Talisman: Magia i Miecz (John Goodenough, Robert Harris)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

no właśnie tak. nie kupili licencji na dodatek Jaskinia, bo to ich własny pomysł. powtarzam: dodatek Jaskinia jest w 100% polskim pomysłem, natomiast sama MiM (Talisman) była na licencji GW. inną kwestią jest czy GW pozwoliło Sferze na wydanie nowego dodatku do własnej gry, który przecież mógł być grany samodzielnie i kto wie czy wynikiem tego posunięcia nie było zerwanie dobrych stosunków GW-Sfera a następnie wydanie Magicznego Miecza...
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Na Allegro ktoś już sprzedaje Talisman w wersji angielskiej z dostawą w październiku
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

można też już zamawiać w co najmniej jednym sklepie internetowym. cena 150zł za wersję angielską
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

odnioslem wrazenie przegladajac instrukcję i karty że praktycznie nic się nie zmieniło w stosunku do tego co pamiętamy z dzieciństwa... no może to że obrazki są brzydsze, mniej klimatyczne, ale za to w kolorze... dla mnie straszne rozczarowanie, nie spodziewałem się że będzie to coś na co się rzucę, ale tak jak jest to wogóle nie rozumiem po co ktoś się zdecydował to wydanie robić... :(
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

bazik pisze: tak jak jest to wogóle nie rozumiem po co ktoś się zdecydował to wydanie robić... :(
Żeby zarobić masę kasy na "legendzie"?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

nie kupili licencji na dodatek Jaskinia, bo to ich własny pomysł.
No ale stworzyli go pod nazwą "Magia i Miecz", która była oficjalną nazwą gry "Talisman" w Polsce - mieli licencję na wydanie gry "Talisman", a nie dorabianie jakiś dodatków. O ile się nie mylę to w ogóle całe wydawnictwo padło od tej afery.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

i gdyby ten dodatek był super grywalny wtedy może gra byłaby warta świeczki... a tak to podwójna lipa...
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

bazik napisał:
może to że obrazki są brzydsze, mniej klimatyczne, ale za to w kolorze
W oryginalnym Talizmanie sprzed 20 lat obrazki też były kolorowe. Ale Sfera wydała z czarno-białymi kartami prawdopodobnie dla obniżenia ceny
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

i dla obniżenia kosztów licencji...
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
Ausir
Posty: 12
Rejestracja: 02 lis 2004, 01:35

Post autor: Ausir »

Gieferg pisze:To nowe wydanie Talismana zupełnie mi sie nie podoba, chocby dlatego że w zasadzie niczego nie zmieniono, nie rozbudowano i nei dodano. Zwykły Talizman z nową, niekoniecznie rewelacyjną szatą graficzną, z zalediw drobnymi zmianami w zasadach, a tanie to to raczej nie będzie, zwłaszcza że w podstawce jest nawet mniej wszystkiego niż było w oryginalnym MiMie.
Jest za to tyle samo, co było w oryginalnym Talismanie. Po prostu polska podstawka do MiMa była połączeniem oryginalnej podstawki i pierwszego dodatku.
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

wczoraj grałem z starą MiM ze znajomymi, którzy mieli około 10 letnią przerwę z tą grą. wszyscy bawili sie przednie, a co więcej znajomi zadeklarowali chęć zakupu nowego Talsimanu. wniosek: przy MiM/Talsmanie wciąż można sie dobrze bawić...
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Wniosek: przy każdej grze można się dobrze bawić. Zależy co się lubi, czego się oczekuje i ile ma się zamiar siedzieć nad daną grą.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
onimusha
Posty: 21
Rejestracja: 27 sty 2006, 10:45
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: onimusha »

