Dominion (Donald X. Vaccarino)

[rastula]

a ja się właśnie pozbyłem polskiego kompletu ( wymieniłem na forum na Nations). Zagrałem w Dominiona kilka razy, nie żeby było źle, ale dość "lekkie" i bez emocji toto i z latami straciło jednak na "świeżości" wraz z pojawieniem się innych deckbuilderów... no ale jak przestali wydawać, to może źle zrobiłem , bo teraz będzie na wagę złota ;D...

[olocop]

Dominion stracił na świeżości w Polsce, bo potencjał został zmarniony, ale na świecie długo świeżość była podtrzymywana przez kolejne dodatki. A co do innych deckbuilderów, to nie znam innego, w który tak chętnie grałyby kobiety (a to bardzo istotny parametr gry ).

[tomuch]

A co do innych deckbuilderów, to nie znam innego, w który tak chętnie grałyby kobiety (a to bardzo istotny parametr gry ).

Ostatnio moja żona stwierdziła, że jak myśli o Dominionie, to ją zbiera na wymioty... Na inne gry tak nie reaguje i gra chętnie...

[Malash]

W sumie głupie pytanie przyznaję się do błędu Chociaż gdzies czytałem opinie ze Kamień gromu to taki Dominion z klimatem.
To moze to będzie trochę mądrzejsze Intryga czy Rozdarte Królestwo ?

Zdecydowanie Intryga. Są tam karty dające Ci wybór podczas zagrywania.

[Leser]

Dominion stracił na świeżości w Polsce, bo potencjał został zmarniony, ale na świecie długo świeżość była podtrzymywana przez kolejne dodatki. A co do innych deckbuilderów, to nie znam innego, w który tak chętnie grałyby kobiety (a to bardzo istotny parametr gry ).

Indeed. Dominion w wersji podstawowej to jedynie przystawka, przedsmak. Pełen urok tej gry ujawnia się dopiero z dodatkami. Oczywiście generalna idea gry się nie zmienia - nadal jest to kupowanie i tasowanie. Jednakże ogrom kombinacji daje naprawdę nieziemskie pole do popisu przy wyborze taktyk, ponadto bardzo często trzeba podejmować decyzje, co i w jakiej kolejności zagrać (dylemat w podstawce niemal zupełnie nieobecny - decyzje podejmuje się z zasadzie "tylko" podczas zakupów).

W moim towarzystwie odbiór Dominiona przez przedstawicielki płci pięknej od neutralnego po entuzjastyczny - niechętnych postaw nie zaobserwowałem.

[xelos80]

Musze pochwalić BARDa za znalezienie u siebie Rozdartego Królestwa i Intrygi.
Oba używane (nie mieli już nowych wogóle), Intryga w stanie średnim ale cena za była bardzo niska a Rozdarte Królestwo wygląda na stan prawie idealny. Dodatkowo dostałem 2 zapakowane promocyjne talie

[aPWa]

Witam.

Mam parę pytań odnośnie Dominion oraz dodatku Intrigue. O ile rozumiem Intrigue to "podstawka" wzbogacona o karty zwiększające interakcję. Jednak na stronie REBELa jest napisane: "Dominion: Intrigue to zarówno samodzielna gra, jak i dodatek do Dominion: Rozdarte Królestwo." Jest również: "Dominion: Intrigue wprowadza zasady pozwalające grać w Dominion w 6 osób lub w 8 osób na dwóch stołach". Na Board Game Geek jednak Intrigie jest jednak opisane jako gra dla 2-4 osób. Może ktoś to wyjaśnić? Czy to jest tak, że jak mam i zwykłą edycję, i Intrigue to może grać na więcej osób? Czy kupując Intrigue mogę już zupełnie pominąć podstawową wersję?

A tak dodatkowo: który dodatek polecacie najbardziej, bo nie stać mnie na wszystkie

[Leser]

Masz Intrygę: możesz grać na 2-4 osoby, podstawka nie jest Ci niezbędna do gry.

Masz podstawkę + Intrygę: możesz grać na 2-6 osób (co jest raczej słabym pomysłem, bo przestoje w grze zaczynają być znaczne i dokuczliwe) lub nawet do 8 osób na 2 stoły (moim zdaniem dość kuriozalna opcja, ale jeśli masz tylu chętnych do gry...).

Odnośnie dodatków: każdy lubi co innego. Ja mam wszystkie i nie wyobrażam sobie Dominiona bez któregokolwiek.

