GRY-PLANSZOWE.pl

U mnie dwie partie w gry które mi jednak nie podeszły, ale cieszę się że poznałem.

Na początek Ninja: legend of the scorpion clan (czy coś tak jakoś). Liczyłem na ciekawe rozwinięcie motywu z Scotland Yard/Drakula/itd. Poniekąd to dostałem, ale jakoś mi nie podeszło. Mam wrażenie zbyt dużego braku elegancji, co w tej w sumie dość prostej grze jest sporym problemem. Zwłaszcza że postać gracza pada po 2,3 ciosach, a przeciwnicy po 1, więc drobne szczegóły mogą zadecydować o klęsce lub zwycięstwie. Mechanizm przeszukiwania zamku też IMO chybiony. Wolałbym coś może mniej sensownego ale bardziej klimatycznego ala deck spotkań w zamku z misją na końcu. Może jak się lepiej zna grę jest ciekawiej, ale pierwsza partia mi się mało spodobała, choć jest trochę ciekawych pomysłów.

Potem poznałem Diunę, bardzo ładna samoróbka, takiego wydania nie powstydziłaby się większość "normalnych" gier. Sama rozgrywka dość dziwna. Mam wrażenie że grze najbliżej do... Cosmic encounter - każdy ma jakąś zdolnosć specjalna która wywraca dynamikę gry, a same zasady są dość proste, ale interakcji ze zdolnościami i efektami kart masa. Mechanizm rozgrywania walk też kojarzy mi się z CE - niby ważne ile kto ma wojska, ale tak naprawdę liczy się wygrana w "papier-kamień-nożyce-rusznica laserowa i tarcza, a wcale że nie bo twój dowódca jest zdrajcą i moja jedna jednostka bez dowódcy własnie wybiła całą twoją armię". W połączeniu z sojuszami, które mają tu bardzo istotne znaczenie. Zapewnia to sporą dynamikę pełną chaosu, ale też premiującą sensowne zagrania.
Tylko wolę Cosmic encounter za elegancję zasad... (jak głupio to nie brzmi)
Może jakbym znał grę lepiej bardziej bym docenił, ale raczej się nie dowiem, bo usiądę do czegoś innego.
[I się przyczepię: ilość kart która jest ujawniana wtedy kiedy to ma znaczenie, ale jest tajna przez całą resztę tury to jakieś kuriozum, zwłaszcza jak Atrydzi mogą w wariancie turniejowym zapisywać jakie karty podejrzeli (co akurat mi się podoba, bo nie lubię elementów pamięciowych w grach)]

kromka pisze:

veljarek pisze:Draco dzięki za uratowanie wieczoru grą Timbuktu po nieudanych Deadwood i Zagłada Atlantydy.
Czy ktokolwiek testował te gry przed ich wydaniem? Przecież ona nie działają.

oj zabawnie było...

Obie gry były fatalne, straszne do potęgi entej i w ogóle najgorsze, w jakie miałem okazje zagrać w tym roku. Deadwood wydawało mi się okropne, i rzeczywiście takie jest, ale przynajmniej tą głupią losową rozgrywkę można było szybko skończyć. Natomiast Zagłada Atlantydy, w której opracowywanie mechanizmu polegało najprawdopodobniej na wymyślaniu zasad do ilustracji kard, wlokła się w nieskończoność.
Trochę współczuje Galakcie - wydali pierwszą grę polskiego autora i od razu coś tak strasznie koszmarnego. Ale gdyby zrobili wcześniej jakieś testy, na pewno zauważyliby takie absurdy jak fakt, że można wygrywać 5 licytacji pod rząd nie biorąc w nich udziału, a pozostali gracze nie mają na to żadnego wpływu...

Wątpie czy uda mi się zagrać w tym roku w coś gorszego, Kromka i jego mini-festiwal najgorszych gier naprawdę wysoko postawili poprzeczkę

ledwo poniedziałek w Chwili minął a już myśli wędrują do piątku...

@sebastian_bl - jeśli masz nadal ochotę, możemy powtórzyć After the Flood (ochotnika dobierze się na miejscu, bo podejrzewam, że staszek nie będzie miał czasu)

Alternatywnie - jeśli ktoś chce powtórki z poniedziałkowego Princes of the Renaissance, to mogę przynieść

Alternatywnie - chętnie zagram w Twilight Struggle albo Labyrinth. (ale skończone ).

Alternatywnie - mogę zagrać w Conflict of Heroes (część dowolna)

Kolejność nieprzypadkowa, z dostępem do ww. nie będzie problemu

jax pisze: Alternatywnie - chętnie zagram w Twilight Struggle albo Labyrinth. (ale skończone ).

Masz na myśli kompletną grę, w sensie zasad i elementów?

Geko pisze:

jax pisze: Alternatywnie - chętnie zagram w Twilight Struggle albo Labyrinth. (ale skończone ).

