Strona 49 z 62

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 18:35
autor: detrytusek
Bruno pisze: 23 maja 2022, 17:11
detrytusek pisze: 23 maja 2022, 12:39 Nie śledzę w sumie tematu nowej wersji zbyt szczegółowo ale ludzie teraz narzekają na zbyt mocnych budowniczych?
Pisałem o dodatku do 1. edycji, nie o 2. edycji:
Bruno pisze: 23 maja 2022, 12:30 Poza tym podstawka 1. ed. jest kompletną, świetną grą, oferującą zróżnicowany poziom wymagań dla poszczególnych dróg rozwoju (w uproszczeniu: kowboje < inżynierowie < budowniczowie), na co niestety narzekała część (mniej ograna?) graczy i w dodatku postanowiono wzmocnić budowniczych do granic absurdu.
Ale to "w dodatku" można zrozumieć w dwójnasób 😊.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 18:57
autor: Shodan
Podstawka 1ed na rynku wtórnym jak dotąd trzyma cenę, chociaż po premierze 2 ed można było spodziewać się wysypu ofert i spadku cen.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 19:00
autor: litk
Shodan pisze: 23 maja 2022, 18:57 Podstawka 1ed na rynku wtórnym jak dotąd trzyma cenę, chociaż po premierze 2 ed można było spodziewać się wysypu ofert i spadku cen.
Nic dziwnego, bo druga edycja jest obleśna, kupił bym pierwszą gdy można było dostać też i dodatki.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 19:33
autor: hipcio_stg
litk pisze: 23 maja 2022, 19:00
Shodan pisze: 23 maja 2022, 18:57 Podstawka 1ed na rynku wtórnym jak dotąd trzyma cenę, chociaż po premierze 2 ed można było spodziewać się wysypu ofert i spadku cen.
Nic dziwnego, bo druga edycja jest obleśna, kupił bym pierwszą gdy można było dostać też i dodatki.
Koleje jeszcze idzie dostać. 1 ed podstawkę chyba tylko z drugiej ręki. Promki to z reguły znikają szybciutko.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 19:55
autor: poxi
litk pisze: 23 maja 2022, 19:00 Nic dziwnego, bo druga edycja jest obleśna
Obrazek

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 23 maja 2022, 21:33
autor: Fojtu
poxi pisze: 23 maja 2022, 19:55
litk pisze: 23 maja 2022, 19:00 Nic dziwnego, bo druga edycja jest obleśna
Obrazek
Oryginał był jeszcze straszniejszy

Obrazek

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 24 maja 2022, 10:40
autor: SetkiofRaptors
litk pisze: 23 maja 2022, 19:00
Shodan pisze: 23 maja 2022, 18:57 Podstawka 1ed na rynku wtórnym jak dotąd trzyma cenę, chociaż po premierze 2 ed można było spodziewać się wysypu ofert i spadku cen.
Nic dziwnego, bo druga edycja jest obleśna, kupił bym pierwszą gdy można było dostać też i dodatki.
Swoją drogą, czy widziałeś ją na zdjęciach czy na żywo? Do jak dotąd dominuje opinia, że na żywo wygląda dużo lepiej, niż się ludzie spodziewali. Ja nie miałem 1 edycji, więc nie roszczę sobie prawa do pełnego porównania. Tyle, że okładka była okropna w poprzedniej edycji, ale co do tego raczej panuje zgoda :D

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 24 maja 2022, 10:50
autor: ave.crux
SetkiofRaptors pisze: 24 maja 2022, 10:40
Swoją drogą, czy widziałeś ją na zdjęciach czy na żywo? Do jak dotąd dominuje opinia, że na żywo wygląda dużo lepiej, niż się ludzie spodziewali. Ja nie miałem 1 edycji, więc nie roszczę sobie prawa do pełnego porównania. Tyle, że okładka była okropna w poprzedniej edycji, ale co do tego raczej panuje zgoda :D
Grałem w obie.

1ed ma ładniejsze karty krów
2ed ma ładniejsze wszystko inne.

Zgadzam się, że na żywo wygląda o niebo lepiej niż na zdjęciach.
Pastelowe kolory wcale nie przeszkadzają, a mniejsza kontrastowość powoduje, że plansza jest spójna.