Jeśli myślisz o dalszym rozwoju kolekcji bierz po prostu podstawkę - podstawowe karty doskonale współgrają z Intrygą (no i masz te opcje gry na więcej osób), Hinterlandsy to "zrównoważony" dodatek - żadnych rewolucji w mechanice, ale wiele bardzo fajnych kart (dość podobny pod tym względem, może ciut bardziej skomplikowany skutkiem wprowadzenie mechaniki duration jest Seaside), Prosperity pozwala na dłuższą grę i jeszcze bardziej wysublimowane kombosy, Dark Ages ma mnóstwo kart, jest mocno interakcyjny, pozwala potężnie czyścić deck, ale zawiera też sporo kart o specyficznym działaniu (raczej nie dla początkujących), Cornucopia natomiast jest tania (przynajmniej polska).

Jedyne dodatki, które odradzałbym na wstępie to Guilds i Alchemy - drogie a małe, ponadto ich potencjał (zwłaszcza w przypadku Alchemii) docenią raczej zaawansowani gracze.

EDIT: do niedawna (bo ponoć mieli usuwać z google marketu) można sobie było ściągnąć na androida Androminiona - nie dość, że wciąga, to umożliwia sprawdzenie dodatków i podjęcie decyzji, czego potrzebujemy NATYCHMIAST

[aPWa]

Generalnie jeśli gra mi się spodoba (a przeglądając internety jestem prawie pewien, że się spodoba), to planuję w dłuższej perspektywie uzbierać całość (poza duszą gracza mam też duszę kolekcjonera ). W takim razie polecasz mi zdobyć I PODSTAWKĘ, I INTRIGUE, tak?

Bo jeśli tak, to znalazłem coś ciekawego (tylko właśnie odstraszało mnie, że bez Intrigue):
http://www.amazon.com/Rio-Grande-Games- ... s=dominion

Warto? Polska wersja jest już raczej nie do zdobycia, więc nastawiam się na ang.

I dzięki za cynk z Androminionem, zdążyłem zdobyć

[Figas]

To czy kupisz Intrygę czy podstawkę to nie ma aż takiego dużego znaczenia. Bierz podstawkę a niech któryś kolega weźmie Intrygę, będziecie łączyć a w razie czego każdy będzie mógł grać też z rodziną;)
Ja kupiłem w tej kolejności:
1. Podstawka.
2. Róg obfitości - początkowo miałem nadzieję, że reszta dodatków wyjdzie w wersji PL plus to co wyżej, ten dodatek jest tani. Problem z nim jest taki, że nie wprowadza zbyt wielu nowości i jest raczej 'średni'. Ma parę udanych kart (np. Błazen) jednak to trochę za mało. Można jednak tanio kupić.
3. Dark Ages - trafiła mi okazja i kupiłem, jednak jest to dość wymagający dodatek, związki między kartami nie są tak łatwo dostrzegalne jak w przypadku podstawki, Intrygi, Rogu czy Seaside. Ten dodatek jest raczej skomplikowany i wymagający dość dużego obycia z grą. Lepiej kupić go później. Dla nowych praktycznie na bank okaże się zbyt ciężki i gra będzie się dłużyć.
4. Seaside - kupiłem jako 3 dodatek i szczerze mówiąc jest najfajniejszy dla ekipy z którą gram (100% casuale z czego jedna nie zna języka angielskiego) Z niego jestem najbardziej zdowolony. Podejrzewam, że podobnie byłoby gdybym wziął Hinterlands.
Następne, jeżeli zdecyduje się na zakup kolejnego dodatku, będzie pewnie własnie Hinterlands.
Kierowałem się wyżej wymienionymi względami i dlatego z czystym sumieniem polecam jako pierwszy dodatek Seaside.
Jak widać mam mieszaną wersję językową z czego częściej na stole widujemy karty w języku Shakespeare'a, nie jest to duży problem.

[hsiale]

Na początek trzeba mieć podstawkę albo Intrygę. Bo tylko te dwa pudełka zawierają karty podstawowe, konieczne do gry. Najfajniejszy Dominion robi się, gdy wszystkie dodatki są przemieszane. Ale raczej trzeba jakoś po kolei, bo strawić całą grę naraz ciężko

Patrząc z mojego doświadczenia (około 4000 partii, większość na pełnym zestawie kart), podzieliłbym Dominiona na trzy części:
- Base Set, Intrigue, Seaside - Dominion najprostszy, dla początkujących,
- Prosperity, Cornucopia, Hinterlands - średni poziom trudności,
- Guilds, Dark Ages, Alchemy - trudny, dla doświadczonych graczy.

