GRY-PLANSZOWE.pl

Maxxx76 pisze:Odpowiedziałeś sobie właśnie na swoje pytanie

Nie do końca bo zostaje druga część pytania: Czy można użyć przedmiotu startowego "flaszka rumu" gdy rozpatruje się noc poza obozem?

A są jakieś przeciwwskazania?

W instrukcji są określone obostrzenia dla nocy poza obozowiskiem. Nie znalazłem tam niczego dotyczącego rumu:-)

Jeśli nie zabrałeś ze sobą to raczej nie można użyć

W faq jest akapit o spędzaniu nocy poza obozem. Bohater nie może korzystać z niczego, za wyjątkiem swojej determinacji oraz rzeczy, które zdobył w danej rundzie (czyli jeśli zbierał jedzenie i w tego wyniku zostaje poza obozem, to może to jedzenie zjeść w nocy; podobnie jeśli zdobył jakiś żeton odkrycia czy kartę skarbu). Nie może użyć przedmiotu startowego, bo ten został w obozie.

sqb1978 pisze:Jeśli nie zabrałeś ze sobą to raczej nie można użyć

Też bym się skłaniał ku temu, nie mamy dostępu do żarcia z obozu to czemu mielibyśmy mieć dostęp do rumu no chyba że gramy postacią "alkoholik" która ma cechę: odrzuć 2 PD by wyciągnąć zza pazuchy flaszkę aby sobie golnąć;)

My gramy tak, że można zadeklarować zabranie przedmiotów ze sobą na eksplorację, ale wtedy w obozie jest niedostępny.

E tam, co to za podróżnik bez flaszki rumu za pazuchą. My gramy zawsze z przedmiotami startowymi przy rozbitkach...

Pixa pisze:
W pierwszym scenariuszu kluczem jest podwyzszyc sobie morale, ciesla wykorzystac 3 zetony determinacji i dociagnac piec z talii pomyslow. W miedzyczasie siekiera, wnyki i rozbudowa dachu i spokojnie mozna wygrac.

Wcale nie muszisz trafić na piec. Ciągniesz przecież karty losowo.

Cieśla ma umiejętność dobrania 5 pomysłów i wybrania jednego z nich za 3 żetony determinacji. Ale faktem jest, że w tych 5 losowo dobranych pomysłach znajdziesz od razu piec...

Ruben$ pisze:Cieśla ma umiejętność dobrania 5 pomysłów i wybrania jednego z nich za 3 żetony determinacji. Ale faktem jest, że w tych 5 losowo dobranych pomysłach znajdziesz od razu piec...

Nie chce mi sie liczyc dokladnie ile pomyslow zostaje po rozlozeniu gry, ale wydaje mi sie, ze szanse trafienia na piec w 5 dobranych pomyslach wynosza i tak okolo 40-50%.

Uwielbiam tę grę dzisiaj mieliśmy z żoną chyba najbardziej dramatyczną rozgrywkę ze wszystkich. Ucieczka cieśli i podróżnika przed wulkanem
Udało się wygrać ale bardziej na styk już nie można było: zostało nam po 1 pkt życia!
Fartem trzęsącymi się rękami, ze złamaną nogą wybudowałem szalupę tuż przed tym jak lawa pochłonęła wyspę.
Dodam, że graliśmy pierwszy raz bez żadnych pomocników: ani psa ani Piętaszka.

sqb1978 pisze:Uwielbiam tę grę dzisiaj mieliśmy z żoną chyba najbardziej dramatyczną rozgrywkę ze wszystkich. Ucieczka cieśli i podróżnika przed wulkanem
Udało się wygrać ale bardziej na styk już nie można było: zostało nam po 1 pkt życia!
Fartem trzęsącymi się rękami, ze złamaną nogą wybudowałem szalupę tuż przed tym jak lawa pochłonęła wyspę.

My przed wczoraj mieliśmy sytuację z kumplem natępująca w tym scenariuszu:

Ostatnia runda się zaczyna obydwaj po 3 życia razem z piętaszkiem ale totemy zeksploroane czyli zadanie wykonane, jeszcze tylko łódź zbudować. Mamy 2 drewna i linę jeszcze tylko 1 drewno dostaniemy w fazie produkcji (mamy kafelek z 1 drewna i bestią) i wygraliśmy (niby to takie proste i oczywiste:)
Ale pozostaje jeszcze wydarzenie i ciągnę kartę a tam... "Rwąca rzeka" dostajemy połowę sumy produkowanych surowców zaokrąglając w dół:(

Jeszcze cieśla mógłby uratować sytuację jeśli grał i miał żetony determinacji.

