GRY-PLANSZOWE.pl

piton pisze: ↑19 sty 2022, 08:16

dżodżo pisze: ↑19 sty 2022, 06:25 Dzięki za odcinek. Co do pytania postawionego na końcu - ja bym posłuchał o grach B. Dixona, zwłaszcza że rzadziej chyba jest ich temat poruszany, najwięcej materiałów robionych jest o grach AAG i GMT.

Szczerze, to ciężki temat. Ja znam "powierzchownie" jego gry, w 32 i 56 grałem po kilka razy (5 razy max), w 1870 1 raz, 1850 nie znam. Pewnie reszta ekipy "troszkę" gorzej zna temat. Bez wgłębiania się w szczegóły to może kiedyś zrobimy tzw. rzut okiem na temat pana Dixona. Do fajnych opowieści to brakuje po kilkanaście partii w każdy tytuł Ale zapisuje w zeszyciku.
Dzięki za odsłuch i komentarz! (a co do opowiadania o tytułach, to nie wydawnictwo/dostępność tylko liczba rozegranych partii/poznanie gry decyduje o pogadance)

co do 1832 - możesz się uśmiechać do Galatolola i Xenira, oni na pewno grali więcej.
No i musimy naciskać na RoB niech szybko wydadzą ten tytuł, bo naprawdę ciekawy (dla mnie to taki pradziadek 1862)

Hehe, tak myślałem że może być to cięższy temat. Niemniej ciekawy, bo pan Dixon jest chyba jednym z pionierów wśród autorów 18xx, a wydaje mi się że wokół jego gier jest dzisiaj dość cicho (podkreślam dzisiaj). Przekrój jego gier ciekawy: 1856 i 1870, obie zdaje się nowatorskie i uznane, dodatkowo były kiedyś jednymi z nielicznych gier dostępnych z profesjonalnego druku. 1832 bez tego ostatniego. 1850 natomiast to już trochę gra-widmo, o niej to nikt już nie mówi ani pisze. I tu wracając do tego co pisałem wcześniej - 56 i 70 niby takie klasyki, ale sprawiają wrażenie takich klasyków zakurzonych (jakichś w miarę nowych materiałów o nich nie ma, a myślę że byłyby ciekawe ze względu na zmiany jakie zaszły w świecie 18xx). Mistrza Calandale'a zawsze chętnie posłucham, ale jak może wiecie ma swoją specyfikę i na bieżąco pewnie nie jest.

A co do dostępności i jej wpływu - jedno z drugim się łączy (nie mówię tu konkretnie o waszym kanale, tylko ogólnie). O 1856, 1870 materiał nagrał Calandale ileś lat temu i to tyle, o grach z Marflowa chyba nikt, o takim 1846 pewnie jest z 50 filmów.

vinnichi pisze: ↑19 sty 2022, 10:13 Od Biosoów się odbiliśmy. Tam jest dużo ciekawych mechanik ale przy tej ilości kombinowania losowość nas pozbawiła zabawy. Dużo osób gra i akceptuje ją jaka jest bawiąc się wyśmienicie my spróbowaliśmy Megafauny i Origins i jakoś nie chwyciło. Do Origins bym chętnie jeszcze kiedyś zasiadł ale z kimś kto ma ograną grę i pokaże mi jak sprawnie w nią grać.

Bios Megafauna to gra, która pozwala odpowiedzieć na takie niewypowiedziane pytania środowiska naukowego jak "ile genitaliów to za dużo genitaliów?" i „kto wygra bójkę między wiatropylnym słoniem, a kaczko-skorpionem?”. Spojler:
- 3.
- Nikt nie wygra, bo wylosowaliśmy kartę z ochłodzeniem klimatu. Wszyscy nie żyją. Ceny nieruchomości w dół. Inwestuj w złoto.