przy MiM/Talsmanie wciąż można się dobrze bawić...
Pewnie że można, lecz i tak ich nie przekonasz. Większość tych co posiada ok. 500/1000 postów zawsze ma rację. Ja sam lubię MiM i moi znajomi także. Wszyscy dobrze bawią się przy tej archaicznej, brzydkiej grze z niegrywalną mechaniką. Grupa ludzi, która tak źle ocenia tę grę i w usilny sposób próbuje obrzydzić ją każdemu - bo nie jest Caylus’em, ma ambicję zdewaluować każdą ‘’czystą’’ grę przygodową. Za przykład zawsze podają wspomnianego Caylus’a i inne eurogry, które de facto nie są grami przygodowymi. Nawet przygodówki mało kiedy mają coś wspólnego z grami przygodowymi – WoW, Descent, Doom są bijatykami, Runebound - także (kiedy trafi się przygoda to i tak musi dojść do walki – bleeee…). Większość gier, które z założenia mają być przygodowymi mają przygodę TYLKO w scenariuszu. Wkraczasz w przygodę, ale grając już jej nie przeżywasz (Beowulf - abstrakcyjna licytacja kartami, Shadows over Camelot – remik?, Mystery of the Abbey – detektywistyczna). Co do elementów losowych - jest to nie mająca sensu dyskusja (jedni uznają elementy losowe, inni nie). Tylko niech mi ktoś wskaże grę przygodową, w której nie oddziałuje los. Przygoda ściśle wiąże się z losem, jak w życiu, choć zawsze można wszystko wyśmiać i wyolbrzymić.
rałbyś w przygodówkę, gdzie co turę gracze rzucają K20, jak wyrzucą 1-2 to ich bohater ma zawał/potrącił go dyliżans/spadł ze schodów i skręcił kark i kończy grę. Takie jest życie...
Tylko, że ja w planszówkach życia nie szukam tylko dobrej zabawy Smile.
Matematyka, ekonomia i logika dają ogrom możliwości, z których można czerpać garściami, a potem ''wrzucić je'' w dowolny klimat; tylko ja wolę grać w szachy jako takie. Gdyby ktoś opakował je w klimat rewolucji francuskiej czy podbojów Montezumy to czy gra byłaby lepsza, fajniejsza, oryginalniejsza? Zapewne nie, aczkolwiek eurozwolennicy byliby zadowoleni. Rekapitulując: uważam, że wiele osób kupi MiM. Dla tych co sobie tłumaczą, że z sentymentu, niech tak zostanie. Sentyment, brak wiedzy w temacie, mały staż ‘’growy’’ itd. - nazwijcie to jak chcecie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

onimusha pisze:Matematyka, ekonomia i logika dają ogrom możliwości, z których można czerpać garściami, a potem ''wrzucić je'' w dowolny klimat; tylko ja wolę grać w szachy jako takie. Gdyby ktoś opakował je w klimat rewolucji francuskiej czy podbojów Montezumy to czy gra byłaby lepsza, fajniejsza, oryginalniejsza?
Dla mnie szachy są żmudne i męczące. Droga do zwycięstwa prowadzi przez zajmowanie lepszych miejsc na planszy, wciąganie przeciwnika w pułapki i stopniowe spychanie go w stronę przegranej. Dla mnie to wszystko zbyt jednowymiarowe. Inaczej mówiąc, nie mam do szachów talentu. Zdecydowanie wolę eurogry gdzie rywalizacja przebiega na kilku poziomach - trzeba dbać o dochody, odpowiednio inwestować zasoby, rozbudowywać swoje tereny, budynki, utrudniać przeciwnikom życie, itp. Temat tematem, ale jak mechanika nie daje mi za bardzo żadnych możliwości na zbliżanie się do zwycięstwa i uniemożliwianie tego przeciwnikom to gra dla mnie jest zazwyczaj nudna. Zwłaszcza jak trwa kilka godzin a nie jest wesołym przerywnikiem.
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2007, 12:28 przez Geko, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

@ onimusha
no w końcu znalazłem pokrewną duszą, a już myślałem, że to ze mną jest coś nie tak. w 100% się z tobą zgadzam i powtórzę ponownie: Talisman/MiM był, jest i będzie najpopularniejszą przygodówką na świecie.
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Shinue pisze:@ onimusha
no w końcu znalazłem pokrewną duszą, a już myślałem, że to ze mną jest coś nie tak. w 100% się z tobą zgadzam i powtórzę ponownie: Talisman/MiM był, jest i będzie najpopularniejszą przygodówką na świecie.
Ech, chyba Monopoly jest najpopularniejsze :P . Choć zależy jak liczyć popularność. No i najpopularniejszy nie znaczy najlepszy :twisted:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
miras23
Posty: 577
Rejestracja: 25 sty 2005, 15:23
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 19 times
Been thanked: 12 times

Post autor: miras23 »

Shinue chodzilo o przygodowke, nie o planszowke :)
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Geko pisze:
Shinue pisze:@ onimusha
no w koñcu znalaz³em pokrewn± dusz±, a ju¿ my¶la³em, ¿e to ze mn± jest co¶ nie tak. w 100% siê z tob± zgadzam i powtórzê ponownie: Talisman/MiM by³, jest i bêdzie najpopularniejsz± przygodówk± na ¶wiecie.
Ech, chyba Monopoly jest najpopularniejsze :P . Choæ zale¿y jak liczyæ popularno¶æ. No i najpopularniejszy nie znaczy najlepszy :twisted:
geko chodzilo o najpopularniejsza gre przygodowa :D
a wracajac do talismana ,to plansza tej nowej edycji jest strasznie monotonna i plastikowa
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

mi sie bardzo podoba szata graficzna nowej wersji. wolałbym, żeby była mroczna, ale powinna być i jest fantasy
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

miras23 pisze:Shinue chodzilo o przygodowke, nie o planszowke :)
A faktycznie, jakoś przeoczyłem :oops:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Onimusha - Twoja próba zdyskredytowania między innymi mojej opinii o MiM-ie zupełnie nie wypaliła, bo jak wielokrotnie mówiłem sam lubię tę grę i gram w nią, nie wiem, raz na dwa lata. Nie znaczy to jednak, abym uważał, że trzeba wypuszczać jakieś nowe edycje prestarzałego pomysłu, opierać na nim nowe gry itd.

