Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Mam już Port, grałem wczoraj i polecam gorąco! Gra nabiera nowego wymiaru. Pole morskich wojaży zdecydowanie lepsze od nudnych moim zdaniem "podróży" z podstawki.
Państwo Brandowie znowu popisali się świetnym produktem.
Ja jestem po przeczytaniu instrukcji i wygląda bardzo ciekawie. Podróże mnie zawsze nudziły. Jednak mam wrażenie, że teraz każdy będzie chciał żeglować tylko. Ale może to tylko kilka pierwszych partii z dodatkiem. Jeszcze dzisiaj zagram w port z gospodą w 5 osób i zobacze jak to w praktyce będzie wyglądać.
Ja co prawda wysłuchałem tylko tłumaczenia zasad, bo w końcu nie udało się zagrać, ale z tego co usłyszałem i uwidziałem "Port" wydaje się być dużo lepszy i ciekawszy od pola akcji "Podróże" z podstawki. Już nie mogę doczekać się partyjki, bo "Gospoda" trochę mnie rozczarowała. A może za mało w nią zagrałem?
Właśnie jestem po rozegraniu gry. Pływanie jest bardzo fajne. Ale mam wrażenie, że teraz jeśli się odpuści pływanie nie ma się szans na wygraną. Jedyna osoba która nie pływała była daleko w tyle za resztą.
Na tym rzecz polega aby wszystko odpowiednio wyważyć
Nie można odpuszczać "pływania" co w przypadku "podróży" było u mnie normą i nie wpływało na moje wyniki końcowe.
Ja wczoraj popłynąłem 2 razy i wystarczyło aby utrzymać równowagę punktową. Kolega skoncentrował się tylko na pływaniu i handlu odpuszczając wszystko inne i nie wygrał.
Czy w samej grze, skoro jest to wydanie międzynarodowe, występują jakieś elementy w angielskim bądź niemieckim języku? Rozumiem że w pudełku znajduje się kolorowa polska instrukcja, ale co przykładowo z nazwami kart?
Czy to oficjalna informacja? Trochę szkoda bo dodatek wydaje się być ciekawy, jednak takie mieszanie wydań, mimo że bez wpływu na samą grę, jakoś tak nie za fajnie wygląda
lhw pisze:Czy to oficjalna informacja? Trochę szkoda bo dodatek wydaje się być ciekawy, jednak takie mieszanie wydań, mimo że bez wpływu na samą grę, jakoś tak nie za fajnie wygląda
Na tyle oficjalna, na ile oficjalny jest email od wydawnictwa
No, niby szkoda, ale specjalnie na granie wpłynąć to nie powinno.
Wpływ na rozgrywkę ma zerowy. A tak naprawdę to tego nawet się nie zauważa. Kolega dopieor podczas pakowania gry po rozfrywce zauważył że karty maja nazwy po niemiecku i angielsku.
Rozumiem, że język na kartach nie ma wpływu na rozgrywkę ale jak sam cały dodatek. Co się zmienia i jakie ma to przełożenie na rozgrywkę? Warto inwestować? Nie ukrywam, że ta łajba i karty z żaglowcami nęcą moje jedno sprawne oko
Warto!!!
Niestety kiedy zasiadają nowi gracze jeszcze nieobeznani z grą to dodatek lepiej schować bo robi się tego dużo. Ale zarówno część morska jak i ukryte cele tylko w moim odczuciu uatrakcyjniają rozgrywkę. Jest super.
Na żaglowce ładujemy towary i ludziki żeby np. zostawić naszego krajana na wyspie gdzie przyjmą go na misjonarza. Możemy stateczkami zdobyć skarb (fajnie bo ilość złupionych monet jest losowa i nie wiadomo ile monet wykopiemy). Zabieramy też z wysp herbatę i kakao, które sprzedajemy na nowej części targowiska. No i cała logistyka poruszania się statkiem jest ciekawa bo do wyboru mamy trzy kategorie kapitanów do wynajęcia. Im droższego zatrudnimy tym więcej ruchu wykonamy w ciągu tury za mniejszą ilość kostek. Ten dodatek jest mocną przeciwwagą dla dosyć silnego targowiska.
Faktycznie z Twojego opisu bardzo fajnie to wygląda i urozmaica rozgrywkę. Obawiałem się, że ten Port to tylko podpucha, a tu proszę może być inaczej Dzięki za info. biorę azymut na to pudełko.
Ja Pokolenia bardzo lubię i nawet z Gospody się cieszyłem, bo taka zapita gęba w rodzinie, która całymi dniami przesiaduje w gospodzie fajnie ubarwia rozgrywkę ale Port to naprawdę dobrze przygotowane suplementy, bo karty ukrytych celów też się ciekawie sprawdzają. Niestety jestem niemiłosiernie miażdżony w punktacji przez żonę i tutaj chyba żaden dodatek mi nie pomoże...
Dodatek nie wydłuża specjalnie rozgrywki więc standardowo schodzi nam około 1,5 godziny. Delikatnie może wydłużyć się czas dzięki dodatkowemu miejscu do umierania na morzu. Ale ogólnie czy to podróżowanie czy żaglowanie czas pozostaje ten sam.