Całego wątku czytać nie trzeba - dosłownie parę postów wyżej był temat solo poruszany.mat_eyo pisze:Z góry przepraszam, ale nie czytałem całego wątku. Mam szybkie pytanie - jak wygląda wątek solo w Scythe i jest sens interesować się tą grą do grania głównie solo, a od czasu do czasu w więcej osób?
Scythe (Jamey Stegmaier)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 354
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 4 times
Re: Scythe
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
-
- Posty: 828
- Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 88 times
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 809 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Spoko, z chęcią się dowiem Twoich odczuć. Z ciekawości, jaka jest ta pierwsza?windziarz44 pisze:postaram się dziś zagrać - moja druga gra w którą zagram solo, napiszę jak zagram
-
- Posty: 354
- Rejestracja: 25 lip 2012, 12:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 4 times
Re: Scythe
Ja z kolei mam inne pytanie - tknięty refleksją po moich piątkowych starciach w 2 os.
Chodzi mi o balans - grałem już różne ustawienia i zawsze miałem wrażenie, że był dosyć wyważony. Jednak ostatnio graliśmy Nordycy vs. Polania i muszę przyznać, że z Nordyków... nie było co zbierać.
Fakt, że sam grałem Nordykami pierwszy raz i ogólnie szczerze się zdziwiłem jak słabe zdolności mają oni na tle innych frakcji. Do tego trafiła mi się dość nietrafiona plansza akcji i po prostu nie bylem w stanie nic zrobić na tle bardzo silnej (a zdaniem niektórych wręcz przegiętej) Polanii.
Cechy Polanii, szczególnie w grze na dwóch graczy, gdzie jest wiele miejsca na planszy potęgują się tak, że ciężko jest ją dogonić, ale o ile jeszcze Rosvietami czy Krymem można trzymać dystans i pokusić się o zwycięstwo to w starciu z Nordykami Polania była wręcz poza zasięgiem.
Nie umiem powiedzieć, czy to Polania jest aż tak przegięta, czy raczej Nordycy zbyt słabi, ale w tym układzie brak balansu wydał mi się uderzający.
Czy to tylko moje wrażenie - czy ktoś inny też tak to odczuwał?
Nie twierdzę, że np. w grze 4 czy 5 osobowej nie wygląda to o wiele bardziej sprawiedliwie. Wówczas zapewne Polania z uwagi na ciasnotę nie ma możliwości biegania po planszy i zbierania Encounterów na lewo i prawo korzystając z obu opcji wyboru (bardzo mocna cecha). W dwuosobowej grze pozwalało jej to na szybkie gromadzenie surowców przez co dużo szybciej stawiała mechy i mogła (korzystając z teleportu po jeziorach) atakować bez opamiętania, nie licząc się z negatywnymi skutkami walk (przegania workerów bez strat na popularności - kolejna mocna cecha).
Na tym tle Nordycy - których zdolnością specjalną jest jedynie "pływanie" workerami przez rzeki (słabiutkie IMHO) nie zdołały zbudować "silniczka", bo były przeganiane do bazy tracąc przy okazji zasoby. W efekcie kraj popadł w ruinę
Czułem się całkowicie bezradny w tym starciu.
Do tego dołożyło się również trochę pecha (słabe karty walki, kiepskie karty fabryki) i efekt był porażający.
Podpowiedzcie - jeśli ktoś ćwiczył taki układ - czy to musi tak wyglądać?
Może macie jakieś sposoby taktyczne na to zestawienie frakcji?
Ja póki co mam uraz i nie bardzo uśmiecha mi się kiedykolwiek zagrać w tym układzie.
Wrażenie nadejścia "nieuniknionego nie należy do najprzyjemniejszych
Chodzi mi o balans - grałem już różne ustawienia i zawsze miałem wrażenie, że był dosyć wyważony. Jednak ostatnio graliśmy Nordycy vs. Polania i muszę przyznać, że z Nordyków... nie było co zbierać.
Fakt, że sam grałem Nordykami pierwszy raz i ogólnie szczerze się zdziwiłem jak słabe zdolności mają oni na tle innych frakcji. Do tego trafiła mi się dość nietrafiona plansza akcji i po prostu nie bylem w stanie nic zrobić na tle bardzo silnej (a zdaniem niektórych wręcz przegiętej) Polanii.
Cechy Polanii, szczególnie w grze na dwóch graczy, gdzie jest wiele miejsca na planszy potęgują się tak, że ciężko jest ją dogonić, ale o ile jeszcze Rosvietami czy Krymem można trzymać dystans i pokusić się o zwycięstwo to w starciu z Nordykami Polania była wręcz poza zasięgiem.
