GRY-PLANSZOWE.pl

tak swoją drogą - można gdzieś pobrać instrukcję do planszówki? Bo swojej jeszcze nie odfoliowałem, a zaczynam się zastanawiać nad zwrotem, czekam tylko na info nt erraty.
Edit- z instrukcjami już nieaktualne, na wykopie pomogli.

Jestem po pierwszej 3 osobowej partii i muszę powiedzieć, że jestem bardzo mile zaskoczony rozgrywką. Po fali hejtu byłem nastawiony średnio i całkowicie niepotrzebnie. Grałem w wiele różnych pozycji, od ciężkich euro, przez mniej i bardziej skomplikowane przygodówki, po gry bardzo banalne. I uważam, że Wiedźmin to kawał porządnej gry! Jeśli ktoś jest maniakiem euro, to fakt nie przypadnie mu do gustu (ale żadna przygodówka w takiej sytuacji raczej się nie sprawdzi . Natomiast jeśli ktoś lubi ameritrashe, a do tego lubi trzewikowe podejście do mechanizmów + świat Wiedźmina, to będzie z gry bardzo zadowolony.
Fakt, jest sporo losowości, ale też sporo kombinowania z kartami, które można łączyć w całkiem fajne kombo. Ktoś kiedyś powiedział, że klimat gry tworzą ludzie. W przypadku tej pozycji całkowicie się z tym zgadzam. Jeśli podejdziemy do niej na luzie i wczujemy się w grę przygodowo, to wychodzi dużo śmiesznych sytuacji (jak np. Geralt, który miał być zabijaką potworów, a pech chciał, że ciągle dostawał wciry od potworów, a jaszcze większe od kobitek i leżał często na "ojomie". Dopiero jak przypakował znakami, to zaczął sobie radzić z potworami. - śmiechawa przy stole gwarantowana

Jedynie do czego mogę się przyczepić to błędy na żetonach i kartach. Nie przeszkadzało mi granie z tymi błędami, ale jednak jest to bardzo duże niedopatrzenie ze strony wydawcy.
Wydawca obowiązkowo powinien dodrukować poprawione elementy (karty, żetony), (być może jakaś nakładka na tor wsparcia, ale akurat to nie jest takie konieczne) i dołączyć je do najbliższego dodatku lub po prostu dosłać do sklepów, dla tych co zakupili grę.

I jeszcze jedna sprawa - interakcja. Temat wałkowany strasznie, ale ja tam widzę od groma interakcji. Podrzucanie sobie potworów, karty które działają na innych graczy, podrzucanie sobie złego losu itp itd... Jak na grę z tą mechaniką i w takiej formie. Nie widzę tam problemów z interakcją. Może jedynie ten handel powinien być rozwinięty, bo w obecnej formie jest nieopłacalny

P.S. się okaże za 10 lat pierwsze wydanie z błędami będzie kolekcjonerskie i ludzie będą się chwalić, że je mają xD Nie ma tego złego

A o co chodzi z tym torem wsparcia, bo nie zauważyłem tam błędu

Nie interesuje się wiedźminem, nie interesowałem się grą, widziałem że grają to zagrałem. I cóż, dla mnie calutką grę podsumowuje jedno słowo - nuda. Cały problem jest taki, że gra na jedną misję IMO nie ma zbytnio sensu. Z kolei robiąc więcej niż jedną misję to gra zaczyna ostro nudzić, dłużyć się i zwyczajnie męczyć. Te misje polegające zawsze na zbieraniu lupek to jakiś absurd... Czemu nie można było zrobić misji w stylu zabij x srebnych potworków, czy coś w tym stylu? Zbieram x lupek, wykonuje questa, biorę następną kartę misji do ręki i od nowa zbieram lupki - nic tylko pieprznąć głową w stół. Zbieranie lupek to żadna przygoda, koniec, kropka. Może po 2-3 dodatkach jak urozmaicą trochę grę to będzie dało się pograć, ale w obecnej sytuacji to granie było dla mnie po prostu męczarnią. To, że jest fajna dla nowych graczy nie ratuje. Jest mnóstwo gier równie prostych, a do których bardziej zaawansowany gracz usiądzie również z chęcią by zagrać z tym początkującym kolegą, do których początkujący gracz usiądzie z chęcią i teraz i za parę lat jak mu się wymagania zwiększą, a wiedźmin no cóż wydaje się być grą co najwyżej dla początkujących, no i tyle.

sqb1978 pisze:A o co chodzi z tym torem wsparcia, bo nie zauważyłem tam błędu

Powinny być tam kolumny, które określają też ilość lupek/monet potrzebnych do wypełnienia zadania wsparcia.

