Strona 46 z 80
Re: Neuroshima Hex
: 17 lut 2014, 11:11
autor: trzewik
Opublikowaliśmy instrukcję w wersji wideo dla armii Nowy Jork 3.0
Zapraszam do zapoznania się
z filmem.
Re: Neuroshima Hex
: 17 lut 2014, 22:32
autor: vlysses
okon pisze:mam pytanie jakie macie wrażenia podczas gry w NH na 6 żetonów ( zasada alternatywna wprowadzona w 3.0 )
Testowaliśmy ten wariant wczoraj. Może to wrodzone czepialstwo, a może rzeczywiście niezbyt dokładnie sprecyzowane zasady.
Jak wygląda pierwsza i ostatnia tura?
Gracz rozpoczynający dociąga do...? Jednego? Trzech z odrzutem i możliwością wyłożenia tylko jednego? Sześciu?
No i ostatnia tura. Ja mam odkryte trzy hexy i jeden zakryty, przeciwnik ma trzy odkryte i cztery zakryte. Rozpoczyna się moja tura. Ile ruchów ma jeszcze przeciwnik?
Ja dociągam ostatni (cztery odkryte), wykorzystuję dwa, odrzucam jeden, zostaje mi jeden.
Przeciwnik dociąga trzy (sześć odkrytych i jeden zakryty), zagrywa analogicznie jak ja, zostają mu trzy i jeden zakryty.
Ostatnia bitwa następuje teraz czy dopiero w następnej turze przeciwnika?
Poza tym ciekawie. Trochę więcej kombinowania

Re: Neuroshima Hex
: 19 lut 2014, 15:52
autor: Portal Games
Jeśli chodzi o wariant z dociągiem do 6 żetonów, jest on analogiczny do wariantu z tej samej ramki i dokładnie wygląda to tak:
Każdy gracz w każdej swojej turze dociąga do 6 zetonów.
W swojej turze zawsze jeden musi odrzucić, z dwoma zrobi co zechce, a trzy pozostałe zostają w zapasie (odkryte).
Wyjątek stanowi tylko początek gry i zakończenie:
Początek gry:
A) pierwszy gracz ciągnie 6 zetonów, odrzuca 2, zagrywa 1 (zagrywa lub odrzuca), w zapasie zostają mu 3 żetony.
B) drugi gracz ciągnie 6 żetonów, zagrywa 2 (zagrywa obydwa, odrzuca obydwa lub zagrywa 1, a drugi odrzuca), w zapasie zostają mu 3 żetony.
C) I dalej gracze grają już tak jak w punkcie B (dociągając zawsze do sześciu).
Koniec gry:
(jest identyczny z normalnymi zasadami gry)
Gdy którykolwiek gracz dociągnie swój OSTATNI żeton, uruchamia sekwencję końcową (czyli m.in. nie można już zagrać żetonu Bitwy).
Wtedy każdy z przeciwników rozgrywa jeszcze jedną swoją turę (ostatnią), po czym następuje Ostatnia Bitwa i gra się kończy.
Re: Neuroshima Hex
: 25 lut 2014, 15:07
autor: trzewik
Na
stronie Portalu ruszyła promocja Neodżungli w wariancie 3.0. Prezentujemy okładkę dodatku oraz wygląd żetonów. W przyszłym tygodniu będziemy mogli opublikować instrukcję oraz ruszymy z przedsprzedażą.
Tymczasem Mississippi już się ilustruje...
Re: Neuroshima Hex
: 26 lut 2014, 11:09
autor: trzewik
W sklepie Portal Games pojawili się
Najemnicy z Alabamy.
Zapraszamy!

Re: Neuroshima Hex
: 26 lut 2014, 17:44
autor: powermilk
A będą w 3.0?
Re: Neuroshima Hex
: 27 lut 2014, 06:53
autor: noowy
powermilk pisze:A będą w 3.0?
Dołączam się do pytania i jeszcze czy jest szansa na Assassina dostępnego w sklepiku portalu i Mad Bombera w 3.0?
Dużo jeszcze zostało kopii Doomsday Machine, powinienem się spieszyć z zamawianiem?