Nie umiem powiedzieć, czy to Polania jest aż tak przegięta, czy raczej Nordycy zbyt słabi, ale w tym układzie brak balansu wydał mi się uderzający.
Czy to tylko moje wrażenie - czy ktoś inny też tak to odczuwał?
Nie twierdzę, że np. w grze 4 czy 5 osobowej nie wygląda to o wiele bardziej sprawiedliwie. Wówczas zapewne Polania z uwagi na ciasnotę nie ma możliwości biegania po planszy i zbierania Encounterów na lewo i prawo korzystając z obu opcji wyboru (bardzo mocna cecha). W dwuosobowej grze pozwalało jej to na szybkie gromadzenie surowców przez co dużo szybciej stawiała mechy i mogła (korzystając z teleportu po jeziorach) atakować bez opamiętania, nie licząc się z negatywnymi skutkami walk (przegania workerów bez strat na popularności - kolejna mocna cecha).
Na tym tle Nordycy - których zdolnością specjalną jest jedynie "pływanie" workerami przez rzeki (słabiutkie IMHO) nie zdołały zbudować "silniczka", bo były przeganiane do bazy tracąc przy okazji zasoby. W efekcie kraj popadł w ruinę
Czułem się całkowicie bezradny w tym starciu.
Do tego dołożyło się również trochę pecha (słabe karty walki, kiepskie karty fabryki) i efekt był porażający.
Podpowiedzcie - jeśli ktoś ćwiczył taki układ - czy to musi tak wyglądać?
Może macie jakieś sposoby taktyczne na to zestawienie frakcji?
Ja póki co mam uraz i nie bardzo uśmiecha mi się kiedykolwiek zagrać w tym układzie.
Wrażenie nadejścia "nieuniknionego nie należy do najprzyjemniejszych
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 930 times
Re: Scythe
Kontroluj obszary. Podstawa dla Nordyków to rozlanie się po krainie - max mechow i max budynków. Polanie chodzą po planszy tylko Anką. Troche pozbierają, ale nie wiedza co - nie moga zaplanować. Ty możesz od razu iść w mechy, zagrozić Ance gdzies w środku (albo podjechać pod bazę), by nie przekraczała linii frontu, a wszędzie za linia rozłazic sie workerami.
Niemniej jednak gra w 2 os potrafi byc w Scythe dość pasywna.
Niemniej jednak gra w 2 os potrafi byc w Scythe dość pasywna.
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: Scythe
Tak jak pisałem już wielokrotnie - decydować będziemy pod koniec roku, gdy będziemy znali wyniki sprzedaży podstawki. Gra ma dotrzeć do Gdańska 25go, cło, dostawa do nas, rozesłanie przedsprzedaży i wtedy dopiero będzie dostępna dla szerokiego rynku. Zatem teraz jest jeszcze za wcześnie by wyrokować - minimum produkcyjne jest duże i w ciemno tego nie weźmiemy.Archiwista pisze:@ozy Jak stoi sprawa z wydaniem dodatku do Scythe po polsku? Myślę, że jeśli będzie potwierdzenie wydania dodatku po polsku, to trochę ludzi poczeka zamiast brać już teraz wersję angielską.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Re: Scythe
Da się gdzieś jeszcze dostać Scythe po angielsku? W sklepach pustki albo pre-ordery na wersję PL, która mnie nie interesuje.
- Ilu użytkowników forum potrzeba, aby wymienić żarówkę?
- Wiadomo coś o polskiej wersji?
- Wiadomo coś o polskiej wersji?
Re: Scythe
Podobno będzie w Rebelu. Też czekam na ang.Padre pisze:Da się gdzieś jeszcze dostać Scythe po angielsku? W sklepach pustki albo pre-ordery na wersję PL, która mnie nie interesuje.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Jak ktoś czeka na Scythe to ten czas może spędzić na nauczeniu się gry Przygotowałem tytorial. Niestety żeby wszystko się zmieściło w kadrze zmieniłem aparat i jak łatwo zobaczyć jego obsługa mnie trochę przerosła - obraz jest lekko nieostry. Ale wydaje mi się, że sam tutorial spełni swoje zadanie i nauczę was grać w Scythe
http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2 ... ythe-vlog/
http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2 ... ythe-vlog/
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Scythe
Spoko. Juz nie moge sie doczekać. To prezent od zony na urodziny. Czy cos ktoś wie jak tam statek płynie i kiedy będzie wysyłane do nas???yosz pisze:Jak ktoś czeka na Scythe to ten czas może spędzić na nauczeniu się gry Przygotowałem tytorial. Niestety żeby wszystko się zmieściło w kadrze zmieniłem aparat i jak łatwo zobaczyć jego obsługa mnie trochę przerosła - obraz jest lekko nieostry. Ale wydaje mi się, że sam tutorial spełni swoje zadanie i nauczę was grać w Scythe
http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2 ... ythe-vlog/
Pozdrawiam.
