Wasze top 5 anty gier

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: AkitaInu »

Maxxx76 pisze:A może ludzie mają różne upodobania? ;-)
No tak, to powinienem napisać jako pierwsze :D
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: Rocy7 »

AkitaInu pisze:eclipse, descent Często wydaje mi się też że np. ktoś źle grał, ktoś źle zrozumiał, komuś źle zasady wytłumaczono)
gralem dobrze zgodnie z zasadami wiecej niz raz, w Descenta nawet kilkanascie razy ;)

Nie mówie, ze to zle gry ogolnie - obie sa dosc dobre te gry sa zle dla mnie.

Zauwaz, ze autor pyta o

Wincenty Jan pisze:5 gier na których najbardziej się zawiedliście.
liczylem ze w Eclipse bede imperatorem galaktyki a nie jej ksiegowym.

Liczylem ze w Descencie wybiore sie na fajna klimatyczna wyprawe do lochu a czesto ledwo sie w tym lochu poruszalem.

W Talizmana gralem pare lat temu i jego problemem nie jest tylko losowosc, po latach byl zawodem.

Dlatego te gry sa w top 5 liczylem na cos lepszego / innego zawiodlem sie.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2016, 15:29 przez Rocy7, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1309 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: rastula »

miszcz pisze:
pan_satyros pisze:+ 90% gier Wookiego, których całe szczęście nie kupiłem, lecz miałem nieprzyjemność ogrywać. Boli tym bardziej, że Wookie perfidnie zachwala je na swoim kanale, przez co niewinni mają szansę się nabrać.
Zgadzam się w 100%, że 90% gier Wookiego to bardzo słabe produkcje.


a gdzie on tak nachalnie promuje swoje produkcje? bo śledzą kanał i jakoś się nie spotkałem ?

a nawet jak , tak jest ...to mówi że "zrobiłem taką zajebistą grę, że ho ho" :)... przecież tworzy je w dobrej wierze ;)
Ostatnio zmieniony 12 sty 2016, 15:27 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 766
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 479 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: _Berenice_ »

AkitaInu pisze:
Lothrain pisze:Co tu się dzieje? Robinson, Tikal, Chaos... Jedyne dla mnie wytłumaczenie, że te noty to po pierwszych partiach i gry nie dostały więcej szansy.
Też wielu pozycji nie rozumiem (eclipse, descent, dungeon lords, galaxy trucker) i naprawde najchętniej bym ostro podyskutował ze wszystkimi tymi ludzmi ale staram się być wyrozumiały i przyjąć to po prostu do wiadomości (mimo że tego nie rozumiem :P Często wydaje mi się też że np. ktoś źle grał, ktoś źle zrozumiał, komuś źle zasady wytłumaczono)
Tak naprawdę każde nielubienie można zanegować na dwa sposoby:
1. Ktoś nie zrozumiał/nie doczytał zasad przez co źle grał i nie poznał prawdziwej głębi rozgrywki
2. Nie potrafi dostrzec o co tak naprawdę chodzi w sucharach/ameritrashach i dany gatunek nie jest dla niego. Wersja mocniejsza: nie nadajesz się do mózgożerów / nie rozumiesz piękna ameri.

A czasami powód nielubienia jest banalny, trudno weryfikowalny i niewyrażalny - po prostu coś nie zagrało, nie podeszło. Jeśli zapytamy się taką osobę o dostrzegane wady rozgrywki może po prostu odpowiedzieć - Nie wiem, Nie podoba mi się itd. Wiele razy zdarzyło mi się ubolewać nad złymi ocenami współgraczy danego tytułu, chociaż dla mnie było super, a i wszystko zdawało się pasować do grupy docelowej.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: AkitaInu »

Rocy7 pisze:
AkitaInu pisze:eclipse, descent Często wydaje mi się też że np. ktoś źle grał, ktoś źle zrozumiał, komuś źle zasady wytłumaczono)
gralem dobrze zgodnie z zasadami wiecej niz raz, w Descenta nawet kilkanascie razy ;)

Nie mówie, ze to zle gry ogolnie - obie sa dosc dobre te gry sa zle dla mnie.