W skrócie – głupia i losowa, czysty chaos.
Uwielbiam.
8/10.

kmd2000 pisze: ↑23 sty 2022, 10:49

vinnichi pisze: ↑19 sty 2022, 10:13 Od Biosoów się odbiliśmy. Tam jest dużo ciekawych mechanik ale przy tej ilości kombinowania losowość nas pozbawiła zabawy. Dużo osób gra i akceptuje ją jaka jest bawiąc się wyśmienicie my spróbowaliśmy Megafauny i Origins i jakoś nie chwyciło. Do Origins bym chętnie jeszcze kiedyś zasiadł ale z kimś kto ma ograną grę i pokaże mi jak sprawnie w nią grać.

Bios Megafauna to gra, która pozwala odpowiedzieć na takie niewypowiedziane pytania środowiska naukowego jak "ile genitaliów to za dużo genitaliów?" i „kto wygra bójkę między wiatropylnym słoniem, a kaczko-skorpionem?”. Spojler:
- 3.
- Nikt nie wygra, bo wylosowaliśmy kartę z ochłodzeniem klimatu. Wszyscy nie żyją. Ceny nieruchomości w dół. Inwestuj w złoto.

W skrócie – głupia i losowa, czysty chaos.
Uwielbiam.
8/10.

Najlepsza recenzja ever, zachęciała mnie do spróbowania

Witamy!
Kontynuujemy nasze kolejowe eskapady po serii gier 18xx. Tym razem na warsztat trafia 1846 Race to the Midwest


1846 Race to the midwest

A tutaj Irek wzruszajaco opisuje piekno tacierzyństwa.

Mamy pierwsze dni lutego 2022, ale nagroda ojca roku juz jest rozdana, mozna sie rozejsc.

A tutaj nasze comiesięczne podsumowanie. Ponieważ za oknami szaro i buro przygotowaliśmy listę gier z gorącym klimatem.... W przypadku Robin Hooda... Ciepłym. Zapraszamy
Styczeń 2022

Odcinek o "2010" bardzo trafił w mój gust. Daję mój głos za kontynuowaniem serii. A że im więcej tym lepiej i chętnie posłucham o waszych doświadczeniach na temat dowolnych gier, więc jak dla mnie to moglibyście i zacząć od 1990r

Dzięki za regularne słuchanie!!. Teraz pewnie pojawi się 2011. A w środę o 21:00 zapraszamy na pogadankę o Labirynt Wojna z terroryzem 2001-?

pwoloszun pisze: ↑05 lut 2022, 01:08 A tutaj Irek wzruszajaco opisuje piekno tacierzyństwa.

Kurczę, nie wiedziałem, że macie stronę/bloga!
A tekst zacny

Bruno pisze: ↑27 mar 2022, 18:03

pwoloszun pisze: ↑05 lut 2022, 01:08 A tutaj Irek wzruszajaco opisuje piekno tacierzyństwa.

Kurczę, nie wiedziałem, że macie stronę/bloga!
A tekst zacny

Bo to nie strona tylko taki listek figowy, zeby Irek nie obnazyl swoich mysli zbyt szerokiemu gronu

To był naprawdę niezły rocznik. Zapraszamy do naszego mocno subiektywnego przeglądu ciekawych tytułów z2011

Cześć,

Ostatnio was chwaliłem za fajne i ciekawe dyskusję na temat gier.......no ale teraz będzie łyżka dziegciu!!!

Jest jeden problem za który można Was nienawidzić.....mianowicie dostępność (albo może lepiej nie dostępność) omawianych przez Was gier:P:P