W 1ed jest bardziej czytelna(co nie oznacza, że 2 nie jest wcale), ale wysoki kontrast powoduje, że sama plansza jest tłem dla elementów mechanicznych, które ewidentnie wystają poza to co nam przygotował grafik.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 24 maja 2022, 15:23
autor: jakubski
Czyli naturalny obieg gry w towarzystwie - połowa ludzi woli nowa edycję i wystawi ma sprzedaż starą. A druga połowa ją od nich kupi. Czego chcieć więcej 😁

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 24 maja 2022, 17:03
autor: Nilis
jakubski pisze: 24 maja 2022, 15:23 Czyli naturalny obieg gry w towarzystwie - połowa ludzi woli nowa edycję i wystawi ma sprzedaż starą. A druga połowa ją od nich kupi. Czego chcieć więcej 😁
No nie bo połowa co lubi starą edycję ma już ją i nie musi jej od nikogo kupować.

Z różnic między wersjami, które mi się podobają i nie podobają to przede wszystkim:

- na pewno najistotniejsza różnica jest związana z Kansas i tylko 4 monetami dodatkowymi za dostarczenie tam krów. Ta zmiana powoduje że nie ma już tak oczywistego openingu gry. Super zmiana, bardzo zmeiniajaca grę. Oczywiście mając stara wersję można ją wprowadzić.

- podoba mi się że teraz jeden z budynków pozwala sprzedać krowę o wartości 3 za 7 monet a nie jak w starej wersji tylko krowę rasy Holstein za 10 monet.

- podoba mi się że już w podstawce są tokeny wymiany kart

Nie podoba mi się jedynie że akcja usunięcia karty z ręki jest teraz premiowana 1 monetą. Uważam że ta akcja sama w sobie jest dobra i jakakolwiek premia za jej użycie jest błędem.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 24 maja 2022, 18:41
autor: brazylianwisnia
Nilis pisze: 24 maja 2022, 17:03
jakubski pisze: 24 maja 2022, 15:23 Czyli naturalny obieg gry w towarzystwie - połowa ludzi woli nowa edycję i wystawi ma sprzedaż starą. A druga połowa ją od nich kupi. Czego chcieć więcej 😁
No nie bo połowa co lubi starą edycję ma już ją i nie musi jej od nikogo kupować.

Z różnic między wersjami, które mi się podobają i nie podobają to przede wszystkim:

- na pewno najistotniejsza różnica jest związana z Kansas i tylko 4 monetami dodatkowymi za dostarczenie tam krów. Ta zmiana powoduje że nie ma już tak oczywistego openingu gry. Super zmiana, bardzo zmeiniajaca grę. Oczywiście mając stara wersję można ją wprowadzić.

- podoba mi się że teraz jeden z budynków pozwala sprzedać krowę o wartości 3 za 7 monet a nie jak w starej wersji tylko krowę rasy Holstein za 10 monet.

- podoba mi się że już w podstawce są tokeny wymiany kart

Nie podoba mi się jedynie że akcja usunięcia karty z ręki jest teraz premiowana 1 monetą. Uważam że ta akcja sama w sobie jest dobra i jakakolwiek premia za jej użycie jest błędem.
Niestety bez tej premii ta akcja jest zbyt słaba by opierać na niej gre i uważam że to bardzo dobra zmiana otwierająca(i tak wciąż słabsza od pozostalych) nowa strategie.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 25 maja 2022, 08:41
autor: Fojtu
brazylianwisnia pisze: 24 maja 2022, 18:41 Niestety bez tej premii ta akcja jest zbyt słaba by opierać na niej gre i uważam że to bardzo dobra zmiana otwierająca(i tak wciąż słabsza od pozostalych) nowa strategie.
Dokładnie. Z mojego doświadczenia w grach turniejowych praktycznie nikt tego nie używał. Dla mnie ogólnie wszystkie zmiany mechniczne na plus. IMO bardzo duża zmiana to łatwiejsze wyczyszczenie przejścia z bandytami/indianami no i korekta położenia neutralnego jednego budynku tak, żeby nie dało się go chamsko zablokować. Ogólnie jest sporo malutkich zmian, które mają sumarycznie ogromne konsekwencje na rozgrywkę. Jestem ciekaw co zmienią w dodatku poza opłatą za stawianie domku.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 25 maja 2022, 10:44
autor: Nilis
Czyli grając w 1ed. nie korzystaliście albo bardzo rzadko korzystaliście z tej umiejętności usuwania karty z gry?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 25 maja 2022, 10:50
autor: Fojtu
Nilis pisze: 25 maja 2022, 10:44 Czyli grając w 1ed. nie korzystaliście albo bardzo rzadko korzystaliście z tej umiejętności usuwania karty z gry?
Zakładając, że mówimy o podstawce, to nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek tego użyłem. Nie widziałem też nigdy, żeby ktoś skutecznie je użył. Sam szukałem okazji, ale nigdy nie widziałem dobrego momentu na to.

