GRY-PLANSZOWE.pl

rastula pisze:odniosę się do pewnie już umarłej kwestii: Dominion i Season

Oczywiście obie, ale jeśli ma to być jedna gra w domu to:

Seasons - kostki kostki kostki "me gusto!" - produkcyjnie ta gra jest świetna ( jedna z ładniejszych), mechanika jest conajmniej poprawna, wziąłbym tą

Dominion - jest super - ale są karcianki, które sa po prostu lepsze ( Inowacje np) ) - co do mechaniki to klasyka , więc trudno się czepiać, ale tak właściwie to gra jest abstrakcyjna, a obrazki i nazwy na kartach mogłyby właściwie nie istnieć...gra się dobrze, ale brakuje mi w tej grze emocji większych ...(dodatki trochę budują interakcje...)

Największy problem Dominiona to właśnie to, że został wydany zupełnie bez sensu w dziewięciu pudełkach, a powinien w maksymalnie trzech, przez co podstawka jest po prostu za mała i rzeczywiście może się znudzić. Gra rzeczywiście jest w większości abstrakcyjna, choć jest parę kart z pięknym współgraniem nazwy i funkcji - jak Wyspa, na którą można wysłać karty i do końca gry nie widzieć ich na oczy, Opętanie pozwalające grać kartami przeciwnika czy Szczury, które, gdy wyrwą się spod kontroli właściciela, potrafią zjeść całą jego talię

W Seasons jeszcze nie grałem, ale trochę czytałem, gra wygląda na interesującą, kiedyś będzie trzeba spróbować.

Kupiłem Seasons! Gra jest świetna!-opiszę wszystko dokładanie w następnym poście. Na razie mam pytanie: Karta "Kociołka żarłoka" na karcie nie ma nic o poświęcaniu, a w instrukcji owszem. Jak działa ta karta?

Kociołek żarłoka po wyłożeniu możesz raz na turę aktywować, żeby położyć na nim jeden żeton energii ze swoich zasobów. W momencie jak kładziesz siódmy żeton energii to natychmiast: wszystkie siedem żetonów wraca do Twoich zasobów (ewentualnie odrzucasz nadmiar, jeżeli nie masz miejsca na wszystkie), poświęcasz kartę Kociołek oraz dostajesz 15 kryształów.

Ok dzięki!

Co do opinii o grze. Najpierw zdementuje pogłoski: (gram na 2 graczy)
1. Mało kart, mało kombinacji. (Nie prawda kart jest wystarczająco by móc rozgrywać różne combosy, często zupełnie nowe, gdyż gra jest zupełnie inna za każdym razem)
2. Mało kart na ręce po zagraniu 3 nie mam czym grac. (Nieprawda! Widocznie źle grasz ! Ja dociągam je bez przerwy albo z kostek lub innych kart. Jeśli bardzo chcesz warto wybrać odpowiednie kości do gry.)
3.Setup wszystko determinuje. (Nie prawda! Oczywiście jest bardzo ważny ale gra przeciwnika i kości często każe ci wprowadzać zmiany do własnego planu.
4. Losowość. (Oczywiście występuje ale w logicznej ilości, jak w texas holdemie). NA 2 graczy znamy 17 kart początkowych.
5. Interakcja- brak. (Również nieprawda, i nie chodzi tu tylko o stwory zabierające kryształy, cały czas musimy kontrolować grę rywali, ilość ich kart co im cofnąć na rękę czy dobierać kary, czy spokojnie zająć się transmutacją.

Bardzo niesprawiedliwie oceniająca jest recenzja "u Wookiego" niestety recenzent dość subiektywnie ocenia ten tytuł- radzę się nie sugerować:)

Ogólnie gra jest bardzo dobra, w szczególności na 2 graczy. Połączenie początkowego draftu z dostosowaniem się do gry gracza i warunków gry-super! Spora interakcja, nie tylko przez karty zabierające kryształy.. musimy kontrolować strategię innego gracza i domyślać się jego zgrań.

Możliwości jest multum, gramy z małżonką codziennie wieczorem i niezliczone razy na BGA.

Chyba nikt nie poruszył tematu, który mi bardzo w Seasons się nie podoba (ale ogólnie gra jest świetna i cieszę się, że ją mam ) - na kartach brakuje wszystkich informacji. Oczywiście nie na każdej, ale zdarzają się sytuacje typu: przy pomocy tej karty sprzedaj żetony energii, oprócz żetonów, które masz na karcie x - podkreślonej informacji brakuje, trzeba sobie doczytać w instrukcji. Nie jest to może częsta sytuacja, ale zdarzyło nam się kilka razy tak, że zrobiliśmy coś, a zaglądając do instrukcji odkryliśmy, że zrobiliśmy to "nielegalnie", bo karta nie działa na jakąś inna kartę itp. Bardzo dziwne są dla mnie takie niedopowiedzenia, bo trudno, żeby wszyscy układając talię albo już w czasie gry zaglądali często do instrukcji (zwłaszcza nowi gracze albo inaczej może ich spotkać rozczarowanie - tak jak mnie spotkało, gdy pod koniec gry dostałam kilkanaście kryształów mniej, a decydowały one o moim zwycięstwie ). Moim zdaniem jest to ogromna wada. Przepraszam, że nie podaję konkretnego przykładu, ale nie chce mi się teraz przeglądać kart