<pusty post wysłany przez durny smartfon - Przepraszam>

Miałem przyjemność zagrać w 4 osoby i było bardzo fajnie. Moim zdaniem Wiedźmin to obecnie nr 1 w kategorii light adventure, deklasując Talisman czy Runebound. Te dwie gry wydają mi się teraz po prostu nudne. Wiedźmin stawia również wyżej poprzeczkę odnośnie przemyślenia koncepcji, gry, rozwoju postaci i strategii. Interakcji tez jest co nieco: handlowaliśmy i przeszkadzaliśmy sobie ustawiając eventy i potwory. Moim zdaniem gra bezkonkurencyjna w swej kategorii.

Generalnie grywam w pozycje cięższe, ale czasem nachodzi mnie ochota na coś lżejszego z fajnym klimatem - dlatego też śmieszy mnie ten cały hejt 'miało być coś innego'. Jest to co miało być i jest w tym naprawdę dobre - chociaż nie po myśli co niektórych.

powermilk pisze:

kwiatosz pisze:

Stephan pisze:A ja czegoś nie rozumiem. "Wiedźmin" to przecież nie "Hobbit"! Jest dziełem niezwykle bogatym i rozbudowanym. Mnogość wątków, postaci, poruszana tematyka, w tym wcale liczne sceny przemocy oraz seksu czynią zeń lekturę zdecydowanie dla dorosłego czytelnika.

Kto nie czytał Wiedźmina w podstawówce ten przegrał życie

Czytałem w gimnazjum, liczy się?

Jak ja byłem w podstawówce to jeszcze Wiedźmina nie wydano
Musiałem czytać w średniej... i to pod koniec
W połowie życia zdać sobie sprawę, że nie ma ono sensu - bezcenne

Ja czytałem tylko pierwszy tom opowiadań. Dwa razy .
Liczy się? :>

a jak ktoś zabierał się za czytanie parę razy i zawsze umierał z nudów ? (jednocześnie jest zdecydowanie fanem gatunku jako takiego)

Nie chcąc wykluczać napisałem "czytał", a nie "przeczytał" Jeżeli ktoś był w podstawówce po 86 to nie ma żadnej wymówki

kwiatosz pisze:Nie chcąc wykluczać napisałem "czytał", a nie "przeczytał" Jeżeli ktoś był w podstawówce po 86 to nie ma żadnej wymówki

"Za moich czasów", to się Pottera czytało...

Ech, dzisiaj się wkurzyłem trochę, ale ogólnie i tak było raczej spoko. Geralt zmiótł konkurencję, ale gra naprawdę ułatwiała mu życie - nie dość, że sporo prowadził, to jeszcze miał same pozytywne lub neutralne efekty z kart... Triss już drugą partię siedziała gdzieś na końcu, Yarpen drugi z niewielką stratą, Jaskier też za bardzo nie poszalał (ciągle rany, mocno dające się we znaki karty złego losu, bardzo nieprzydatne ulepszenia).

Epyon pisze:

sqb1978 pisze:A o co chodzi z tym torem wsparcia, bo nie zauważyłem tam błędu

Powinny być tam kolumny, które określają też ilość lupek/monet potrzebnych do wypełnienia zadania wsparcia.

Nie są potrzebne kolumny na torze wsparcia, jest w sumie dobrze, bo każde zadanie wsparcia zawsze wymaga 3 jednostek lupek lub monet, na obecnych kartach zadań.

lesar pisze:

Epyon pisze:

sqb1978 pisze:A o co chodzi z tym torem wsparcia, bo nie zauważyłem tam błędu

Powinny być tam kolumny, które określają też ilość lupek/monet potrzebnych do wypełnienia zadania wsparcia.

Nie są potrzebne kolumny na torze wsparcia, jest w sumie dobrze, bo każde zadanie wsparcia zawsze wymaga 3 jednostek lupek lub monet, na obecnych kartach zadań.

Racja, obecny tor wsparcia wystarcza w zupełności i jest czytelny.

Epyon pisze:Ech, dzisiaj się wkurzyłem trochę, ale ogólnie i tak było raczej spoko. Geralt zmiótł konkurencję, ale gra naprawdę ułatwiała mu życie - nie dość, że sporo prowadził, to jeszcze miał same pozytywne lub neutralne efekty z kart... Triss już drugą partię siedziała gdzieś na końcu, Yarpen drugi z niewielką stratą, Jaskier też za bardzo nie poszalał (ciągle rany, mocno dające się we znaki karty złego losu, bardzo nieprzydatne ulepszenia).

