GRY-PLANSZOWE.pl

jestem emocjonalnie pozytywnie naladowana na najblizsze pol roku;-)
zagralam az w dwie gry;-D oczywiscie w Tichu, bylo emocjonujaco dzieki Janowi i Paulinie. I w 51.
UWAGA-NIE GRAJCIE W 51 Z CIERNIEM!
MIAŻDŻY!

Merry, nie kłam, w Dixita też grałaś - nówka urodzinowa przecież

Z serca płynące ogromne podziękowania.

Dla Trzewika, że nadal mu się chce!
Dla pomarańczowych koszulek za wielką życzliwość i pomoc (mój najmłodszy Skarb sam zorganizował Piechu do objaśniania Claustrophobii i kolderka do Formula De - a Oni takiego małego smyka nie zignorowali, ale pomogli! - ukłony i podziękowania!)
Dla asioka, że mi wybaczył, dał szansę... (a ja ją oczywiście zmarnowałem i pojechałem go w Gheos i Qubixa...)
Dla folko za rodzinne granie w Resistance (co prawda miałem nadzieję na jakąś logiczną batalię, ale miło było wprowadzać Was w świat podejrzeń )

Dla wszystkich znajomych, których tak miło było spotkać!

Zwłaszcza dla tych, którzy mieli chwilę czasu na rozmowę...

Nieoczekiwanie hitem Pionka będą gry, które podeszły mojemu najmłodszemu Skarbowi - Claustrophobia i King of Tokyo (błeee ).
A dumą napawa mnie fakt, że starszy Skarb wywalczył wicemistrza w Qubixa!

skanna pisze:Merry, nie kłam, w Dixita też grałaś - nówka urodzinowa przecież

Wydaje mi się, że widziałem ją też przy Qubixie ;p

kurde, fakt, bo wiecie,na Pionku sie jest jak na, no wiadomo na czym i w jakim stanie;-)

Dziękuje wszystkim za Pionka, którego z całym szacunkiem dla gier tworzą jednak ludzie Grać to ja mogę w domu, ale żeby Was spotkać pojadę zawsze! Do następnego razu na mPionku jak dobrze myślę

1. Dziękuję wszystkim uczestnikom Pionka za przybycie oraz za tworzenie - niezmiennie - absolutnie wspaniałej atmosfery. Pozytywne wibracje dosłownie unoszą budynek Młodzieżowego Domu Kultury w górę. Jest to rzecz w Pionku najcenniejsza.

2. Dziękuję zespołowi Pomarańczowych koszulek. Każdy kto był na Pionku doskonale wie jak świetną robotę robią ci ludzie, jak wiele serca wkładają w to, byście udanie spędzili weekend na Pionku. Kłaniam się w pas. Ten Pionek był kolejnym z serii podczas którego miałem 100% pewność, że gdybym opuścił imprezę w sobotę rano i wrócił w niedzielę wieczorem nic złego by się nie stało - Pomarańczowe koszulki, zespół pionkowy działają jak rewelacyjnie naoliwiona maszyna. Nic tylko podziwiać, jak to wszystko pięnie hula, jak ten zespół ciągnie Pionka od jednej edycji do kolejnej.

3. Dziękuję sponsorom imprezy, firmom:

Wydawnictwo Granna
Wydawnictwo Portal
Egmont Polska
Galakta
Sklep z grami Rebel.pl
Hasbro Polska
Phalanx Games Polska
Logorajd
Wydawnictwo Bard
Trefl S.A.
Polskie Gry Planszowe
Wydawnictwo Piatnik

Dzięki wsparciu sponsorów, dzięki im wielkiej hojności i sercu dla naszej imprezy byliśmy w stanie rozdać blisko 200 nagród (w loterii oraz jako nagrody w turniejach, konkursach). Kłaniam się nisko w pas i dziękuję. Zachęcam wszystkich, by kupowali gry tych wydawnicw - to naprawdę bardzo pozytywne firmy i warto je wspierać.

4. Dziękuję MDK oraz UM Gliwice, że tym razem przyłączyli się do organizacji Pionka. Na mieście pojawiły się plakaty reklamujące imprezę (choć ich skuteczność jest wątpliwa), a na samym Pionku pojawiła sie i strefa przedszkolaka, i masa rzeźb Pionków, i wystawa prac Edrache i szatnia była (na szczęście nie było ulewy, więc szatnia była niepotrzebna) i nawet mały bufet. Mam nadzieję, że kolejne edycje będą jeszcze bardziej wspierane przez te instytucje!

5. Miło było wszystkich was spotkać, miło było być świadkiem wręczenia nagrody gra roku, miło było mieć premierę Agentów Molocha, miło było widzieć jak naród zagrywa się w świetnego folkowego Qubixa, miło było rozdawać te cudne nagrody... Było świetnie. Kłaniam się w pas. Do zobaczenia na kolejnej edycji.