Oprócz tych pudełek są jeszcze dodatkowe karty promocyjne (5). Walled Village i Envoy moim zdaniem pasują do prostych, Governor i Stash do średnich, Black Market do trudnych.

[aPWa]

Dzięki wielkie za pomoc, to chyba wystarczy . Zacznę kompletować w tej kolejności, co radzicie (Dominion+Intrigue+Seaside, potem reszta) . Zanim temat będzie można zamknąć, to jeszcze jedno krótkie pytanie: wspomniałeś o kartach promocyjnych. O co dokładnie z nimi chodzi?

[Figas]

Karty promocyjne to dodatkowe karty królestwa. Jest ich 5 typów. Były dodawane do gry. Nie wiem czy są teraz dostępne. W sumie nie warto sobie tym głowy zawracać W dodatkach jest już wystarczająco dużo kart. Jeżeli za wszelką cenę chcesz zobaczyć jakie to karty to wpisz w google nazwy które podał hsiale + słowo Dominion

[hsiale]

Angielskie promki są bez problemu cały czas dostępne w GeekStore BGG. W tym roku ma wyjść szósta, pewnie też tam będzie.

[Andy]

Zacznę kompletować w tej kolejności, co radzicie (Dominion+Intrigue+Seaside, potem reszta).

Właśnie tak, to najlepsza metoda.

jeszcze jedno krótkie pytanie: wspomniałeś o kartach promocyjnych. O co dokładnie z nimi chodzi?

Podaj mi swój adres na privie. Wyślę Ci dodatek Poseł w prezencie na początek kolekcji

Karty są w wersji polskiej, ale to żaden problem grać w Dominiona mieszanką językową.

[Leser]

I dzięki za cynk z Androminionem, zdążyłem zdobyć

Sprawdź, czy masz dodatek Guilds. Jeżeli nie, to poszukaj w necie - można go ściągnąć osobno, poza google marketem. Warto też ściągnąć Dominion Shuffle (pozwala dowolnie i w wygodny sposób ustawiać sobie zestawy).

Karty promocyjne to dodatkowe karty królestwa. Jest ich 5 typów. Były dodawane do gry. Nie wiem czy są teraz dostępne. W sumie nie warto sobie tym głowy zawracać W dodatkach jest już wystarczająco dużo kart. Jeżeli za wszelką cenę chcesz zobaczyć jakie to karty to wpisz w google nazwy które podał hsiale + słowo Dominion

Tu się nie do końca zgodzę. Czarny Rynek (Black Market) i Zaskórniaka (Stash) można sobie odpuścić, bo są dość upierdliwe w obsłudze, ale Poseł (Envoy) i zwłaszcza Gubernator (Governor) są bardzo fajne i pozwalają na świetne komba. Gdzieś pomiędzy plasuje się Border Walled Village (Kasztel) - w porządku, ale nic wielkiego nie wnosi.

[hsiale]

Kasztel to Walled Village

[Leser]

Kasztel to Walled Village

+1

[kozz84]

Moim zdaniem trzon gry to Dominion podstawka, Intrigue, Seaside i Prosperity. Seaside wprowadza bardzo fajnie karty duration, a Prosperity wprowadza żetony zwycięstwa, platynę i kolonię. Te dwa rzeczywiście dają coś nowego. Alchemia jest słaba, a cornucopia i hinterlands nie wprowadza nic rewolucyjnego, raczej tylko inne warianty kart które już znasz z poprzednich zestawów. Dark Ages i Guilds jeszcze nie grałem, czekają na półce nierozpakowane

PS. No i koniecznie trzeba się zaopatrzyć w base cards

[Leser]

Alchemia jest słaba

Alchemia jest zdecydowanie najsłabsza, ale ma kilka ciekawych kart (Golem, Apprentice, Scrying Pool etc.). Potiony można wykorzystać czasem w jakichś kombach zupełnie niezwiązanych z tym dodatkiem (np. z Foragerem). Nie warto kupować zbyt wcześnie, ale warto dopełnić tym tytułem kolekcję.

