra jest świetna. W moim rankingu na pewno top3 gier w kolekcji.
A sama gra jest świetna. W moim rankingu na pewno top3 gier w kolekcji.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
-
- Posty: 1353
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 416 times
- Been thanked: 573 times
- Kontakt:
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Eksperymentuję ze sposobem gry jaki pokazał radarek w trybie solo i wyniki powyżej setki gwarantowane. Dzisiaj podczas biegania miałem następującą eurekę: można wypalić wirtualnego gracza do gołej ziemi a samemu mieć wyłożone absolutnie wszystkie karty. Potrzebujemy do tego tylko [edit] dwóch z tych trzech kart: sharrash, wóz bojowy i jednej karty wymieniającej spluwy na token rajzy [edit] - to Rusznikarz. Wóz bojowy nie jest konieczny, ale pomocny.
Po około 10 rundach zostaje wyczerpana cała talia i nie ma już stosu odrzuconych. Wirtualny ma około 30 lokacji max. Nie ma kart w talii więc nie może nas już atakować. Budujemy trzy wspomniane karty i wraz z akcją frakcyjną uzyskujemy 4-6 tokenów rajzy co rundę. Palimy lokację WP, trafia ona na discard a my wysyłamy od razu ludzi po kartę i zbieramy kartę z discardu. I tak do skutku, czyli wypalenia Wirtualnego na amen. Czas teraz to przetestować.
Edit: Przetestowane. Sprawdziłem instrukcję czy nie ma kruczków. Nie ma. System działa jak marzenie. Wariant solo jest złamany. Wykładamy całą, calutką, caluteńką talię. Nawet przy odrobinie samozaparcia i pewnej dozy ostrożności daje się zrobić recycling naszych kart umów - tu wchodzi do gry Rozjemca oraz Kryjówka.
Po około 10 rundach zostaje wyczerpana cała talia i nie ma już stosu odrzuconych. Wirtualny ma około 30 lokacji max. Nie ma kart w talii więc nie może nas już atakować. Budujemy trzy wspomniane karty i wraz z akcją frakcyjną uzyskujemy 4-6 tokenów rajzy co rundę. Palimy lokację WP, trafia ona na discard a my wysyłamy od razu ludzi po kartę i zbieramy kartę z discardu. I tak do skutku, czyli wypalenia Wirtualnego na amen. Czas teraz to przetestować.
Edit: Przetestowane. Sprawdziłem instrukcję czy nie ma kruczków. Nie ma. System działa jak marzenie. Wariant solo jest złamany. Wykładamy całą, calutką, caluteńką talię. Nawet przy odrobinie samozaparcia i pewnej dozy ostrożności daje się zrobić recycling naszych kart umów - tu wchodzi do gry Rozjemca oraz Kryjówka.
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Potwierdzam. Doszedłem do podobnych wniosków, że można wyczyścić talie i wtedy postęp AI zatrzymuje się, a potem możemy zrobić to co napisałeś. Nie opisywałem tego już bo byłem ogólnie zmęczony tym, że każdemu musiałem udowadniać (szczególnie na fb), że gram poprawnie i na prawdę da się tak wydłużać grę, a co dopiero wyczyścić talię ("to nie możliwe, żebyś wyczyścił talię, nigdy mi się to nie zdarzyło") i zatrzymać "zegar" (którym de facto AI jest).tommyray pisze: ↑04 gru 2020, 19:01 Edit: Przetestowane. Sprawdziłem instrukcję czy nie ma kruczków. Nie ma. System działa jak marzenie. Wariant solo jest złamany. Wykładamy całą, calutką, caluteńką talię. Nawet przy odrobinie samozaparcia i pewnej dozy ostrożności daje się zrobić recycling naszych kart umów - tu wchodzi do gry Rozjemca oraz Kryjówka.
-
- Posty: 761
- Rejestracja: 08 gru 2014, 17:06
- Lokalizacja: Zabrze
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 22 times
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Pomimo ogromnej ilości partii na dwie osoby, solo omijalem szerokim łukiem. Podpowiedzcie na czym ów bug polega?radarek pisze: ↑04 gru 2020, 21:24Potwierdzam. Doszedłem do podobnych wniosków, że można wyczyścić talie i wtedy postęp AI zatrzymuje się, a potem możemy zrobić to co napisałeś. Nie opisywałem tego już bo byłem ogólnie zmęczony tym, że każdemu musiałem udowadniać (szczególnie na fb), że gram poprawnie i na prawdę da się tak wydłużać grę, a co dopiero wyczyścić talię ("to nie możliwe, żebyś wyczyścił talię, nigdy mi się to nie zdarzyło") i zatrzymać "zegar" (którym de facto AI jest).tommyray pisze: ↑04 gru 2020, 19:01 Edit: Przetestowane. Sprawdziłem instrukcję czy nie ma kruczków. Nie ma. System działa jak marzenie. Wariant solo jest złamany. Wykładamy całą, calutką, caluteńką talię. Nawet przy odrobinie samozaparcia i pewnej dozy ostrożności daje się zrobić recycling naszych kart umów - tu wchodzi do gry Rozjemca oraz Kryjówka.
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Chodzi o to że algorytm virtualnego gracza (VG) jest taki:ko2a pisze: ↑04 gru 2020, 22:57Pomimo ogromnej ilości partii na dwie osoby, solo omijalem szerokim łukiem. Podpowiedzcie na czym ów bug polega?radarek pisze: ↑04 gru 2020, 21:24Potwierdzam. Doszedłem do podobnych wniosków, że można wyczyścić talie i wtedy postęp AI zatrzymuje się, a potem możemy zrobić to co napisałeś. Nie opisywałem tego już bo byłem ogólnie zmęczony tym, że każdemu musiałem udowadniać (szczególnie na fb), że gram poprawnie i na prawdę da się tak wydłużać grę, a co dopiero wyczyścić talię ("to nie możliwe, żebyś wyczyścił talię, nigdy mi się to nie zdarzyło") i zatrzymać "zegar" (którym de facto AI jest).tommyray pisze: ↑04 gru 2020, 19:01 Edit: Przetestowane. Sprawdziłem instrukcję czy nie ma kruczków. Nie ma. System działa jak marzenie. Wariant solo jest złamany. Wykładamy całą, calutką, caluteńką talię. Nawet przy odrobinie samozaparcia i pewnej dozy ostrożności daje się zrobić recycling naszych kart umów - tu wchodzi do gry Rozjemca oraz Kryjówka.
- jeśli sie da odrzuć kartę połączeń +2pkt
- następnie wykonuje do 3. prób splądrowania (do pierwszej udanej ale max 3 razy) jeśli sie uda dostaje +2pkt (udaje sie gdy po DOBRANIU KARTY przez VG masz przynajmniej jedną lokacje z tym samym symbolem co na tej karcie. Ta karta potem jest odrzucana)
Sztuczka polega na tym że jeśli w swojej turze bierzesz karte połączeń to w 6 tur VG zdobędzie tylko 12 pkt z pierwszego warunku
Z 2. Nie dostanie nic bo NIE zagrywasz żadnych kart tylko kończysz swoją ture i tak do wyczerpania talii a wtedy VG już nie atakuje bo nie dobierasz kart
Genialne w swojej prostocie, ale troche psuje gre solo
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Ja solo grałem zawsze z domową modyfikacją, że gra kończy się po 4 rundach (bo tyle zazwyczaj zajmowała mi gra z graczami, trzy zdarzały się ale rzadko). Jeśli w tym czasie nie dobiłem 25 punktów, to znak że źle grałem. Sprawdzało się i grało się przyjemnie.
-
- Posty: 1353
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 416 times
- Been thanked: 573 times
- Kontakt:
Re: 51. Stan: Master Set (Ignacy Trzewiczek)
Dodam na marginesie, że to złamanie oficjalnego solo jest jak najbardziej tematyczne! Jedyny taki przypadek jaki znam, w którym grając wbrew zamiarom projektanta gramy właśnie idealnie tematycznie. Wpierw jesteśmy słabą frakcją wiec tylko umowy. Następnie gdy uda nam się uniknąć zagrożenia z zewnątrz - budujemy własną potęgę i powoli podjazdami palimy innych i przejmujemy ich lokacje. Klimatycznie świetne ale gra traci wszelką trudność i wyzwanie. I wystarczają do tego zaledwie dwie karty... niebywałe.