Strona 499 z 525

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 14 sty 2020, 21:35
autor: AnnaBeee
Ktoś chętny na sb u mnie na Posiadłość szaleństwa?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 15 sty 2020, 00:14
autor: Jan_1980
Wstępnie ja - a na którą?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 15 sty 2020, 00:16
autor: AnnaBeee
Wszystko jedno, wyjątkowo mam wolne, raczej od 16, ale do uzgodnienia

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 15 sty 2020, 08:39
autor: Jan_1980
Mi pasuje, mogę grać nawet od 14.15. Kto się wybiera do Ani?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 15 sty 2020, 18:09
autor: AnnaBeee
Patrz Janek, nikt nie chce z nami grać, a Vini jeszcze żyje??

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 15 sty 2020, 23:14
autor: Jan_1980
Bo teraz na topie karcianki, BB i wojenne :/

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 16 sty 2020, 11:43
autor: Jan_1980
Byłem wczoraj w Next Levelu.
na plus:
normalne piwo a nie cipcipbenc z browaru koczkodan
fajny klimat bo tam była kiedyś kufloteka i klimat pozostał w wystroju wnętrza i wyglądzie toalet
na minus
ciemno, nie da się grać, oczy bolą mnie do teraz

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 16 sty 2020, 16:33
autor: czeczot
Janek jak znajdziesz lokal z dobrym oświetleniem, dużymi stołami, dobrym jedzeniem, roznegliżowanymi i co równie ważne ładnymi kelnerkami, piwo mi obojętne ale piwo o smaku bekonu już samej nazwy jest przygnębiające, bez wagino sceptyków (to dla Wolfa) to daj znać. Po co pisać o lokalach które maja minusy.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 16 sty 2020, 19:59
autor: Jan_1980
Bo wylewanie żółci na forum jest spoko;) ps. Wizyta w next level utwierdziła mnie że najlepszy do grania jest krolm, ale na środy z euro czasem do next level wpadać będę. Bo klimat kufloteki jest bardzo fajny. Ps. Dalej bolą mnie oczy!

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 16 sty 2020, 20:05
autor: AnnaBeee
A ja już się cieszę na poniedziałek. Tylko was chłopaki na chwilę zostawić i człowiek nie ma gdzie wracac😥 w pon gramy!!!! Tak tak i jeszcze raz tak

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 18 sty 2020, 12:17
autor: Jan_1980
Dwa najbliższe poniedziałki ma zajęte przez BB, ale przypominam że w luty będę organizował eurogranie u mnie:)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 20 sty 2020, 14:18
autor: mnowaczy
Ktoś się jeszcze oprócz Ani wybiera?
Gdzieś w kuluarach padł pomysł rozegrania Chaosa.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 20 sty 2020, 14:25
autor: Wafelek
Ja będę dzisiaj, coś mi Radek pisał na temat Nemesis i Roota ale na nic się nie nastawiam. Zobaczymy na miejscu.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 20 sty 2020, 15:06
autor: czeczot
Ja będę, Ania ma być, Przemek potwierdził powyżej.
Ania chce grać w Nemesis, Przemek w Root, Tym Chaos. Ja mogę w każdą, chaos i root przyniosę

Jak cos mam chaos z dodatkiem na 5 osób

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 20 sty 2020, 17:57
autor: Wafelek
Spóźnię się 15 minut

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 21 sty 2020, 00:14
autor: Markus
Podjęto próbę rozegrania Chaosa
Po 3 godzinach byliśmy w połowie gry. :(
Pomimo głosów oporu przerwliśmy grę. 22:50 to nie jest dobry czas na kolejne 3 tury Chaosa
Hmmm..... sam nie wiem co poszło nie tak. W połowie gry dopiero pierwszy region został zruinowny.
Gramy jeszcze raz za tydzień? tylko może ciut szybciej

Na usprawiedliwienie napisze że graliśmy dekami z dodatku więc niektórzy uczyli się kart na nowo (ale i tak dla nowicjuszy było to bez znaczenia)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 21 sty 2020, 08:49
autor: mnowaczy
Może Chaos na 5 osób nie jest najlepszym wyborem dla nowych osób plus takich które grały dawno temu i tylko coś tam kojarzą? Zapewne każdy powie, że to nie on zamulał tylko inni, ale chyba wszyscy jesteśmy winni.
Za tydzień ekipa się umawiała na Nemesis, ale jak dla mnie spokojnie możemy utworzyć drugą grupę na Chaosa. Jak na razie mamy 2 osoby.

ps. W oczekiwaniu na Markusa rozegraliśmy też wesołą partyjkę w Razzia. Nie wiem jak inni ale Ania była zachwycona :)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 21 sty 2020, 08:56
autor: czeczot
Zamulał każdy, Markus też bo sam go upominałem :)

I ja w dalszym ciągu nie wiem jak skrócić Korna żeby nie wygrał.

