Re: Pionek 1-2 grudnia
: 03 gru 2012, 13:54
Za nami XIX Pionek.
To pierwszy, którego nie byłem organizatorem. Po poprzedniej edycji uznałem, że mój czas dobiegł końca i przekazałem imprezę Merry, Piechowi, Krzemowi i Ewie. Nie nagłaśnialiśmy tego, nie robiliśmy żadnych szumnych informacji aby nie robić niepotrzebnego zamieszania, by nie budzić Waszych obaw o to, czy Pionek wciąż będzie super.
Za nami pierwszy Pionek robiony przez M, P, K i E.
Był super.
Serdecznie gratuluję ekipie, która go przygotowała, serdecznie dziękuję Pomarańczowym koszulkom, które przez dwa dni dzielnie tłumaczyły gry, szczególnie oczywiście dziękuję Cierniowi, który mimo gipsu na nodze nie odpuścił i dzielnie tłumaczył gry.
Wiele tego Pionka nie widziałem, bo siedziałem na wyspie Robinsona, ale to co widziałem, było jak zwykle pozytywne, uśmiechnięte i serdeczne.
Dziękuję wszystkim osobom, które grały w Robinsona. Dziękuję wszystkim osobom, które podchodziły do mnie i dzieliły się ciepłym słowem i opiniami o Robinsonie.
Do zobaczenia na miniPionku!
To pierwszy, którego nie byłem organizatorem. Po poprzedniej edycji uznałem, że mój czas dobiegł końca i przekazałem imprezę Merry, Piechowi, Krzemowi i Ewie. Nie nagłaśnialiśmy tego, nie robiliśmy żadnych szumnych informacji aby nie robić niepotrzebnego zamieszania, by nie budzić Waszych obaw o to, czy Pionek wciąż będzie super.
Za nami pierwszy Pionek robiony przez M, P, K i E.
Był super.
Serdecznie gratuluję ekipie, która go przygotowała, serdecznie dziękuję Pomarańczowym koszulkom, które przez dwa dni dzielnie tłumaczyły gry, szczególnie oczywiście dziękuję Cierniowi, który mimo gipsu na nodze nie odpuścił i dzielnie tłumaczył gry.
Wiele tego Pionka nie widziałem, bo siedziałem na wyspie Robinsona, ale to co widziałem, było jak zwykle pozytywne, uśmiechnięte i serdeczne.
Dziękuję wszystkim osobom, które grały w Robinsona. Dziękuję wszystkim osobom, które podchodziły do mnie i dzieliły się ciepłym słowem i opiniami o Robinsonie.
Do zobaczenia na miniPionku!