Strona 46 z 48

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 08 lut 2023, 11:31
autor: garg
Markus pisze: 08 lut 2023, 11:26 Ale na filmiku przeciągane to bylo w nieskończoność wiec wrzucilem aby ludzie się nie męczyli (btw osoba z P strasznie męczy swoim sposobem wypowiedzi, podziwiam tych co przetrwają cały film)
To prawda - niknący dźwięk, mówienie czegoś pod nosem jakby do siebie, dziwna intonacja. No nie pomagały :? .

Re: Brass: Birmingham TOP 1 BGG!

: 18 lut 2023, 18:33
autor: Curiosity
Offtop połączony z dedykowanym tematem:
viewtopic.php?p=1543358

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 18 lut 2023, 21:27
autor: Miszon
Myślę że nowy polski wydawca zaciera ręce z zadowoleniem: będzie mógł dać napis na pudełko typu: "gra nr 1 na świecie!", a to może oznaczać że skuszony tym jakiś jeden drugi dwudziesty majętny planszowy noob grę kupi w ciemno :-P . A co dalej? A to już kwestia jego samozaparcia, a egzemplarz u wydawcy odhaczony jako sprzedany ;) .

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 21 lut 2023, 12:43
autor: japanczyk
Wydzielilem temat nt. nowego licencjobiorcy na Polski rynek, bo dyskusja o tym, jaka umwowe podpisal PHALANX i co zrobil Rebel ma niewiele wspolnego z gra
viewtopic.php?p=1544799#p1544799

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 09:13
autor: Kal-El83
Miałem okazję wczoraj zapoznać się z tym tytułem przy okazji rozgrywki 4 osobowej.
Jak patrzyłem na ten tytuł na sucho, z perspektywy instrukcji, obejrzanych rozgrywek na yt, to wydawało mi się, że o ile gra jest solidna, to nie rozumiałem tego zachwytu nad nią.
Po pierwszej rozgrywce (po części zapoznawczej dla całego składu) muszę przyznać, że ten tytuł ma to coś. Przy relatywnie niewielu zasadach daje pole do ciekawych manewrów. Na dodatek jest syndrom następnej partii, a w wolnej chwili odtwarzam sobie co tam sknociłem (3 miejsce z 89 pkt gdzie pozostali gracze mieli 116-108-ja-74). Po pierwszej erze byłem na równi punktami z drugim miejscem.
Najłatwiej powiedzieć, że w drugiej erze karty mi nie szły, ale jak tak się zastanawiam to miałem pole manewru którego najzwyczajniej w świecie nie wykorzystałem.
Dla fanów eurasków tytuł konieczny do spróbowania przy pierwszej nadarzającej się okazji :)

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 11:41
autor: siepu
Azazelek pisze: 22 lut 2023, 09:13 Na dodatek jest syndrom następnej partii, a w wolnej chwili odtwarzam sobie co tam sknociłem (3 miejsce z 89 pkt gdzie pozostali gracze mieli 116-108-ja-74). Po pierwszej erze byłem na równi punktami z drugim miejscem.
Nie przejmuj się, to pierwsza partia i patrząc po wynikach wszyscy sknociliscie wszystko. Ale podpisuje się rękami i nogami pod tym doświadczeniem, przegrana w Brassa to jedno z moich absolutnie ulubionych przeżyć w grach planszowych. Tyle do przemyślenia potem no i satysfakcja, że nauczyłem się czegoś nowego.

