GRY-PLANSZOWE.pl

W kwestii polskiej wersji to byloby fajnie, ale:
1) trudno czekać pół roku by zagrać (chyba, iż wyjatkowo wydawca się spręży)
2) kwestia dodatków jeśli podstawka nie sprzeda się wystarczająco dobrze (złożone 4X to jednak nisza)
3) drogie gry w wersji polskiej dużo trudniej sprzedać

Dwntn pisze:

pinata pisze: Powiadam Wam, to będzie hicior.

Skoro mnie zajęło to jakieś 5h to profesjonalny tłumacz zrobi to szybciej i lepiej.

Absolutnie nie. Porządne tłumaczenie takiej ilości tekstu to kilka dni. W 5h to można sobie zrobić może szkic albo brudnopis tłumaczenia.

TI to nie Talisman. Jeśli Galakta ma to wydać z półroczną obsuwą to przypuszczam, że sprzeda się im mizernie (kto ma kupić, sięgnie po EN).
Ale jeżeli polska premiera miałaby być (w miarę) równolegle do en, to bym kupił polską.

Ryslaw pisze:

Dwntn pisze:

pinata pisze: Powiadam Wam, to będzie hicior.

Skoro mnie zajęło to jakieś 5h to profesjonalny tłumacz zrobi to szybciej i lepiej.

Absolutnie nie. Porządne tłumaczenie takiej ilości tekstu to kilka dni. W 5h to można sobie zrobić może szkic albo brudnopis tłumaczenia.

To powiedzmy że zrobiłem brudnopis na czysto...

Pozdrawiam

- Krzysztof

ajfel pisze: Ale jeżeli polska premiera miałaby być (w miarę) równolegle do en, to bym kupił polską.

w zasadzie mam podobne podejście dlatego liczę na równoległą premiere.

W moim odczuciu nawet gdyby polska wersja nie miała być dalej rozwijana, to otrzymamy i tak na tyle kompletny tytuł, że o regrywalność musiałbym zacząć się martwić dopiero w momencie przebywania wraz z liczną grupą znajomych na zasiłku dla bezrobotnych przez co najmniej rok czasu.

Rocy7 pisze:2) kwestia dodatków jeśli podstawka nie sprzeda się wystarczająco dobrze (złożone 4X to jednak nisza)

Tym bym się nie przejmował. Całkiem dobrze znając TI3 myślę, że TI4 będzie świetną grą nawet bez dodatków.

Przecież pół roku opóźnienia nie wynika z winy Galakty, tylko z polityki FFG.

pinata pisze:

Rocy7 pisze:2) kwestia dodatków jeśli podstawka nie sprzeda się wystarczająco dobrze (złożone 4X to jednak nisza)

Tym bym się nie przejmował. Całkiem dobrze znając TI3 myślę, że TI4 będzie świetną grą nawet bez dodatków.

TI3 nie jest świetny bez dodatków, co przyznaje nawet masa psychofanów tej gry (vide karta strategii z VP z podstawki) powstała nawet fanowska modyfikacja ulepszajaca grę.

Ryslaw pisze:Absolutnie nie. Porządne tłumaczenie takiej ilości tekstu to kilka dni. W 5h to można sobie zrobić może szkic albo brudnopis tłumaczenia.

Popieram.

Dwntn pisze:To powiedzmy że zrobiłem brudnopis na czysto... ;-)

Ostrzegam przed nadmiernym entuzjazmem - orbitalne działa forumowych rules lawyer-ów strzelają nawet przy błędach w interpunkcji. Błędów nie ustrzegły się nawet gry tak dobrze przetłumaczone, jak Wojna o Pierścień czy Mage Knight.

Rocy7 pisze:TI3 nie jest świetny bez dodatków, co przyznaje nawet masa psychofanów tej gry (vide karta strategii z VP z podstawki)

TI3 ma swoje problemy, o czym sam dobrze wiem (chociaż "Imperial I" niekoniecznie do nich należy). Natomiast czwarta edycja na pierwszy rzut oka wydaje się rozwiązywać zdecydowaną większość niedomagań TI3.


Podtrzymuję moją opinię, jako gracz męczący TI3 do bólu i dobrze znający również jej słabe strony: TI4 będzie świetnym tytułem. Przynajmniej dla ludzi (i innych ras) nie mających problemu z poświęceniem paru godzin na rozgrywkę.

Pinata, spokojnie, nie zamierzam publikować nigdzie tłumaczenia. Gdybym nosił się z takim planem, nie omieszkał bym dokonać korekty edytorskiej i przerobienia instrukcji aby nie była samym tekstem, a zawierała grafikę jak oryginał. To powiedziawszy, jeśli wierzyć doniesieniom kolegi Carmasha, Galakta już pracuje nad polonizacją, więc po co wywarzać otwarte drzwi

- K.

Dwntn pisze: Natomiast czwarta edycja na pierwszy rzut oka wydaje się rozwiązywać zdecydowaną większość niedomagań TI3.


Podtrzymuję moją opinię, jako gracz męczący TI3 do bólu i dobrze znający również jej słabe strony: TI4 będzie świetnym tytułem. Przynajmniej dla ludzi (i innych ras) nie mających problemu z poświęceniem paru godzin na rozgrywkę.

w tej kwestii sie zgodzimy. Mi sie podoba zwlaszcza nowy system technologii, ktory w teorii wyglada duzo lepiej niz obecny.