Wysłane z mojego GT-N7100 przy użyciu Tapatalka
Re: Scythe
Od kilku dni śledzę MAJESTIC MAERSK z wyczekiwanym Scythe na pokładzie, ale obawiam się, że nie uda nam się zagrać w październiku.
Wielkie dzięki, na pewno sprawdzęyosz pisze:Jak ktoś czeka na Scythe to ten czas może spędzić na nauczeniu się gry Przygotowałem tytorial. Niestety żeby wszystko się zmieściło w kadrze zmieniłem aparat i jak łatwo zobaczyć jego obsługa mnie trochę przerosła - obraz jest lekko nieostry. Ale wydaje mi się, że sam tutorial spełni swoje zadanie i nauczę was grać w Scythe
http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2 ... ythe-vlog/
Re: Scythe
W Gdańsku statek ma być 28.10 o 1:00. Zanim go rozładują, a paczki trafią do wydawnictwa, potem do sklepów, to biorąc pod uwagę długi weekend - na październik nie ma szans.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Scythe
dokladnie. Klimatu nie tworza piekne grafiki, figurki, tekst na kartach czy ogolnie wykonanie.Trolliszcze pisze:Flavour tekst na kartach owszem, tworzy klimat, ale wyłącznie pod warunkiem, że gracze mają powód i ochotę, żeby go czytać. W przeciwnym razie tylko niepotrzebnie zajmuje miejsce.
Jako przykład mogę podać Lords of Waterdeep - tam też jest klimatyczny fluff na kartach. Mam na BGG 29 zarejestrowanych rozgrywek w ten tytuł i w tym czasie czytaliśmy fluff na kartach podczas gry dokładnie zero razy.
Klimat tworza dwie rzeczy:
1) zgodnosc mechaniki z tematyka gry, w sytuacji gdy
Scythe nie ma dla mnie klimatu, tak samo jak nie ma go dla mnie w Lords of Waterdeep czy Puerto Rico.Ayaram pisze: nasz dumny bohater ze swoim dumnym towarzyszem, który leci uczestniczyć w wydarzeniu by zyskać surowce do przemielenia na punkty nie jest ani trochę klimatyczny. Może inaczej. Jak dla kogoś krasnolud z caverny lecący na przygodę to coś klimatycznego - to tu jest mniej więcej ten sam poziom. Owszem wybudowanie pierwszego mecha daje takie poczucie satysfakcji, ale szybko znika jak zaczynamy go wykorzystywać do transportu rolników na pola
Scythe moze byc gra o dowolnym uniwersum a mechanika dalej bedzie pasowac tak samo jak Lords of Waterdeep moze byc gra o handlowaniu pietruszka, marchewka, itp na bazarze w Waterdeep. Zakazane Gwiazdy czy Chaos w Starym swiecie, bez uniwersum i otoczki traca sporo ze swojego uroku.
2) emocje z rozgrywki. Scythe miała byc gra 4X (zapowiedzi na KS), z czego mamy w zasadzie 2 X ekonomie i rozwoj. Walka (prawie) bez konsekwencji nie tworzy emocji. Staty, ktorych nie ma nie bolą. I nie chodzi o to, na ile dzialanie przeciwnika utrudnia Ci wygranie gry.
Po prostu sytuacja, gdy wydalem sporo zasobow i poswiecilem pare akcji by zrobic mecha, a ten po przegranej walce musi sie cofnac pare pól jest całkiem inna od sytuacji, gdy tracisz armie i musisz ja odbudowac.
Dodatkowo za duzo matematyki zabija klimat. W Scythe co chwila trzeba wyliczac czy starczy nam surowcy na akcje lub, ktore surowce trzeba przerobic, w ktore by miec te potrzebne. Mechanika gry na to pozwala i ta przeliczalnosc zabija otoczke gry.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Scythe
A dla mnie wszystkie też rzeczy które wymieniliście jako minusy gry są tak naprawdę jej zaletamiRocy7 pisze:
2) emocje z rozgrywki. Scythe miała byc gra 4X (zapowiedzi na KS), z czego mamy w zasadzie 2 X ekonomie i rozwoj. Walka (prawie) bez konsekwencji nie tworzy emocji. Staty, ktorych nie ma nie bolą. I nie chodzi o to, na ile dzialanie przeciwnika utrudnia Ci wygranie gry.
