Strona 6 z 7

Re: Istanbul/Istambuł

: 22 lis 2017, 09:56
autor: evenstar
Mnie gra zauroczyła już na etapie tłumaczenia zasad :) Strasznie przyjemnie sie w to gra :mrgreen: Doskonały gateway, ale spodoba sie też graczom bardziej zaawansowanym. Niby turlanka, ale można pokombinować. Wygląda ślicznie, bardzo fajna planszetka z opisem akcji, które możemy wykonać.

Re: Istanbul/Istambuł

: 26 kwie 2018, 14:07
autor: FortArt
Z dużym opóźnieniem odkryłem tę grę i jestem zachwycony. Lubię taką prostotę zasad jaką znajduję tu w zasadach ruchu. Choć oczywiście mocno ulatuje ta prostota jeśli spojrzeć na karty, kafle i żetony.

W Mokka & Bakszysz brak bardzo pomocy graczy z wyjaśnieniem działania kart.

Letters & Seals zostanie wydane po polsku czy trze brać obcojęzyczne? Były jakieś deklaracje w tej sprawie?

Re: Istanbul/Istambuł

: 27 kwie 2018, 12:24
autor: DeBOB
FortArt pisze: 26 kwie 2018, 14:07 Letters & Seals zostanie wydane po polsku czy trze brać obcojęzyczne? Były jakieś deklaracje w tej sprawie?
Zostanie wydane - nie trze brać obcojęzycznego ;)

Re: Istanbul/Istambuł

: 27 kwie 2018, 13:46
autor: Lucass
DeBOB pisze: 27 kwie 2018, 12:24
FortArt pisze: 26 kwie 2018, 14:07 Letters & Seals zostanie wydane po polsku czy trze brać obcojęzyczne? Były jakieś deklaracje w tej sprawie?
Zostanie wydane - nie trze brać obcojęzycznego ;)
...a wiadomo może kiedy? ;)

Re: Istanbul/Istambuł

: 27 kwie 2018, 13:53
autor: DeBOB
Lucass pisze: 27 kwie 2018, 13:46 ...a wiadomo może kiedy? ;)
Tutaj nie pomogę, bo po prostu tego nie wiem.

Re: Istanbul/Istambuł

: 01 paź 2018, 12:25
autor: valgir
Czy gra jest niezależna językowo? Czy oprócz instrukcji są jakieś inne teksty na kartach itd. ?

Pytam bo mam do kupienia w dobrej cenie wersje DE. Z góry dziękuje za odpowiedz.

Re: Istanbul/Istambuł

: 01 paź 2018, 12:28
autor: Brylantino
Nie - wszystko jest oddane za pomocą ikon. Jedynie na kaflach są nazwy kafli, ale nie są one potrzebne do samego grania.

Re: Istanbul/Istambuł

: 01 paź 2018, 15:29
autor: garg
W pierwszym dodatku są karty z długimi tekstami, poza tym wszystko jest międzynarodowe.

Re: Istanbul/Istambuł

: 18 sie 2020, 21:35
autor: tapczanik420
Big box już dostępny a niektórych sklepach

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 03 wrz 2020, 15:01
autor: bogas
Big Boxa mam od 5 dni i w tym czasie zagrałem z żoną 6 razy. Żaden wyczyn, ale przy naszych ograniczeniach czasowych i graniu zwykle około 4 partii na ... miesiąc, to jest wynik bardzo dobry. Wynika to głównie z bardzo krótkiego czasu gry (pierwsze rozłożenie i tłumaczenie gry trwało tyle samo co gra :P ). Gramy z dodatkiem Mokka i Bakszysz i wychodzi nam ok. 35 minut. Zastanawiam się czy to właśnie dodatek i kolejne opcje zdobywania rybinów za kawę nie przyspieszają przypadkiem gry? W każdym razie gra średnio-lekka, szybka i całkiem przyjemna. U nas jest to wyścig i to dosyć ostry wyścig i w ostatnich dówych partiach bardzo wyrównany wyścig ;) (raz różnica 1 rubina, a raz decydował tiebreaker - kasa). Niestety trochę farta trzeba mieć i to jakie karty bonusowe i karty gildii podejdą, może przy takiej wyrównanej i szybkiej grze zadecydować (zwłaszcza karty bonusowe, bo generalnie karty gildii wszystkie są spoko) o wyniku. W sumie to chyba dobrze oddaje klimat Stambułu i panującego tam "rozgardiaszu" i bieganiny i nam nawet nie przeszkadza (w końcu to gra na pół godziny, a nie trzy!), ale warto mieć tego świadomość. Chcemy jeszcze spróbować drugiego dodatku, ale po lekturze zasad dla mnie wygląda to "tak se" i wydaje się, że wprowadzi to spory chaos (te podwójne akcje :roll: ). Jakie wy macie odczucia co do dodatku Listy i Pieczęcie? Gracie z wszystkimi dodatkami czy tylko jednym na raz?