Aha, na przyszłość potraktuj pierwsza erę jako przedłużony setup, nie ma co się przejmować punktami po niej.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 11:45
autor: PytonZCatanu
W związku z wiadomym wydarzeniem w czwartek umówiłem się na Brassa. Będzie to moja 4 partia, ale pierwsza od 2020 roku. Punktem wyjścia jest u mnie 8/10. Zobaczymy, co powiem po tej odświeżającej partii.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 12:17
autor: bogas
siepu pisze: 22 lut 2023, 11:41
Azazelek pisze: 22 lut 2023, 09:13 Na dodatek jest syndrom następnej partii, a w wolnej chwili odtwarzam sobie co tam sknociłem (3 miejsce z 89 pkt gdzie pozostali gracze mieli 116-108-ja-74). Po pierwszej erze byłem na równi punktami z drugim miejscem.
Nie przejmuj się, to pierwsza partia i patrząc po wynikach wszyscy sknociliscie wszystko.
No właśnie jakie macie średnie wygrywające wyniki? U nas na 3 graczy w okolicach 165 się gdzieś to kręci, a przy 4 graczach ok. 150 (maks. było 168). Ale też nie mam jakieś bardzo dużej liczby rozgrywek na koncie, dlatego jestem ciekawy jak to u was wychodzi?

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 12:23
autor: Hardkor
bogas pisze: 22 lut 2023, 12:17
siepu pisze: 22 lut 2023, 11:41
Azazelek pisze: 22 lut 2023, 09:13 Na dodatek jest syndrom następnej partii, a w wolnej chwili odtwarzam sobie co tam sknociłem (3 miejsce z 89 pkt gdzie pozostali gracze mieli 116-108-ja-74). Po pierwszej erze byłem na równi punktami z drugim miejscem.
Nie przejmuj się, to pierwsza partia i patrząc po wynikach wszyscy sknociliscie wszystko.
No właśnie jakie macie średnie wygrywające wyniki? U nas na 3 graczy w okolicach 165 się gdzieś to kręci, a przy 4 graczach ok. 150 (maks. było 168). Ale też nie mam jakieś bardzo dużej liczby rozgrywek na koncie, dlatego jestem ciekawy jak to u was wychodzi?
średni wyik ogółem (wygrywający) - 130
4p - 117
3p - 133
2p - 148

na podstawie 24 partii

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 12:31
autor: Muleq
W pamięci zapadała mi ostatnia partia na 3 osoby gdzie po zaciętej walce udało mi się wygrać zdobywając 156 a kolega który zajął 2 miejsce miał 154, trzeciemu nie poszło i skończył z wynikiem 118. Zwykle jednak nasze wyniki są niższe i oscylują w okolicach 130 punktów.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 12:50
autor: siepu
bogas pisze: 22 lut 2023, 12:17 No właśnie jakie macie średnie wygrywające wyniki? U nas na 3 graczy w okolicach 165 się gdzieś to kręci, a przy 4 graczach ok. 150 (maks. było 168). Ale też nie mam jakieś bardzo dużej liczby rozgrywek na koncie, dlatego jestem ciekawy jak to u was wychodzi?
Nie prowadzę statystyk i rzadko mam okazję zagrać partię, gdzie wszyscy grają świadomie ale wydaje mi się, że wygląda to podobnie jak w moich rozgrywkach.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 22 lut 2023, 14:08
autor: ekwilibrystyczny
Zwycięskie partie kończę przeważnie między 170-190 pktów

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 24 lut 2023, 09:57
autor: Kal-El83
Druga gra, już bardziej świadoma w składzie 3-osobowym. Niestety jedną zasadę źle graliśmy, co mnie spowolniło na starcie drugiej ery.
Końcowy wynik 154 - 121 (ja) - 105
Graliśmy pod presją czasu, jeden z kolegów miał „limit” co sprawiło, że że niektóre (szczególnie w drugiej erze) decyzje mogły być nieprzemyślane do końca.
Nie powiem, sprytny ten Brass :)

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 24 lut 2023, 13:16
autor: PytonZCatanu
Czy Brassie nie jest tak, że wynik punktowy nie jest miarodajny?

Mam takie wrażenie, że jeśli zasiądzie 3 bardzo dobrych graczy to wyniki w totalu mogą być dużo niższe niż przy 1 doświadczonym i 2 noobach.

