Strona 447 z 647

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 08:03
autor: Keleno
Jingo, znajdzie się jeszcze miejsce przy Strasbourgu? :)

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 08:24
autor: piotrsmu
pojawię się o 16:10 zagram w coś co zajmie max godzinie zanim shogun wystartuje:
The First Sparks
Last Will
w obie nigdy nie grałem ale mogę instrukcje przeczytać
będę miał ze sobą San Juan i Sabotażystę(dla tych co nie wiedzą to uproszczone BSG) :D

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 08:27
autor: jax
nahar pisze:
jax pisze:Ktoś chętny na przetestowanie Nowej Ery?
(Są tu w ogóle jacyś fani 51 stanu? ;) )
Ja mogę.
Tylko znowu ta sama sytuacja co tydzień temu - tj mam czas do ok 18 (no zawsze mogę nie iść na angielski.... to wtedy dłużej).
Dziś nie planuję siedzieć w robocie po godzinach więć powinienem przyjść ok 16.30.
W związku z brakiem odzewu NE nie wziąłem. Ale może mi się jeszcze uda, zobaczymy.
Jeśli tak, to możemy zagrać chyba do 18:00. Będę ok. 16:42. Kilkanaście minut na tłumaczenie przepisów (jeśli nie grałeś w podstawkę) i 17:00-18:00 powinniśmy zdążyć.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 08:55
autor: kromka
Piszę się na szoguna muszę w końcu zagrać w tę maszynkę do mielenia mięsa ;]

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 09:34
autor: jingowawa
UgluK pisze:Jingowawa, to my będziemy koło 17:00, też spróbujemy coś wziąć jak zdążymy...
Ok, też tak będę. Repertuar ciut inny niż miał być, ale wciąż przyzwoity i nie BSG;)

Keleno pisze:Jingo, znajdzie się jeszcze miejsce przy Strasbourgu? :)
Keleno, Ryba nie przychodzi, więc i Strasbourga nie będzie;(

Będzie za to gorąca, tegoroczna nowość prosto z Niemiec, do której dopiero w tym tygodniu na BGG pojawiły się zasady przetłumaczone na angielski - mowa o przeboju Shakiry z 2010 roku;) (w ramach podpowiedzi: twórca Goa przerobił swój dwuosobowy hit na grę dla 2-4 graczy). I ciebie i UgluKa zapraszam do rozgrywki.

Poza tym mam jeszcze kooperacyjne uciekanie z więzienia, czyli ponoć pierwszą dobrą grę, jaką popełniła Kuźnia Gier - Alcatraz The Scapegoat.
oopsiak pisze:
jingowawa pisze: piątek pod znakiem Felda - najpierw Strasbourg, potem Notre Dame
w ND też mogę zagrać :)
Z braku głównego zainteresowanego przenosimy Felda na za tydzień i wtedy zapraszam do rozgrywki. Czy masz może wciąż instrukcję do Monopoly Express?? Jeśli tak, to poproszę;)

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 10:31
autor: Vandal
jax pisze:W związku z brakiem odzewu NE nie wziąłem. Ale może mi się jeszcze uda, zobaczymy.
Jeśli tak, to możemy zagrać chyba do 18:00. Będę ok. 16:42. Kilkanaście minut na tłumaczenie przepisów (jeśli nie grałeś w podstawkę) i 17:00-18:00 powinniśmy zdążyć.
Jak by się udało to ja bym chętnie zagrał. Pracuje dziś z domu więc będę śledził temat.

Alternatywnie jak ktoś szuka kogoś do dłuższej i skomplikowanej gry to jestem otwarty na jakąś partie.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 10:43
autor: berem
Jak na razie to na Battlestara chętne są 4 osoby: Trutu, ja z kolegą i chyba Szturmo.
Jak się nie odbędzie to zagramy w Napoleonic Wars lub Kutuzova.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 10:49
autor: Czarli
Hej,

Czy osoba nowa, nie mająca większego doświadczenia w planszówkach może się pojawić i zostanie przygarnięta do jakiejś gry? : )

Wciągam się powoli w nowe hobby, a nie chciałbym być 5-tym kołem i psuć komuś zabawy :?

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:14
autor: oopsiak
jingowawa pisze:Czy masz może wciąż instrukcję do Monopoly Express?? Jeśli tak, to poproszę;)
ta-jest! sie-robi :)
Czarli pisze:Czy osoba nowa, nie mająca większego doświadczenia w planszówkach może się pojawić i zostanie przygarnięta do jakiejś gry? : )
wpadaj/cie, wolne miejsce zawsze się znajdzie :)

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:37
autor: Kostyr
Niestety muszę odwołać planowanego Shoguna, w wyniku nieplanowanych wydarzeń nie jestem w stanie dostarczyć gry.
Poza tym bardzo prawdopodobne, że wpadnę dopiero na 19:00.