Mam też wrażenie, że trochę idealizujesz MiM-a i piszesz wiele niesłusznych rzeczy o innych grach. Nie wiem też kto podawał gdziekolwiek eurogry jako kontr-przykład do MiM-a. Denerwuje mnie to, że gdy powie się cokolwiek o kiepskawej, np. pod względem mechaniki, grze, to od razu pojawiają się ludzie, którzy lekką ręką próbują upchnąć skądinąd słuszne uwagi jako "opinię eurogracza". Trochę tak, jak byś miał klapki na oczach i uważał, że MiM jest absolutnie jedynym sposobem na zrobienie przygodówki i gatunkiem samym w sobie, co nie jest prawdą. Bardzo łatwo jest upchnąć grę w gatunek i następnie zawęzić jego granicę do absurdu, tak żeby się już nie było fanem przestarzałej gry, tylko elitarnym miłośnikiem pewnego gatunku. Przypomina mi to dyskusję o tzw. "ameritrashach".

Że w Runeboundzie dochodzi do walki? Jasne! A w MiM-ie to nie? Są jednak także karty zdarzeń, też zupełnie jak w MiMie. Tak samo są karty przedmiotów i przyjaciół, a dodatki wprowadzają nawet specjalny system czarów. To po prostu logiczna ewolucja pomysłu MiM-a.

Jeżeli dla Ciebie jedyny słuszny sposób na przeżywanie gry to rzucanie jedną kostką, a gry, które zachęcają odgrywanie postaci itp. - np. wymienione przez Ciebie Shadows over Camelot, które po regułach faktycznie wydaje się być co najwyżej remikiem, a właśnie podczas rozgrywki tworzy się niepowtarzalna atmosfera - to naprawdę jesteś nie miłośnikiem przygodówek, a fanatykiem MiM-a, bo wymieniłeś szereg gier o naprawdę zupełnie różnym typie rozgrywki i wszystkie można zaklasyfikować jako przygodówki.

Przygoda wiąże się z losem - OK, ale to nie znaczy że jedynym sposobem na oddanie tej losowości jest rzucanie jedną kostką do usranej śmierci niczym w Wyprawie i ciągnięciu kolejnych losowych kart. O ile możesz mówić, że SoC to remik, to MiM jest w tym przypadku grą dosłownie na poziomie wojny - a jednak jedno przeżywasz, a drugie nie? I jedno oskarżasz o kiepskawą mechanikę, a drugie nie? Moim zdanie to typowa oznaka fanboyowstwa.

No i na koniec - tak, wiele ludzi kupi MiM-a, np. ja, bo chcę mieć kolorowe karty, tekturową planszę, a nie grę sprzed 20 lat w rozpadających się pudełkach. Niemniej jednak i tak nie podoba mi się cały pomysł reedycji, bo jest to wyciąganie od ludzi kasy bez krzty innowacji, a w grach planszowych, tak samo jak w grach komputerowych, najważniejszy jest dla mnie postęp, a nie stanie w miejscu i obcinanie kuponów za coś, co zostało zrobione milion razy.

P.S. Twój komentarz na temat szachów jest znów absurdalny i bezsensowną próbą zaczepienia "eurograczy". Kto tutaj jest jakimś eurograczem? Kto NIE gra tutaj w gry abstrakcyjne, tylko w same "eurogry"? Ja? Znam mnóstwo tradycyjnych gier karcianych, przeszedłem przez Przewodnik Gier Lecha Pijanowskiego od deski do deski, mam gry strategiczne, abstrakcyjne, imprezowe, no i także dużo tytułów, które próbujesz zdyskredytować jako "eurogry". Czy jestem przez to eurograczem i czy ograniczam się do jakiegoś gatunku, który zachwalam pod nieboskłon, niczym jakieś grupy społeczne a la metalowcy i hip-hopowcy, którzy poza swoją ulubioną muzyką nie widzą świata? Nie, jestem po prostu graczem i potrafię odróżnić grę dobrą od gry kiepskiej, nawet gdy niektóre dobre mi się nie podobają, a niektóre kiepskie tak.
Próba szufladkowania gier i ludzi w jakiś gatunkach i dyskredytowania na tej podstawie opinii, mechaniki czy czegokolwiek spala na panewce już od samego początku, gdy ktoś ją podejmie. Nie tędy droga konstruktywnej i logicznej krytyki lub dyskusji.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Grzegorz973 »