Z mojej strony również podziękowania, że przyjechaliście tak tłumnie i mogłam przez dwa dni robić to, co tygryski lubią najbardziej, czyli łazić, gadać, przeszkadzać (sorry, Skanna!) i tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, tłuma... tłu... t....

i ja dziękuję, wprawdzie tylko kilka godzin bo niecałe 4:) ale warto było Was wszystkich zobaczyć

Foty, foty, foty!
Kto robił? Kto ma? Kto pokaże?

Wcześniej jakoś nie miałem czasu, a również chciałbym za kilka rzeczy podziękować.

Przede wszystkim dziękuję Trzewikowi, nie tylko za zorganizowanie świetnej imprezy z masą atrakcji, ale także za możliwość wystąpienia po raz pierwszy (i mam nadzieję, że nie ostatni) w pomarańczowej koszulce. Był to zaszczyt, jak i wielka przyjemność

Dziękuję za wszystkie podziękowania skierowane pod moim adresem. Odpowiem na to krótko: drobiazg

WRS pisze:mój najmłodszy Skarb sam zorganizował Piechu do objaśniania Claustrophobii

Muszę przyznać, że Twój Skarb mnie zaskoczył, kiedy podszedł do mnie i poprosił o wytłumaczenie Claustrophobii, ale w końcu po coś czytałem intsrukcję do niej jeszcze w piątek wieczorek przed Pionkiem, żeby móc ją tłumaczyć, więc nie mogłem odmówić. I później Twój Skarb zaskoczył mnie po raz drugi, bo okazał się bardzo pojętnym młodym graczem

A na koniec dziękuję jeszcze wszystkim, którym tłumaczyłem reguły różnych gier. Widząc, że mnie rozumieją i jak grają, miałem wrażenie, że się sprawdziłem w swojej roli.

Ciężko się przyznać ja robiłem zdjęcia... ale okazało się, że bez karty pamięci... walczę o odzyskanie choć kilku...

sheva pisze:Ciężko się przyznać ja robiłem zdjęcia... ale okazało się, że bez karty pamięci... walczę o odzyskanie choć kilku...

To chyba ciężkie jak nie masz z czego odzyskać? Ja będę miał ale tylko z konkursu wc.

Mój aparat ma wbudowana pamieć podręczna szukam sposobu na odzyskanie czegoś z tego :/

piechu pisze:

WRS pisze:mój najmłodszy Skarb sam zorganizował Piechu do objaśniania Claustrophobii

Muszę przyznać, że Twój Skarb mnie zaskoczył, kiedy podszedł do mnie i poprosił o wytłumaczenie Claustrophobii, ale w końcu po coś czytałem intsrukcję do niej jeszcze w piątek wieczorek przed Pionkiem, żeby móc ją tłumaczyć, więc nie mogłem odmówić. I później Twój Skarb zaskoczył mnie po raz drugi, bo okazał się bardzo pojętnym młodym graczem

Dla mnie ważne jest to, że nauczył się tego, iż na Pionku nikt nie jest ignorowany. Nawet, jeśli wygląda niepozornie.
Cieszy mnie oczywiście to, że dzięki planszówkom moje Skarby uczą się także kontaktów międzyludzkich i nabywają pewności siebie.

sheva pisze:Mój aparat ma wbudowana pamieć podręczna szukam sposobu na odzyskanie czegoś z tego :/

Jeśli nadal robisz Nikonem, to muszę Cię zmartwić - nie wydostaniesz nic z bufora, bo nie ma do niego dostępu. Zresztą chyba zdjęcia nie są w nim przechowywane dłużej niż do puszczenia spustu.
Nauczka na przyszłość - włączyć blokadę spustu, gdy nie ma włożonej karty.

WRS pisze:

piechu pisze:

WRS pisze:mój najmłodszy Skarb sam zorganizował Piechu do objaśniania Claustrophobii

Muszę przyznać, że Twój Skarb mnie zaskoczył, kiedy podszedł do mnie i poprosił o wytłumaczenie Claustrophobii, ale w końcu po coś czytałem intsrukcję do niej jeszcze w piątek wieczorek przed Pionkiem, żeby móc ją tłumaczyć, więc nie mogłem odmówić. I później Twój Skarb zaskoczył mnie po raz drugi, bo okazał się bardzo pojętnym młodym graczem

Dla mnie ważne jest to, że nauczył się tego, iż na Pionku nikt nie jest ignorowany. Nawet, jeśli wygląda niepozornie.
Cieszy mnie oczywiście to, że dzięki planszówkom moje Skarby uczą się także kontaktów międzyludzkich i nabywają pewności siebie.

Taaa.... Jak skarby Wrsa grały obok nas w Qubixa to Tatuś musiał latać po bandaże i jodynę - tyle się działo!

Jeszcze jeden reportaż wyszperany w sieci:
http://www.itv.gliwice.pl/artykul.php?id=4402
http://www.itv.gliwice.pl/artykul.php?id=4403

Miłego oglądania!

asiok pisze:Jak skarby Wrsa grały obok nas w Qubixa to Tatuś musiał latać po bandaże i jodynę - tyle się działo!

W MaNiKi grały...
A do tej pory znały tylko Ciemną Stronę Mocy...
Dzięki Pionkowi poznają także Jasną