Masz na myśli kompletną grę, w sensie zasad i elementów?

Mam na myśli skończoną rozgrywkę, bo już kilka partii TSów widziałem nieskończonych i chcę tego uniknąć

Ale tak, również w TSa 'skończonego' w sensie skończonego egzemplarza chcę zagrać - a tego się nie da powiedzieć o polskiej edycji pełnej głupot i baboli.

Wezme moj najnowszy nabytek czyli Cube.
Trutu przynies mojego Dixita, albo przekaz kromce.

zephyr pisze:*Diuna mi się nie podoba*

Z ciekawości: czytałeś książkę? Wiele zasad nabiera w tym kontekście głębszego sensu, bo mechanika jest genialnie spleciona z fluffem.

Pierwszy tom, bez znajomości książki gra będzie IMO niegrywalna - wysadzenie muru zaporowego bez znajomości książki to mechanicznie koszmar do sześcianu.

Przyniesie ktoś Battlestara?

Przyniose:)

Draco, giganten?

gigi pisze:Wezme moj najnowszy nabytek czyli Cube.

Jakbyście zaczynali z tym Kubusiem ok. 17.00 to mnie zapiszcie. Pod warunkiem, że będzie jakieś szybkie omówienie zasad - sam postaram się na nie spojrzeć.

Geko pisze:

gigi pisze:Wezme moj najnowszy nabytek czyli Cube.

Jakbyście zaczynali z tym Kubusiem ok. 17.00 to mnie zapiszcie. Pod warunkiem, że będzie jakieś szybkie omówienie zasad - sam postaram się na nie spojrzeć.

oki doki

schizofretka pisze:Draco, giganten?

Tak. Będę miał Giganten. Poza tym wezmę Hawaii, RftG i może coś jeszcze.

berem pisze:Przyniesie ktoś Battlestara?

Może miałbyś ochotę na BsG z dodatkami?

Trutu pisze:

berem pisze:Przyniesie ktoś Battlestara?

Może miałbyś ochotę na BsG z dodatkami?

Berem, aśka, polecam Wam spróbować, nowa jakość gry (choć i sama podstawka też mi się jeszcze nie znudziła ).

draco pisze:

schizofretka pisze:Draco, giganten?

Tak. Będę miał Giganten. Poza tym wezmę Hawaii, RftG i może coś jeszcze.

A może miałbyś ochotę na reef encounter lub książęta florencji?

I może znajdą się chętni na Chaos w Starym Świecie?

Bardzo bym chciał zagrać w Battlestara z dodatkami, szczególnie jak przyniesie swoje Trutu i na dodatek ma wszystko PL.
W tamtym tygodniu nie udało nam się zebrać ekipy to może teraz będzie lepiej.

draco pisze:

schizofretka pisze:Draco, giganten?

Tak. Będę miał Giganten. Poza tym wezmę Hawaii, RftG i może coś jeszcze.

Jestem chętny na dwa pierwsze tytuły, ale w RftG też mogę zagrać.

Piątek - przyniosę BsG PL z dodatkami.

1. Trutu
2. Berem
3. Kostyr
4. Michał
5. aśka
6. ?
7. ?

Wstępna rezerwacja:
1. Brzostek & S-ka
2. Brzostek & S-ka
3. Brzostek & S-ka

W miarę napływania chętnych będę uzupełniać listę.

Trutu pisze:W miarę napływania chętnych będę uzupełniać listę.

Z chęcią zagram, ale będę dopiero o 17:00.
Myślę, że Michał też pewnie zagra , zapytam znajomych może będą chcieli zagrać.

Udało mi się namówić 3 osoby od siebie Trutu, będą miejsca ?

PS. Wezmę w rezerwie swojego BSG + A Touch of Evil.

Ja z miłą chęcią zagram w BSG. Psuje mi 17.

Trutu pisze:Piątek - przyniosę BsG PL z dodatkami.

1. Trutu
2. Berem
3. ?
4. ?
5. ?
6. ?
7. ?

W miarę napływania chętnych będę uzupełniać listę.

Nie zapomnij o nas (żeby nie było niejasności: tych 3 młodych)
A w każdym razie to wstępna rezerwacja, bo możliwe, że plany się trochę zmienią...

Brzostek pisze:A w każdym razie to wstępna rezerwacja, bo możliwe, że plany się trochę zmienią...

Panowie, ja muszę mieć pewność waszej obecności, więc wrzucam Was na listę rezerwową.

Kostyr pisze:Udało mi się namówić 3 osoby od siebie Trutu, będą miejsca ?

To znaczy oprócz Michała?

Trutu pisze:To znaczy oprócz Michała?

Doprecyzuje, na 17:00 będę Ja (Kostyr) i przyprowadzam część swoich stałych graczy BSG w liczbie 3 (Nagmar, Michał S, Łukasz).
Nie wiem co z Brown_Jenkin, ale myślę, że też powinien być na 17.