I jeszcze tak btw, fajnie byłoby, gdyby wątpliwości odnośnie zasad pisać w specjalnie stworzonym do tego dziale "Zasady - pytania i wątpliwości", bo po pierwsze jeżeli ktoś chce sobie poczytać o grze i dowiedzieć się jak odbierają ją inni gracze, to zajrzy tutaj i niekoniecznie będzie go interesowało jak działa konkretna karta, a po drugie jeśli kogoś będzie interesowało jak działa konkretna karta, to pewnie będzie szukał w "Zasadach..." i się nie doszuka, bo odpowiedź jest ukryta gdzieś tutaj pośrodku wszystkich postów o wadach i zaletach gry...

I jeszcze tak btw, fajnie byłoby, gdyby wątpliwości odnośnie zasad pisać w specjalnie stworzonym do tego dziale "Zasady - pytania i wątpliwości"

To jest dość drażniące, nie tylko przy Seasons... Wiele osób zaczyna pytać w wątku ogólnym zamiast w temacie w odpowiednim podforum

Co do błędów w tłumaczeniu, to udało mi się znaleźć kolejny:

Karta 42/50: Przeklęta rozprawa z Argus

Na karcie jest:"Odrzuć wszystkie żetony energii aby poświęcić Przeklętą Rozprawę z Arus."

A powinno być:"Gdy Przeklęta Rozprawa z Arus ZOSTANIE poświęcona, odrzuć wszystkie żetony energii."

Polskie tłumaczenie sugeruje że kartę można poświęcić w dowolnymi momencie, podczas gdy jedynym sposobem pozbycia się jej jest użycie kart Smocza Czaszka lub Wierny Sylas.

Błąd w tłumaczeniu mocno zmienia funkcjonalność i siłę tej karty.



Kolejną słabo przetłumaczona kartą jest Tytus Przenikliwy, nie jest jasne czy dotyczy ona tylko przeciwników (poprawnie) czy też wszystkich graczy (błędnie). Tak jakby autor tłumaczenia miał awersję do określenia przeciwnicy i zdecydował się użyć określenia "innych graczy" i "gracz"

Desaix1800 pisze:Kupiłem Seasons! Gra jest świetna!-opiszę wszystko dokładanie w następnym poście. Na razie mam pytanie: Karta "Kociołka żarłoka" na karcie nie ma nic o poświęcaniu, a w instrukcji owszem. Jak działa ta karta?

w seasons trzeba przeczytać opis działania karty w instrukcji - ten na kartach nie jest niestety dokładny... nie jest to wielka wada i po kilku grach wiesz już jak karty pracują ze sobą itp, ale warto o tym pamiętać...

Reid666 pisze: Karta 42/50: Przeklęta rozprawa z Argus

Na karcie jest:"Odrzuć wszystkie żetony energii aby poświęcić Przeklętą Rozprawę z Arus."

A powinno być:"Gdy Przeklęta Rozprawa z Arus ZOSTANIE poświęcona, odrzuć wszystkie żetony energii."

Polskie tłumaczenie sugeruje że kartę można poświęcić w dowolnymi momencie, podczas gdy jedynym sposobem pozbycia się jej jest użycie kart Smocza Czaszka lub Wierny Sylas.

uuuu, to ci zonk - karta wydawała mi się podejrzana , dzięki za zwrócenie uwagi

http://www.boardgamegeek.com/boardgamee ... d-kingdoms
Pudełko do dodatku tak będzie wyglądać. Co na to Rebel? wyda dodatek?

Reid666 pisze:Co do błędów w tłumaczeniu, to udało mi się znaleźć kolejny:

Karta 42/50: Przeklęta rozprawa z Argus

Na karcie jest:"Odrzuć wszystkie żetony energii aby poświęcić Przeklętą Rozprawę z Arus."

A powinno być:"Gdy Przeklęta Rozprawa z Arus ZOSTANIE poświęcona, odrzuć wszystkie żetony energii."

Polskie tłumaczenie sugeruje że kartę można poświęcić w dowolnymi momencie, podczas gdy jedynym sposobem pozbycia się jej jest użycie kart Smocza Czaszka lub Wierny Sylas.

Błąd w tłumaczeniu mocno zmienia funkcjonalność i siłę tej karty.



Kolejną słabo przetłumaczona kartą jest Tytus Przenikliwy, nie jest jasne czy dotyczy ona tylko przeciwników (poprawnie) czy też wszystkich graczy (błędnie). Tak jakby autor tłumaczenia miał awersję do określenia przeciwnicy i zdecydował się użyć określenia "innych graczy" i "gracz"

Mogę tylko przeprosić za błędy i jako wyjaśnienie dodać, że zabrakło czasu na korektę
(aczkolwiek Tytus nie wydaje mi się dwuznaczny)

Czyli dla poprawy kart należy wydać dodatek i po sprawie.
Czego sobie i innym miłośnikom tytułu, szczerze życzę.