Temat był trochę wałkowany już w temacie wcześniej, IMO to jest po prostu za wolne w 1ed., tam jest ciśnienie na szybkie dostarczanie i nie ma czasu na setup tego i egzekucję. Są też ważniejsze dyski do zdjęcia, więc zdjęcie tego z kasowaniem jest po prostu dość kosztowne.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 31 maja 2022, 17:18
autor: brazylianwisnia
Jest zapowiedź Argentyny! Wrzuciłem oddzialny temat:
viewtopic.php?f=1&t=75836

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 01 cze 2022, 18:31
autor: bodi
rdbeni0 pisze: 23 maja 2022, 16:08 Ok, dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Wynika z nich, że nie ma aż takich dużych różnic pomiędzy 1ed a 2ed. Więc wstępnie postanowione, że pozostaję przy 1ed. A z czasem - jak gra się przyjmie i spodoba - to dokupimy dodatek.

A więc ostatnie pytanie póki co: czy ktoś może ma informacje o dodatku do ed1 - czy kończy się nakład i lada moment zabrakie, a może nie ma zagrożenia przez najbliższy rok? Bo z dodatkami to bardzo różnie bywa, a co do tej gry to już chyba zabrakło kilka razy nakładu... Z tego co patrzę na allegro, to raczej dostęp jest, ale jak to realnie wygląda?
Pytanie którą masz wersję 1ed? Z brązową (ostatni druk) czy czarną okładką. Jeśli masz ostatni druk to dodatek może sprawiać problemy gdyż w ostatnim druku spierdzielono wypraskę i wszystko ma przeciśnięte po odwrotnej stronie jak było w oryginale.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 02 cze 2022, 08:22
autor: Abizaas
Co myślicie o wariancie simmentalskim? Grał ktoś?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 02 cze 2022, 09:01
autor: ave.crux
Abizaas pisze: 02 cze 2022, 08:22 Co myślicie o wariancie simmentalskim? Grał ktoś?
Nie gram nigdy bez niego. Po prostu więcej dobrego.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 02 cze 2022, 09:21
autor: MichalCh132
Abizaas pisze: 02 cze 2022, 08:22 Co myślicie o wariancie simmentalskim? Grał ktoś?
Grałem kilka razy, mi się podoba i dla mnie na stałe zawita w grze. Pomaga troche taktykom nie-kowbojskim zdobyć mocną krowę. W podstawce nawet gdy grałeś inżynierów/budowniczych, to jeżeli chciałeś mieć wysokie dostawy, to i tak musiałeś tę 5 kupić. Dodatkowo te krowy nie mają ogromnych zniżek za posiadanie kowbojów - jeśli dobrze pamietam 8$/1K 5$/2K - więc taki gracz nie wpadnie na rynek i nie wykupi wszystkich .
Mogą one też fajnie współgrać z taktyką na czyszczenie talii, które zostało wzmocnione 1$ zysku zamiast straty za kasowanie krowy, ale to musze kiedyś przetestować.W każdym razie im więcej możliwości w tej grze, tym lepiej :wink:

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 05 cze 2022, 13:08
autor: falcomortale
Wyrażę swoja opinię o nowej edycji GWT to porażka niby to samo ale to co zrobiono z ikonami i planszą zabiło resztki klimatu (czarny, kobieta jeszcze niech pędzą tęczowe jednorożce) - polityka w grach to zło chyba że służy tematyce. Na plus są karty krów które w końcu reprezentują rasy bydła będące w stanie przeżyć na prerii i długie pędzenie po niej w starej edycji nie sprawdzono tego :). Natomiast 1ed. ma przewagę w postaci dodatku no i wyglądu (kwestia gustu). Dlatego nie dziwię się że 1ed się trzyma cenowo.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 05 cze 2022, 14:38
autor: bodi
Za wyjątkiem ostatniego dodruku który jest niekompatybilny z dodatkiem przez błędne pocięcie wypraski (odwrotna strona).

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 05 cze 2022, 15:09
autor: staniach21
bodi pisze: 05 cze 2022, 14:38 Za wyjątkiem ostatniego dodruku który jest niekompatybilny z dodatkiem przez błędne pocięcie wypraski (odwrotna strona).
Mam ostatni dodruk i to kompletnie nie przeszkadza nie patrzę co losuje i tyle. Rozumiem jakby te żetony zajezdni były odkrywane w trakcie gry, wtedy można coś zakładać, ale początkowy setup nie ma znaczenia, więc nie używałbym słów niekompatybilny.