Zacznę od początku gdy jeszcze nie wiedziałem co mnie czeka....pierwsza gra, która wpadłą to Polis, szukam gorączkowo i akurat był dodruk, kupuję od razu, ale oczywiście się okazało, że coś się poprzesuwało i gra dopiero za 4 miesiące u mnie wylądowała. Całkiem miłe początki. Kolejna gra Hands in the Sea - zamiar kupna od razu po przesłuchania jakiegoś podcastu. Gorączkowe wyszukiwania w sklepach na forum...nigdzie nie ma, zero info o dodruku czy dostępności. W tym przypadku jeszcze zdarzył się cud i jakiś szanowny gracz wystawił niedługo potem na forum i udało mi się grę przytulić. I koniec miłych rzeczy i cudów.....kolejna gra Roads & Boats (decyzja o natychmiastowym kupnie) - oczywiście nie ma, następnie Shegikahara - oczywiście nie ma. Przesłuchałem podcast o 18xx no i oczywiście słysząc o dość dobrej dostępności(i o tym, że to są fajne gry przed wszystkim) chciałem kupić czy to jakąś 18 z GMT czy też Cheasapeake - oczywiście nie ma. (Age of Steam też mi wpadło w oko ale przecież nie ma) Jakikolwiek Splotter....oczywiście nie ma... Były jeszcze inne pozycję ale z racji ich niedostępności, teraz mi wyleciały z pamięci
Teraz czekam na waszą dyskusję nad grą na literę G jako zastępca Shegikahary - gra jest jeszcze w pewnym sklepie ale jak się pojawi dyskusja to pewnie od razu zniknie(dlatego nie piszę tytułu:P...ale zgodnie z moją teorią poniżej to w sumie i tak wszystko wykupicie).

Hmm, a więc to, że przed dyskusją o jakichkolwiek grach, wcześniej wykupujecie wszystkie gry z Rynku (na Bank przecież tak robicie!!) w ogóle mi nie przeszkadza......tylko potem chociaż wystawcie te kilka pudełek na sprzedaż żeby inni też mogli sobie pograć, ok?

Pozdrawiam i dzięki za dobrą robotę w nagrywaniu podcastów (bo z skupowaniem gier z rynku też wam idzie bardzo dobrze)

Haha a już myślałem że tylko my mamy dziwny gust. Dzięki za "krytykę" spróbujemy coś z tym zrobić ale w zalewie hajpu nowościami staramy się wyjść naprzeciw i wybierać takie gry, których nie można kupić żebyście nie wydawali pieniędzy!!! Nie wiem jak Ci się udaje je nabywać
Odnośnie gry na G to miała być omówiona w kwietniowym podsumowaniu ale Piotrek wziął nas z zaskoczenia i wyciągnął wrażenia po partii w najnowszym nagraniu, więc w środę będzie można posłuchać. Korzystając z okazji z przykrością muszę ostrzec naszych euro słuchaczy, że tym razem też będzie wojennie, kolejowo i ... wojennie. Grafika sama mówi za siebie

Bohr pisze: ↑11 kwie 2022, 15:43 Cześć,

Ostatnio was chwaliłem za fajne i ciekawe dyskusję na temat gier.......no ale teraz będzie łyżka dziegciu!!!

[...]

Wielkie dzieki za dobre slowo!

Powiem szczerze, ze tez mnie to boli i jest mi smutno, ze czesto mowimy o grach widmo
Moglbym napisac, ze sa wydawnictwa (Splotter, wczesniej Sierra Madre Games), ktore jak wypuszczaja gre to trzeba kupowac w ciemno i pozniej sie martwic ew. odsprzedaza. Ale mysle, ze w naszej branzy i tak jest za duzo FOMO, wiec napisze, ze lepiej uzbroic sie w cierpliwosc
Zdecydowana wiekszosc gier zostanie dodrukowana, byc moze pojawia sie kolejne, poprawione czy wrecz ulepszone edycje. Plus pojsc Twoim tropem i polowac na okazje z drugiej reki.

Ale jesli jest jakis tytul na ktorym Ci BARDZO zalezy, to napisz na priv - byc moze kolektywnie uda sie gdzies wynalezc kopie.

Pozdrawiamy serdecznie!

Zapraszamy do posłuchania obejrzenia
Pax Emancipation
Rozgrywka
Zasady

I naszego comiesięcznego podsumowania:
marzec

Dobrego dnia!!!

