Strona 483 z 525

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 14:51
autor: czeczot
Ale Root to dużo lepsza gra

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 14:57
autor: Jan_1980
Ale to wojenny coin a ja chcę uderzyć w suchara!

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 15:11
autor: czeczot
Nie Root to w 50% suchar

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 16:05
autor: Majek10
Mogę być na 18.00, TTA jest dla mnie najbardziej ok ale do końca. Będzie ktoś chętny?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 16:15
autor: Wafelek
Chłopaki, nie dam rady jednak dzisiaj przyjechać :(

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 21:05
autor: hancza123
Wiem że była Abdominacja i że Janek wygrał u mnie flaszkę estońską (wręczę za tydzień!) :D

Czy poszło też TtA?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 21:31
autor: Jan_1980
Abdominacja - stanowczo 4 h jak na taką grę to 2 razy za długo. Szczególnie że gdybyśmy mieli ogarnięte to mogła być TTA. Może w to jeszcze raz zagram ale na 3 osoby max.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 21:34
autor: czeczot
Poszła tylko abominacją na 3,5 osoby. Gra ma fajny klimat ale jest klasycznym euro. Klimat była zabawny do 5-6 rundy ale jak zaczęliśmy 3 godzinę grania to przestał nawet pomagać klimat. Prawie 4 godziny suchego euro to nie dla mnie. Z takimi sytuacjami to radzi sobie tylko Miki. Gra jest na sprzedaż, Janek jak chcesz to daj znać? Jak nie wrzucę na Allegro.

Jedyne pocieszenie z całego dzisiejszego dnia to że Markus ponownie przekonuje się do Blood Bowla. Zawsze lepiej samemu zobaczyć niż wierzyć opinii Hanczy :D Może jedna będzie 3 sezon ligi separatystów i po raz trzeci zostanę jej mistrzem :twisted:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 21:43
autor: hancza123
Mając pod ręką TTA i Roota zagraliście coś takiego.. Samych was zostawić! :lol:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 21:50
autor: czeczot
Ja mówiłem root ale Miki z Jankiem się uparli.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 22:28
autor: mnowaczy
Potwierdzam, że za długo ale jakoś dziś mnie to aż tak nie zmęczyło, może dlatego że nie przeliczałem wszystkiego, szedłem trochę na żywioł...ponoć autor udostępnił wariant skracający grę (szkoda że nie w instrukcji). Najbardziej męczyła mnie manipulacja tymi wszystkimi kosteczkami, zwłaszcza w późniejszym etapie gry.
Klimat fajny jeśli nie podchodzi się do niego zbyt serio, ja się bawiłem wyśmienicie. Może niektórym nie podejść.

A teraz cytat na nasz temat:
Wielu graczy, doświadczonych w grach euro, przekłada na tę grę pewien specyficzny schemat prowadzenia gry - przygotowują się do ostatniej tury gromadząc karty, które im pomogą w finalnym "ożywianiu" monstrum.
W dużym skrócie - generują tonę kości, którymi rzucą w finałowej rundzie i mnóstwo kart, które pozwolą im manipulować wynikami.

Przypomina to podłączenie ciała do linii wysokiego napięcia. Prawdopodobnie wstanie i ożyje, z tym, że kilka kończyn może mu się zwęglić. Narzeka się wtedy na losowość kości ("przecież tak się przygotowałem!")
Dużo lepszą taktyką jest podczas kilku ostatnich rund przed finałem dozowania "po trochu" dawek prądu - podłączając ciało do zasilania swojej pracowni i regularnie, małymi krokami, pompowanie w nie życia. Najpierw ruszy się ręka, potem noga, jedna, druga. Na końcu otworzy oczy. Efekt jest dużo lepszy i mniej ryzykowny, bo nawet jeśli jakaś część ciała się uszkodzi, to można ją potem "zreperować".
Ps. Panowie wojennicy, tak wystawić Highlandera bez słowa...wstyd!