Re: Neuroshima Hex
: 27 lut 2014, 10:21
autor: trzewik
Tak, prędzej czy później będą też w wersji 3.0
Tak, Mad Bomber 3.0 będzie dostępny w tym roku
DDM jeszcze troche zostalo, bez paniki

Tak, w przyszlości wyprodukujemy także Asasyna dla polskich graczy
Re: Neuroshima Hex
: 05 mar 2014, 11:55
autor: trzewik
W sklepie
Portal Games oraz w dobrych sklepach z grami

pojawiła się możliwość zamawiania
Neodżungli 3.0
Re: Neuroshima Hex
: 08 mar 2014, 10:10
autor: Rumcajs
Witam wszystkich
Jakoś tak dziwnie się złożyło, że dopiero teraz rozpoczynam przygodę z Neuroshimą (wersja 3.0). W związku z tym mam parę pytań do "starych wyjadaczy".
1. Czy jest gdzieś oficjalne FAQ do gry? (nie licząc pytań dotyczących zasad w odpowiednim dziale tego forum)
2. Z braku chętnych do gry muszę posiłkować się formą oneline gry. Znalazłem moduł do Vassala, wiem, że jest na ZunTzu, i że są przynajmniej dwie strony na których można pograć przez kompa. I teraz którą stronę/platformę polecacie - prosta obsługa, sprawnie działa itp.
3. Nie miałem styczności z wersją 2.5 ale przeczytałem gdzieś, że pewne zasady zostały zmodyfikowane/ujednolicono pewne kwestie. Czy na polecanej stronie/platformie można grać według zasad z instrukcji 3.0?
Dziękuje za pomoc
Re: Neuroshima Hex
: 08 mar 2014, 20:03
autor: powermilk
1. FAQ był do 2.5, w 3.0 wszystkie kwestie ujęto w instrukcji
2. Ja znam tylko Neuroshima Hex Online, więc to pytanie do bardziej zaawansowanych
3. Żadne zasady się nie zmieniły, dodano jedyne zasady alternatywne, które można grać w 3.0 i 2.5. No i ikona wytrzymałości się zmieniła. Jako, że nie umiem dobrze odpowiedzieć na 2. pytanie, to ktoś może napisze czy można grać gdzieś z zasadami alternatywnymi.
Re: Neuroshima Hex
: 08 mar 2014, 22:45
autor: maciejo
Mój syn - zdeklarowany fan neuro - chce bardzo tworzyć nowe armie.Czy istnieje jakieś w miare przystępne narzędzie do tworzenia własnych armii
Pomóżcie bo spokoju mi nie daje

Re: Neuroshima Hex
: 08 mar 2014, 22:51
autor: Galatolol
GIMP + eHeck
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 08:11
autor: Rumcajs
Armie Neuroshimy to armie asymetryczne, ale czy można wyłonić tutaj (tak jak w Summoner Wars) jakąś która wybitnie odstaje na plus/minus od innych? (taki ranking najsilniejszych/najsłabszych)? Czy jest to tylko i wyłącznie kwestia stylu gry gracza?
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 08:18
autor: Kosma
Mam tylko cztery armie z podstawki 2.5 i najbardziej lubię niebieskich, wydają mi się najmocniejsi.

Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 09:07
autor: Dabi
Rumcajs pisze:Armie Neuroshimy to armie asymetryczne, ale czy można wyłonić tutaj (tak jak w Summoner Wars) jakąś która wybitnie odstaje na plus/minus od innych? (taki ranking najsilniejszych/najsłabszych)? Czy jest to tylko i wyłącznie kwestia stylu gry gracza?
Zaraz pojawią się głosy o doskonałym balansie i o tym, że wszystko zależy od gracza.

