GRY-PLANSZOWE.pl

imrowai pisze: ↑18 kwie 2020, 12:03

mecenas pisze: ↑18 kwie 2020, 08:46 Ta losowość występuje w kilku miejscach. Wczoraj miałem sytuację, że w pierwszej rundzie dorwałem dwa nawracania, gdzie punktowało mi atakowanie tego samego rodzaju najeźdźców. Finalnie te dwie karty dały mi na koniec gry 14 punktów.
To czego się boję przy takim rozwiązaniu, to czy nie okaże się, że jeżeli podpasują Ci postaci jak i nawracanie na długi/karty podejrzeń, to czy gracz, który będzie opierał na tym swoją taktykę nie nakręci sporo dodatkowych kart, bo będzie miał dużo większy dochód.

Ja bym stwierdził że przeciwnik był "gapa", że pozwolił Ci zgarnąć takie 2 karty :p. Mógł spokojnie przecież przewidzieć twoje 2 nawracanie. Po poznaniu gry wiadomo, że nie można pozwolić na takie akcje. Ponadto musiałeś mieć niesamowitego farta, że udało ci się taką akcję przeprowadzić. Jakim cudem,w pierwszej rundzie podniosłeś wskaźnik (wiarę) czarny o 2 by nawracać i starczyło ci mepli na 2xnawracanie+modlitwa to nie wiem. Nie pomyliłeś czegoś? Coś mi się tu nie spina.

Partia solo wiec przeciwnik nie miał nic do powiedzenia
Co do samej możliwości przeprowadzenia - to jeżeli dobrze pamiętam to wybór paladynów który podnosi ładnie tymczasowo czarny wskaźnik. Rozwój na rozgrzeszenia i modlitwa z rekrutacji.
Tak jak teraz myślę to nie jestem 100% pewien ze udało mi się to wszystko wykręcić w pierwszej rundzie ale wydaje mi się ze idzie coś takiego wykombinować

To zmienia postać rzeczy, granie solo trudno brać jako wyznacznik i podstawę do wystawiania opini o mechanice gry - w każdym razie moim zdaniem.

Co do sedna opisanej sytuacji... Fakt dobry Paladyn usówa jedną niewiadomą z równania będę musiał sprawdzić czy to możliwe bo mocno mnie to intryguje .

Jestem po pierwszej grze dwuosobowej z narzeczoną (dostałem baty, chociaż w kilku przypadkach nie zauważyliśmy niedopatrzenia zasad na jej korzyść ) i generalnie oceniam grę na 7,5/10. Raz w miesiącu na pewno wpadnie na stół.

Z minusów, które powodują, że "tylko" 7,5 oraz że gra nie będzie pojawiać się częściej, wymieniłbym:

- setup - doceniam świetną wręcz proporcję ilości elementów do ceny, ale rozkładanie i składanie gry trwa bardzo długo pomimo posortowania (co wydłuża i tak niekrótką rozgrywkę) - ale ok, coś za coś
- produkcja - powinno być osobne miejsce w Hadesie dla osoby, która wymyśliła, żeby taką ilość elementów spakować do tak małego pudła, po włożeniu kart w koszulki ułożenie wszystkiego tak żeby wieko się domknęło to de facto dodatkowy tryb solo do tej gry
- instrukcja - generalnie jest dobrze napisana, ale o ile dobrze ją przeczytałem, to nie opisano działania kart Królewskich Łask i domyślaliśmy się ich działania.

Co do samej rozgrywki to myślę, że warto na pewno nie ignorować warsztatów. Co do edyktów, to zależy, w niektóre nie warto raczej iść (szczególnie nie zawsze pierwszy).

Jeśli komuś bardzo przeszkadza losowość w doborze kart podejrzeń to może np. wierzchnią kartę na stosie zawsze trzymać odkrytą

Coś czuję, że instrukcję do opcji solo muszę przeczytać raz jeszcze, bo na normalu bot wykręcił 109 punktów i mnie zmasakrował. Ilość meepli, którą dostaje jest porażająca. Dodatkowo edykty na mnichów i mobilizację sprawiły, że udało mu się zająć wszystkie pola na planszy głównej przede mną i mimo szykowania super kombo na ostatnią rundę, nie miałem gdzie wstawiać znaczników. Ale mnie rozzłościł.