W Talizmana gralem pare lat temu i jego problemem nie jest tylko losowosc.
Rocy7 - bez urazy oczywiście, tu podałem te gry które akurat zapamiętałem bo w pewien sposób smutno mi że ludziom się te gry nie podobają ;) Plus chętnie bym podyskutował o opiniach które ludzie piszą ale nie chce robić offtopu :)
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 766
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 479 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: _Berenice_ »

AkitaInu pisze:
Rocy7 pisze:
AkitaInu pisze:eclipse, descent Często wydaje mi się też że np. ktoś źle grał, ktoś źle zrozumiał, komuś źle zasady wytłumaczono)
gralem dobrze zgodnie z zasadami wiecej niz raz, w Descenta nawet kilkanascie razy ;)

Nie mówie, ze to zle gry ogolnie - obie sa dosc dobre te gry sa zle dla mnie.

W Talizmana gralem pare lat temu i jego problemem nie jest tylko losowosc.
Rocy7 - bez urazy oczywiście, tu podałem te gry które akurat zapamiętałem bo w pewien sposób smutno mi że ludziom się te gry nie podobają ;) Plus chętnie bym podyskutował o opiniach które ludzie piszą ale nie chce robić offtopu :)
W takich tematach offtopy są zazwyczaj najciekawsze;) Chyba nieliczni puryści marzą o temacie wypełnionym samymi schludnymi wyliczeniami.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: Rocy7 »

_Berenice_ pisze:
Tak naprawdę każde nielubienie można zanegować na dwa sposoby:
1. Ktoś nie zrozumiał/nie doczytał zasad przez co źle grał i nie poznał prawdziwej głębi rozgrywki
2. Nie potrafi dostrzec o co tak naprawdę chodzi w sucharach/ameritrashach i dany gatunek nie jest dla niego. Wersja mocniejsza: nie nadajesz się do mózgożerów / nie rozumiesz piękna ameri.
3) Powód liczylem na cos innego niz mi obiecywano i sie zawiodlem.

Eclipse nie jest reklamowane jako euro gra z kostkami w walce tylko jako kosmiczne 4X w 4 godziny. Nikt nic tez nie wspomina o tym ze ulozenie planszy i technologie ze starozytnych moga szybko ustawic gre.

Descent mowi o epickiej wyprawie, nie wspomina o braku balansu, i sytuacjach, gdy uzycie pewnych potworow z jednych dodatkow w czesci scenariuszy z innych sprawi, ze gracze NIC nie zrobia przez cala gre.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: AkitaInu »

Rocy7 pisze:
_Berenice_ pisze:
Tak naprawdę każde nielubienie można zanegować na dwa sposoby:
1. Ktoś nie zrozumiał/nie doczytał zasad przez co źle grał i nie poznał prawdziwej głębi rozgrywki
2. Nie potrafi dostrzec o co tak naprawdę chodzi w sucharach/ameritrashach i dany gatunek nie jest dla niego. Wersja mocniejsza: nie nadajesz się do mózgożerów / nie rozumiesz piękna ameri.
3) Powód liczylem na cos innego niz mi obiecywano i sie zawiodlem.

Eclipse nie jest reklamowane jako euro gra z kostkami w walce tylko jako kosmiczne 4X w 4 godziny.

Descent mowi o epickiej wyprawie, nie wspomina o braku balansu, i sytuacjach, gdy uzycie pewnych potworow z dodatkow w czesci scenariuszy sprawi, ze gracze NIC nie zrobia przez cala gre.

No to fakt, czasami można się zawieść.

A jak już chcecie offtop to ... :

Chociaż ja uważam że Eclipse to jednak 4X bo jest explore, expand, exploit, exterminate - tylko realizowane troche po "eurowatemu" :) W zasadzie to jedno z niewielu 4X gdzie rzeczywiście to 4X jest :)

A co do descenta ... powiedz o jakich potworach mowisz? :) Bo nie wieże że można tak zagrać, mam z kumplem przegrane w descenta łącznie jakieś 70-80 godzin, po pół na głowe i nigdy nic takiego się nie zdażyło, tak samo z blokowaniem i faktem że team przeszedł dwa kafelki przez 4 rundy jak ktoś to już wspominał :)
Awatar użytkownika
_Berenice_
Posty: 766
Rejestracja: 17 lis 2012, 14:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 62 times
Been thanked: 479 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: _Berenice_ »

Rocy7 pisze:
_Berenice_ pisze:
Tak naprawdę każde nielubienie można zanegować na dwa sposoby:
1. Ktoś nie zrozumiał/nie doczytał zasad przez co źle grał i nie poznał prawdziwej głębi rozgrywki
2. Nie potrafi dostrzec o co tak naprawdę chodzi w sucharach/ameritrashach i dany gatunek nie jest dla niego. Wersja mocniejsza: nie nadajesz się do mózgożerów / nie rozumiesz piękna ameri.
3) Powód liczylem na cos innego niz mi obiecywano i sie zawiodlem.