Ja wczoraj odświeżyłem nowy numer 1 BGG i.... podtrzymuje ocenę 8/10. Dobre euro. Znam lepsze, ale to też jest dobre i chętnie jeszcze pogram.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 21 mar 2023, 13:49
autor: bodi
bodi pisze: 11 sty 2023, 19:49 Niedawno zareklamowałem swoją planszę z ostatniego druku gdzie miała małe przerwanie przy zgięciu z jednej strony. Dostałem odpowiedź że zostanie mi wysłana przy okazji najbliższego dodruku. W związku z błędami z ruską wersją planszy która była w polskiej wersji, wszystkie zapasowe planszy się skończyły.
Dziś dostałem informacje, że Phalanx otrzymał nowe plansze na wymianę i są one właśnie wysyłane do wszystkich oczekujących osób.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 21 mar 2023, 15:32
autor: Muleq
Jeszcze apropos wyników graliśmy ostatnio we 3 i gra skończyła się wynikami 120, 118, 117, chociaż dla mnie najciekawszym osiągnięciem było dojście do ostatniego pola na skrzynkach co jakiś czas temu wydawało mi się niemożliwe. Co prawda nie udało mi się ich wybudować ale jeszcze wszystko przede mną :wink: . Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie budując ani jednej przędzalni i ceramiki ostatecznie udało mi się wygrać.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 21 mar 2023, 15:55
autor: Kal-El83
U nas 4-osobowa partia i wyniki 128-118-112-99
Lubie te gre, choc jeszcze nie wygralem ;)

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 23 mar 2023, 12:54
autor: XLR8
U nas wygrywające wyniki są w granicach 180-170pkt.
Tylko raz wygrała osoba, której zostało więcej jak 4 wagoniki na koniec.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 23 mar 2023, 13:14
autor: Uncle_Grga
U mnie niższe wyniki przynoszą wygrana, np ostatnią rozgrywkę 2os. (tak chyba gram najczęściej) wygrałem z 159 pkt.

Ale i tak lepiej wspominam wygrana ze 144..

".. no to mamy remis. Co tam liczymy? Kase? Oj to przegrałem, mam mniej gotówki, a nie czekaj.. remisy rostrzyga znacznik przychodu.." :mrgreen:

Tak więc i poniżej 150 pkt można się bawić.. :wink:

