GRY-PLANSZOWE.pl

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:06

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

Ale jak ty widzisz w tak wymyślonej grze miejsce dla Geralta i to wczasach jak Geralt żył? Każdy gra swoim wiedźminem, więc nie każdy mógłby grać Geraltem, plus w czasach Geralta wiedźminów jest jak na lekarstwo i potworów też coraz mniej, więc gra o kilku wiedźminach, którzy się spotykają w karczmie i "walczą" co chwila z potworami, to nie bardzo pasuje do czasów Geralta, które nie kręciły się wokół walki z potworami, a raczej wokół polityki i tym jak świat się zmienia. Myślę, że Geral po prostu nie pasował do pomysłu Wookiego, jaki miał na mechanikę tej gry. Myślę, że mogło być tak, że sam Wookie, nie chciał używać Geralta.

A ja tam się cieszę, że gra nie jest o Geralcie, bo lubię sagę Sapkowskiego, ale fajnie będzie grać, że tak powiem sobą w tym świecie, a nie że muszę być znowu Geraltem, którego temat jest już mocno wyeksploatowany popkulturowo.

A czemu Wookie nie współpracuje z AR? No bo jego gra to nie jest gra typu AR moim zdaniem, bo nie wygląda na to, że to będzie kampania z zamkniętą historią, a raczej przygoda w świecie wiedźminów.

Co uważacie za większy sukces - pozyskanie przez Portal - spore wydawnictwo o ugruntowanej międzynarodowo renomie - licencji na Diunę, czy też pozyskanie przez, jakby nie było, małego gracza - Go on Board - licencji na Wiedźmina?

Z całym szacunkiem dla Ignacego Trzewiczka, ale jest on twórcą nastawionym na rynek amerykański. Obawiam się, że nowy wiedźmin w wydaniu PG zostałby całkowicie obdarty z tego, co polskie. Tymczasem Łukasz Woźniak udowodnił, chociażby przy okazji Tytanów, że nie boi się implementować do swojej gry polskich elementów, nawet, jeżeli grę kieruje do szerokiego odbiorcy. Mam nadzieję, że również przy okazji Wiedźmina uda się zachować ten swojski klimat polskie wsi, chociażby w elementach przygodowych i historiach, które mają być częścią gry.

Nie wiem, czy PG zagwarantowało by grze większy sukces komercyjny, ale uważam, że dostalibyśmy pozycję jakościowo gorszą. Jakoś nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz kupiłem autorską grę tego wydawnictwa, to był chyba 51 stan MS, który jest odświeżoną wersją starej gry. Lubię PG, ale przez ostatnie lata ich autorski kontent po prostu do mnie nie trafia.

Brylantino pisze: ↑11 lut 2021, 10:39 Małego gracza? Chłop który zrobił ile? 7-8 gier? Do tego jego wspieraczki osiągają naprawdę spore wyniki sprzedażowe. Nie traktuj tego IP jako dar, tylko jako towar za który mają pojawić się pieniądze.
Pojawił się facet, który robi gry już od jakiegoś czasu, ma własny kanał planszówkowy, własną platformę wspieraczkową, Valhallą pokazał że potrafi robić hype jak mało kto, więc gdzie tutaj jest jakaś trudność do pozyskania tego IP. W tabelkach u RED-ów wszystko się zgodziło, więc umowa poszła.

1. Nie odniosłeś się do clue mojego pytania.
2. Z tego, co napisał Gambit wychodzi, że nie była to taka oczywista sprawa. I nie traktuję tego jako "daru" - sukces to efekt pracy.
3. Jak sądzę, istnieje pewna różnica w skali działalności między Portalem a Go on Board, którą w moim poście starałem się zaznaczyć, jak widać mało umiejętnie.

Dalej zachęcam do porównań! Co uważacie za większy sukces - Portal i Diunę, czy Go on Board i Wiedźmina? A może to porównanie nie jest zasadne?

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:06

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:06

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

Prawdopodobnie nie chcą aby ktoś im bruździł przed wiedzminem 4.

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 11:15 Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.

No pan lodowego ogrodu jakoś sobie z tym poradził, szeregi Lotrów też.

No pan lodowego ogrodu jakoś sobie z tym poradził, szeregi Lotrów też.

Z tego co wiem, to PLO jest tematem zamkniętym, tymczasem w uniwersum Wiedźmina wciąż są plany na kolejne produkcje. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że historia musi być spójna i mieć sens.

Wybije się nieco. Sapkowskiego nie czytałem, w grę cyfrową nie grałem bo miałem za słabego kompa, Trzewikowy Wiedzmin był słaby, CDPR umoczył z cyberpunkiem i akcje spadły o -50%, Wookiego gry jak dotąd były przehypowane (grałem w Valhalla,Mercurius, Nehemiasz).....wszystko zatem pesymistycznie wskazuje że u mnie ta gra jest przekreślona juz na starcie ,a mimo to będę bacznie przyglądał się temu projektowi.
Trzymam kciuki i liczę na to że będzie to dobra i jednak niedroga gra która znajdzie się u mnie na półce.