Chcialbym jednak technologii rasowych zwiekszajacych asymetrie (wiem, ze teraz asymetia bedzie tworzona w trakcie gry, tylko bedzie problem jak w Clash - jak ktos zechce to skopiuje Twoje pomysly na frakcje), ale tu pewnie poczekamy na dodatki.

https://www.facebook.com/wydawnictwogal ... 9417091697

Bedzie wersja PL

ajfel pisze:TI to nie Talisman. Jeśli Galakta ma to wydać z półroczną obsuwą to przypuszczam, że sprzeda się im mizernie (kto ma kupić, sięgnie po EN).
Ale jeżeli polska premiera miałaby być (w miarę) równolegle do en, to bym kupił polską.

Myślę że znajdą się nabywcy. TI3 nie kupiłem tylko temu że nie znajdę graczy znających angielski. Tak samo TI4 nie kupię po ang. Za to wersję PL kupię nawet rok po premierze.

raj pisze:Przecież pół roku opóźnienia nie wynika z winy Galakty, tylko z polityki FFG.

Nie twierdzę, że to wina Galakty. Przypuszczam jedynie, że jeżeli nie wynegocjują premiery równoległej (lub przynajmniej krótszego terminu), to ryzykują mizerną sprzedaż.

Fani wcześniejszej edycji na pewno nie będą czekać, potencjalni nowi fani w kwestii ewentualnego odczekania 6mcy będą podzieleni.

http://galakta.pl/twilight-imperium-iv-edycja/ oficjalna zapowiedź polskiej edycji

Moim zdaniem to wprost wynika z umów i nie mają na to żadnego wpływu.
Zresztą było to już przerabiane przy WoP, Zakazanych czy SWR.

Wincenty Jan pisze:https://www.facebook.com/wydawnictwogal ... 9417091697

Bedzie wersja PL

Przydałoby się insider info, czy wersja polska będzie drukowana jednocześnie z wersją angielską.

Jak angielska na gwiazdkę, a polska Q1 2018 to może wytrzymam

Mnie bardzo ciekawi, czy wciąż jest przestrzeń na gry o takiej skali złożoności i czasu gry. Ostatecznie TI to taki trochę relikt lat 80-90tych w USA, gdzie lubowano się w takich kobyłach. A dzisiaj? Czy fanbase jest na tyle duży (i chętny do wywalenia 3 edycji, bo przecież nie do sprzedania, nikt tego teraz nie kupi), że pociągnie ten tytuł? Nie umiem ocenić. Po lekturze instrukcji, stwierdziłem, że na razie odpuszczam i poczekam na pierwsze wrażenia z pola walki. Wygląda to trochę jak pudrowanie podstarzałego już kawalera i znów wypchnięcie kopniakiem na scenę z laseczką, coby bawił gawiedź starymi dowcipami. Ale może zupełnie się mylę i będzie to zacne ukoronowanie zanikającego już chyba gatunku 4X (a tylko pseudo-resuscytowanego przez niby-to-ileś-tam-X Scythe). Tak czy siak, bardzo chętnie zagram w to nowe cudo, ale raczej nie kupię.

Wiem natomiast jedno - ten kto wybrał ten bladopomarańczowy podkład pod instrukcję, będzie się smażył w piekle przez eony.

Z ciekawostek - SU&SD zrealizowało razem z FFG dokument "okazjonalny". Zapowiedź tutaj - https://www.shutupandsitdown.com/videos ... -mini-doc/

pinata pisze:

Wincenty Jan pisze:https://www.facebook.com/wydawnictwogal ... 9417091697

Bedzie wersja PL

Przydałoby się insider info, czy wersja polska będzie drukowana jednocześnie z wersją angielską.

Obstawiam że są na to małe szanse. Galakta na FB poinformowała że są w trakcie tłumaczenia gry a stamtąd daleka droga do druku. Szanse na druk symultaniczny są nikłe, ale mogę się mylić. Wolałbym się mile zaskoczyć gdyby jednak gra jeszcze w tym roku zagościła na stołach

- K.

Angielską wersję zaraz będzie można kupić, na Genconie już będą sprzedawać, więc i w sklepach powinna być niedługo.

Może niech Galakta przetłumaczy tytuł na Imperium Zmierzchu, to kilka nastolatek sie nabierze

A poważnie, to hype mi się trochę udziela. Sześć osób udaje mi się zebrać w co drugie święta Bożego Narodzenia, wiec to chyba nie najgorsza częstotliwość jak na tę grę?

Żadnego Imperium Zmierzchu!

Wrzuciłem na bloga wnioski po przeczytaniu instrukcji. Żeby Was nie zanudzić nie powtarzałem informacji zawartych w moim poprzednim wpisie.

Zmieniło się całkiem sporo, ale wydaje mi się, że jest to bardzo dobry kierunek. Ogólnie gra powinna być szybsza, a już na pewno płynniejsza.

Jestem w szoku, że oni to zamierzają już zaraz sprzedawać. Myślałem, że premiera będzie na gwiazdkę, a nie tuż tuż za momencik.

Tak różowo to nie jest, na Gencon dowieźli samolotem, a reszta tłucze się na statku.