Moim zdaniem nie do końca tak jest. I jeśli ktoś twierdzi tak bardzo silnie, że balans w NS jest super to zawsze mnie to dziwi. Ale ja na to jestem bardzo wyczulony.
Frakcje mają potencjał ale są pary armii które są nieszczęśliwe dla gracza. Borgo jest zdecydowanym faworytem z podstawki - nie znoszę tej frakcji.
Jak grałem jeszcze ze szwagrem w NS to Borgo startuje z 14 HP Posterunek z 20 HP, Moloch 16 HP a Hegemonia z 18 HP.
A jak to wygląda z modyfikacjami z NS 3.0 i nowymi frakcjami to nie wiem.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 09:32
autor: antsaren
Dabi pisze:
Zaraz pojawią się głosy o doskonałym balansie i o tym, że wszystko zależy od gracza.

Moim zdaniem nie do końca tak jest. I jeśli ktoś twierdzi tak bardzo silnie, że balans w NS jest super to zawsze mnie to dziwi...
...Frakcje mają potencjał ale są pary armii które są nieszczęśliwe dla gracza.
Zgadzam się całkowicie. Przypominam sobie taki artykuł na temat bilansu armii
http://pijany-goblin.blogspot.com/2010/ ... amien.html i miałem bardzo podobne wrażenia natomiast za mało grałem bym mógł jakoś wyrokować. Nie przetestowałem też w praktyce jak przekładają się modyfikacje zasad z 3.0 (może ktoś by się wypowiedział jak wrażenia z gry w tym wypadku?).
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:09
autor: Leser
Dabi pisze:
Zaraz pojawią się głosy o doskonałym balansie i o tym, że wszystko zależy od gracza.

