GRY-PLANSZOWE.pl

Wielkie dzięki waffel. Faktycznie to takie proste a nie wpadłem na to
Arturion - to jest liga gier 1-osobowych?

Jagdtiger pisze:Arturion - to jest liga gier 1-osobowych?

To raczej wariant 2-osobowy

A na jakich zasadach są prowadzone rozgrywki?

Jagdtiger pisze:A na jakich zasadach są prowadzone rozgrywki?

Jeżeli dobrze rozumuję, to gramy każdy z każdym, a potem najlepsi przechodzą do fazy "playoff"

Jeszcze jedno pytanie odnośnie karty #91 Regional al-Qaeda.
Opis na karcie mówi, że wydarzenie ma miejsce jeśli gracz jest w stanie wskazać 2 nieoznaczone jeszcze kraje muzułmańskie za wyjątkiem Iranu. Jeśli tak to umieszcza po 1 komórce w każdym z nich. Niejasna jest dla mnie druga część opisu. Na mój chłopski rozum brzmi ona że może umieścić po 2 komórki w każdym z tych krajów jeśli któryś z nich ma rządy Islamistów. Z tym że jeśli są rządy Islamistów to przecież taki kraj nie jest już traktowany jako nieoznaczony. Chyba że coś mylę. Mam jeszcze drugą koncepcję, że umieszcza się po 2 komórki jeśli w ogóle jakikolwiek inny kraj jest pod rządami Islamistów.

Jak to interpretować?

Zacytuję oryginalny opis gdyby komuś się nie chciało szukać:
"Play if you can select 2 unmarked Muslim countries (not Iran). Place a cell in each, or 2 in each if any Islamist Rule."

Arturion - w zasadzie to chodziło mi jak przeprowadzacie rozgrywki? No bo chyba nie da się w 4 oczy. Jakoś internetowo?

Jagdtiger, toż przecież podawałem linka i mówiłem, że to liga wargameroomowa
Wargameroom.com - aplikacja do grania w planszówki przez sieć w "real-time".

Jesli jakikolwiek kraj na mapie ma Islamist Rule, to kladziesz po 2 komorki w tych wybranych krajach.

Wielkie dzięki. Jeszcze jedno pytanie. Karta #117 Oil Price Spike. W opisie jest napisane: "Select, reveal, and draw a card other than Oil Price Spike from the discard pile or box"...

Rozumiem że można dobrać jedną kartę ze stosu kart użytych i odrzuconych ale z opisu wynika że można dobrać z dwóch stert. Nie wiem czy dobrze rozumuję ale czy można dobrać kartę ze stosu definitywnie użytych i odrzuconych kart oraz ze stosu kart użytych ale biorących udział w dalszej rozgrywce (przy kolejnych rozdaniach)? Czy może chodzi o stos kart jeszcze nie użytych?

Nie możesz wziąć karty Removed. Z tym boxem chodzi o to że możesz wziąć kartę która leży w boksie 1st plot lub lapsing. Nie jest ona ściśle w stosie kart odrzuconych, ale kwalifikuje się do wzięcia.

Dzięki za pomoc. Jakby co to przetłumaczyłem sobie poradnik do gry. Gdyby ktoś chciał to mogę podrzucić na maila.

Przy okazji jeszcze jedno pytanie. Do czego służą żetony "US Disrupted" ?

US Disrupted i Government Improved (czy coś takiego) służą do tego, że jak chcesz przerwać grę i zacząc jutro to oznaczasz tak kraje w których zaszły owe zjawiska żeby nazajutrz pamiętać czy możesz zagrać Detainee Release lub brodaczową wersję The Door of Itjihad Was Closed (nazwy kart i żetonów piszę z pamięci). Gdzieś mówili że pewnie 80% graczy nigdy z nich nie skorzysta ale dali je bo mieli miejsce na rewersach bardziej przydatnych żetonów :)

Jak dokładnie przetłumaczyć kartę nr 45: Safer Now. Dokładnie to mam wątpliwości co do warunków koniecznych do wystąpienia zdarzenia, które brzmią tak: "Play if no Islamist Rule and no Good countries have cells or plots."

