Pan Lodowego Ogrodu (Krzysztof Wolicki)

[Kiran]

Na jakim blogu to opublikujesz?

[Epyon]

Na moim na znadplanszy.pl, link mam w stopce.

Wysyłane z mojego HTC Desire Z za pomocą Tapatalk 2

[Kiran]

Serdeczne dzięki

[Epyon]

Zgodnie z obietnicą, rzut okiem na PLO: http://rafalkimla.znadplanszy.pl/2013/1 ... go-ogrodu/

[RedImp]

Dzięki za testy prototypu i oczywiście za opisanie wrażeń oraz mechaniki.

[Kiran]

Po przeczytaniu recenzji prototypu macie moje serce i portfel. Będę niewyobrażalnie cierpieć do dnia premiery- jak wam nie wstyd. Nie pozostaje nic innego jak przeczytać PLO drugi raz.

[RedImp]

Mam dobra wiadomość dla osób, które chciałyby zagrać w nasz prototyp gry pt. „Pan Lodowego Ogrodu” na podstawie znakomitej powieści Jarosława Grzędowicza.

Planujemy zabrać go na rozpoczynające się już jutro gliwickie spotkania z grami planszowymi Pionek. Jak znajdą się chętni to zaprezentujemy grę na obecnym etapie projektu. Informacja na temat gry(obecnie prototyp został nieco zmodyfikowany ale ogólnie daje pojęcie z jakiego typu grą będziecie mieć do czynienie) na jednym z blogów: http://rafalkimla.znadplanszy.pl/2013/1 ... ego-ogrodu

[Rocy7]

Mysleliscie moze nad jakims promocyjnym modulem online? (moglby byc nawet okrojony w pewnym stopniu) Wiecej osob mogloby mechanike przetestowac.

[RedImp]

Myśleliscie moze nad jakims promocyjnym modulem online? (moglby byc nawet okrojony w pewnym stopniu) Więcej osób mogłoby mechanike przetestowac

Nie planujemy czegoś takiego

[RedImp]

Ogólny stan zmęczenia i zdarte gardło to efekt gliwickiego spotkania z grami planszowymi PIONEK, na którym zagościliśmy z prototypem Pana Lodowego Ogrodu. Dwa dni tłumaczenia zasad gry a wszystko po to, aby niektórzy szczęśliwcy, którym udało się zakosztować bezwzględnej rywalizacji o dominacje Wybrzeża Żagli mogli zobaczyć, czego mogą się spodziewać po grze, która zostanie wydana w nadchodzącym roku. Musimy także przeprosić wszystkich tych, co chcieli zagrać a nie było to możliwe z powodu braku miejsc przy grze. Kolejna okazja do zagrania pojawi się najprawdopodobniej podczas Brzeskiego Festiwalu Gier Planszowych w dniach 8-9 luty 2014r.

Zapraszamy także do Bielska- Białej a dokładniej na Nocne granie w sklepie Strefa Gry gdzie raz miesiącu odbywają się nocne spotkania z grami ściągające często do dwustu graczy z różnych miejscowości. Zawsze mamy ze sobą prototyp PLO, w który będzie można zagrać właśnie podczas takiego spotkania.

P.s. Mam nadzieję, że prototyp spełnił oczekiwania graczy, którzy przyjechali kilkaset kilometrów specjalnie dla tej gry.

[RedImp]

Wklejone z FB

Prototyp gry planszowej Pan Lodowego Ogrodu w telewizji – kilka sekund, ale jest !
Kto odgadnie, w jakiej minucie filmu go widać?
https://www.youtube.com/watch?v=aPaauQB7AW4

I teraz najważniejsze pytanie do wszystkich fanów PLO i zainteresowanych graczy. Dość mocno rozważamy wejście z projektem w formę crowdfundingu. Chcemy wydać grę na doskonałym poziomie mechaniki jak i komponentów, ale co najważniejsze stworzyć inne produkty, które byłyby związane z grą jak i światem PLO. Na pierwszy ogień idą plany stworzenia figurek do gry reprezentujących jednostki specjalne czyniących(kraby, istoty oświecone, lodowe drakkary etc.) Mamy masę szalonych pomysłów, lecz jak zwykle chcielibyśmy usłyszeć zdanie fanów powieści jak i graczy. Czy z chęcią wsparlibyście taki projekt na jednym z portali crowdfundingowych i co chcielibyście, aby pojawiło się w takim projekcie. Wymieniajcie wszystko (może poza ekranizacją książki )

[Indar]

0:54?