Co do gry za tydzień to albo wszyscy grajmy w Nemesis albo Chaos, no chyba ze będzie frekwencja 8 osób. Inaczej skończycie się tym że do każdej gry będą po 2 max 3 osoby i każda z tych gier będzie słaba.

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 01:35
autor: AnnaBeee
Gra jest fajna ale powiem tyle, czerwony ma zdecydowanie najłatwiej. I to nie znaczy Marcus że uważam, że to ja tak świetnie gralam, bo nie. Ale zauważcie, że od drugiej kolejki nie było rundy, żebym dwa razy nie kręciłam kołem. Wam się wydawało, że biedna Ania, po każdej rundzie znika prawie z planszy. I co z tego, wystarczył mi jeden wojownik, żeby zabił jakiegokolwiek kultyste. Nie było szansy mnie zatrzymać. Za łatwo czerwony dostaje te punkty. Może byłoby lepiej, gdyby choć musiał bitwę wygrać, a nawet to nie jest potrzebne. Problem z walka było tylko w 1 turze, gdy was mało było na planszy. Potem co rundę miałam od 3 do 5 żetonów na kole. I Markus w żaden sposób nie wygralibyscie na punkty. Za duzo wam brakowało a ja potrzebowałam 2 rund, pamiętaj, że koło liczy się pierwsze. Uważam, że ta gra jest mocno niezbilansowana, może gdyby inni bogowie zdobywali szybciej punkty. Korn juz potem ma 3 punkty rozwoju i może za free wstawiać misia wszędzie tam gdzie jest 6 żetonów zepsucia. Nic już nie mogło zatrzymać tej machiny, spokojnie bym kilku kultystów w rundzie ubijala, a tylko to było potrzebne. Korn nie potrzebuje dużej armii, przy 3 kostkach ubija praktycznie zawsze, a jak reszta chce swoje cele realizować, to musi kultystów wystawiać. Sama ucieczka nic nie da, a zabijanie wojowników Korna też nie wychodzi. Co z tego, że zginie, jak swoje zrobi. Niekoniecznie chce w te grę grać, co najwyżej mogę popatrzeć, jak się inni męczą. Widać, że to jednak wczesne dzieło Langa, choć całkiem sympatyczne, tyle, że niezbilansowane

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 01:39
autor: AnnaBeee
I dodam jeszcze, że miałam pelna kontrole nad torem mocy. Wystarczyły mi dwa regiony, które miały 6 żetonów zepsucia. Mogłam bez konsekwencji przeskakiwać między nimi demonem za zero mocy, aż wy wyprztykacie się że swoich punktów. I na końcu powstawiać wojowników, gdy już nie moglibyście uciekac

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 10:03
autor: Markus
"Ha ha ha" -Powiedzieliby starzy wyjadacze Chaosa
Wyciągasz takie wnioski na podstawie pierwszej niepełnej rozgrywki ?
" Uważam, że ta gra jest mocno niezbilansowana, może gdyby inni bogowie zdobywali szybciej punkty."
Pograj więcej i potem pisz elaboraty na temat balansu.

Napisałaś teorię jakbyś to wygrała. Serio. 3 tury do końca. Wielu graczy w okolicach 20-25 punktów. (Nie wiem czy Miki nie zbliżył się do 30 po ostatnim przeręceniu kółka) Na horyzoncie widać było 3 duże ruinacje regionów (duuuużo punktów)+ kolejne dominacje. A ty twierdzisz że gracze słabo zdobywają punkty?

Opisujesz jakie miałaś wspaniałe karty kompletnie nie mając pojęcia jakie ulepszenia mogli wprowadzić inni gracze oraz jakie karty mieli w swoich dekach

Jak można przeprowadzać jakąkolwiek analizę gry typu Chaos jednocześnie nie znając kart???

edit: co masz na myśli pisząc "I dodam jeszcze, że miałam pelna kontrole nad torem mocy."
Przecież każdy ma kontrole nad torem mocy ….swoim :-)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 11:22
autor: Valarus
Markus pisze: 22 sty 2020, 10:03 "Ha ha ha" -Powiedzieliby starzy wyjadacze Chaosa
Oj tam, to chyba zawsze tak na początku wygląda. Najpierw jest "Khorn złamany, zawsze wygrywa", żeby po kilku partiach dojść do "Khorn złamany, nie da się nim wygrać", a potem do "Khorn bardzo mocny", jak się odkryje, że dużo większe szanse ma się grając nim na punkty z ulepszeniem do Krwiopuszczy.