Ehh czasami ilość mepli dla bota rzeczywiście jest spora.
Ja na normalny na razie gralem 3 razy. 1 raz bot przegrał ale totalnie mu karty mu nie podeszły . Ugrał ledwie 54pkt. Pozostałe 2 gry to wyniki 88/92 i jego tryumfy. Także wynik , o którym piszesz nie jest niemożliwy jak dobrze grał . Pytanie ile gracz zdobywa punktów :p. Ja na razie po 8 grach najlepszy wynik jaki ugrałem to 90.

Aż normalnie poleciałam po mój notesik z wynikami! Więc tak, na 10 gier na poziomie średnim udało mi się wygrać 6 razy. Mój najlepszy wynik 98, najgorszy 45, AI najlepszy 104 a najgorszy 53.
Uwielbiam tę grę mimo losowości bo nigdy nie wiadomo co zrobi przeciwnik a nie raz zepsuł mi cały plan na kilka ruchów

Świetna gra, mózgożerna, ale w taki przyjemny sposób, i nie tak bezwzględna jak inne podobne tytuły. Bardzo dobrze chodzi na 2 osoby. Świetny patent na karty Paladynów które nadają rytm grze i ukierunkowują strategię na najbliższą turę, a zarazem nie narzucają niczego. Interakcja śladowa ale jednak wyczuwalna (wpuszczanie przeciwnika na minę tak żeby zagarnął dług bezcenne:-)), więc mi osobne planszetki wcale nie przeszkadzają. No i warto śledzić co robi przeciwnik. Ogólnie jestem zachwycony tym jak rozgrywka przebiega i i ile daje satysfakcji i mam wrażenie że gra mi się (prędko) nie znudzi.
Wcześniej grę omijałem, uważając że jest brzydka i nieczytelna - i takie może sprawiać pierwsze wrażenie. Myliłem się i o mało nie przegapiłem tego bardzo dobrego tytułu...Cóż by to była za strata!

W zasadzie za jedyną wadę mogę uznać ilość miejsca jakiego gra wymaga na stole. Wygodnie można ją rozłożyć chyba tylko grając na 2 osoby? Inne rzeczy to już drobiazgi które i tak nie zmieniają odbioru gry: planszetki pod które paskudnie wsuwa się karty (można ominąć ten problem podklejając rogi planszetek cienkimi filcami - polecam). Brak notesu punktacji (choc można wydrukować sobie z pliku z bgg). Jakość kart też mogłaby być lepsza, dlatego warto je ubrać.

EDIT: Dobra, to ja jeszcze spytam dlaczego któremuś z szanownych moderatorów tak bardzo przeszkadzał post kolegi i moja odpowiedź na niego zamieszczone poniżej? Posty były krótkie, to fakt, ale nikogo nie obrażały, dotyczyły gry tegoż wątku i były ni mniej ni więcej jak odzwierciedleniem radości z posiadania i grania w Paladynów. Jak widzę na tym forum takie przejawy spontanicznej radości są tłumione zawczasu przez nadgorliwych moderatorów, którzy wszechwidzącym okiem Saurona wypatrzą i usuną wszelkie zalążki (jakże niepożądanej i szkodliwej dla innych) nadaktywności. Świetne podejście na forum poświęconemu hobby które z założenia ma służyć łączeniu ludzi a nie ich dzieleniu.

Zakupiłem Paladynów w duecie z Architektami. Architekci po 3 rozgrywkach na 2 graczy (w tym jedna na zawansowanych zasadach i jedna 2 vs Bot) oraz jednej rozgrywce na 3 graczy wylądowali na pòłce.
Natomiast Paladyni już po pierwszej rozgrywce (2 graczy) odrazu nas zauroczyli. Bałem się troszkę ze mój 10-letni syn będzie miał problem z ogarnięciem Paladynów, ale o dziwo w mig załapał zasady i wciągnął się w rozgrywkę. Rozegrałem też 2 partie na 3 graczy (ja, syn i nie-grająca siostra). Siostrze tak się spodobali Paladyni że po pierwszej partii chciała odrazu zagrać kolejną (w ten dzień rozegraliśmy w trójkę partię w Tapestry, Architektów i właśnie w Paladynów - najbardziej spodobali się jej Paladyni i chciała zagrać odrazu drugą partię. I mimo późnej godziny siostra tak się wciągnęła, że chciała rozegrać ją do końca - skończyliśmy o 23:00 ).

