GRY-PLANSZOWE.pl

GW robi skok na kase, widac ze desperacko.ok , i dobrze ze wiecej osob bedzie mialo pudelko i gre. bo warto.
mam nadzieje ze moze cos ich podkusi na zrobienie jakis dodatków czy cos...

http://www.beastsofwar.com/warhammer-40 ... -workshop/

W żadnym sklepie już nie ma ? Przegapiłem po raz kolejny? Bo jakoś randomowym ludziom na allegro niezbyt ufam :] .

ghostartur pisze:W żadnym sklepie już nie ma ? Przegapiłem po raz kolejny? Bo jakoś randomowym ludziom na allegro niezbyt ufam :] .

Nie bój żaby, to wciąż preordery jednak są...

Nie siedzę na komputerze 24/7 więc trochę się obawiam, że zejdą zbyt szybko :] .

mówicie, że 00:00 13.09 GMT? chyba budzik ustawię wreszcie pomaluję zwoją kopię bez wrażenia, że poprawiam fresk Jezusa w hiszpańskiej świątyni...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Wintermute pisze:Bo 1ed byla najlepsza.

Każda edycja miała swoje mocne strony.
1 - najlepsza mechanika
2 - najwięcej misji (w samej podstawce 3 razy więcej niż 1ed)
3 - przepiękne wykonanie

Oczywiście najfajniejsze jest to, że te atuty bezproblemowo mogę łączyć: grając komponentami 3ed, wg zasad 1ed i korzystając z bogactwa misji 2ed

Wintermute pisze: Tu juz wchodzimy na podworko GW i jego kretynskich zachowan. Moze sie to podobac albo nie ale dostajesz ZAMKNIETA gre. Otwierasz pudelko i masz zajebisty produkt, ktory nie wymaga kupowania dodatkow. To tez duzo, bo w dzisiejszych czasach podstawko to tylko wstep do mojego portfela. Wszyscy pisza, ze drogo - fakt tanio nie jest, ciekaw jestem co by bylo jakby podliczyc godziny spedzone przy SH, a na przyklad przy descencie badz innej grze, do ktorej po chwili musze dokupic dodatki. Tu wiem, ze nic nie musze kupowac by miec fun...

Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, ale faktycznie patrząc z tej strony SpaceHulk wcale nie jest drogi Trochę planszówek w swoim życiu przerobiłem, ale niewiele jest takich które po kilkunastu latach wciąż regularnie wracają na stół.

Wintermute pisze: Nie wiem skad wynika decyzja o wersji limitowanej - podejrzewam, ze to kwestia form, ktore sie zuzywaja i robia tego tyle ile wychodzi z jednego runu, zanim sie zuzyja.

To chyba czysty marketing. Trąbienie o tym jaka to jedyna okazja zakupu, która nigdy nie powróci. Robi się spory nakład, który schodzi na pniu, nic nie zalega na magazynach. A jak zachodzi potrzeba, to pięć lat później można zrobić dodruk:)

Wintermute pisze: A materialy do SH ciezkie do znalezienia? Wcale nie:) Moze nie na oficjalnych stronach, ale jak sie troche pokopie to cuda wianki mozna znalezc...

Wiem, wiem

ajfel pisze:

Nie wiem skad wynika decyzja o wersji limitowanej - podejrzewam, ze to kwestia form, ktore sie zuzywaja i robia tego tyle ile wychodzi z jednego runu, zanim sie zuzyja.

To chyba czysty marketing. Trąbienie o tym jaka to jedyna okazja zakupu, która nigdy nie powróci. Robi się spory nakład, który schodzi na pniu, nic nie zalega na magazynach. A jak zachodzi potrzeba, to pięć lat później można zrobić dodruk:)
[/quote]

Nie jestem wielkim fanem polityki GW. Ba, nawet nie do konca rozumiem ich podejscie marketingowe do wydawania wielui rzeczy. Ale patrzac na to troche z zewnatrz, nie dziwie im sie, ze maja w glebokim powazaniu podejscie fanow. Oni potrafia byc okropni, roszczeniowi zwykle wszystko wiedza najlepiej - widac to nawet po tym forum. Firma, ktora opiera sie na docelowej grupie fanow, ktorzy i tak kupia wszystko nie przetrwa.

Bo patrzac na to na zimno:

Slabe wyniki finansowe za zeszly rok wywoluja zawistny usmiech na twarzach fanow, ktorzy na dodatek chca wydawania nowych/starych rzeczy - a dla mnie marketingowe 101: jesli mam kiepskie wyniki finansowe to robie skok na kase (Space Hulk), a nie ryzykuje tytulami, ktore moga sie nie przyjac (Mordheim, Blood Bowl) - w tym roku z GW chce odbic sie od dna, a juz na przyszly zapowiadane sa calkiem ciekawe rzeczy, jak zupelnie nowy Warhammer - byc moze jakas skirmiszowa wersja (ale przeciez na pewno nie wyjdzie...).