Moim zdaniem nie do końca tak jest. I jeśli ktoś twierdzi tak bardzo silnie, że balans w NS jest super to zawsze mnie to dziwi. Ale ja na to jestem bardzo wyczulony.
Widzę, że pomimo Twego własnego stwierdzenia ("nie warto bojów toczyć"), wciąż za punkt honoru stawiasz sobie przekonanie wszystkich do swojego zdania
Dla zainteresowanych na 39 stronie tematu Kwiatosz przedstawia kilka ciekawych uwag odnośnie rzekomej mocarności Borgo.
Co do balansu frakcji, to doprawdy nie wiem kto niby twierdzi, że jest on idealny - może Trzewik w przypływie marketingowego natchnienia ;P Szachy są grą całkowicie symetryczną, a jednak nie ma w nich idealnego balansu - rozpoczynający ma przewagę i statystycznie zwycięża częściej. Zapewnienie pełnego balansu w grze asymetrycznej, o ile w ogóle możliwe, graniczyłoby z cudem.
W NH balans jest co najmniej dobry. I tak jak Dabiego dziwią opinie o balansie między armiami, tak mnie dziwi, że osoby mające sporo partii za sobą wciąż demonizują potęgę Borgo.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:20
autor: Czochrun
Swego czasu przeprowadziłem statystyki na androidzie. Zrobiłem sobie taką mini ligę. Każda frakcja z każdą. I owszem była to potyczka człowiek komputer, ale biorąc pod uwagę, że każda frakcja odbyła blisko 40 walk to można przyjąć to za pewien wykładnik. Wyszło mi, że najsilniejszymi frakcjami w podstawce to Moloch i Borgo (prawie 60% zwycięstw), trochę gorzej wypada Hegemonia (42%), a najgorzej Posterunek (33%).
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:34
autor: tomb
Czochrun pisze:Swego czasu przeprowadziłem statystyki na androidzie. Zrobiłem sobie taką mini ligę. Każda frakcja z każdą. I owszem była to potyczka człowiek komputer, ale biorąc pod uwagę, że każda frakcja odbyła blisko 40 walk to można przyjąć to za pewien wykładnik. Wyszło mi, że najsilniejszymi frakcjami w podstawce to Moloch i Borgo (prawie 60% zwycięstw), trochę gorzej wypada Hegemonia (42%), a najgorzej Posterunek (33%).
To jest tylko dowód, że są armie samograje i armie, którymi trzeba dłużej pograć. Zwłaszcza jeżeli nie byłeś doświadczonym graczem, lecz zaczynałeś na androidzie przygodę z NS.
Nie twierdzę, że balans jest idealny albo że nie ma par, przy których jeden z graczy musi się mocniej nagimnastykować. Ale przy tym poziomie losowości jest mnóstwo czasu podczas partii, by zniwelować pecha. Nie zawsze się to udaje, ale wystarczająco często, by podejmować każde wyzwanie.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:37
autor: Czochrun
TomB pisze:Czochrun pisze:Swego czasu przeprowadziłem statystyki na androidzie. Zrobiłem sobie taką mini ligę. Każda frakcja z każdą. I owszem była to potyczka człowiek komputer, ale biorąc pod uwagę, że każda frakcja odbyła blisko 40 walk to można przyjąć to za pewien wykładnik. Wyszło mi, że najsilniejszymi frakcjami w podstawce to Moloch i Borgo (prawie 60% zwycięstw), trochę gorzej wypada Hegemonia (42%), a najgorzej Posterunek (33%).
To jest tylko dowód, że są armie samograje i armie, którymi trzeba dłużej pograć. Zwłaszcza jeżeli nie byłeś doświadczonym graczem, lecz zaczynałeś na androidzie przygodę z NS.
Nie twierdzę, że balans jest idealny albo że nie ma par, przy których jeden z graczy musi się mocniej nagimnastykować. Ale przy tym poziomie losowości jest mnóstwo czasu podczas partii, by zniwelować pecha. Nie zawsze się to udaje, ale wystarczająco często, by podejmować każde wyzwanie.
Grałem już wcześniej, ale mimo wszystko jest to sztuczna inteligencja i podejrzewam, że bardziej doświadczony gracz wygrywałby każdą partię i stosunek zwycięstw do porażek byłby równy. Nie mniej po rozegraniu takiej liczby partii plus partii z przeciwnikami rzeczywistym stwierdzam, że coś jest na rzeczy -> Moloch i Borgo są lepsze niż Posterunek i Hegemonia.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:48
autor: tomb
Czochrun pisze:stwierdzam, że coś jest na rzeczy -> Moloch i Borgo są lepsze niż Posterunek i Hegemonia.
Ja bym powiedział, że nie lepsze, a łatwiejsze. Czasami dużo łatwiejsze, ale czy lepsze?
Sam w zasadzie zacząłem grać w Hexa dopiero na telefonie i grając z AI uczyłem się każdej armii. Nie szedłem dalej, póki nie wygrałem pięć razy z rzędu w danej konfiguracji, wtedy zmieniałem stronę i wszystko zaczynało się od nowa. Pamiętam, że wygrywanie Posterunkiem przyszło z oporami, ale przyszło.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 10:56
autor: Czochrun
TomB pisze:Czochrun pisze:stwierdzam, że coś jest na rzeczy -> Moloch i Borgo są lepsze niż Posterunek i Hegemonia.
Ja bym powiedział, że nie lepsze, a łatwiejsze. Czasami dużo łatwiejsze, ale czy lepsze?
Sam w zasadzie zacząłem grać w Hexa dopiero na telefonie i grając z AI uczyłem się każdej armii. Nie szedłem dalej, póki nie wygrałem pięć razy z rzędu w danej konfiguracji, wtedy zmieniałem stronę i wszystko zaczynało się od nowa.
No ciekawe podejście. Muszę spróbować

Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 22:02
autor: Dabi
Widzę, że pomimo Twego własnego stwierdzenia ("nie warto bojów toczyć"), wciąż za punkt honoru stawiasz sobie przekonanie wszystkich do swojego zdania
Dla zainteresowanych na 39 stronie tematu Kwiatosz przedstawia kilka ciekawych uwag odnośnie rzekomej mocarności Borgo.
Co do balansu frakcji, to doprawdy nie wiem kto niby twierdzi, że jest on idealny - może Trzewik w przypływie marketingowego natchnienia ;P Szachy są grą całkowicie symetryczną, a jednak nie ma w nich idealnego balansu - rozpoczynający ma przewagę i statystycznie zwycięża częściej. Zapewnienie pełnego balansu w grze asymetrycznej, o ile w ogóle możliwe, graniczyłoby z cudem.
W NH balans jest co najmniej dobry. I tak jak Dabiego dziwią opinie o balansie między armiami, tak mnie dziwi, że osoby mające sporo partii za sobą wciąż demonizują potęgę Borgo.
Bojów nie warto toczyć to prawda. Ale jak pada pytanie wprost o balans to warto odpowiedzieć na nie tak jak faktycznie jest. I jestem przekonany, że właśnie za chwilkę pojawiły by się posty o bardzo dobrym zbalansowaniu itp. Tylko, że przyszłoby szybkie rozczarowanie. Raczej chce stać w opozycji do mitu o wspaniałości balansu.
Wiem czytałem to Kwiatosz pisał. Mam wiele szacunku z racji jego wiedzy, ogrania i zazdroszczę lekkości pisania ale akurat nie zgadzam się z nim w tej kwestii. Tak samo jak nie zgadzam się w kwestii Dooma
Argument o szachach jest troszkę nadużyciem

- można zrobić gry asymetryczne znacznie bardziej złożone niż Hex i utrzymać balans na lepszym poziomie.
Grałem dużo i uważam, że Borgo jest frakcją zdecydowanie najmocniejszą z podstawki. Trafiając na Posterunek wygrana przy braku skrajnego nieszczęścia przy myślących graczach jest niemalże pewna. To mi się rozmija z definicją balansu bardzo mocno.
Argumentacja za balansem jest mniej więcej taka - są frakcje trudniejsze do nauki a nie słabsze. To tak jakby przyjść na strzlaninę z nożem owszem można sobie poradzić jak się jest mistrzem walki nożem i ninją najlepiej jednocześnie ale zdecydowanie lepiej wybrać się z bronią palną.
No ale trzeba brać poprawkę, że ja jestem na punkcie nierównych szans mocno wyczulony. Naleciałości z bitewniaków się objawiają.
Re: Neuroshima Hex
: 12 mar 2014, 22:52
autor: tomb
Dabi pisze:Argumentacja za balansem jest mniej więcej taka - są frakcje trudniejsze do nauki a nie słabsze. To tak jakby przyjść na strzlaninę z nożem owszem można sobie poradzić jak się jest mistrzem walki nożem i ninją najlepiej jednocześnie ale zdecydowanie lepiej wybrać się z bronią palną.
Po pierwsze - Bruce Lee i Chuck nie widzieli problemu, żeby na powyższy sposób rozwiązywać problemy. Umówmy się - wystarczy chcieć!
Po drugie - można wyzwać na pojedynek mistrza szachowego i liczyć, że ten ze strachu odda mecz walkowerem, zapomni reguł w trakcie gry albo przyjdzie w trąbę pijany i uśnie nad stołem, ale najpewniej byłoby wyzywać kogoś na pojedynek samemu będąc mistrzem, który trochę życia zmitrężył na osiągnięcie pewnego poziomu. Tyle że Hex to (na szczęście!!!) nie szachy i nie trzeba pół życia, żeby odkryć i spamiętać wszystkie tajniki gry. Zawsze też można szybko zaproponować rewanż albo zamianę stron, jeśli ktoś bardzo boleje nad
nierównością armii.