Eclipse nie jest reklamowane jako euro gra z kostkami w walce tylko jako kosmiczne 4X w 4 godziny.

Descent mowi o epickiej wyprawie, nie wspomina o braku balansu, i sytuacjach, gdy uzycie pewnych potworow z dodatkow w czesci scenariuszy sprawi, ze gracze NIC nie zrobia przez cala gre.
Nie wymieniałam powodów, przez które gracz może zawieść się na tytule, ale dwie możliwości skrytykowania nielubienia danego tytułu przez innych lubiących :D Według mnie są one skonstruowane w taki sposób, że nie sposób ich zanegować. Można je dopasować do każdej gry i każdego skosić. :D

Problem z Descentem i innymi podobnymi jest taki, że trzeba do nich podejść inaczej niż do klasycznej konfrontacji. Overlord musi się hamować, aby nie popsuć współgraczy przyjemności z rozgrywki, ale też żeby nie było im za łatwo. Przydaje się doświadczenie z mistrzowania w rpg.
Moja kolekcja

Planszówkowy PKS - gdzie planszówki kupujemy sami, a wy decydujecie, czy również chcecie wydać na nie swoje pieniądze!

ZnadPlanszy.pl - zapraszamy też do naszego bloga, gdzie także dzieją się różniste rzeczy :>
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: KubaP »

mulek18 pisze:Jak się zakłada tyle tematów z dupy, to później się robi offtop w każdym. Taka prawda.
Kolejny temat proponuję: TOP 5 instrukcji, które czytam na klozecie :mrgreen:
Mulek, nie łam regulaminu i nie przeklinaj.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: Rocy7 »

AkitaInu pisze:
Chociaż ja uważam że Eclipse to jednak 4X bo jest explore, expand, exploit, exterminate - tylko realizowane troche po "eurowatemu" :) W zasadzie to jedno z niewielu 4X gdzie rzeczywiście to 4X jest :)


W kwestii Eclipse polecam wyprobowanie Burning Suns tam tez jest pełne 4X i nie ma takiej roli ekonomi w grze (zauwaz, ze w Eclipse ekonomia daje Ci wiecej akcji, co jest olbrzymia przewaga).

Reszta na pw.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: AkitaInu »

Rocy7 pisze:
AkitaInu pisze:
Chociaż ja uważam że Eclipse to jednak 4X bo jest explore, expand, exploit, exterminate - tylko realizowane troche po "eurowatemu" :) W zasadzie to jedno z niewielu 4X gdzie rzeczywiście to 4X jest :)


W kwestii Eclipse polecam wyprobowanie Burning Suns tam tez jest pełne 4X i nie ma takiej roli ekonomi w grze (zauwaz, ze w Eclipse ekonomia daje Ci wiecej akcji, co jest olbrzymia przewaga).

Reszta na pw.
Tu masz racje - chętnie wypróbuje ale na razie mnie nie stać i nie mam czasu na samoróbki ;)
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3415
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: Lothrain »

KubaP pisze:
mulek18 pisze:Jak się zakłada tyle tematów z dupy, to później się robi offtop w każdym. Taka prawda.
Kolejny temat proponuję: TOP 5 instrukcji, które czytam na klozecie :mrgreen:
Mulek, nie łam regulaminu i nie przeklinaj.
Kuba, a gdzie tu przekleństwo? Toż nasza noblistka się w trumnie przewraca ;)
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: KubaP »

Lothrain pisze:
KubaP pisze:
mulek18 pisze:Jak się zakłada tyle tematów z dupy, to później się robi offtop w każdym. Taka prawda.
Kolejny temat proponuję: TOP 5 instrukcji, które czytam na klozecie :mrgreen:
Mulek, nie łam regulaminu i nie przeklinaj.
Kuba, a gdzie tu przekleństwo? Toż nasza noblistka się w trumnie przewraca ;)
Masz racje, tak sie zdziwilem, ze mulek nie pyta "kiedy polska wersja?" Albo "jaka cena", ze zdurnialem.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: jax »