Architekci na 4/5 osób i kiedy nie mamy czasu na coś dłuższego i bardziej skomplikowanego.

Paladyni to potwierdzam tytuł zacny. Ale tez potrafi zająć dużo stołu oraz mnóstwo czasu.

Dla mnie obie gry są genialne i idealne do solo.
Architekci - max 30 min rozrywki z Heleną mendą jedną, z którą wygrałam raz 1 punktem na chyba 18 gier
Paladyni - zamykam się w 1.5h z rozłożeniem, AI jak żywy i bez litości

Szykuje się dodatek do Paladynów pt. City of Crowns, a także... collector's box!
https://boardgamegeek.com/image/5619392 ... ity-crowns

Świetna informacja, dzięki! Zasubskrybowane, teraz tylko czekać na jakieś gameplaye lub instrukcję.

Ciekawe, czy Portal pochyli się nad Collector's box...

Nowe zasady z dodatku:

Shem pisze: 2 sets (1 for each of the new actions). Muster allows players to move the Diplomat (a new shared token) to neighbouring settlements to rally support. Mechanically they are collecting these cards for immediate benefits and some end game scoring. However, these cards also function in a similar way to King's Favours - so in collecting these cards, players may collect a previously placed worker from them as well.

Negotiate cards have an option to Entrust or Enlist visiting nobles. Entrusting them allows players to use their Diplomacy to have these nobles undertake other actions on their behalf (Commission, Fortify, etc), while Enlisting them has players using their other 3 Attributes to collect the cards for end-game scoring via set collection (the blue bag is one of 4 icons).

tomuch pisze: ↑27 sie 2020, 09:50 Ciekawe, czy Portal pochyli się nad Collector's box...

Nie wiem czy ekonomicznie miałoby to sens, skoro samo pudło będzie raczej niezależne językowo Pudło do Najeźdźców było jedno (zawierało napisy w kilku językach).

Witam,
Chciałbym się podzielić wrażeniami z pierwszych solowych partii w PZK.
1. Poziom łatwy, wynik 107-33.
2. P. średni, 97-70.
Po tych 2 partiach zdałem sobie sprawę, że nie dodawałem WP pionka przy "zerowej" modlitwie oraz korzystałem z głównej puli zasobów monet w sytuacjach, gdzie na kartach widniał czerwony kolor monet, co obligowało mnie do uszczuplania puli podatków.
Grając już prawidłowo następne partie wyglądały tak:
3. 101-47 (uważam ten wynik za fartowny )
4. 69-76
5. 68-91
6. 90-85
Jakie wnioski po tych pierwszych partiach?
Po pierwsze mieszkańcy. Najlepiej mieć od początku spiskowca i zdobyć szybko giermka, który podnosi atrybut z jakim mamy w grze problem. Miałem partię z giermkiem podnoszący atak + KD z fortyfikacją i nawracaniem, co spowodowało osiągnięcie maksymalnego poziomu ataku na początku 6 rundy i zmarnowanie 4, czy 5 następnych wzrostów tego atrybutu - partia nr 4 (przegrana, bo było między innymi słabo z pozostałymi 2 A).
Innym bardzo dobrym rozwiązaniem są architekci. W partii nr 1 wybrałem na początku gry architekta dającego parobka za warsztat, w pierwszej turze rekrutowałem drugiego dającego monetę, a w kolejnej trzeciego dającego zasób. Biorąc pod uwagę, że z reguły stawiam wszystkie warsztaty to taki zestaw pozwalał się dobrze rozbujać. Warto też w miarę szybko rekrutować mieszkańców dających parobka za wykonanie akcji związanych z KD. Pewnie optymalny zestaw mieszkańców to 2 spiskowców, 1-2 domokrążców i 2-3 giermków - niesamowite bonusy przy inkwizycji, skuteczne unikanie długów i wpędzanie w długi WP.
Po drugie KŁ. Udawało się wygrywać, gdy pojawiały się w grze (im szybciej, tym lepiej) takie, które pozwalały na pomnażanie pionków.
Po trzecie karty najeźdźców - warto nawracać i atakować najeźdźców dających podwójny wzrost atrybutów. Ogólnie w 2 partiach z nawracania miałem po 15 punktów, a w jednej z nich dodatkowo 8 zaatakowanych.
Na koniec krótko o paladynach. Zawsze gram tak, żeby w dwóch ostatnich rundach mieć darmowe akcje związane z KD.
Zapraszam do dyskusji i przedstawienia swoich patentów na wygraną
Samą grę gorąco polecam nie tylko graczom solo, ale najlepiej będzie grać w 2, max 3 osoby.