Robinson bywa niekiedy bardzo przewrotny niby sytuacja wygląda stabilnie: schronienie zabezpieczone, dach nad głową, żarcie zapewnione, drewno uzbierane na zrobienie broni w następnej rundzie, wszystko idzie tip-top... a tu nagle trzeba położyć dodatkowy żeton chmury, na pogodzie wypada chmura zimowa i się zaczyna jedzenie i drewno trzeba wydać aby się ogrzać, przez to na fazę żywienia nie ma nic i zdrowie ucieka, morale spada. Śniegowa kula pecha się rozpędza.

I potem nic tak nie cieszy jak taki wynik na kostkach:

Ja tylko przypomnę, że ten temat odnosi się do wątpliwości w sprawie zasad. Wrażenia z rozgrywki mile widziane w temacie ogólnym o grze.

Jak mam rozumieć znacznik „obrócić Y”, mam obrócić kostkę na „Y”, a może jeszcze raz ją rzucić?

PS. Jednak zmęczenie w pracy daje o sobie znać

wirusman pisze:Jedna żecz mnie zastanawia, znacznik "obrucić Y", czy wypadający z kart, czy z zdolności postaci. Mam rozumiec że rzucam ością jeszcze raz, a moze wystarczy obrucić kostke na Y?

żecz? obrucić? ością? obrucić?

Pytania w sprawie scenariusza "Wyspa Ognia".

1. Przy opisaniu roli Totemów widnieje tekst: "Wykonaj Akcję Eksploracji, aby pociągnąć X karty Tajemnic. Rozpatrz wszystkie typy. Specjalna zasada: Należy rozpatrzeć wszystkie X karty".

Zatem jeśli mam np. 2 karty Skarbu i 1 Pułapki to rozpatruje Pułapkę i jeden Skarb czy wszystkie 3 karty? Ta specjalna zasada obowiązuje zawsze czy jest to tylko dla opcjonalnego podniesienia stopnia trudności?

2. Celem scenariusza jest "odkryć określoną liczbę kafelków Wyspy zależną od liczby graczy". Jeśli dla 2 graczy jest to +6 to trzeba odkryć 6 kafelków prócz tego na którym zaczynamy czy mieć 6 kafelków odkrytych włączając w to startowy?

3. Jeśli na kafelku startowym jest symbol Odkrycia to na starcie dostajemy też za niego żeton?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

wirusman pisze:Jak mam rozumieć znacznik „obrócić Y”, mam obrócić kostkę na „Y”, a może jeszcze raz ją rzucić?

1. To nie jest "Y" tylko wystylizowane "V" (zapewne od "Victory")
2. Rozumiem, że chodzi o żółty znacznik "przerzutu sukcesu". Działanie tego znacznika polega na tym że przy pierwszym wypadnięciu "V" na kościach którym jest przypisany ten znacznik, należy kość z "V" przerzucić jeszcze raz. Co więcej jeśli masz odpowiednią postać i żetony determinacji to możesz przerzucić potem jeszcze raz, gdyby pierwszy przerzut spalił na panewce.

Poochacz pisze:
1. Przy opisaniu roli Totemów widnieje tekst: "Wykonaj Akcję Eksploracji, aby pociągnąć X karty Tajemnic. Rozpatrz wszystkie typy. Specjalna zasada: Należy rozpatrzeć wszystkie X karty".

Zatem jeśli mam np. 2 karty Skarbu i 1 Pułapki to rozpatruje Pułapkę i jeden Skarb czy wszystkie 3 karty? Ta specjalna zasada obowiązuje zawsze czy jest to tylko dla opcjonalnego podniesienia stopnia trudności?

Rozpatrujesz wszystkie, specjalna zasada dla tego scenariusza. Przecież to już jest jasno napisane

2. Celem scenariusza jest "odkryć określoną liczbę kafelków Wyspy zależną od liczby graczy". Jeśli dla 2 graczy jest to +6 to trzeba odkryć 6 kafelków prócz tego na którym zaczynamy czy mieć 6 kafelków odkrytych włączając w to startowy?