Tak dla crowdfundingu.
Ważne aby jakość wydania była dobra, porządne pudełko i sztywna plansza

[ernin]

Tak dla crowdfundingu.

Także na tak jestem.

[okon]

miazga pomysł
możemy liczyć na jakieś dokładniejsze relacje odnośnie mechaniki ???
Walka ?? Zajmowanie planszy ??poziom interakcji ?? itp. itd.

A pomysł z dodatkami też super

[Usunięte]

Tak dla gry! Ale porządne figurki to sprawa kluczowa, gra musi mieć klimat. Niech kosztuje sporo, ale nie oszczędzajcie proszę na komponentach. Potencjalny hicior eksportowy się szykuje.

[ahrian]

Nie chcę wyjść na ignoranta i lenia, ale nie bardzo chce mi się przeczesywać te kilka stron tematu - ciekawi mnie jak gra się skaluje? Czy chodzi na 2 graczy, czy dopiero od 3? Głównie od tego zależy czy byłbym zainteresowany wsparciem ewentualnego projektu crowdfundingowego ;] Jestem fanem PLO i twórczości Grzędowicza, więc cena gry nie gra roli - ważna jest dla mnie jedynie skalowalność.

[okon]

chyba żaden fan nie poskąpi pieniędzy i wszyscy zgodnie powiedzą
niech będzie z przytupem nie ważne za ile
ciekawy jestem poziomu interakcji czy ktoś się może na ten temat wypowiedzieć ??

[RedImp]

Już odpowiadamy
Rzut oka na prototyp http://rafalkimla.znadplanszy.pl/2013/1 ... go-ogrodu/
Tak wyglądał początkiem grudnia a obecnie usprawniliśmy kilka drobnych szczegółów.
Dodatkowo dochodzi wybór przez graczy scenariusza trudności rozgrywki. Gracze sami zdecydują z jakim poziomem trudności grają. Scenariusz to forma działania głównego bohatera Vuko .

Jeśli chodzi o skalowalność: w zależności od ilości graczy mamy różne ilości regionów, o które walczą oraz zasobów jakie w nich się znajdują, inny poziom martwego śniegu kończący rozgrywkę, ograniczenia w dostępie do pól akcji. Powyższe zabiegi dały taką samą satysfakcję z rozgrywki dwuosobowej jak i czteroosobowej - no chyba, że liczyć satysfakcję z pokonania 3 czyniących a nie jednego

Najprawdopodobniej będziemy z prototypem na Festiwalu Gier Planszowych w Brzegu już za miesiąc– podamy jeszcze stosowną informację.

[Rocy7]

Jakoś nie mogę znaleźć info o średnim czasie rozgrywki, ile wygląda mniej więcej na 4 osoby i jak na 2? Jak z regrywalnością gry? Jeśli nie ma losowości to oprócz różnych warunków zwycięstwa pewnie partie niewiele różnią się od siebie?

[Epyon]

Nasza partia testowa trwała długo, bo dobijała do 4h (z tłumaczeniem zasad). Ale taka już specyfika mojej grupy, że wolimy dwa razy coś przemyśleć i jeszcze dopytać, zanim wykonamy ruch. Podejrzewam, że normalnie 2-3h to będzie standard, ale wątpię żeby ktoś takie informacje teraz podawał oficjalnie.

Co do regrywalności to też bym nie liczył na fachowe opinie, skoro większość graczy zagrała raz, może dwa na konwencie. Losowości wprawdzie nie ma, ale oprócz różnych warunków zwycięstwa coś do powiedzenia będą mieli sami gracze - póki ktoś nie znajdzie strategii wygrywającej (w co wątpię, bo jeszcze nie widziałem podobnej gry, w której by się nie dało wyraźnie wygrywającego gracza przytępić), to każda partia będzie się różnić. Mogę tylko powiedzieć, że mam ochotę na następną partię.

