GRY-PLANSZOWE.pl

Fegat pisze:Ogolnie w srodowisku to nie jest zadna tajemnica ilr kosztuje druk przy nakladzie 1k+. Jest tanio, naeet bardzo. Inna kwestia ze czesc kwoty koncowej pochlonie projektowanie, sklepy, autorzy, podatki itp

Ty to akurat na poprzednich stronach kombinowałeś z podatkami

Ech ten watek powinien być w finansowaniu społecznym, a dopiero po otrzymaniu gier powinnismy tutaj sobie gaworzyć

Dlaczego kombinowales? Dzielilem sie sposprzezeniami i wiedza

raj pisze:Tak mi chodzi po głowie... czy ktoś wie ile mogłoby kosztować wydrukowanie 3d czegoś na kształt miast z dodatku. I gdzie to zrobić?

http://www.omnikod.pl/ok/
Ja tam zamawiałem pudełka na karty do runebounda, dodatkowo z robionymi na zamówienie pokrywkami. Niezła jakość, szybkie terminy, baaaardzo dobry kontakt na etapie dogrywania-projektowania. Nie pamiętam cen ale naprawdę jeżeli wyjdzie cię to taniej niż masówka od ar to będę moooocno zaskoczony.

dzięki!
Pomysł mam taki że jakby zebrać z 10 chętnych to będzie 130 sztuk, i koszt się rozłoży.
Oczywiście może być tak że i tak się nie opłaci.

Pudełka były po ok 7-9 złotych, pokrywki po ok 6 bo nie mieli "gotowców" i wszystko było robione podemnie od fazy projektu począwszy. Ale ja biorę tytana więc mam wsio i w sundropie

Pytanie do malarzy, sundrop to jest "mycie" figurek w rozwodnionej farbie?

Z tego co widziałem na prototypie:
Hoplici i kapłani - czarny podkład i psiknięcie od góry kolorem (aerograf, ale puszka powinna dać podobny efekt).
Reszta - czarny podkład i popsikane szarym aerografem.

Ogólnie mam jedną "sundropniętą" figurkę w domu i:
-wygląda to jak bazowy plastik psiknięty podkładem, który daje efekt tego cienia
-maluje się na tym jak na zwykłym podkładzie
-kolejna warstwa podkładu bez problemu kryje "sundrop" i wżera się w niego, umożliwiając trwałe malowanie akrylem na tym

Czy jest jakaś grupa chętnych na core box PL z Krakowa?

ja jestem z krakowa ale zamawiam sam, z tego co widzialem to na grupie knajpy Hex szukali chętnych do wspólnego zamówienia

Załóż zamówienie zbiorowe w wątku i zobacz, a nie tutaj działaj.

Game Troll wypuścił filmik na yt z Adamem "czy warto wesprzeć" czy jakoś tak...

Paskuder pisze:Game Troll wypuścił filmik na yt z Adamem "czy warto wesprzeć" czy jakoś tak...

Link nie działa


edit: @tejot - dzięki!

playerator pisze:

Paskuder pisze:Game Troll wypuścił filmik na yt z Adamem "czy warto wesprzeć" czy jakoś tak...

Link nie działa

A teraz?
https://youtu.be/mn3k5iI9PVU

1,5 mln funtów na Kronosa Kampania ogólnie mi się podoba, ale przed kolejną Panowie i Panie powinni się ciut bardziej przygotować na większa popularność, bo ścieżka dojścia do poszczególnych SG zdecydowanie przerosła twórców

Próbuję zrozumieć co chciałeś powiedzieć i mi nie wychodzi. Ścieżka dojścia? Przerosła?

rattkin pisze:Próbuję zrozumieć co chciałeś powiedzieć i mi nie wychodzi. Ścieżka dojścia? Przerosła?

Tak, zobacz sobie przerwy między poszczególnymi celami na przestrzeni kampanii i co dostawałeś w ramach SG Już wystarczająco jasno (aby nie było potem jak z kicktraq-iem)

Wybacz, dalej nie rozumiem. SG, zgodnie z nazwa, to wabiki mające na celu uzbieranie więcej kasy - dzięki efektowi skali (zwiększenie nakładu) zbiją cenę podstawowego produktu reklamowanego w kampanii. W zamian dostaje sie jakieś prezenty i również one są wyliczone tak, by ich cena przy aktualnym wymuszonym nakładzie (ilość zamówionych na KS kopii) nie zjadła całej przestrzeni zysku na skali, tylko właśnie ja zwiększała lub chociaż utrzymywała constans. Przerwy między celami wynikają z wewnętrznych wyliczeń prowadzącego kampanię (a gdy są ponad nimi dochodzi jeszcze wiedza nt manipulowania kampaniami, te wszystkie skillsy Stegmaiera itd., ktore pozwalają dalej umiejętnie rozstrzelic te wartości) i dla postronnego obserwatora są liczbami pozbawionymi racjonalnego uzasadnienia. Ty zdajesz sie sugerować, że za konkretną wartość "przerwy" powinien należeć się relatywnie okazały prezent.

