Na początku spotkania gdy było nas tylko dwóch (Bone Charmer) zagraliśmy w Zombiaków, grałem ludźmi i wygrałem - niestety nie jest to fajna gierka, takie sobie coś.
Następnie Jarek i jeszcze kilku rozpoczęli rozgrywkę w Star Crafta (ja zrezygnowałem), za to z Pudelkiem i innymi zagraliśmy w TtR:E. Ładnie mi wszystkie bilety podpasowały, wszystkie zrealizowałem i wygrałem z dość dużą przewagą nad drugim.
Ostatnią gierką w którą zagraliśmy to były Osadnicy z Catanu z dodatkiem na 5 i 6 osób (którą przyniósł CyberGame.pl). Zgraliśmy w szóstkę, w tym dwie kobiety. Niestety zagraliśmy z całkowicie losowym rozstawieniem i tylko jedną osadą co imho nie jest dobre, ale jakoś się to rozruszało. Nawet kobieta co miała start na polach 2,3,11, też coś tam zaczęła rozbudowywać. Ostatecznie zająłem drugie miejsce z 7pkt mając Katedrę(1pkt) i Uniwersytet(1pkt). Wygrała druga kobieta, która opanowała wybrzeże i dość szybko zaczęła budować miasta.
Tym razem było dużo więcej ludzi niż tydzień temu (4), ale o dziwo jakoś mniej śmiechu