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 03 wrz 2020, 15:33
autor: detrytusek
Mam podobnie tzn kawa jest spoko, a do pieczęci nie jestem w stanie się przełamać. Jakieś to takie płytkie...

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 04 wrz 2020, 06:52
autor: NestorZolo
W naszych partiach lokacje z listów są rzadko odwiedzane, również dostarczaniem listów mało kto się zajmuje. Natomiast wspólnik jest strategicznym narzędziem w rękach jednego gracza. Istambuł się powiększa do 5x5. W związku z tym w inny sposób określamy miejsce pobytu neutralnych kupców, burmistrza itp. To znaczy rzucamy dwukrotnie kostką, pierwszy wynik określa kolumnę, drugi rząd, szóstka to powtórzenie rzutu. Wg. zasad istnieje ograniczenie do lokacji 2-12. Ale to oczywiście homerule, więc... Ogolnie ten drugi dodatek jest uważany za mniej ciekawy.

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 04 wrz 2020, 08:56
autor: bogas
NestorZolo pisze: 04 wrz 2020, 06:52 W naszych partiach lokacje z listów są rzadko odwiedzane, również dostarczaniem listów mało kto się zajmuje. Natomiast wspólnik jest strategicznym narzędziem w rękach jednego gracza. Istambuł się powiększa do 5x5. W związku z tym w inny sposób określamy miejsce pobytu neutralnych kupców, burmistrza itp. To znaczy rzucamy dwukrotnie kostką, pierwszy wynik określa kolumnę, drugi rząd, szóstka to powtórzenie rzutu. Wg. zasad istnieje ograniczenie do lokacji 2-12. Ale to oczywiście homerule, więc... Ogolnie ten drugi dodatek jest uważany za mniej ciekawy.
Bardzo dobry pomysł z tym określaniem nowej lokalizacji "vipów". Zastanawiałem się nawet nad dwoma kostkami k12 żeby wyjść poza ogranicznie 12-ki, ale twój patent bardzo dobry. Można nieco usprawnić i pożyczyć z jakiegoś Rzuć na tacę dwie kostki (dwa różne kolory) i jednym rzutem od razu załatawiać sprawę określania "współrzędnych".

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 04 wrz 2020, 09:24
autor: NestorZolo
Fakt, zawsze to jeden rzut zamiast dwóch.

W poprzednim poście źle się wyraziłem z tym jednym graczem. Chodziło mi, o jednego gracza w mojej ekipie, który zawsze korzysta ze wspólnika. Generalnie do zakupu tego dodatku raczej bym nie zachęcał, ale jeśli już jest w big boxie, to nie zaszkodzi spróbować.

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 04 wrz 2020, 12:36
autor: FortArt
Ciekawe, bo ja listy uważam za najprostszą drogę do sukcesu ;)

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 04 wrz 2020, 16:47
autor: NestorZolo
FortArt pisze: 04 wrz 2020, 12:36 Ciekawe, bo ja listy uważam za najprostszą drogę do sukcesu ;)
Ja nie twierdzę, że to słaba strategia, ale mało atrakcyjna dla moich współgraczy. Po prostu nie chce im się zajmować tymi listami. Jak tylko mają możliwość wymienić list, na coś innego, to wymieniają. Piszę o mojej familijnej ekipie, czyli o dzieciakach i żonie.

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 06:24
autor: bobule
Jakie macie odczucia jeśli chodzi o grę dwuosobową?

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 07:25
autor: BartP
Jak dla mnie za luźno.

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 08:17
autor: Legun
Czy kościany Istambuł to też jest równoległy pasjans? Czy dodatki do planszowej wersji nie dodały tu jakiejś żółtej interakcji?

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 08:36
autor: Arachion
bobule pisze: 07 wrz 2020, 06:24 Jakie macie odczucia jeśli chodzi o grę dwuosobową?
Dla dwóch osób nawet nie chce mi się tego wyciągać na stół - perspektywa wyciągania, układania, a i tak każdy robi co chce bo spotykamy się bardzo rzadko na kaflach, mało się zmienia przy podbieraniu, wyścig jest luźny oraz nawet członkowie rodziny sporadycznie wracają aby ich umieścić w swojej taktyce.


Mam bardzo dziwne uczucia do tej pozyji: Podoba mi się mechanika, rywalizacja - ogólnie ten wyścig ale kiedy przychodzi do wyciągnięcia na stół to wybieramy zawsze coś innego...