[Krzysztof]

Choć moje zdanie nie będzie odebrane jako obiektywne i tak się wypowiem
Czas rozgrywki oczywiście zależy od „myślicieli” jacy zasiądą przy planszy. Zwykle rozgrywka dwuosobowa zajmuje 1,5-2h a czteroosobowa do 2,5h. Czas mija szybko, bo gra wymaga ciągłego myślenia i wykonywania ruchów. Przeciwnicy tylko czekają na twój błąd, aby go wykorzystać. Rozgrywka w ekipie Epyona była rekordowo długa.

Miałem podobne obawy odnośnie regrywalności gry a konkretnie, że bez losowości będzie ona znikoma i nie będzie emocji.
Po wszystkich testach jakie miały miejsce do tej pory mogę powiedzieć, że nie widziałem identycznej rozgrywki a to wszystko przez wiele zależności jakie występują podczas rozgrywki:
- przy każdej rozgrywce mamy inne rozmieszczenie regionów(ilość w zależności od graczy, to jak punktują, jakie zasoby dają i w jakiej kolejności są rozpatrywane)
- pierwsza rozgrywka wybraną nacją pokazuje tylko jej możliwości, więc trzeba nią trochę pograć. Mamy cztery nacje, więc jest co ogrywać.
- Główny bohater, który krzywdzi co turę graczy a konkretnie gracza o najgorszej reputacji wprowadza zamęt w nasze plany działania a zwłaszcza w sytuacji, kiedy jeden z graczy zablefował i nie wykonał danej akcji, której się spodziewaliśmy.
- zmienny system kolejności akcji na planszy(jeśli gracze z nim chcą grać) – włącza jeszcze dodatkową zależność nad która musimy główkować a konkretnie gracze wybierają w jakiej kolejności będą one wykonywane.
- sama interakcja między graczami miażdży

Zacytuję słowa użytkownika z FB zaraz po gliwickim Pionku (dla wyjaśnienia - przyjechali specjalnie z Łodzi do Gliwic) „Prototyp spełnił nasze oczekiwania jak najbardziej! Warto jechać było! A rozważania co powinniśmy byli zrobić, aby wygrać trwały przez całe kilkaset kilometrów powrotu! Czekamy z niecierpliwością na premierę!!!”

Tak zwykle czują się gracze po rozgrywce– mają niedosyt i analizują co mogli zrobić inaczej, bo niewiele brakowało.

[Rocy7]

Dzięki do info, czekam na premierę:) i jedno szybkie pytanko, czy downtime jest uciążliwy czy znośny? I kwestia istotna dla mnie jako miłośnika plastiku, mam nadzieje iż w finalnej grze chociaż Vuko oraz specjalne jednostki będą figurkami?

[Krzysztof]

Dzięki do info, czekam na premierę:) i jedno szybkie pytanko, czy downtime jest uciążliwy czy znośny? I kwestia istotna dla mnie jako miłośnika plastiku, mam nadzieje iż w finalnej grze chociaż Vuko oraz specjalne jednostki będą figurkami?

Powiedziałbym, że downtime jest niezauważalny.

Co do figurek cały czas kalkulujemy i też mamy taką nadzieję
Na dzień dzisiejszy rozpatrujemy cztery rozwiązania:

1. Żetony reprezentujące jednostki specjalne
2. Drewniane-okrągłe tokeny z naklejkami
3. Plastikowe znaczniki oznaczające daną cechę danej nacji np. Van Dyken - trzy węże to jednostka trzeciego poziomu http://www.rebel.pl/repository/thumbnai ... 98x150.png - zamiast flag to co wspominam.
Któreś z powyższych powinno być w podstawowym pakiecie gry.

4. Figurki jednostek specjalnych, Vuko i nie tylko - jako osobna opcja do dokupienia i uruchamiana przy osiągnięciu określonej kwoty projektu.

Jestem ciekaw co o tym sądzicie?

[okon]

Figurki jednostek już w wersji podstawowej

[Rocy7]

Jak dla mnie 4 opcja moze byc o ile figurki nie beda drozsze niz gra:P. 30% ceny gry moze jakos bym przezyl, wieksze kwoty, o ile jednostki bylyby juz pomalowane.