Bardziej rozczarowania niż top5 bezwzględnie najgorszych gier (a może po części jedno i drugie ;) ), podaję te bardziej znane:
1. Zamki Burgundii - najnudniejsza gra jaką poznałem w 2012 roku
2. Świat Dysku - zgodnie z moją żelazną zasadą 'jeśli poświęcasz więcej czasu żeby przeszkodzić przeciwnikom niż pomóc sobie gra jest crapem'
3. Witch's Brew - 100% chaosu
4. Army of Frogs - niekończąca się tortura
5. Kanban - niewiarygodna tortura, pod wieloma względami

Zaszczytne 1. miejsce w kategorii gier nieznanych: G'Zoink - durna mechanika i ohydna grafika.

Spokojnie pewne z setka albo i więcej gier - które spróbowałem - wzbudza we mnie silny odruch ucieczki.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: zakwas »

Lothrain pisze:Co tu się dzieje? Robinson, Tikal, Chaos... Jedyne dla mnie wytłumaczenie, że te noty to po pierwszych partiach i gry nie dostały więcej szansy.
Tikal mnie zwyczajnie wynudził, dla mnie to przestarzała gra, grałem kilka razy.
W Chaosie nie akceptuję losowości, która uwala 2-3 godziny gry i ubernieczytelnej mapy z porozrzucanymi chaotycznie, nomen omen, znacznikami i kartami zdarzeń, czy jak to się tam nazywa.
W Na Chwałę Rzymu zauważam przerost formu nad treścią, nie podeszła i koniec. ;)

Dwie pozostałe nie wymagają raczej uzasadnienia. ;)
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7340
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1116 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: detrytusek »

jax pisze:Bardziej rozczarowania niż top5 bezwzględnie najgorszych gier (a może po części jedno i drugie ;) ), podaję te bardziej znane:
1. Zamki Burgundii - najnudniejsza gra jaką poznałem w 2012 roku
2. Świat Dysku - zgodnie z moją żelazną zasadą 'jeśli poświęcasz więcej czasu żeby przeszkodzić przeciwnikom niż pomóc sobie gra jest crapem'
5. Kanban - niewiarygodna tortura, pod wieloma względami
wdech, wydech, wdech, wydech...1...2...3...4...10
ok mogę pisać...
:)
a to nie jest czasem tak, że jak szkodzisz przeciwnikowi to sobie pomagasz? Bo wedle tej definicji szachy to niemiłosierny crap...
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: tomb »

Czytając posty o Na chwałę Rzymu i pamiętając swoją drogę w uczeniu się, ile ta gra daje możliwości i jakiego skupienia wymaga, odkrywam, że niniejszy wątek jest w dużym stopniu o tym, w jakie gry grać nie umiemy.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: jax »

detrytusek pisze: a to nie jest czasem tak, że jak szkodzisz przeciwnikowi to sobie pomagasz? Bo wedle tej definicji szachy to niemiłosierny crap...
Czasem to idzie w parze a czasem nie. Jak nie idzie w parze i tego pierwszego jest >50%, to jest to crap (dla mnie) :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5834
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 409 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: KubaP »

jax pisze:
detrytusek pisze: a to nie jest czasem tak, że jak szkodzisz przeciwnikowi to sobie pomagasz? Bo wedle tej definicji szachy to niemiłosierny crap...
Czasem to idzie w parze a czasem nie. Jak nie idzie w parze i tego pierwszego jest >50%, to jest to crap (dla mnie) :)
I tak jesteś litościwy, u mnie to bardziej >5%.
Awatar użytkownika
AkitaInu
Posty: 4060
Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
Lokalizacja: Chorzów
Has thanked: 7 times
Been thanked: 25 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: AkitaInu »

tomb pisze:Czytając posty o Na chwałę Rzymu i pamiętając swoją drogę w uczeniu się, ile ta gra daje możliwości i jakiego skupienia wymaga, odkrywam, że niniejszy wątek jest w dużym stopniu o tym, w jakie gry grać nie umiemy.
Mam sie cIc wywolany do tablicy? :)