Ale tak, balans w Chaosie jest bardzo przyzwoity na szczęście:)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 13:09
autor: KROLM
Valarus pisze: 22 sty 2020, 11:22
Markus pisze: 22 sty 2020, 10:03 "Ha ha ha" -Powiedzieliby starzy wyjadacze Chaosa
Oj tam, to chyba zawsze tak na początku wygląda. Najpierw jest "Khorn złamany, zawsze wygrywa", żeby po kilku partiach dojść do "Khorn złamany, nie da się nim wygrać", a potem do "Khorn bardzo mocny", jak się odkryje, że dużo większe szanse ma się grając nim na punkty z ulepszeniem do Krwiopuszczy.

Ale tak, balans w Chaosie jest bardzo przyzwoity na szczęście:)
Chciałem to napisać, ale zostałem uprzedzony ;)

Jako stary wyjadacz Chaosa, wraz z bardzo starymi wyjadaczami Chaosa, podpowiem, że jest kolejny stopień wtajemniczenia. Losujesz Khorna i już wiesz, że Twoje szanse na wygraną spadają do minimum, bo sam wiesz jak łatwo da się go zablokować i musisz nad stołem grać i przekonywać innych do sojuszy z Tobą, bo samemu guzik ugrasz XD

Chaos to bardzo złożona i niesamowita gra. Zupełnie inna na początku, po paru partiach i po kilkunastu. Jedna z naszych ulubionych, bo każdy ma szansę w niej coś ugrać, nawet Khorne XD

PS. Jeśli miałbym mówić o najmocniejszej rasie to zdecydowanie szczury. Niepilnowane, są jak Khorne wśród nowicjuszy, wygrywają z palcem w nosie ;)

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 13:50
autor: Markus
W sumie nie wiem kto napisał posta w imieniu krolma ale .... tak jak rozmawialiśmy z obsługą Krolma to figurki Szczurów liczą się jako żetony spaczenia TYLKO podczas punktowania ruinacji.
Próbowano mi przedstawić wersję że liczą się jako żetony do wymaganych 12 żetonów w celu ruinacji. Nie jest to prawidłowa interpretacja.
Czy szczury rzeczywiście są takie silne na właściwych zasadach? Czy może tylko na niewłaściwych?

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

: 22 sty 2020, 14:11
autor: KROLM
Markus pisze: 22 sty 2020, 13:50 W sumie nie wiem kto napisał posta w imieniu krolma ale .... tak jak rozmawialiśmy z obsługą Krolma to figurki Szczurów liczą się jako żetony spaczenia TYLKO podczas punktowania ruinacji.
Próbowano mi przedstawić wersję że liczą się jako żetony do wymaganych 12 żetonów w celu ruinacji. Nie jest to prawidłowa interpretacja.
Czy szczury rzeczywiście są takie silne na właściwych zasadach? Czy może tylko na niewłaściwych?
Tutaj tylko właściciel ma dostęp do konta ;)

Interpretujesz właściwie, jeśli Orian mówił inaczej, to niestety nie zna tej gry tak dobrze jakby chciał ;)

Szczury jak są dobrze prowadzone i mało pilnowane, to lecą po 2 oczka na torze zagrożenia, a jak ktoś chce grać na punkty to zawsze się doczepiają do niego i też punktują. Właściwa mieszanka kart i rozwoju pozwala bardzo szybko przerzucać hordę szczurów z jednego regionu do drugiego. Zatem łatwo się dostosować do kogoś, kto chce grać na punkty zwycięstwa. Kluczem są tu żetony spaczenia, które ciężko się usuwa z regionów, a które szczury szybko ustawiają i w połowie rozgrywki całą mapa w nich stoi.

4 Bogowie są zbalansowani po 25%, grając ze szczurami balans lekko na stronę szczurów, ale jak siadają zaprawieni gracze, to co turę należy solidarnie ściągać w dół kogoś, kto pnie się w górę i wtedy do końca nie wiadomo kto wygra (czasem nawet imperium). W tej grze bardzo ważne jest dogadywanie się, ale tylko na jedną turę, no i zdrady bardzo bolą. Dlatego taka fajna to gra :)