Dzisiaj grałem po raz pierwszy i odczucia mam niestety podobne.

moonman pisze:gra się podobno wyprzedała, a ja żałuję, że kupiłem w pierwszym wydaniu
błędy w instrukcji mi nie przeszkadzają - zepsutą tabelę wsparcia na planszy też jestem w stanie wybaczyć - bo w sumie można jakoś tam zaznaczyć na osi ile żetonów trzeba na wsparcie wydać (brakuje wspomnianych w instrukcji kolumn) - w wersji cyfrowej jest to dobrze rozwiązane - widać przy avatarze rodzaj i ilość żetonów wsparcia.

ale błędy na kartach i żetonach potworów
- żeton szubrawca - nie ma wartości obrony - chociaż ma rozpisaną nieudaną obronę jako 1x zły los
- żeton Banda złodziei posiada obronę 2 - a w opisie są rozpisane akcje na udany i nieudany atak
- są dwa różne żetony podpisane jako fleder (z różnymi statystykami) - jeden z nich ma wizerunek trolla (błąd podpisu)
- żeton podpisany jako upiór ma wizerunek północnicy z Wiedźmina1 - drobnostka, ale graczy razi w oczy
- karta Porozumienie na Belleteyn ma w opisie pobocznego 3 fioletowe tropy, natomiast na dole karty, tam gdzie się oznacza wykonanie - są już cztery

na razie tyle, jest tego pewnie więcej

Podobne do ostatniego:
Karta Odszczepieniec - w opisie chcą 3 fioletowe tropy, na dole chcą 4.
Wij z Mariboru - w opisie jest mowa o 2 złotych monetach, na dole o 3.

Rafal Jaki pisze:To niestety nie wina FFG a nas (CDPR) - aby zdążyć z nakładem amerykańskim musieliśmy błyskawicznie wprowadzać ostatnie poprawki, co też spowodowało znalezione błędy. Oczywiście nas to nie usprawiedliwia (nie powinno to mieć miejsca, a tym bardziej interesować kogoś kto zapłacił za grę).
Mogę tylko za to bardzo przeprosić.

Nie obraź się, ale przeprosiny CDP może sobie wsadzić w nos. Określcie się czy wydacie erratę i kiedy.

Przeprosiny przeprosinami ale mogli by raczej powiedzieć czy maja zamiar zrobić np poprawki i wymienić błędnie wydrukowane karty, errata to takie podejście minimum. Czy może uznają ze nic się nie stało? To nie gra komputerowa gdzie robi się patch i wszystko się naprawia odrazu. Ciekawe jakby się czuli wydawcy gdyby kupili np komórkę a na niej są niedomalowane elementy i producent przeprosił "spieszylismy się, sorry (kupiliście to już nas nie obchodzicie), na stronie macie zdjęcia jak powinno to wyglądać (errata) "

jak na cały hype, terminy od kiedy wszystko było wiadome ilość reklamy itp to te ilość błędów jest naprawdę sroga... sam gry nie mam ale grałem widziałem i o ile mi to wisi bo zagralem raz, wydedukowaliśmy jak powinno być to sory... żenadka.
zamiast rok czasu robić wielkie gadanie promowanie i mówienie jaka to nie będzie epicka przygoda w epickiej oprawie to jednak albo powinno stanąć się na wysokości zadania albo na przyszłość przestać robić z igły widły

W LCG się wymienia karty? W ogóle ktoś poza Portalem wymienił kiedyś? Pytam z ciekawości.

W Znaku Starszych Bogów dodatek wymienił karty z podstawki:)

sqb1978 pisze:W LCG się wymienia karty? W ogóle ktoś poza Portalem wymienił kiedyś? Pytam z ciekawości.

Rebel wymieniał karty postaci w Claustrophobii, a raczej dodawał nowy szablon z kartami i żetonami

Edit - jestem ślepy, teraz zauważyłem pytanie o LCG

co innego zrobić poprawnie kartę której zmieni się efekt w dodatku bo za mocna/ niszczy balans etc.
a co innego zrobić bubla a potem powiedzieć " jak zapłacicie za dodatek to dostaniecie naprawioną podstawkę"
wielokrotnie w grach są jakieś małe niedopatrzenia, i zazwyczaj wydawcy starają się to naprawić przy okazji wydawania nowych gier/ dodruków i dosyłają nabywcy. przykładem pierwszym z brzegu jaki mi przychodzi jest gra myrmes - zwalone kafle, dodrukowane poprawnie wysyłane tym którzy się zgłosili po takowe

Maxxx76 pisze:W Znaku Starszych Bogów dodatek wymienił karty z podstawki:)

Dokładnie, ale to wydaje Galakta Tak samo w Cykladach: Tytani miałem wszystkie żetony i całą planszę ofiarowania przesuniętą w druku, przez co wyglądało to okropnie. Rebel dosłał mi bez problemu całą planszę i żetony nowe! A więc da się

Jeśli by wymienili w dodatku to już by było coś.

xelos80 pisze:Jeśli by wymienili w dodatku to już by było coś.

Pytanie kiedy i czy wyjdzie dodatek.