Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Chętnie do kogokolwiek i czegokolwiek dołączymy - jest nas 3, prosimy o przygarnięcie. Mogę ewentualnie przynieść Boże Igrzysko, tylko potrzebujemy kogoś, kto nas nauczy grać
tadzikg pisze:co prawda znam tylko zasady ale co tam ;]
moze ktos jeszcze, chetnie zagram w wiecej os, tak we 3 minimum xD
ok
może znajdzie się trzecia osoba, ale we dwie też moim zdaniem gra się znakomicie (w 4 wolę nie ze względu na downtime i chaos ogólny )
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Jak chodzi o nas to możemy jeszcze przynieść Game of Thrones LCG. Tylko, żeby przyszła osoba znająca grę. A tak ogólnie to jesteśmy otwarci na propozycje.
Ja chętnie znowu zagram w Nową Erę. Będę też przed 17. Ale mam czas tylko do 18.40 (maks). Więc trzeba będzie trochę szybciej grać niż w zeszłym tygodniu.
Gdyby się nie zjawił o do 17 to grajcie beze mnie.
nahar pisze:Ja chętnie znowu zagram w Nową Erę. Będę też przed 17. Ale mam czas tylko do 18.40 (maks). Więc trzeba będzie trochę szybciej grać niż w zeszłym tygodniu.
Gdyby się nie zjawił o do 17 to grajcie beze mnie.
wybrobimy sie w 1,5 godz?
Człowiek nie potrzebuje żadnej religii, gdy nie ma problemów.
nahar pisze:Ja chętnie znowu zagram w Nową Erę. Będę też przed 17. Ale mam czas tylko do 18.40 (maks). Więc trzeba będzie trochę szybciej grać niż w zeszłym tygodniu.
Gdyby się nie zjawił o do 17 to grajcie beze mnie.
wybrobimy sie w 1,5 godz?
jeśli znasz przepisy (i nikt nie będzie downtimował) to tak
my z naharem mamy przetarcie po zeszłym tygodniu, więc mam nadzieję że jakoś sprawnie będziemy grali, wszystko więc zależy od Twojej szybkości
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
staszek pisze:Jacek tak chciałem zagrać w 51 stan, ale akurat w ten piątek nie mogę
Ty??? Nie podejrzewalem cię o to. Ale ok, jestem do dyspozycji w następnym tygodniu i później
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
staszek pisze:Jacek tak chciałem zagrać w 51 stan, ale akurat w ten piątek nie mogę
Ty??? Nie podejrzewalem cię o to. Ale ok, jestem do dyspozycji w następnym tygodniu i później
jax, mysle ze on sie z ciebie nabija ale to jest moje zdanie xD
Też mam takie podejrzenie
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Zagraliśmy w Battlestara w 6 osobowym składzie. Niestety 3 dodatkowe osoby nie załapały się do nas bo eksperymentalny skład to max 8 osób. Trochę późno zaczęliśmy i nie wyszło prawidłowo skończyć.
Niestety nie mam za bardzo czasu i sił by opisać ostatnią rozgrywkę w Battlestara ale jestem ciekawy kto był i od którego momentu cylonoidem. Mimo wszystko podejrzewam Helenę Cain i pod koniec nabrałem podejrzeń nagle do Wiliama Adamy. Napiszcie proszę kto się finalnie nim okazał.
Ja sam nie byłem wrogą siłą a mimo to 2 razy zostałem zlikwidowany po bezpodstawnych zarzutach. Bardzo prawdopodobne, że cyloni wygrali lub wygraliby gdyby dokończyc rozgrywkę – jestem pewien.
Trutu, zdziwisz się, ale nawet już mi się spodobały te sposoby likwidacyjne postaci prezentowane przez ciebie tylko by na początku może jednak dać startowo choć o 1 więcej każdego surowca bo po drodze tak dużo w tej pełnej rozgrywce można ich potracić i na koniec na rozdrożach itd.
Ja sam nie dokończyłem rozgrywki ale i tak już było około 21:30 jak wychodziłem. Wcześniej musiał odejść kolega, którego zachęciłem do tej gry (a to jest gracz typowo wojenno-historyczny i na dodatek nie lubi fantastyki i nie oglądał serialu Battlestar Galactica). Ale i tak znaleźli się zastępcy – taka to jest wciągająca i ciekawa gra, która jest coraz bardziej znana i popularna. Zresztą oprócz naszej grupy grała inna w składzie 5 osobowym.
Cylon. Infiltrator głębokiego poziomu. Aktywny Agent umieszczony we Flocie Kolonialnej na stanowisku Admirała. Zaimplementowane wspomnienia z planety Tauron. Dla celów operacyjnych przeznaczony na ludzkiego lidera militarnego. Misja: koncentracja wokół Agenta resztek jednostek ludzkich - na potrzeby ostatecznej infiltracji, selekcji i izolacji liderów oraz jednostek ludzkich mających zdolność rozmnażania się. Cel długofalowy: ostateczna, kontrolowana i potwierdzona likwidacja wszystkich szkodników humanoidalnych. Misja zakończona powodzeniem.
Rzeczywiście wyjątkowy to był agent używający hipnozy, zawładnięcia i innych sił mentalnych. Z kimś takim marionetki ludzkie nie miały szans a mój głos był głosem wołającego na pustyni jak to się kiedyś mówiło.
Ale kto był jego cichym pomocnikiem?
To co rewanż za tydzień w Battlestara? Teraz zamienimy się miejscami.
draco,
w związku z piątkowymi Słowostworami mam ci jeszcze coś do powiedzenia:
Zjednoczone Emiraty Arabskie!
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw