Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Szaweł pisze:Najlepszy w tym jest ten upgrade kit. Pokłony dla marketingowców FFG. Jak zrobić, żeby nie dość, że wydajemy i sprzedajemy II edycję gry nadal sprzedawać I edycję i jej dodatki Ja kupię pewnie oba duże dodatki i II edycję. Wtedy będę miał najwięcej wszystkiego i będę najbardziej zły
Nie musisz kupować pierwszej edycji. Wyjdą dodatki z jej elementami, żebyś sobie wszystko skompletował.
Chyba że chce pograć jakieś scenariusze ze Strażnikiem Tajemnic
Hmmm... Swoją drogą ciekawe, czy z czasem nie pojawią się fanowskie przeróbki scenariuszy z dwójki na pierwszą edycję.
Na ostatnią gwiazdkę sprawiłem sobie pierwszą edycję Posiadłości wraz z dodatkami. Wychodzi na to, że na kolejną gwiazdkę, sprawie sobie drugą edycję...
Z jednej strony bardzo fajnie, a z drugiej gra wydaje się być jedynie wizualizacją tego co dzieje się na ekranie i równie dobrze cała mogłaby się na nim toczyć.
I niestety z tego co widzę Conversion Kit będzie bezużyteczny dla posiadaczy wyłącznie 2 edycji. Szkoda, bo bohaterów i potwory można by bez figurek wykorzystać ...
Ostatnio zmieniony 02 sie 2016, 07:50 przez pan_satyros, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy ja dobrze pacze? (A tylko rzuciłem okiem na na instrukcję)
Zmienili sensowny i przyjemny system z jedna kością (do testów umiejętności i walki) na ten gówniany z Arkham Horror z kilkoma koścmi i potrzebą wyrzucenia odpowiedniej liczby sukcesów??!!
Ta pojedyńcza kość z 1ED była kluczowym czynnikiem dla którego kupiłem 1ED a nie AH lub EH. Na koszt 100% co-opa wyrzucili to wszystko do kosza, bo co-op-owo to dla nich losowo
szczudel pisze:Ta pojedyńcza kość z 1ED była kluczowym czynnikiem dla którego kupiłem 1ED a nie AH lub EH. Na koszt 100% co-opa wyrzucili to wszystko do kosza, bo co-op-owo to dla nich losowo
Dlaczego uważasz, że rzut kilkoma kostkami jest bardziej losowy niż rzut jedną? Zwłaszcza, że mówimy tu o sytuacji z procentowym prawdopodobieństwem sukcesu, a nie takiej, w której każdemu wynikowi przypisano inny efekt.
Z doświadczenia i nie chodzi o prawdopodobieństwo i jego rozkład ale o moje wyniki. W MoM 1ed wszystko jest dla mnie jasne. Oceniam łatwo prawdopodobieństwo i zgodnie z nim z reguły mi siada.
W systemie jak w AH/EH nic mi nie wychodzi. Rzucić 1 sukces w 7 kościach? Raz na 10 rzutów. Wisi nade mną kościana klątwa, to fakt potwierdzony wieloma różnymi grami. Po prostu, subiektywnie nie cierpię systemu z AH. Jak już muszę grać w taką grę, to daje innym by za mnie rzucali...
Nie chcę gry w którą muszę innych prosić o granie za mnie. Apki z telefonów odpadają.
OK, tego się nie spodziewałem, na klątwę nie mam argumentów Zawsze możesz sprawdzić, czy klątwa działa również na zmodyfikowana mechanikę ze specjalnymi kostkami ośmiościennymi i wymianą wskazówki na sukces a nie na przerzut.
Banan2 pisze:Nie czytałem całego wątku. Jedno pytanie. Posiadacze 1. edycji są, jak zwykle to bywa, w czarnej d..... ?
Pozdrawiam
Nie do końca. Jeśli kupią 2 edycję będą mogli korzystać z kafli, postaci i potworów z edycji 1.
Jeśli jednak masz na myśli dalsze wsparcie 1 edycji, to innego niż wyżej nie ma i pewnie już nie będzie. To dwie różne gry, w tym sensie, że aplikacja usuwa część fizycznych komponentów jak karty mitów oraz wszystko, czego używał Zły.
A co? Posiadacze pierwszej edycji mają być jeszcze miziani po jajkach tylko za to, że łaskawie kupili grę? I tak FFG, jak na swoje standardy, miało gest z tym, że w drugiej edycji przyjdzie nam wykorzystać elementy z edycji pierwszej przez zaimplementowanie CK. Dodatki do pierwszej edycji nie wychodzą od dłuższego czasu, a polityka firmy i reedycje gier nie są czymś zupełnie nowym. A że drogie hobby? Zawsze można je zmienić
Carmash pisze:A co? Posiadacze pierwszej edycji mają być jeszcze miziani po jajkach tylko za to, że łaskawie kupili grę? I tak FFG, jak na swoje standardy, miało gest z tym, że w drugiej edycji przyjdzie nam wykorzystać elementy z edycji pierwszej przez zaimplementowanie CK. Dodatki do pierwszej edycji nie wychodzą od dłuższego czasu, a polityka firmy i reedycje gier nie są czymś zupełnie nowym. A że drogie hobby? Zawsze można je zmienić
Znam realia wydawnicze, zwłaszcza takich molochów jak FFG. Nie jestem zwolennikiem mieszania planszówek z elektroniką, ale kawałek aplikacji (nawet płatnej) wykorzystujący jedynie elementy 1. edycji byłby mile widziany.
Pozdrawiam
Carmash pisze:Znam realia wydawnicze, zwłaszcza takich molochów jak FFG. Nie jestem zwolennikiem mieszania planszówek z elektroniką, ale kawałek aplikacji (nawet płatnej) wykorzystujący jedynie elementy 1. edycji byłby mile widziany.
Pozdrawiam
Czasami mam wrażenie, że gdybania, zachciewajki i życzenia są wzięte totalnie z sufitu. W jaki sposób ffg miałoby wytłumaczyć kupującym drugą edycję taki ruch? Przecież w tym momencie posiadacze pierwszej edycji to są ich byli klienci, a staną się aktualnymi w momencie zakupu drugiej (to samo dotyczyło Descenta, Gry o Tron, a w przyszlłości będzie zapewne dotyczyło m. in. Imperial Assault). Po co mają to robić, skoro czymś takim zrażą do siebie nowych (bo powstaje element, którego wcale nie wykorzystają nie mając starej wersji). W tej chwili jedynka służy za wsparcie i to jest i tak więcej niż fair.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.