Po prostu sytuacja, gdy wydalem sporo zasobow i poswiecilem pare akcji by zrobic mecha, a ten po przegranej walce musi sie cofnac pare pól jest całkiem inna od sytuacji, gdy tracisz armie i musisz ja odbudowac.
Dodatkowo za duzo matematyki zabija klimat. W Scythe co chwila trzeba wyliczac czy starczy nam surowcy na akcje lub, ktore surowce trzeba przerobic, w ktore by miec te potrzebne. Mechanika gry na to pozwala i ta przeliczalnosc zabija otoczke gry.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Scythe
bo to nie sa minusy, tylko elementy sprawiajace ze Scythe to euro, a Tobie po po prostu euro podoba się bardziej;)Bea pisze: A dla mnie wszystkie też rzeczy które wymieniliście jako minusy gry są tak naprawdę jej zaletami
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Scythe
eee tam... trochę z tą matematyka przegiąłeśRocy7 pisze:...Dodatkowo za duzo matematyki zabija klimat. W Scythe co chwila trzeba wyliczac czy starczy nam surowcy na akcje lub, ktore surowce trzeba przerobic, w ktore by miec te potrzebne. Mechanika gry na to pozwala i ta przeliczalnosc zabija otoczke gry.
Klimat jest w głowie - a głowa to min. nastawienie, które zmienia się po wpływem naszej wstępnej znajomości tematu, formy prezentacji tematu w grze, hajpa z tytułem i tematem związanego - nasze łepetynki to robią - jeśli gdzieś, tam nie złapie - to ostatecznie nasz odbiór gry jest "meh" - i to mówię ja, nieszczęsny zakładnik klimatu w grach - i tak się akurat dla mnie szczęśliwie złożyło, że w Scythe dostrzegam całkiem sporo.
W moim przypadku to właśnie nastawienie sprawia, że potrafię dostrzec klimat nawet w grach typu "Zamki Burgundii", "Puerto Rico" - bo kwestia klimatu w takich tytułach jak SW: Rebellion, czy A Horror jest bezsporna.
Ale za wielkie oszustwo w kwestii klimatu, mam na ten przykład Mage Knight (wybaczcie mi, ta gra dla mnie to blaga) czy ostatnio wsparty prze ze mnie fail: Epic Card Game. Ten cholerny klimat o który tak często kruszymy kopie to tak indywidualna sprawa i zależna w dodatku od tak wielu czynników, że projektanci bazujący na unikalnym temacie chyba bardziej mogą mówić o szczęściu w tej materii. A jednocześnie inaczej można zacząć patrzeć na wydawanie gier opartych na mocnym IP - bo w ich przypadku, to tak na prawdę bardzo przemyślana i unikająca ryzyka strategia - no ale to chyba nikogo na tym forum nie dziwi.
Zazdroszczę w związku z tym np. maniakom Star Treka bo dla mnie ten klimat jest ciężko strawny - tym samym szanse, że poczuję to COŚ są sporo mniejsze kiedy zagram w Ascendancy. Ale zagram, żeby nie było, że nie spróbowałem
Wychodzi więc na to, że po prostu musimy byc otwarci, próbować, testować i grać, i grać - by każdy z nas trafił swojego św. graala (albo i kilka) planszówek.
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Scythe
Zagrałem raz i od tej pory wciąż o niej myślę. Było już sporo nakręconego wideo na temat gry, teraz czas na coś do poczytania. Pisało mi się bardzo dobrze, więc krótko nie będzie
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/2016/10/26/scythe/
Link: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/2016/10/26/scythe/
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- Abaddon1991
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 2 times
Re: Scythe
Czy gdzieś w polskich sklepach są/będą dostępne realistyczne znaczniki zasobów do Scythe?
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Scythe
Abaddon1991 pisze:Czy gdzieś w polskich sklepach są/będą dostępne realistyczne znaczniki zasobów do Scythe?
chyba nikt tego nie sprowadzał
- crsunik
- Posty: 2870
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:12
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Been thanked: 2 times
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Scythe
to się nazywa treasure chests i żeby zrobić sobue komplet do scythe trzeba kupić 4, bo akurat są rozsiane po 4 różnych pudełkach. posiadam owe z KS i są świetne no ale każda skrzynka to ponad 30$ bez vat. to już chyba taniej będzie z meeplesource. com. do samego scythe wydać 120 $ trochę szaleństwo.crsunik pisze:W Planszostrefie są chyba te packi od stonemeier a w nich takie znaczniki
ps. w zestawie do Scythe drewno jest trochę lepiej pomalowane niż w Treasure Chest