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 25 mar 2023, 13:46
autor: Elo
Zagrałem wczoraj pierwszy raz na czterech graczy i muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś więcej w stosunku do gry dwuosobowej. Co prawda 3 osoby grały pierwszy raz, ale w trakcie gry stwierdziłem, że szybko załapali i gra była płynna. Więcej spodziewałem się po intensywności interakcji. Fakt, że działo się trochę więcej pod względem zapełnienia planszy, czy znikania węgla i stali. Pod koniec mało było niezajętych miejsc, ale gra na 2 osoby jakoś bardzo wyraźnie nie odbiega pod względem frajdy z gry. Ja sam nie jestem jakoś bardzo ograny w ten tytuł (wcześniej miałem jakieś 5 partii na koncie) ale nie czułem żebym miał jakąś wyraźną dużą przewagę nad świeżakami. Na półmetku gry byłem nawet na ostatnim miejscu po punktowaniu, ale w erze kolejowej udało się zniwelować stratę i ostatecznie wygrałem mając 143 punkty. W jednym ruchu udało mi się obrócić 4 przedsiębiorstwa (dwie skrzynki i dwa browary) co było punktem zwrotnym i dało przyjemną satysfakcję. Muszę kiedyś zagrać na 4 ograne osoby i może trochę zweryfikuję swoje zdanie na temat różnić pomiędzy rozgrywkami dwuosobowymi i tymi na czterech graczy.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 25 mar 2023, 13:59
autor: staniach21
Elo pisze: 25 mar 2023, 13:46 Zagrałem wczoraj pierwszy raz na czterech graczy i muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś więcej w stosunku do gry dwuosobowej. Co prawda 3 osoby grały pierwszy raz, ale w trakcie gry stwierdziłem, że szybko załapali i gra była płynna. Więcej spodziewałem się po intensywności interakcji. Fakt, że działo się trochę więcej pod względem zapełnienia planszy, czy znikania węgla i stali. Pod koniec mało było niezajętych miejsc, ale gra na 2 osoby jakoś bardzo wyraźnie nie odbiega pod względem frajdy z gry. Ja sam nie jestem jakoś bardzo ograny w ten tytuł (wcześniej miałem jakieś 5 partii na koncie) ale nie czułem żebym miał jakąś wyraźną dużą przewagę nad świeżakami. Na półmetku gry byłem nawet na ostatnim miejscu po punktowaniu, ale w erze kolejowej udało się zniwelować stratę i ostatecznie wygrałem mając 143 punkty. W jednym ruchu udało mi się obrócić 4 przedsiębiorstwa (dwie skrzynki i dwa browary) co było punktem zwrotnym i dało przyjemną satysfakcję. Muszę kiedyś zagrać na 4 ograne osoby i może trochę zweryfikuję swoje zdanie na temat różnić pomiędzy rozgrywkami dwuosobowymi i tymi na czterech graczy.
To dla mnie osobiście różnica jest diametralna. W 2 osoby jedynie Lancashire na stronie "fanowskiej". W innych wariantach Birmingham / Lancashire na 2 osoby wygląda jak gra kto szybciej i płynniej się gdzieś wybuduje, gdzie nikt nikomu nie przeszkadza, a na 4-ke całe okrążenie ze zmarszczonym czołem i walącym sercem czekam czy ktoś mi popsuje plany, które układałem na 2-3 zagrania do przodu :D. Możliwe, że masz po prostu bardziej agresywne partie na 2, ale dla mnie Birmignham na dwie jest dość luźny i zdecydowanie nudniejszy

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 25 mar 2023, 14:24
autor: Elo
To pewnie kwestia braku doświadczenia rywali. Nie dość, że takich momentów gdzie bałem się o popsucie moich planów było kilka w ciągu całej gry i do tego chodziło o jakieś drobnostki, to do tego podpowiadałem dobre zagrania nie licząc się z tym, że były dla mnie niekorzystne. Tak jak pisałem, pewnie przy bardziej doświadczonych graczach wrażenia mogłyby być zupełnie inne.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 25 mar 2023, 16:11
autor: Hardkor
Elo pisze: 25 mar 2023, 14:24 To pewnie kwestia braku doświadczenia rywali. Nie dość, że takich momentów gdzie bałem się o popsucie moich planów było kilka w ciągu całej gry i do tego chodziło o jakieś drobnostki, to do tego podpowiadałem dobre zagrania nie licząc się z tym, że były dla mnie niekorzystne. Tak jak pisałem, pewnie przy bardziej doświadczonych graczach wrażenia mogłyby być zupełnie inne.
Jeśli rywale pozwolili Cię obrócić 4 przedsiębiorstwa w 1 ruchu to na pewno grali źle :P Ja przy 2 się cieszę, a 3 to już w ogóle uznaję za chciwość i błąd przeciwnika na pozwolenie mi zrobienia czegoś takiego.

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 29 kwie 2023, 01:21
autor: Lailonn
Skoro Rebel przejął Brassa, myślicie, że ich wydanie jakoś będzie się różnić od Phalanxu?

Ostatnio sporo gier ma remastery w nowych szatach etc ale tu chyba za wcześnie na to ?

Re: Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)

: 29 kwie 2023, 01:51
autor: Koslaz
Rebel zapowiedział wydanie dwóch wersji: "zwykłej" i "deluxe".
Jeśli dobrze pamiętam, to Roxley jest w trakcie zmiany fabryki, więc mogą być różnice w jakości, ale nie spodziewałbym się zmiany grafik.