A dokladna reedycja to tez uklon w strone fanow - macie nie musicie kupowac, dodatki znajdziecie w WD, dajcie nam przyciagnac nowych ludzi do hobby.

Przynajmniej wywiazala sie rzeczoewa dyskusja, a nie ciagle marudzenie. Szacun:)

schizofretka pisze:mówicie, że 00:00 13.09 GMT? chyba budzik ustawię wreszcie pomaluję zwoją kopię bez wrażenia, że poprawiam fresk Jezusa w hiszpańskiej świątyni...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Zwykle wtedy updaty na stronie sie pojawiaja:) Ale spiesz sie, bo Australia tez nastawia budziki

Wintermute, wiesz GW naprawdę przez wiele lat uczynili co w ich mocy, by nabywcy ich produktów przestali ich lubić.

Mają w ofercie fajne gry (szczególnie te stare, których nie chcą wspierać), fajne settingi - ale uskuteczniają absurdalne walki rzekomo o swoje prawa, tępienie i zarzynanie fanowskich inicjatyw, regularne straszenie prawnikami ludzi za to, że na swoim fanpage wypisali zawartość spacehulkowego pudełka etc - przykłady można mnożyć.

Tak, nie lubię tej firmy, ale muszę oddać im to, że produkują dużo rzeczy które mnie kręcą, dlatego regularnie nabywam ich różne produkty (mimo iż akurat we flagowe bitewniaki GW nie gram).

Naprawdę nie widzę powodu by się dzisiaj nad GW użalać, że coś tam gdzieś tam im nie idzie, skoro z uporem maniaka stosują praktyki totalnie odmienne od standardów znanych mi wydawców.

Wiadomo - nie będę roszczeniowo trąbił co powinni, a co nie. Ale jako, że wydaję niemałe pieniądze na te produkty, to nie widzę nic niestosownego w pisaniu co bym chętnie kupił, co mnie rozczarowało, a co mnie nie interesuje ani trochę.

Cóż, niech odbijają się od dna (i wyciągają wnioski;-) - powiedział zawistny i złośliwy ajfel).

Wiesz, rozmawiasz z kolesiem, ktory wciaz grywa w Questa, wlasnie kupil dwie armie do epica i powoli kompletuje teren, zeby grac w Mordheima... Glowne bitewniaki nigdy mnie nie pociagaly, ale do specialist games mam sentyment. Kurde, nawet w Dreadfleeta fajnie mi sie grywalo:)

Lubie caly design GW - pseudo gotyckie klimaty (czaszki!), i wciaz uwazam, ze jesli chodzi o poziom szczegolow, dynamike ich figurki wyznaczaja standardy.

Tak samo jak oni wyznaczaja standard jak nie powinno sie prowadzic firmy. Sporo sobie czytam zachodnie fora, gdzie jest duzo mniej hejtu a wiecej rzeczowych dyskusji i czasem az rece opadaja. Kraza tam maile jakie sa wysylane z dzialu prawniczego do wlascicieli for - z uprzejma 'prosba' o usuniecie zdjec gazety, ktora ukaze sie za dwa dni. Kompletnie tego nie kumam.

Ja sie nad nimi nie uzalam, dostaja za swoje. Ale z drugiej strony zamiast zawistnego (nie pilem do Ciebie, inni bija Cie na glowe) czekania az GW upadnie wole, by sie jakos zreformowali. Marka Warhammer przetrwa, ale jak to sie rypnie to chwile trzeba bedzie poczekac na wielki come back.

A moze po prostu ja juz nie jestem fanem, tylko klientem - ktory jesli znajdzie cos interesujacego to kupuje a nie przejmuje sie tym co by bylo gdyby...

Space hulk, mordheim, warhammer quest, gorka morka (nastepna na mojej liscie:)) - wiekszosc figurek z oficjalnej linii GW jest kompatybilna. Mozna sie w to bawic, nie placac 400 pln za pudelko z gotowymi figurkami.

heh, no gusta mamy mocno zbieżne (tyle że mnie Epic ominął, a od Mordheima wolę Necromundę).
No ale skoro jak ja masz sentyment do specialist games, to też euforią zapewne nie tryskasz że po tym dziale kamień na kamieniu nie pozostał.

Owszem, można bazować na obecnych figurkach z GW, nawet warto - bo są fajne zamienniki dla modeli sprzed 20 lat, ale czasami jednak wymaga to sporo kombinowania.

ajfel pisze:heh, no gusta mamy mocno zbieżne (tyle że mnie Epic ominął, a od Mordheima wolę Necromundę).
No ale skoro jak ja masz sentyment do specialist games, to też euforią zapewne nie tryskasz że po tym dziale kamień na kamieniu nie pozostał.