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy ;)
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: tomb »

AkitaInu pisze:Mam sie cIc wywolany do tablicy? :)
Raczej tak prosto, jak w twoim opisie, to nie jest. Przecież ktoś może skończyć wcześniej Katakumbami, ktoś inny spełni Plac miejski. A zresztą pod koniec gry może być na tyle dużo kart w skarbcach, że rzadko kiedy wie się na pewno, że się prowadzi na punkty.
Ale może to my nie potrafimy grać? Nie upieram się. Raczej zastawiam, na ile ocena gry wynika z rozczarowania, na ile ze słabego ogarnięcia zasad i możliwości w rozgrywce, a na ile z samej mierności danego tytułu.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: zakwas »

tomb pisze:Czytając posty o Na chwałę Rzymu i pamiętając swoją drogę w uczeniu się, ile ta gra daje możliwości i jakiego skupienia wymaga, odkrywam, że niniejszy wątek jest w dużym stopniu o tym, w jakie gry grać nie umiemy.
A RrtG od pierwszego zagrania chwycił i uwielbiam do tej pory... ;)
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4139
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 317 times
Been thanked: 347 times

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: tomb »

zakwas pisze:
tomb pisze:Czytając posty o Na chwałę Rzymu i pamiętając swoją drogę w uczeniu się, ile ta gra daje możliwości i jakiego skupienia wymaga, odkrywam, że niniejszy wątek jest w dużym stopniu o tym, w jakie gry grać nie umiemy.
A RrtG od pierwszego zagrania chwycił i uwielbiam do tej pory... ;)
Ale na pewno w Rejsiku od razu nie załapałeś wszystkich możliwości. Tak samo jest w Glory, tyle, że w Rejsie już na początku jakoś idzie, a w Glory jest kompletny dym, ktoś wygrywa i nie wiadomo, co można było zrobić lepiej. Co w ogóle można było zrobić. Przynajmniej ja tak miałem.


No, dobra. Też dorzucę swoją listę. Miks gniotów i rozczarowań (kolejność przypadkowa):

1. Talizman. Wiadomo, czym kiedyś była ta gra (znaczy Magia i miecz). Niedawno przypomniałem sobie w wersji elektronicznej i nie dałem rady dłużej, niż 15 min. Nuda.
2. Erynie. Podczas lektury padło podejrzenie, że coś tu jest nie tak. I było. Bubel jakich mało. Co gorsza dotarł do ludzi spoza światka i to jest grzech największy tej produkcji.
3. Wiedźmin. Miałem naprawdę dobre nastawienie, byłem pod wrażeniem wykonania. Potem było tylko gorzej. Jedyny raz zdecydowaliśmy się dokończyć partię następnego dnia. To była ostatnia partia.
4. Warhammer Diskwars. Fascynowała mnie mechanika obracania podstawek pod piwo. Niepotrzebnie. Najbardziej upierdliwe, długaśne, niedynamiczne i losowe kilka godzin w moim życiu, o których mogę śmiało powiedzieć, że je zmarnowałem. Pierwsza gra, o której pomyślałem, że nie wrócę do niej nawet za pieniądze. A z nimi zawsze krucho.
5. Qubix. To raczej dla wypełnienia piątki - rozczarowanie po prostu. Liczyłem, że mnie Adam Kałuża kolejny raz zaintryguje, a tu lipa. Suche w trzech wymiarach, to jednak już trochę za bardzo suche. Nikomu nie chciało się masterować, choć zapewne gra na to pozwala.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
NTomasz
Posty: 646
Rejestracja: 04 maja 2012, 14:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wasze top 5 anty gier

Post autor: NTomasz »

''omg ktoś nie lubi gry którą ja bardzo lubię - TAK nie może BYĆ muszę interweniować": i pisać jak to na 100% ktoś w nią nie umie grać/ grał źle/ nie znał dobrze zasad.

Gry są po to aby się dobrze bawić - jak jakaś gra kogoś nie bawi to jest słaba z jego punktu widzenia... nie musi w nią źle grać. Wystarczy że gra dobrze ale umiera grając bo taka to kupa w jego mniemaniu :) a nie od dzis wiadomo że dla jednego g. a dla innego złoto
ODPOWIEDZ