Ja wymiękłem przy tym fragmencie:
Nawet przygodówki mało kiedy mają coś wspólnego z grami przygodowymi – WoW, Descent, Doom są bijatykami, Runebound - także (kiedy trafi się przygoda to i tak musi dojść do walki – bleeee…).
A co niby w MiM jest lepszego od tych rzekomych "nieprzygodówek"? :shock: I dlaczego te gry niby nie są przygodówkami? :? To jakiś nowy gatunek planszówki: "bijatyki"? Bo nie rzucam "szóstką", by łaskawie dowiedzieć się, ile mogę się poruszyć? Bo dochodzi do walki? A w MiMie to nie? W WoWie nie ma questów? W Doomie celu scenariusza? MiM ma tą stronę bardziej rozbudowaną? To ja chyba w inną grę grałem.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

No właśnie dokładnie o to mi chodziło...

Jeżeli komuś się podoba MiM, to niech mu się podoba - mnie też się podoba, inaczej trzymałbym go z resztą miernawych gier z dzieciństwa na strychu. Nie oznacza to jednak, że trzeba to swoje uwielbienie jakoś racjonalizować i jeszcze przy okazji jeździć po innych grach i grupach ludzi.

Dla mnie sprawa jest prosta - lubię MiM-a? Tak. Uważam go za dobrą grę? Nie.

Lubienie lub nielubienie jest czegoś uczuciem, a uczucia są subiektywne. Natomiast mechanika, projekt gry itd. są rzeczami, które można ocenić już dość obiektywnie, nawet gdy się danej osobie podobają lub nie podobają.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Shinue
Posty: 127
Rejestracja: 28 lip 2007, 17:48
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Shinue »

panowie, panowie! bo zaraz pójdzie na noże...

@ Lim-Dul - bierzesz cała sprawę zbyt osobiście, a fakty są takie, że jeżeli już ktoś kogoś obrzuca błotem, to właśnie wielbiciele gier "nowoczesnych" zazwyczaj nie zostawiają suchej nitki na MiM. krytykując ją za wszystko, co tylko można a zapominając o jednej i to najważniejszej cesze, a mianowicie o GRYWALNOŚCI, która w MiM stoi nie nieprzyzwoicie wysokim poziomie i wszelkie niedociągnięcia jakie ta gra posiada (a obiektywnie rzec biorąc jest ich całkiem sporo) nie mają ŻADNEGO znaczenia.

@ onimusha - wypowiadając na tym forum jakiekolwiek słowa krytyczne przeciwko eurogrom wkładasz kij w mrowisko. 99% tutejszych forumowiczów, to miłośnicy gier "nowoczesnych" i "wyewoluowanych", którzy podają MiM jako przykład wszystkich negatywnych cech jakich "dobra" gra nie powinna posiadać.
Klub Gier Strategicznych "FENIX", Włocławek
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Grzegorz973
Posty: 122
Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
Lokalizacja: Kwidzyn

Post autor: Grzegorz973 »

krytykując ją za wszystko, co tylko można a zapominając o jednej i to najważniejszej cesze, a mianowicie o GRYWALNOŚCI, która w MiM stoi nie nieprzyzwoicie wysokim poziomie i wszelkie niedociągnięcia jakie ta gra posiada (a obiektywnie rzec biorąc jest ich całkiem sporo) nie mają ŻADNEGO znaczenia.
Litości. Zaraz się dowiemy, że tak naprawdę to mechanika nie stanowi o jakości gry planszowej. Mogło by się zatrzymać na poziomie rzucania szóstkami na ruch, walkę, zbieranie surowców i nie ma to nic do rzeczy - a jednak autorzy siedzą tygodniami testując ten element składowy, zapewne to czas wyrzucony w błoto? A ten wtręt o grywalności, to stwierdzenie rzekomego faktu, że się tak zapytam? Czy może bardziej subiektywna opinia? :roll: Dlatego nie "zapominamy o najważniejszej cesze", co może nie dostrzegamy jej, ze względu na przestarzałą mechanikę, która stawia MiM daleko w tyle za przedstawicielami współczesnych gier przygodowych? Świat idzie do przodu, a jakość mechaniki można obiektywnie ocenić - nie dobudowujcie sobie teraz jakiejś magicznej "Nieprzyzwoicie wysokiej grywalności", która sprawia, że wszystkie baboki idą w krzaki. Bo nie idą, a są doskonale widoczne, szczególnie w erze tych strasznych "wyewoluowanych" i "nowoczesnych" Eurogier.
ODPOWIEDZ