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 11 lis 2019, 22:54
autor: Wolf
mnowaczy pisze: 11 lis 2019, 22:28Ps. Panowie wojennicy, tak wystawić Highlandera bez słowa...wstyd!
Owszem, wstyd, ale doszło do nieporozumienia. Odi napisał na forum, że go jednak nie będzie, następnie Muad wysłał mi sms-a, że będziemy sami i czy nie lepiej się ustawić na jutro, odpisałem że ok. Sądziłem, że w takim wypadku Muad miał jeszcze jakieś info od Highlandera, a wyszło na to, że nie miał. Tak czy inaczej trzeba było napisać na forum, więc daliśmy ciała.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 00:27
autor: Highlander
czeczot pisze: 11 lis 2019, 21:34 Poszła tylko abominacją na 3,5 osoby. Gra ma fajny klimat ale jest klasycznym euro. Klimat była zabawny do 5-6 rundy ale jak zaczęliśmy 3 godzinę grania to przestał nawet pomagać klimat. Prawie 4 godziny suchego euro to nie dla mnie. Z takimi sytuacjami to radzi sobie tylko Miki. Gra jest na sprzedaż, Janek jak chcesz to daj znać? Jak nie wrzucę na Allegro.
Jako że wyraźnie odstawałem z babraniną we flakach na stole operacyjnym postanowiłem przyspieszyć Wam końcówkę rozgrywki już w trybie 3-osobowym, poprzestając na jej obserwacji z boku.
Na pewno gra ma specyficzny klimat (nie ma jak nagłe upały wymiatające lód z rynku i przyspieszające gnicie flaków ze zwłok) ale jak dla mnie jest przeładowana mechanikami, coś jak Sigismundus Augustus i przez to za długa.
Mamy klasyczny worker placement ale pozyskiwanie zasobów jest bardzo złożone - zamiast jednego zasobu w jednej lokacji wyciągamy zasoby w "zestawach" o losowych kombinacjach z dodatkowym wymiarem startowej świeżości. Zasoby następnie etapowo psują się nam na magazynie, i tu przy okazji dodano mechanikę "chłodzenia" oraz przehandlowywania nadwyżek (oczywiście jeśli dorwie się jedyne pole do tego służące). Zasobów jest sporo, mają od 2 (krew) przez 4 stopnie świeżości (organy, mięśnie), aż po produktu trwałe (kości) co nieco utrudnia szybkie przeliczanie co i za ile punktów można wyprodukować (zdarzało się mieć 30 kostek o rożnej świeżości w 5 kolorach + część w kolorach zastępczych bo białych notorycznie brakowało).
W grze dołożono warstwę fabularną z odczytywaniem tajnych wydarzeń które de facto dublowały się z efektem losowania kart z danej lokacji (np. wystarczyłoby wrzucić do puli cmentarza jednego "świeżaka" i kilku bezużytecznych sproszkowanych lub kartę "pogoniła się policja"). Wydarzeń wystawianych na rynku też było za mało aby uzasadniać specjalną mechanikę tej lokacji - mógłby być deck dla rynku i już.
Przyznam że męczyła mnie duża ilość informacji na planszy małą czcionką (dochodzące co rundę karty). Współczynniki osiągnięte przez graczy są praktycznie niewidoczne dla oponentów - trudno monitorować czy ktoś Cię prześciga w pogoni po te bonusowe kafelki "10".
Finał z masowym rzucaniem kostkami już mnie ominął ale chyba nie dawał satysfakcji ze zwycięstwa bo widziałem że rzuty Czeczota były poniżej średniej.
Nie wiem na ile przebieg rozgrywki zmienił fakt, że przez połowę gry były dokładane tylko 2 zamiast 4 kart świeżych denatów w Szpitalu, co mocno ograniczało nam dostęp do "surowców" lepszej jakości.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 04:07
autor: czeczot
Losowość z jakością nieboszczyków mi nie przeszkadza. Jest ich tak dużo że to się wyrównuje a jest świetnie klimatycznie uzasadnione. Wydarzenia które daj duży bonus to jak trochę większy fart kiedy jesteś pierwszym graczem i w szpitalu znajdujesz 2 trupy 1 stopnia świeżości. Sklep jest jednorazowy ale na 4 graczy 3 razy można kogoś wypchać z pola za 1 monetę a akurat w tej grze kasa nie jest towarem deficytowym.
Gra na końcu zamieniła się w festiwal turlania kostkami i to mi się akurat bardzo nie podoba w tej grze. Wynika to z tego że trochę źle graliśmy bo powinnismy to robić na bierząco ale to jest akurat najsłabszy mechanizm tej gry. Rozstrzał punktowy na końcu wynikał głównie z tego. Wszyscy zbudowaliśmy nieboszczyka w podobnym czasie ale Miki go ożywił w 3 rzutach a ja po 4 rzutach w tym 2 przerzutkach miałem ożywione 2 z 6 części ciała. Jankowi rzuty nie poszły lepiej. Ożywiony w 100% trup to jakieś 60 punktów na koniec gry tj 30% punktów do zdobycia.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 07:56
autor: Jan_1980
Raz jeszcze zagram ale na 2-3 osoby. Ale obawiam się, że poszukiwanie Nowej Agricoli wciąż trwa.
Na szczęście dziś meczyk i sobie odsapnę psychicznie:)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 19:19
autor: hancza123
Oo widzę polską wersję Gloomhaven za chwilę w sklepach! Miało być taniej a widzę no.. jedyne 530zł!! :shock: nieco drożej niż za wersję eng :lol:

Chcemy jeszcze pograć w Glooma? Jesteśmy po 15 scenariuszach i gra jest zasejwowana. Generalnie Brute jest bogaty, doświadczony i tyle sprzętów ma że trzeba za niego to nosić. Reszta też nieźle daje radę. Stary skład lub ktoś nowy chce dołączyć i wcielić się w jedną z postaci?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 21:46
autor: Jan_1980
Pas. Ale w inne przygodowymi bym pograł.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 12 lis 2019, 22:34
autor: czeczot
Posiadłość szaleństwa ?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 07:58
autor: Jan_1980
7 grudzień eurosuchespotkanie u mnie. Granie od 5.30 do nocy...jakieś komentarze co do terminu i ew. obecności?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 14:35
autor: Majek10
Jan_1980 pisze: 13 lis 2019, 07:58 7 grudzień eurosuchespotkanie u mnie. Granie od 5.30 do nocy...jakieś komentarze co do terminu i ew. obecności?
Ja chyba nie dam rady wstać o 5.00 żeby zdążyć punktualnie. Jak coś to przyjdę na następną grę na 7.30.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 14:45
autor: Jan_1980
Majek! Tego się nie spodziewałem! Robimy maraton Szekspira i Rokoka!!!!

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 15:02
autor: Majek10
Jan_1980 pisze: 13 lis 2019, 14:45 Majek! Tego się nie spodziewałem! Robimy maraton Szekspira i Rokoka!!!!
Do tego Viticulture i Terra Mystica

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 15:05
autor: Jan_1980
Radek. Będziesz???:P

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 15:47
autor: Wafelek
I dwa razy zagramy w Twilight Imperium :D

Ten termin mi odpowiada.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 13 lis 2019, 18:08
autor: czeczot
Na euro nie przyjdę ale jak byście w tym terminie chcieli zagrać w twilight imperium to będę