Razem ze startowym liczycie

3. Jeśli na kafelku startowym jest symbol Odkrycia to na starcie dostajemy też za niego żeton?

Nie dostajecie, jest to opisane na karcie scenariusza ("zignoruj ikony totemu i żetonów odkryć na tym kafelku").

Ja bym liczył bez startowego... Nie mam w ręce ani instrukcji ani scenariusza, ale pierwszy kafelek jest chyba kafelkiem startowym lub początkowym, natomiast kolejne odkrywa się w fazie akcji eksploracji. Zatem pierwszego bym nie liczył.

Przychylam się do opinii Pynia:-)

Witam.
Ratując Livingston'a musiałem rozbroić 3 pułapki. Drugą wylosowaną kartą było "Zapadło się" ( Przestań dociągać karty tajemnic). W takim wypadku powinienem dociągnąć 3 kartę czy nie?

A ja mam małe pytanko do ekstra dodatkowych kart cech postaci:

Karta LENIWY

"Każdą akcję podejmujesz jednym pionkiem. Nie możesz użyć dwóch swoich pionków do wykonania jednej akcji,"

1. Czy pojedynczo użyte piony mogą współpracować z pionami innych współgraczy, by podjąć akcję na pewniaka?
2. Jeśli odp na 1. jest twierdząca, to czy leniwa postać może być graczem wykonującym daną akcję, czy zawsze jest tylko graczem wspierającym? (chodzi o efekty jakie czasem zbiera tylko gracz wskazany jako wykonujący daną akcję)

"...ale jeśli wykonujesz Akcję Odpoczynku 2 razy w jednej rundzie, to leczysz 3 rany"

3. Czy jeśli w wyniku działania jakichś kart lub przedmiotów kumulują się leczenia (np.: normalnie wychodzi skumulowane leczenie 3 ran jeszcze bez odwoływania się do cechy leniwej osoby) to leniwa postać dostaje jeszcze jedno ekstra leczenie w wyniku zagrania 2 pionkami zgodnie z opisem? (nawet gdyby to oznaczało więcej niż 3 leczone rany?)

piotrekd90 pisze:Witam.
Ratując Livingston'a musiałem rozbroić 3 pułapki. Drugą wylosowaną kartą było "Zapadło się" ( Przestań dociągać karty tajemnic). W takim wypadku powinienem dociągnąć 3 kartę czy nie?

Ja bym nie dociągał, reguły kart ponad wszystko.

DarkSide pisze:A ja mam małe pytanko do ekstra dodatkowych kart cech postaci:

Karta LENIWY

"Każdą akcję podejmujesz jednym pionkiem. Nie możesz użyć dwóch swoich pionków do wykonania jednej akcji,"

1. Czy pojedynczo użyte piony mogą współpracować z pionami innych współgraczy, by podjąć akcję na pewniaka?
2. Jeśli odp na 1. jest twierdząca, to czy leniwa postać może być graczem wykonującym daną akcję, czy zawsze jest tylko graczem wspierającym? (chodzi o efekty jakie czasem zbiera tylko gracz wskazany jako wykonujący daną akcję)

"...ale jeśli wykonujesz Akcję Odpoczynku 2 razy w jednej rundzie, to leczysz 3 rany"

3. Czy jeśli w wyniku działania jakichś kart lub przedmiotów kumulują się leczenia (np.: normalnie wychodzi skumulowane leczenie 3 ran jeszcze bez odwoływania się do cechy leniwej osoby) to leniwa postać dostaje jeszcze jedno ekstra leczenie w wyniku zagrania 2 pionkami zgodnie z opisem? (nawet gdyby to oznaczało więcej niż 3 leczone rany?)

1. Tak, mogą współpracować (bo czemu nie? nie szukajmy dziury tam, gdzie jest to logicznie napisane).
2. Nie, może być graczem głównym.

Po prostu nie może użyć dwóch swoich pionków do tej samej Akcji i tyle

3. Nie wiem (ale ja bym grał, że nie leczę, coś jak combo hamak + łóżko). Jakby miała być jedna więcej, to by napisali jedna więcej.

Co do kafelków to jestem prawie pewny, że gdzieś widziałem, że startowy się liczy, ale nie będę się przekopywał przez 50 stron tematu