rattkin pisze:Wybacz, dalej nie rozumiem. SG, zgodnie z nazwa, to wabiki mające na celu uzbieranie więcej kasy - dzięki efektowi skali (zwiększenie nakładu) zbiją cenę podstawowego produktu reklamowanego w kampanii. W zamian dostaje sie jakieś prezenty i również one są wyliczone tak, by ich cena przy aktualnym wymuszonym nakładzie (ilość zamówionych na KS kopii) nie zjadła całej przestrzeni zysku na skali, tylko właśnie ja zwiększała lub chociaż utrzymywała constans. Przerwy między celami wynikają z wewnętrznych wyliczeń prowadzącego kampanię (a gdy są ponad nimi dochodzi jeszcze wiedza nt manipulowania kampaniami, te wszystkie skillsy Stegmaiera itd., ktore pozwalają dalej umiejętnie rozstrzelic te wartości) i dla postronnego obserwatora są liczbami pozbawionymi racjonalnego uzasadnienia. Ty zdajesz sie sugerować, że za konkretną wartość "przerwy" powinien należeć się relatywnie okazały prezent.

Święte słowa, jednak udało mi się uszczelic cenę za kronosa.

ktoś wspiera? można by się podłączyć jak ktoś ma konto walutowe?

stalker7 pisze:ktoś wspiera? można by się podłączyć jak ktoś ma konto walutowe?

Szukaj działu zamówienia grupowe

rattkin pisze:Wybacz, dalej nie rozumiem. SG, zgodnie z nazwa, to wabiki mające na celu uzbieranie więcej kasy - dzięki efektowi skali (zwiększenie nakładu) zbiją cenę podstawowego produktu reklamowanego w kampanii. W zamian dostaje sie jakieś prezenty i również one są wyliczone tak, by ich cena przy aktualnym wymuszonym nakładzie (ilość zamówionych na KS kopii) nie zjadła całej przestrzeni zysku na skali, tylko właśnie ja zwiększała lub chociaż utrzymywała constans. Przerwy między celami wynikają z wewnętrznych wyliczeń prowadzącego kampanię (a gdy są ponad nimi dochodzi jeszcze wiedza nt manipulowania kampaniami, te wszystkie skillsy Stegmaiera itd., ktore pozwalają dalej umiejętnie rozstrzelic te wartości) i dla postronnego obserwatora są liczbami pozbawionymi racjonalnego uzasadnienia. Ty zdajesz sie sugerować, że za konkretną wartość "przerwy" powinien należeć się relatywnie okazały prezent.

Nadinterpretujesz.

Może spróbuję na konkretnym przykładzie, skoro lubisz mądre słowa i blyszczeć elokwencją. Jeśli w przypadku tej kampanii bylo by prawdą to co wyżej napisałeś (już nie będę się bawił z komórki w cytowanie fragmentów).Tak, aby daleko nie szukać i porównać coś co będzie dostępne w detalu (abyś z kolei nie mógł argumentować, że przecież to większy jednostkowy koszt produkcji, bo ograniczone grono odbiorców):
5 x New Events (karty) - przedział SG 25 tys. funtów
8 x Training cards (karty) - przedział SG 25 tys. funtów
5 x Oracle of Delphi (karty) - przedział SG 10 tys. funtów
6 x CombAt cards (karty) - przedział SG 20 tys. funtów

Mógłbym pisać dalej, ale jeśli takie przykłady nie wystarczą to szkoda pary, bo można znaleźć ich więcej.

Reasumując gwarantuję Ci, że te wszystkie mądre słowa, których użyłeś wyżej nie mając wspólnego z działanie Awaken Realms. A w sumie to pierwsze zdanie, które okazało się niezrozumiałe, miało tylko podkreślić, że mimo takiego braku logiki w układzie SG (tylko prosze nie wyjeżdżaj z trickami marketingowymi;)) kampania się udała, a na pewno jej sukces zaskoczył wszystkich w tym twórców I to widać po układzie SG

P.s. Przypomnij sobie poprzednią kampanię tj. The Edge, która przemodelowywali w trakcie - tutaj jakoś płynniej im to idzie, więc wyciągnęli wnioski.

Pozdrawiam

Dalej nie rozumiem, szczerze, ale ostatecznie jednak - nie muszę.

A ja nadal czekam na jakąś bombę na zakończenie kampanii - prawdziwego "Final SG". Dla mnie Kronosa by mogło nie być, bo nie interesuje mnie tryb 1 vs reszta. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Wydaje mi się, że na stronie kampanii napisane było, że to JEST final SG.