Probe9 pisze: ↑03 lis 2022, 14:15
Ja tylko zauważę, że jest Grind i jest Grind

W takim Tainted Grail ten grind nie miał sensu bo zupełnie nic nie wnosił do gry, trzeba było co jakiś czas zebrać X pożywienia żeby móc ciągnąć grę dalej. W KDM ten grind w postaci rozwijania postaci (chociaż ja właściwie to nie nazwałbym tego grindem) czy też farmienia surowców ma większy sens. Tu jest to w pewnym sensie gra w grze, bo ja generalnie dobrze się bawiłem wybierając jaki sprzęt zbudować z dostępnych surowców. Ich farmienie też nie jest bardzo męczące bo jednak odbywa się
przy okazji najfajniejszej części gry czyli walki. A te walki są na tyle różne od siebie, że nawet idąc 3 lata pod rząd na tego samego przeciwnika nie czułem znużenia tym elementem gry. Wiadomo, że jak już ma się samych kozaków to łażenie 5 razy z rzędu na Liona lvl 1 może trącić myszką, no ale przecież mamy wybór i możemy zwiększyć poziom lub zapolować na coś innego. We wspomnianym TG nie mamy żadnego wyboru, to archaiczna mechanika gry wymusza na nas robienie w kółko tego samego jeżeli chcemy iść z grą do przodu. Dla mnie to ogromna różnica i szczerze mówiąc mnie KDM w tym aspekcie w ogóle nie męczył. Jednyną rzecz, którą wg. mnie można by było bez większego żalu wyrzucić z gry to polowania.
Tak, jest ten dobrze zrealizowany, który nie męczy i jest ciekawy jak w KDM, Diablo, Borderlands i ten lipny jak w TG. Niestety grind to grind, więc nie wszystkim musi takie podejście pasować. W innych grach kampanijnych mamy kolejne różnorodne misje, które pozwalają nam uzbierać potrzebny szmelc + kasę + expa na ogarnięcie wszystkiego. KDM można względnie w tym aspekcie porównać do Monster Huntera. Biegamy na dane bestie by wyfarmić potrzebne nam przedmioty. Jednym może to pasować innym nie. Dla mnie różnorodność batalii jest na takim poziomie, że w ogóle nie mam z tym problemu, a jak się znudzi to jak piszesz, idziemy na innego lub podbijamy lvl. Mając dodatki to już w ogóle szał ciał i możemy ostro mieszać w kolejnych podejściach.
Probe9 pisze: ↑03 lis 2022, 14:15
Co do miejsca do gry to bym nie przesadzał, nie widzę sensu żeby w tym samym momencie na stole było rozłożone wszystko co potrzebne do każdej z faz. Ja mam cały czas rozstawiona plansze do walki i planszetki ocalalałych. Jak zaczyna się polowanie to rozkładam tę małą planszę - zajmuje to 5 sekund Jak wchodzę w fazę osady to rozkładam to co do niej potrzeba - 15 sekund. Zupełnie mi to nie przeszkadza.
Rozłożenie osady to raczej więcej niż 15s, chyba, ze rzucasz po prostu kilka stosów kart(budynki, surowce, innowacje i niech każdy przeszukuje je na własną rękę). Ja to muszę mieć ładnie rozłożone, surowce posortowane(te nowo otrzymane), budynki widoczne, do tego jeszcze wyciągam karty, które dane budynki mogą nam wytworzyć i je też rozkładam by móc wszystkie opcje widzieć od ręki. No multum tego jest i jakby mogło leżeć rozłożone na osobnym stole bym mógł szybko wszystko sprawdzić, to by było idealnie. Z fazą polowania robię jak ty, parę sekund i gotowe. Nawet jeśli wpisywałbym wszystkie surowce od razu na kartkę, to samo rozłożenie przedmiotów swoje zajmuje, bo jednak trochę ich jest
Zmij pisze: ↑03 lis 2022, 16:03
Notowania i gumkowania wg mnie bardzo dużo, po paru sesjach karty postaci muszę wymieniać a karta osady zwłaszcza w rubryce z postaciami i surowcami też mocno poprzecierana
Ło panie, co ty tam tak gumkujesz albo jak mocno wciskasz ołówek, że po paru sesjach karty do wymiany? Ja w sumie zużyłem z 6 na całą kampanię i to przez to, że miałem 2 ziomków w jednym momencie w rezerwie do 4 bazowych, którymi grałem. Reszta to no name z osady.
A tak pytanie do zaprawionych graczy, co robicie z figurkami naszych ocalonych. Tworzycie je jak leci wg własnego widzimisie, tworzycie je setami(WL, P itd.), tworzycie na bazie stworzonych bohaterów w grze na koniec kampanii/w innym momencie?
W pierwszej kampanii skupiłem się na podejściu by uhonorować 2 najlepszych, ale jak zobaczyłem zrobione figurki per dany set, to mi się mega spodobały i się zastanawiam czy nie skleić jak leci. Tylko wtedy z tego co widziałem, to chyba szmelc od nemesisów, którzy nie dają ubrań, to w sumie nigdy nie zostanie użyty? Czy jednak można stworzyć figurek tyle by mieć i po 4 postacie w danym secie + kilku dodatkowych dla reszty unikalnych przedmiotów/broni?