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 cze 2022, 20:33
autor: Abizaas
Graliśmy dziś pierwszy raz w Great Western Trail. Tłumaczenie zasad zajęło mi jakieś 10 minut, o dziwo bardzo łatwo jest złapać zasady bo nie ma ich sporo i są raczej intuicyjne i proste. W moim subiektywnym odczuciu, GWT zabrało najlepsze cechy Arnaka, Teotihuacana i dorzuciło trochę swoich oryginalnych pomysłów. Osobiście dzielę eurasy na dwie kategorie - wysoko interaktywne, ciężkie i nisko losowe euro (Projekt Gaja, On Mars, FCM) i nisko interaktywne, z większą ilością elementów losowych euro przy którym przyjemnie spędza się czas (Uczta dla Odyna, Zamki Burgundii). Great Western Trail zdaje się raczej należeć do tej drugiej kategorii ale nie jestem jeszcze do końca pewien, być może nie zwracałem wystarczająco dużo uwagi na innych graczy więc nie odczułem tu specjalnie interakcji. Obawiałem się, że gra będzie zbyt losowa na mój gust ale elementy losowe są tutaj bardzo fajnie zaimplementowane, raczej nie irytowałem się nie dobraniem odpowiedniej krowy czy wylosowaniem złego żetonu. Zawsze łatwiej mi się pisze o wadach gier a zalet nawet nie omawiam bo szkoda mi czasu :D ale może napiszę parę słów. Najbardziej mi się podoba to, jaką rolę gra budowanie talii - nie jest tak ograniczające jak w Diunie Imperium czy Arnaku bo nie ogranicza nam (aż tak) akcji. Do tego mamy więcej możliwości dostrajania swojej talii i nowe karty dają nam po prostu wyższe wartości zamiast dodatkowych akcji/umiejętności. Nie widziałem wcześniej gry która potraktowałaby deckbuilding w taki minimalistyczny, wręcz drugoplanowy sposób a w GWT działa to świetnie. Po pierwszej grze trudno mi opowiedzieć się za jakimiś strategiami ale zdaje się że gra zapewnia sporo możliwości punktowania i budowania silniczka. Bardzo podoba mi się też sama tematyka i klimat gry, a czarny pracownik i kobieta rzemieślnik mi nie wadzą. Zdaje sobie sprawę z tego, że jest to niedokładne historycznie ale uważam też, że to tylko gra i nie ma co się spinać o tak nieistotne sprawy.

Co do samej drugiej edycji, moim zdaniem wygląda o niebo lepiej niż 1ed, podoba mi się też wariant krów Simmentalskich. Na minus jednak bezużyteczny insert (tak jak wspomniał poxi, niekoszulkowanie deckbuildera to średni pomysł), ja trzymam elementy graczy w pojemniczkach a resztę w folijkach, na dole posta wrzucam focie.

Nie mam aktualnie żadnego deckbuildera poza GWT. W kolekcji miałem parę gier z mechaniką rondla, wyleciały wszystkie poza Czerwoną Katedrą która spełnia rolę krótkiego łatwego lekkiego euro w kolekcji. Do tego, krowy są dość szybkie do rozłożenia i zagrania, czas jest podobny do Zamków Burgundii ale GWT jest znacznie różniącą się grą od Feldowskich zameczków. Great Western Trail zdaje się być aktualnie niezastąpiony w kolekcji, wnosi do niej unikalne cechy i mechaniki. Na ten moment planuję zostawić tę grę w kolekcji na dłużej. Zamówiłem ostatnio Bonfire i Ark Nova które też są przyjemnymi średnio trudnymi euro, ale z uwagi na deckbuilding, GWT nie powinno być zagrożone.

Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony. Wstępnie oceniam Krówki jako 9/10 - do dychy brakuje im interakcji i mają zbyt wiele elementów losowych, ale być może gra się okaże bardziej regrywalna niż teraz mi się wydaje.
Obrazek

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 cze 2022, 21:03
autor: Pompa85
Czy w każdym egzemplarzu GWT jest problem z innym odcieniem rewersów części kart?

Re: Great Western Trail (Alexander Pfister)

: 12 cze 2022, 21:04
autor: planszufka
Pompa85 pisze: 12 cze 2022, 21:03 Czy w każdym egzemplarzu GWT jest problem z innym odcieniem rewersów części kart?
tak