Owszem, można bazować na obecnych figurkach z GW, nawet warto - bo są fajne zamienniki dla modeli sprzed 20 lat, ale czasami jednak wymaga to sporo kombinowania.

A mnie jakos te figurki gangow nie porwaly... Poza tym do Mordheima latwiej mi teren i figurki dobrac...

Taaa, serce bolalo jak uslyszalem o tym, ze wszystkie metale poszly na stopienie. NA BFG sie nie zalapalem, a modele teraz kosmiczne sumy osiagaja... Coz, moze nie warto sie grzebac w przeszlosci, tylko radosnie patrzec na nowe gry, ktore wychodza:) I jesli nie GW to ktos inny porwie moje zgnile serce. No i portfel.

A przez to cale zamieszanie i dyskusje Space Hulk pewnie wroci na stol:) W koncu beda nowe misje...

Wintermute pisze:Coz, moze nie warto sie grzebac w przeszlosci, tylko radosnie patrzec na nowe gry, ktore wychodza:) I jesli nie GW to ktos inny

Tym kimś innym może się z czasem stać Mantic Games imho. Na moim stole Dreadball dawno zdetronizował Blood Bowla, zaś Deadzone przynajmniej na chwilę obecną bardzo dobrze mi się sprawdza jako alternatywa dla Necromundy. No ale, mimo iż próbuję różnych tytułów rozmaitych wydawców, na dzień dzisiejszy Space Hulk w swojej klasie jest nie do ruszenia

Widzę, że prawnicy z GW nie próżnują i zamykają wszyskie aukcje i oferty sklepów....


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Lubie caly design GW - pseudo gotyckie klimaty (czaszki!), i wciaz uwazam, ze jesli chodzi o poziom szczegolow, dynamike ich figurki wyznaczaja standardy.

Chyba od dołu...

schizofretka pisze:Widzę, że prawnicy z GW nie próżnują i zamykają wszyskie aukcje i oferty sklepów....


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

A skad wiesz ze to oni?

I czemu od dolu? (to do ostatniego posta), bez przesady

schizofretka pisze:Widzę, że prawnicy z GW nie próżnują i zamykają wszyskie aukcje i oferty sklepów....]

A coś takiego się dzieje? Możesz napisać coś więcej?

schizofretka pisze:Widzę, że prawnicy z GW nie próżnują i zamykają wszyskie aukcje i oferty sklepów....

To mnie akurat nie dziwi, że nie chcą by była uruchomiona sprzedaż skoro u wydawcy nie ma jeszcze oficjalnej zapowiedzi.
Nie raz już widziałem na allegro takie przypadki, gdy ludzie przedpremierowo próbowali wystawiać aukcje z figurkami, a potem informowali o konieczności wycofania/wstrzymania aukcji.

Ok, żeby było jasne: mają do tego święte prawo i nie widzę w tym nic specjalnie zdrożnego. Zabawna jest tylko skuteczność i prędkość reagowania wskazująca na tajną policję.

Wyjaśnienie: wszystkie sklepy/aukcje, które wywstawiały przedpremierowo oferty, znikają w ciągu kilkunastu godzin najdalej.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

AkitaInu pisze:I czemu od dolu? (to do ostatniego posta), bez przesady

Bo figurki GW dalekie są w dzisiejszych czasach od wyznaczania standardów, chyba, że absurdu...

Czyyyli lepiej na razie nie zamawiać i czekać do tego 13?

Gadalem z 2 sklepami, jeenym gosciem na allegro, space hulk zniknal bo sie wyprzedal, jeden facet na allegro dostal mniej pudel niz chciał wiec zakonczyl wczesniej aukcje. Zaden ze sprzedawcow nie mowil ze prawnicy atakuja tylko ze grw sie sprzedaje

schizofretka pisze:Ok, żeby było jasne: mają do tego święte prawo i nie widzę w tym nic specjalnie zdrożnego. Zabawna jest tylko skuteczność i prędkość reagowania wskazująca na tajną policję.

Wyjaśnienie: wszystkie sklepy/aukcje, które wywstawiały przedpremierowo oferty, znikają w ciągu kilkunastu godzin najdalej.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

To brzydko wyprzedali poza allegro, bo mam 3 w historii obserwowanych i tylko jedna transakcja została zarejestrowwana przez system


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

costi pisze:

AkitaInu pisze:I czemu od dolu? (to do ostatniego posta), bez przesady

Bo figurki GW dalekie są w dzisiejszych czasach od wyznaczania standardów, chyba, że absurdu...

eeeee? Rozwiń tą myśl, bo jest co najmniej interesująca..

jak dorwe w swoje ręce Journey: Wrath of Demons to dopiero jest standard robienia figurek. GW, doceniam kunszt, ale rzeczywiscie bez przesady juz ze sa tacy idealni