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:06

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

Możliwe że pierwsza wersja była o Geralcie, ale Redzi nie chcieli żeby ktoś mieszał w tym co już jest wykreowane. Musieliby to za bardzo nadzorować, albo po prostu się bali. Jedna gra planszowa już była, gwint, thronebreaker, nawet była gra typu moba która była totalną klapą. Mysle że teraz są dużo bardziej ostrożni z takimi projektami. Za dużo rzeczy nie wyszło im tak dobrze jakby chcieli, a napewno będą chcieli jeszcze na tym ip zarabiać, z pewnością będą chcieli jeszcze stworzyć grę w tym świecie, a nie chcą tego rozmydlić za bardzo ani żeby coś im mieszało i komlikowało ich wizję.

Aczkolwiek to tylko spekulacje moje.

Moonday pisze: ↑11 lut 2021, 11:25

No pan lodowego ogrodu jakoś sobie z tym poradził, szeregi Lotrów też.

Z tego co wiem, to PLO jest tematem zamkniętym, tymczasem w uniwersum Wiedźmina wciąż są plany na kolejne produkcje. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że historia musi być spójna i mieć sens.

Nie szalałbym z tym uniwersum. Bo takie nie bardzo istnieje. Siłą napędową książek i gier jest garstka bohaterów bez nich mamy taką średniowieczną europę plus trochę magi i baśni braci grimm.

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 11:15
Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.

Sorry To jakaś głupota jest. Ja w każdej grze mam jakaś ulubioną frakcję ale nigdy nie mam pretensji jak wylosuje inna.
Zreszta ja bym wolał grać Jaskrem. Takie zróżnicowanie bohaterów pozwala zrobią mocno asymetryczne umiejętności.
Ale Ok nawet jak to prawda to czemu to się nie dzieje w czasach Geralta. On mógłby być jakimś pobocznym wątkiem. Jakie tu jest wytłumaczenie ?

To nie głupota, jak siadalismy do Trzewiczkowego Wiedzmina to kazdy chcial grac Geraltem

Wyzej masz wspomniane - w czasach Gerald wiedzmini sa na wykończeniu, wiec granie kilkoma kloci sie z lore

anitroche pisze: ↑11 lut 2021, 11:13
To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

Ale jak ty widzisz w tak wymyślonej grze miejsce dla Geralta i to wczasach jak Geralt żył?
[/quote]

tainted grail w świecie wiedźmina. Kooperacja z gruba księga skryptów gdzie jest miejsce na cały świat wiedźmina. Żadna typowa planszówka nie odda tego świata i jego złożoności ... politycznej.

Ale Ok nawet jak to prawda to czemu to się nie dzieje w czasach Geralta. On mógłby być jakimś pobocznym wątkiem. Jakie tu jest wytłumaczenie ?

Z wywiadu z autorem jasno wynika, że chciał on stworzyć grę z dużą interakcją. W grze mają być różne szkoły wiedźmińskie, dzięki czemu każdy wiedźmin będzie się od siebie różnił (tak to przynajmniej zrozumiałem), bo każda wiedźmińska szkoła będzie preferowała nieco (albo bardzo) inny styl walki. Poza tym mamy mieć w grze pojedynki między wiedźminami, które mają się odbywać w karczmach a ich celem ma być udowodnienie wyższości danego stylu nad innym. To jest oczywiście tylko moja interpretacja tego, co powiedział autor, ale już sam fakt istnienia różnych szkół wiedźmińskich zmusza do osadzenia gry w innym czasie, niż ten książkowy i późniejszy, związany z grą komputerową.

japanczyk pisze: ↑11 lut 2021, 11:53

Wyzej masz wspomniane - w czasach Gerald wiedzmini sa na wykończeniu, wiec granie kilkoma kloci sie z lore

My się nie kłóciliśmy, każdy mógł zagrać po koleji.
Mógł ale nie zagrał bo po jednej cze dwóch grach nie było chętnych do grania.

Nie kłóci bo przez książki kilku się przewinęło. Gerald nie był jedynym żyjącym. A z gry pamietam ze nawet było ich kilkunastu.

Geral mógłby być gdzieś w fabule tak jak i inni bohaterowie. Została by cała otoczka, cały świat a tak raczej nie będzie nic.

Rozwiązanie które zastosował wooki oznacza ze ta gra będzie o wiedzminach i to tyle ze świata sapkowskiego.

Moonday pisze: ↑11 lut 2021, 12:01 To jest oczywiście tylko moja interpretacja tego, co powiedział autor, ale już sam fakt istnienia różnych szkół wiedźmińskich zmusza do osadzenia gry w innym czasie, niż ten książkowy i późniejszy, związany z grą komputerową.

Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 12:03 ... Gerald..

Geralt. Albo jak już to Gerwant

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 12:08 Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.