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 08:58
autor: Fojtu
bobule pisze: 07 wrz 2020, 06:24 Jakie macie odczucia jeśli chodzi o grę dwuosobową?
Na dwie osoby trzeba grać w trybie z białymi dyskami, wtedy gra robi się potencjalnie bardzo wredna

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 07 wrz 2020, 10:12
autor: bogas
BartP pisze: 07 wrz 2020, 07:25 Jak dla mnie za luźno.
Jeśli chodzi o ruch i ewentualną opłatę to różnicy brak, a nawet bywa gorzej, bo grając w dwójkę używa się 3 pozostałych kupców, którzy wymagają opłaty. Natomiast jeśli komuś jest za dużo rubinów do zebrania to można grać z homerulem "co drugi rubin wystąp". Mi pasuje, że gra w 2 osoby jest szybka i po upierdliwym setupie gramy zwykle dwie partyjki z rzędu, a całość zamyka się w 1,5 godziny.

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 08 wrz 2020, 12:10
autor: Dianne
U nas na stole też zagościł ostatnio Istanbul Big Box i ja jestem zachwycona :D Gramy na razie tylko w dwie osoby, ale już zapowiedziałam, że jak nadarzy się okazja to trafia na stół przy większej liczbie graczy. Jest to może i prosta popykajka, w dodatku rzeczywiście czasem przypomina wyścig. Dobrze wiedzieć, że nie jesteśmy jedynymi, którzy grają tylko z "kawowym" dodatkiem. Nie to, że listy nas odstraszają, po prostu wyznaję zasadę, że dodatki należy dodawać do gry stopniowo, żeby nie zabierać sobie doświadczenia obcowania z "czystą" grą.
Za co polubiłam Istanbul? Jak już nie raz się tu żaliłam dzieliłam mój facet to straszny downtimer. Jako że nasza kolekcja to głównie średnio-ciężkie eurosuchary to nasza gra we dwójkę wygląda tak, że on siedzi i myśli, a ja siedzę i się nudzę (tak, zdążę swoje ruchy trzy razy obmyślić w międzyczasie ;P). Za to w Istanbule jest pyk-pyk-pyk-pyk i już, po grze, można zaczynać kolejną partię. Brakowało mi czegoś takiego i bardzo się cieszę, że Big Box mnie kupił. Gdyby nie wyszła ta edycja i gra nie zagościła ponownie na recenzenckich stołach, to pewnie w życiu nie zwróciłabym na nią uwagi po tylu latach o pierwszego wydania.
Podoba mi się to, że właściwie wszystko dzieje się na planszy + małym wózku. Żadnego układania pasjansów, żadnego żmudnego dodawania PZ, dwa w prawo, dziesięć w lewo... Po prostu bierzesz diament, układasz na wózku. Masz 6? Brawo, wygrałeś. Oczywiście to co napisałam brzmi jakbym nie lubiła sucharów. Lubię suchary, bardzo lubię, ale lubię też różnorodność. Istanbul tę różnorodność mi zapewnia. I przy okazji odrobinę wytchnienia, zwłaszcza gdy czasu na granie coraz mniej.
Opinia o tej grze będzie zapewne zależała bardzo mocno od oczekiwań. Jeśli ktoś ma jeszcze niedosyt ciężkich, suchych tytułów z jak najkrótsza kołderką to nie będzie zadowolony. Za to osoby szukające szybkiej, przyjemnej popykajki, po której wstaje się od stołu z satysfakcją niezależnie od wyniku, z syndromem jeszcze jeden partii, bo czas gry nie zmęczył na tyle, żeby chcieć już zająć się czymś innym to to jest naprawdę dobre rozwiązanie. Myślę, że to taka dobra gra "na drugi krok". Myślę też, że przy najbliższej okazji spróbuję w nią pyknąć z moimi młodszymi braćmi, u których udało się zaszczepić miłość do planszówek :D

A już tak zupełnie subiektywnie - jakie to ładne wszystko. Wykonanie tej gry, żetony, rysunki, grafiki. Bardzo "moja" stylistyka. No i te czerwone diamenciki, wydaje mi się, bo nie porównywałam, ale czy to nie są te co w Everdellu tylko w innym kolorze? :D

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 08 wrz 2020, 13:21
autor: mikeyoski
Takie diamenciki w różnych kolorach są obecne w jakimś pierdyliardzie gier ;-)

Re: Istanbul / Istambuł (Rudiger Dorn)

: 08 wrz 2020, 14:06
autor: Uncle_Grga
Dianne pisze: 08 wrz 2020, 12:10

A już tak zupełnie subiektywnie - jakie to ładne wszystko. Wykonanie tej gry, żetony, rysunki, grafiki. Bardzo "moja" stylistyka. No i te czerwone diamenciki, wydaje mi się, bo nie porównywałam, ale czy to nie są te co w Everdellu tylko w innym kolorze? :D
A dziewuchy to tylko diamenty i diamenty.. nic innego się nie liczy.. :wink:

Rubiny Szanowna Pani! Rubiny.. też są ok.. :mrgreen:

A gra rzeczywiście przyjemna, i co warto podkreślić, idealna do wprowadzania nowych graczy.. żeby nie tylko Ticket to Ride.. czy Splendor.. pamiętajmy o Istanbule bo działa