Mam dwie rozgrywki solo za sobą. Jak na razie Paladyni zapowiadają się dobrze.

Mamkilka pytań, ale pewnie musiałbym przeszukać wątek i znalazłbym odpowiedzi. Na razie zerknąłem dwie karty wstecz i nie znalazłem. Zaryzykuję zatem i zapytam:
Czy w wydaniu polskim standardem jest, że jeden z paladynów ma dwa razy takie same tło? Chodzi o Engeliera. W grze to nie przeszkadza w żaden sposób, ale jestem ciekaw, czy to się powtarza w innych egzemplarzach. Poza tym: czy dobrze widzę, że królewskie dekrety i łaski nigdzie nie są wytłumaczone i trzeba się domyślać znaczeni ikonografii? Niby nie jest to trudne, ale jednak czasem wolałbym się upewnić.

Paladyni powinni mieć takie samo tło dla wszystkich kart jednego gracza - pisz do Portalu, niech wymienią.
Dekrety nie ani łaski nie są wyjaśnione bezpośrednio, ale masz w przykładowej punktacji, czy w przygotowaniu gry np. za 5 lub więcej wybudowanych murów. Łaski - proste - dajesz meepla i dostajesz to co namalowane, a ikony są wyjaśnione

Pan_K pisze: ↑12 gru 2020, 21:39 Mam dwie rozgrywki solo za sobą. Jak na razie Paladyni zapowiadają się dobrze.

Mamkilka pytań, ale pewnie musiałbym przeszukać wątek i znalazłbym odpowiedzi. Na razie zerknąłem dwie karty wstecz i nie znalazłem. Zaryzykuję zatem i zapytam:
Czy w wydaniu polskim standardem jest, że jeden z paladynów ma dwa razy takie same tło? Chodzi o Engeliera. W grze to nie przeszkadza w żaden sposób, ale jestem ciekaw, czy to się powtarza w innych egzemplarzach.

Spoiler:

Poza tym: czy dobrze widzę, że królewskie dekrety i łaski nigdzie nie są wytłumaczone i trzeba się domyślać znaczeni ikonografii? Niby nie jest to trudne, ale jednak czasem wolałbym się upewnić.

U mnie również ta karta była zduplikowana. Dostałem właściwą po kontakcie z Portalem.

Ktoś wie czy/kiedy będzie dodruk?

Jedna znajoma ostatnio mi pisała, że dostała informację od Portalu, że nie będzie dodruku.

A ja stawiam, że będzie. Gra zeszła jak w miarę świeża bułka. Za niedługo na rynku wtórnym pojawi się w pomnożonej razy dwa cenie, to zrobią dodruk pewnie.

Na razie z tego co wiem to Portal analizuje. Gry zeszły ale tez hype nie był duży na nie. Ja uwazam wszystkie trzy gry za fajne uzupełnienie kolekcji ale to Paladyni są dla mnie number one. Mają być dodatki do Paladynów i Architektów. Moze przy tej okazji coś się uda dodrukować.

Obstawiam ze dodruk bedzie. Skoro nakład zszedł a maja cała trylogie w swojej ofercie, dodatkowo do Architektów jest 1 dodatek, w planad 2 dodatek, do paladynów tez jest dodatek zaplanowany. Można wywnioskowac ze beda utrzymywac ta linie. Kawał gry w małym pudełku za niewielka cene.