[hsiale]

Alchemia była po prostu wydana za wcześnie (bo wydawca chciał koniecznie mały dodatek) przez co karty skomplikowane zostały wydane szybko i strasznie odstawały od innych wtedy wydanych. IMO za Alchemię najlepiej zabrać się równolegle z Guilds, po porządnym ograniu Dark Ages.

[kozz84]

Zgadzam się, niektóre kart z Alchemii są dobre (moją ulubioną jest Apprentice), tylko po co te cholerne flaszki? Spokojnie wszystkie karty mogą mieć koszt tylko w złocie. Patrząc na ten dodatek dostajesz 12 kart z czego 2 karty nie mają dodatkowego kosztu (Herbalist, Apprentice). Zostaje tylko 10 kart (czy wręcz 9, bo nie uznaje Philosopher's Stone). Zdecydowanie za mało żeby uzasadnić wprowadzenie nowej mechaniki. Powinni przedrukować karty z tego dodatku na takie bez flaszek, albo wydać drugie pudełko z dodatkowymi kartami.

To co uwielbiam w dominion to jest wielkie pudło zawierające wszystkie dodatki z którego losuje się 10 kart królestw. Każdy inny dodatek swobodnie można mieszać ze sobą a tego niestety nie. Grają z alchemią niestety czuję, że gram ciągle tymi samymi kartami. Raz na miesiąc zagramy w alchemie, ale nie częściej, bo za szybko ten dodatek się nudzi.

[Leser]

To co uwielbiam w dominion to jest wielkie pudło zawierające wszystkie dodatki z którego losuje się 10 kart królestw. Każdy inny dodatek swobodnie można mieszać ze sobą a tego niestety nie. Grają z alchemią niestety czuję, że gram ciągle tymi samymi kartami. Raz na miesiąc zagramy w alchemie, ale nie częściej, bo za szybko ten dodatek się nudzi.

U mnie miesza się Alchemię ze wszystkimi innymi dodatkami i nie widzę specjalnych powodów do narzekań - przeciwnie, miałem sporą satysfakcję pokonując rywali, również deprecjonujących nieco ten dodatek, grając na Vineyardsach. Aczkolwiek zgadzam się z tezą, że przez flaszki oraz niewielką liczbę kart z nich korzystających, zdecydowanie częściej alchemiczne karty są "martwe" w mieszanych zestawach - to jeden z powodów, dla których uważam, że to najsłabszy z dodatków (choć w gruncie rzeczy decydująca jest inna kwestia - pozostałe dodatki są po prostu lepsze;)

[hsiale]

To co uwielbiam w dominion to jest wielkie pudło zawierające wszystkie dodatki z którego losuje się 10 kart królestw. Każdy inny dodatek swobodnie można mieszać ze sobą a tego niestety nie.

Dlaczego? Miesza się tak samo jak pozostałe, ja zawsze gram z pełnym zestawem i losowo wybieraną dziesiątką spośród wszystkich kart, w tym Alchemy. Te karty działają tak samo, jak pozostałe - czasem warto je kupować, czasem nie, ale wcale nie trzeba ich wrzucać do zestawu kilku, każdą kartę z Alchemii zdarzało mi się już kupować nawet w sytuacji, gdy była jedyną z tego dodatku obecną w grze (nawet Philosopher's Stone).

Flaszka jest po to, żeby tych kart nie dawało się kupić od razu w pierwszych ruchach. Dzięki temu każdy silnik składany z udziałem Alchemii jest trochę wolniejszy, a dla zrównoważenia może być silniejszy. Jeśli tak nie próbowałeś, spróbuj właśnie dołączyć Alchemię do pełnego zestawu i losować je razem z pozostałymi kartami - zobaczysz dużo nowych rzeczy. A 10 kart z flaszką w koszcie przy pełnym zestawie 205 to IMO w sam raz - mniej więcej w co drugiej grze jest taka karta.

[morris]

Witajcie,

pojawiła się nowa karta promocyjna do Dominion:



Prince [Książę] ($8) - Akcja

Możesz odłożyć tę kartę na bok. Jeśli to zrobisz, odłóż z ręki na bok kartę akcji kosztującą nie więcej niż $4. Na początku każdej swojej kolejki zagraj tę kartę akcji i odłóż ją ponownie na bok gdy odrzucasz ją z gry. (Jeśli po zagraniu nie odłożysz jej na bok w tej samej kolejce, to w następnej kolejce już jej nie zagrywasz.)