Są wspomniane, że istniały, ale nic wiecej - zadnego wiedźmina z poza szkoły wilka nie ma

Wookie zwyczajnie adaptuje premise z oryginalnego pomysłu na gre wideo (tez mialo tam nie byc Geralta tylko losowy wiedźmin) CDPR

Mienki pisze: ↑11 lut 2021, 11:26

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:06

Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 10:54 Pozwolę sobie zacytować Łukasza z jednego z wpisów na FB, żeby bardzo ogólnie pokazać jak to było z kontaktem z Redami:

To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?

nawet była gra typu moba która była totalną klapą.

Pierwsze slysze o grze typu MOBA w uniwersum Wiedzmina. Prosze o tytuł lub link

Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.

To nie wiem, szczerze to nie pamiętam innych szkół wiedźmińskich, ale internety twierdzą, że faktycznie były. Niech się wypowie ktoś, kto doskonale zna tematykę Mnie za to cieszy to, że gra Łukasza nie będzie kolejną wariacją na temat losów Geralta oraz postaci, które już doskonale znamy. Wolę stworzyć własną wiedźmińską opowieść, bez oglądania się na znane już fakty i osobistości, ale to tylko moja opinia.

czeczot pisze: ↑11 lut 2021, 11:57
tainted grail w świecie wiedźmina. Kooperacja z gruba księga skryptów gdzie jest miejsce na cały świat wiedźmina. Żadna typowa planszówka nie odda tego świata i jego złożoności ... politycznej.

Czyli po prostu byś chciał dostać grę o Wiedźmienie w stylu TG, ale tego typu gry widać Wookie nie chciał wydać, więc pisanie tutaj, dlaczego Wookie nie wydaje gry w stylu AR jest trochę bez sensu . Polecam ten pomysł podrzucić do AR, może się zainteresują, ja grałabym, jeśli by chcieli wydać .

Póki co, mamy grę z czasów przed Geraltem, ze światem pełnym potworów i sporą ilością wiedźminów chodzących po tym świecie. Zamysł Wookiego pasuje mi do świata stworzonego przez Sapkowskiego, bo zrobienie właśnie takiej gry, jaką proponuje Wookie w czasach Geralta mi by zgrzytało tematycznie z tym, jak świat był opisany w książkach i grach.

W gwincie ostatnio mieliśmy dodatek z wiedzminami i wysyp bezimiennych wiedzminów i jakoś dużo narzekań fanatyków z tego powodu nie słyszałem

Hardkor pisze: ↑11 lut 2021, 10:52 3. Czemu nie Awaken Realms? To jest dla mnie wielkie zaskoczenie. Na KS ogromne sukcesy (topka sama), TG i Etherfields - dwie gry narracyjne i obie wysoko oceniane z dużymi sukcesami. W składzie Adam Kwapiński, Krzysztof Piskorski i do tego Marcin Świerkot. Czemu to nie oni dostali licencję? To dla mnie ogromne zaskoczenie.

Marcin z AR kiedyś mówił, że oni nie chcą robić gier na licencjach tylko wymyślać swoje własne światy.

kamilstany pisze: ↑11 lut 2021, 11:00 Mam nadzieję, że Wookie wymyślił tutaj naprawdę ciekawe mechaniki/ ewentualnie czerpał inspiracje z innych gier i tutaj to działa.
Byłbym niezmiernie zadowolony jakby CDP maczał palce w fabule/klimacie gry. Możliwe, że jedynie są na okładce- chodzi o licencję. Zobaczymy

Wg. w Geek Factor Podcast, Wooki mówił, że CDP bieże czynny udział w projektowaniu tej gry, więc myślę, że mają spory wpływ na fabułę.

Ayaram pisze: ↑11 lut 2021, 12:22 W gwincie ostatnio mieliśmy dodatek z wiedzminami i wysyp bezimiennych wiedzminów i jakoś dużo narzekań fanatyków z tego powodu nie słyszałem

No bo nie było. Uniwersum trzyma klimat i tyle. Ileż można grać siwym i wokół jego historii.

Moonday pisze: ↑11 lut 2021, 12:17

Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.

To nie wiem, szczerze to nie pamiętam innych szkół wiedźmińskich, ale internety twierdzą, że faktycznie były. Niech się wypowie ktoś, kto doskonale zna tematykę Mnie za to cieszy to, że gra Łukasza nie będzie kolejną wariacją na temat losów Geralta oraz postaci, które już doskonale znamy. Wolę stworzyć własną wiedźmińską opowieść, bez oglądania się na znane już fakty i osobistości, ale to tylko moja opinia.

Wiedźmińska szkoła cechu Gryfa
Wiedźmińska szkoła cechu Kota
Wiedźmińska szkoła cechu Mantikory
Wiedźmińska szkoła cechu Niedźwiedzia
Wiedźmińska szkoła cechu Wilka
Wiedźmińska szkoła cechu Żmii