Czyli wydarzenie ma miejsce jeśli żaden dobry kraj ani żaden kraj pod rządami islamskimi nie ma komórek ani intryg?

Nie ma na całej planszy ani jednego kraju IR (to sformułowanie pojawia się też na innych kartach, z pamięci np. na Hijabie), kropka czy też może średnik, a na dodatek w krajach Good (Europie, USA, Indiach i krajach muzułmańskich które dociągnąłeś już do Good) nie ma zamachów ani komórek.

czy ktoś dysponuje może polskim tłumaczeniem kart do gry?

Koleżka od customowych (pozdrowienia dla polonistów) kości do TS robi też komplet do Labyrinth:

http://boardgamegeek.com/thread/683329/ ... -on-terror

Jakby co to ja nie organizuję ogólnoforumowego zamówienia ani nie będę w takowym partycypował, ale może kogoś to zainteresuje.

Jakby co to bym się pisał na kości.
A tłumaczenie kart posiadam ale amatorskie we własnym wykonaniu..

Też zrobiłem takie tłumaczonko na kolanie (baaardzo na kolanie, np. nie tłumaczyłem wyrażeń z gry jak Besieged Regime albo Regime Change) dla kolegi który ma problemy z niektórymi kartami. Niedługo wrzucę na BGG ale na razie zapytałem o zgodę autora, a potem chyba jeszcze czeka się na weryfikację pliku przez adminów.

Wilk pisze:A powiedzcie, choć może to nie ten wątek, czy uzasadnione są moje migawy w rodzaju: "Po co mi drugie Twilight Struggle, w dodatku z tematem, który może sprawić, że cała gra się szybko zdezaktualizuje?"

Przewrotnie odpowiem, że nie mam pojęcia o jakiej grze mówisz, bo LAB nie ma dużo wspólnego z TS :) Może wymienię wspólne elementy:

- CDG
- wydane przez GMT
- gra się na mapie politycznej (nie topograficznej)
- zagrywając kartę przeciwnika Ty dostajesz punkty a przeciwnik Event.

Koniec. Naprawdę nie ma w ogóle więcej elementów wspólnych. A pierwsze trzy elementy odnoszą się do prawie wszystkich CDG.

Dzięki, tym bardziej jestem chętny spróbować, bo interesuje mnie to choćby z zawodowej, arabistycznej, ciekawości.

jest jeszcze jeden punkt wspólny: rewelacyjny wciągający jak bagno klimat

Jacku klimat terroru to jednak nie jesień ludów
poza tym z tego co widzę DS umieściłeś na 6 miejscu to Ci się stopka nie zgadza

jax pisze:jest jeszcze jeden punkt wspólny: rewelacyjny wciągający jak bagno klimat

Kiedyś Cię muszę na partię namówić.

staszek pisze:Jacku klimat terroru to jednak nie jesień ludów
poza tym z tego co widzę DS umieściłeś na 6 miejscu to Ci się stopka nie zgadza

taa, muszę jakieś przesunięcia porobić

@wilk - chętnie, namawiać długo nie trzeba

edit: staszku, a klimat jest rewelacyjny - długo będę wspominał jak podłożyłem kupioną w Rosji atomówkę Pancho w Afganistanie (i zaplanowałem równocześnie tez konwencjonalny zamach w tym samym kraju). Pancho miał czas pojechać ekipą komandosów-saperów w tylko jedno miejsce. Strzelił i wybrał dobrze, obcęgi w ruch i atomowka rozbrojona. Udał mi sie tylko zwykły zamach. Damn! Prestiz USA spadłby do 1 a tak musiałem się dalej męczyć z tym Bushem

wiesz chodzi o to,że nie potrafię opowiedzieć się ani po stronie USA ani(tym bardziej) po stronie stanów-ani do jednych ani do drugich nie czuję sympatii
W przypadku TS i 1989 wybór jest jednoznaczny

Chyba mialo byc "ani po stronie USA ani po stronie terrorystow"