Piotrsmu,oopsiak,kromka jeśli jesteście zainteresowani to możemy się z Shogunem umówić na przyszły piątek o 17:00.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:40
autor: Keleno
jingowawa pisze:Będzie za to gorąca, tegoroczna nowość prosto z Niemiec, do której dopiero w tym tygodniu na BGG pojawiły się zasady przetłumaczone na angielski - mowa o przeboju Shakiry z 2010 roku;) (w ramach podpowiedzi: twórca Goa przerobił swój dwuosobowy hit na grę dla 2-4 graczy). I ciebie i UgluKa zapraszam do rozgrywki.

Poza tym mam jeszcze kooperacyjne uciekanie z więzienia, czyli ponoć pierwszą dobrą grę, jaką popełniła Kuźnia Gier - Alcatraz The Scapegoat.
OK, w takim razie pojawię się ok. 17tej :)

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:48
autor: piotrsmu
Kostyr pisze:Niestety muszę odwołać planowanego Shoguna, w wyniku nieplanowanych wydarzeń nie jestem w stanie dostarczyć gry.
Poza tym bardzo prawdopodobne, że wpadnę dopiero na 19:00.

Piotrsmu,oopsiak,kromka jeśli jesteście zainteresowani to możemy się z Shogunem umówić na przyszły piątek o 17:00.
w takim razie będę miał OeL o 16:10

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:54
autor: Vandal
berem pisze:Jak na razie to na Battlestara chętne są 4 osoby: Trutu, ja z kolegą i chyba Szturmo.
Jak się nie odbędzie to zagramy w Napoleonic Wars lub Kutuzova.
Ber ja jeszcze w nic wpisany nie jestem więc był bym chętny.
Tylko introdukcje bym poczytał na Galakcie bo jeszcze nie grałem.
O której byście zaczynali?

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 11:56
autor: berem
To może około 17 jednak odbędzie się podróż Battlestarem.
Potrzeba prawdopodobnie jeszcze około 2-3 osób do interesujacej rozgrywki.
Naprawdę warto przeczytać instrukcje szczególnie do wersji podstawowej i do dodatku Exodus.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 12:02
autor: Vandal
OK więc 17. Intrukcje obie są na Galakcie więc ogarnę.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 12:04
autor: Trutu
No to otwieram BsG:

1. Trutu
2. Berem
3. Kolega Berema
4. Szturmo
5. Vandal
6. Czarli
7. Rezerwacja
8. Rezerwacja

PS Kostyr przyjdź jak najwcześniej z Kartami Rozstajów i Traumami, żebym się nie stresował.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 12:22
autor: staszek
Jingo weź tego Trajana jak możesz-ja się będę z Rybą w tygodniu widział to mu oddam.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 12:45
autor: Czarli
Trutu pisze:No to otwieram BsG:

1. Trutu
2. Berem
3. Kolega Berema
4. Szturmo
5. Vandal
6.
7.
8.

PS Kostyr przyjdź jak najwcześniej z Kartami Rozstajów i Traumami, żebym się nie stresował.
Czy mogę się przyłączyć? Przeczytam instrukcje itd.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 12:53
autor: Trutu
Czarli pisze:Czy mogę się przyłączyć? Przeczytam instrukcje itd.
Jasne. Dopisuję.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 14:00
autor: Wasylus
Wpadnę koło ~17. Mam nadzieję się do czegoś podłączyć (ale raczej nie do BSG). Może zabiorę ze sobą Merchants & Marauders.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 14:43
autor: Vandal
Co do BSG, używamy któregoś z ekstra wariantów Exodus czy trzymamy się podstawki?

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 15:10
autor: Micelius
To ja bedę na 16.10 do OeL
Berem - czy ja dobrze widzę? Napoleonic Wars ustawiasz jako rezerwę dla BSG??? To mogą być nieodwracalne zmiany od promieniowania kosmicznego :wink:

Wciąz mam ciąg na poznawanie nowych rzeczy - np. takich, jak Strassbourg, Zamki Burgundii (Troyes w drugiej kolejności - ale też do odświeżenia) i inne.