A do tego czasu prosimy o pdf z porawionymi kartami.

Link do informacji na BGG o braku polskiej edycji dodatku. Uwaga, nie jest to informacja bezpośrednio od wydawcy i nie potrafię ocenić jej wiarygodności.

Trolliszcze pisze:Link do informacji na BGG o braku polskiej edycji dodatku. Uwaga, nie jest to informacja bezpośrednio od wydawcy i nie potrafię ocenić jej wiarygodności.

Myślę, że mało kogo takie info dziwi.

Możemy prosić o oficjalne stanowisko wydawcę?

Dobrze chociaż że wydawca przewidując że wydanie dodatku może okazać się nieopłacalne pozostawił na kartach oryginalne rewersy. Taki np. Galmadrin, który wydał Nightfall'a dowalił na rewersach wielkie "edycja polska" przez co łączenie polskiej wersji z angielskim dodatkiem jest niemożliwe, a na dodatki po polsku, mimo braku oficjalnego stanowiska wydawnictwa, nie ma co liczyć.

Wallenstein pisze:Możemy prosić o oficjalne stanowisko wydawcę?

myślę że oficjalne stanowisko mogłoby zawierać wyrazy uważane powszechnie za obraźliwe


no ale skoro taka gra, mocno familijna (przynajmniej ze starszymi dziećmi), ładna i niedroga ( poniżej 100 łatwo dostać) nie "dochrapie się" dodatku to pogłoski o dynamicznym rozwoju planszówek w PL sa chyba mocno przesadzone...

Jak sprawa będzie definitywna, to damy znać. Na razie mogę napisać tylko tyle, że rozmowy trwają.

A ja wierze, że gra która doczekała się masę pozytywnych opinii, jest przepięknie wydana, sprzedaje się - doczeka się polskiego dodatku. Wierzę w wydawcę, że jako poważna firma, nie zawiedzie posiadaczy gry podstawowej w polskiej wersji językowej i wersja polska dodatku ujrzy światło dzienne Trzymam kciuki i mam nadzieję że rzesze miłośników Pór Roku nie zostaną zostawione same sobie.
P.S.
Drogi wydawco - proszę wydaj polską wersję dodatku, gra podstawowa jest bardzo lubiana przez moją żonę ale i zapewne przez wiele kobiet i nie tylko, a wiesz... Zawiedziona kobieta - to zła kobieta. Zadbajcie o męską część graczy

Popieram przedmówcę - gra podoba się kobietom!
Mam nadzieję, że rozmowy przyniosą pozytywne skutki i kiedyś będzie można nabyć polski dodatek.

Ja także popieram przedmówców i mam nadzieję że dodatek wyjdzie po polsku, bo Pory Roku uważam za jedną z najlepszych gier ostatnich lat, mającą przy tym, jak się wydaje, szerokie grono odbiorców.

Nie grałem zresztą do tej pory w żadną inną grę, która, przy tak "cukierkowej" i "rodzinnej" prezentacji, zawierałaby także ogromne pokłady głębi. Swój egzemplarz co prawda już sprzedałem, ale zagrałem do tej pory mniej więcej 900 partii, czasami zdarza mi się pograć na BGA i nadal nie jest nudno.

Zresztą, osobom które uważają Pory Roku za schematyczne i czysto losowe polecam "zapolować" na BGA właśnie na kogoś z pierwszej piątki rankingu - zapewniam, że będzie to bardzo pouczające doświadczenie .

yosz pisze:

Banan2 pisze:No i napiszcie dlaczego to jest 14+ ?
Pozdrawiam

Dzisiaj w The Dice Tower usłyszałem dlaczego niektóre gry mogą mieć z czapy oznaczenie 14+ . Otóż żeby być oficjalnie w sprzedaży w USA i mieć oznaczenie wiekowe niższe niż 14 lat, komponenty muszą przejść badania na toksyczność farb itp itd. Christian T. Petersen mówił że dosłownie niektóre ich gry muszą być stopione i przebadane czy nie mają szkodliwych substancji i podobno ten proces nie jest tani. Stąd niektóre wydawnictwa decydują się na klepnięcie 14+ jeżeli uważają że i tak ich targetem nie są dzieci.

Czyli jak to naprawdę jest? Gra nadaje się dla młodszych trochę? Jaki jest próg wejścia? Zasady trudne do ogarnięcia dla początkujących graczy?

ta gra jest rakotwórcza

Bea pisze:

Banan2 pisze:No i napiszcie dlaczego to jest 14+ ?
Pozdrawiam

Czyli jak to naprawdę jest? Gra nadaje się dla młodszych trochę? Jaki jest próg wejścia? Zasady trudne do ogarnięcia dla początkujących graczy?

Ja to przetestowałem na 10-latkach bez większego doświadczenia. Dało się pograć i gra spodobała się.
Pozdrawiam
P.S. Wydajcie dodatek PL !!! Pliiiiizzz