Jak dla mnie, Wallenstein jest wyraźnie lepszy od Szoguna (mniej okopywania się, a dodatki wzbogacają sensownie - zarazem charakter gry niezmieniony zasadniczo)

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 09 mar 2012, 23:37
autor: berem
Znów zagraliśmy w ponadpełny bo 8 osobowy skład w Battlestara.
Tym razem wybrałem postać Lee Adamy, który jest dobrym pilotem ale też ma zacięcie do polityki. Zacząłem od razu na stanowisku dowódcy pilotów myśliwskich i od początku jak mogłem tak walczyłem w przestrzeni i eskortowałem w bezpieczne miejsca naszą metalową trzódkę czyli statki cywilne.
Jeszcze w pierwszej połówce rozgrywki, nawet wcześnie, ujawniła się jako cylon nasza prezydent Laura Roslin, która do tej pory maskowała się jakoby swą śmiertelną chorobą, a tu taka wolta.
Następcą prezydenta został Gajus Baltar, który jak się potem okazało został zakażony cylonizmem od naszego admirała Williama Adamy, który też odkrył karty zdrady – nie spodziewałem się tego po ojcu.
Los jednak wszystko mi wynagrodził, zaufali ludzie i to ja zostałem wybrany admirałem a potem prezydentem (a to z powodu wprowadzenia stanu wojennego – takie jedno wydarzenie). Prawdziwy triumwirat w jednych rękach.
Jednak nie miałem czasu by nałożyć garniaka; oj piszczałyby też nawet na mój widok wszystkie modele cylonic, na widok takiego przystojniaka.
Niełatwe to zadanie być u takiej trójwładzy, ale niełatwe w normalnych pokojowych warunkach (mnóstwo papierkowej roboty) ale tu na gorąco w czasie akcji to da się przeżyć kosztem nieprzespanych nocy ale dla dobra ludzkości - czysty i nieskazitelny.

Wyszedłem niestety z klubu przed zakończeniem rozgrywki, ale wszystkie tytuły i odpowiedzialność przelałem na kolegę, który został, by dograć za mnie a który do tej pory przypatrywał się z boku, bowiem niestety nie dostał się do pierwszego składu.
Ależ było chorych, pozytywnych, intensywnych emocji. 2 nowych kolegów przeszło udaną inicjację w klubie przy tej własnie grze.
Co było dalej, co było w samej końcówce, opiszcie pokrótce dobrzy ludzie i cyloni (a czasu było na dogranie do końca bardzo mało). Ciekawe jakie miał tajne zadanie przywódca cylonów i czy je wypełnił, co mu przeszkodziło.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 10 mar 2012, 11:03
autor: jax
Co się działo wczoraj?

Najpierw Nowa Era z naharem i powiem, że o ile 51 stan bardzo lubię, to Nową Erą jestem wręcz zachwycony. Naharowi - któremu notanbene podstawka nie przypadła do gustu - również NE mocno podpasowała. W końcu jest mocna interakcja między graczami, dla tych którzy wymagają w grach tego elementu. Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że doszła nowa warstwa mechaniki i mnóstwo ciekawych decyzji wręcz piętrzy się przed graczem. Gra jest jeszcze bardziej złożona niż podstawka i daje przez to więcej funu.
Troszkę miałem obawę jak to będzie z najeżdżaniem lokacji innych graczy - czy to nie będzie taka głupia nawalanka 'ja ci to spalę, ty mi to a ja ci tamto itd' a najeżdżany będzie miał mocno do tyłu przez to, że stracił lokację. Ale zupełnie tak nie jest - nie ma głupiej wymiany ciosów, do najazdu na przeciwnika trzeba się przygotować a jeszcze ma się alternatywę w postaci najeżdżania lokacji z ręki. Wybranie celu ataku u przeciwnika też jest sztuką. Z kolei spaloną lokację mozna łatwo nadbudować inną. Dla mnie idealny balans - agresor zyskuje więcej zasobów niż obrońca + blokuje ważną lokację obrońcy, ale obrońca może łatwo wystawić inną (i zyskać 1VP), więc ma do tyłu, ale nie tak do końca. Perfect.

Później Firenze - sympatyczna gra z kombinowaniem i budowaniem wież we Florencji od Stedinga (Hansa Teutonica, Norenberc). Klasyczna euro-gra, warta poznania i propagowania.

Re: [Warszawa] AGRESOR Piątek Inżynieria Środowiska PW

: 11 mar 2012, 10:10
autor: jingowawa
Ja dziękuje Keleno, Paulinie i Maćkowi za piątkowe partie. Najpierw Jambo w wersji 4 osobowej, czyli Waka Waka, która choć ładna, jednak chyba wypada gorzej od swojego protoplasty. Miłym zaskoczeniem było za to Alcatraz - okazało się, że nawet krakowska Kuźnia Gier, może zrobić coś co nie jest totalnym barachłem, ale fajną grą - i mówię to mimo faktu, że przegrałem, bo zostałem wrobiony i nie uciekłem z więzienia. A na koniec szybka partia Ricochet Robots, w które udało mi się pierwszy raz wygrać;)