Coś ostatnio mam wene na komentowanie Waszych podcastów

Ostatnie podsumowanie marca wyjaśniło mi kilka rzeczy. Mianowicie Granada idzie do dalszej kolejki (albo w niebyt:P:P) albo poczekam na głębszą analizę po Waszej większej ilości gier.
Ale życie nie zna próżni....Został wspomniany Julius Casear, i to od razu przypomniało mi o grze Hammer Of the Scots - chyba bardziej znanym flagowym produktem ze stajni Columbia Games bazującym na mechanice bloczków w klimacie walk o niepodległość Szkocji...kto nie chciałby zostać Braveheartem . Gra o której zaczytywałem się już z 12 lat temu i wtedy wpadła do szufladki: Muszę ją mieć. Nawet udało mi się kiedyś ją kupić na forum za grosze jak na dzisiejsze czasy (bo to był czas gdy ta gra kosztowało w okolicach 100 zł) ale mój poziom estetyzmu nie pozwolił mi przyjąć zużytych białych kart z czarnymi obwódkami od brudu ze stołu.....i grę odesłałem. Natomiast myśl jej posiadania została i odzywała się co jakiś czas...

Nowa edycja jest dostępna na rynku tylko cena edycji Delux z twardą planszą jest/była ciężka do przełknięcia.... a z drugiej strony poprzednia edycja niczym się chyba nie różni tylko właśnie planszą, grafikami (i jest chyba takim białym krukiem)...i kto by chciał papierową planszę jak może mieć mounted board (chyba tak się nazywa:P).....I te dwa sprzeczne czynniki - niedostępność tytuł i potem cena/mounted board oraz "muszę ją mieć" trzymały mnie w niebycie przez te ponad 10 lat......I dzisiaj pękłem

Jak tak ładnie Wam (zwracam się do Piotrka chyba:P) podszedł Julius Casear, (który wydaje mi się że jest młodszym i prostszym bratem Williama Wallace'a) to Hammer of The Scots będzie kolejnym tytułem, który będzie jeszcze większą bombą

Piotrek?
https://www.rebel.pl/gry-planszowe/hamm ... 05758.html

Bohr pisze: ↑14 kwie 2022, 12:23 Coś ostatnio mam wene na komentowanie Waszych podcastów

[...]

No i pieknie! UWIELBIAMY komentarze, bo tak naprawde CALY podcast jest przede wszystkim wstepem do DYSKUSJI z Szanownymi Komcionautami
Jak bredzimy to piszcie. Jesli cos pomylimy, pominiemy, albo nie zauwazymy i w ten sposob popsujemy gre - piszcie tym bardziej!

Co do Granady, to coz - kolejnej partii moze juz nie byc. Niestety konkurencja o nasz stol i czas jest mordercza, a na poletku gier 2p to jest juz istny mortal kombat. Marcin i Irek poswiecili Granadzie juz po kilkanascie godzin. Dali szanse, druga, trzecia. Moze kiedys.

Co do Hammer of Scots, to juz mnie Kamil warlock gra straszyl, wygrazajac przy tym piescia i robil two-finger salutes

Osobiscie, poki co poprzestane na JC. Po pierwsze wydaje sie najprostszy. A po drugie to wiem, ze nic nie wiem - jestem po raptem jednej partii, ledwo liznalem gre. Ale nie oszukujmy sie, jesli ktos zaproponuje i jeszcze wyjasni zasady do HoS...

Napisz koniecznie w watku gry jak Twoje pierwsze wrazenia!

Jeszcze raz wielkie dzieki za komcia i najlepszosci

Dopiero przesłuchałem odcinek o 2011r. No i znowu coś sobie znalazłem. Na szczęście Sekigahara jest nie do kupienia więc wyjdzie trochę taniej . Ale z pewnością wypróbuję online. No akry śniegu za chwilę na listę zakupów wejdą podwójnie bo już i tak są na szczycie listy życzeń. Zaskoczyła mnie za to Megafauna. Kiedyś pamiętam jak Was pytałem o nią i wspominaliscie o losowości, która Was odrzuca. A jednak coś w niej jest. Pewnie na liście zainteresowania chociaż wypróbowaniem znów pójdzie lekko w górę. Jak zawsze dzięki za odcinek.

Dzięki!! Z Megafauną chyba jeszcze będziemy musieli spróbować.
Spokojnych Świąt dla Ciebie i Bliskich!!!
A w środę zapraszamy do Bazarowego odcinka

misiencjusz pisze: ↑16 kwie 2022, 13:19 Dopiero przesłuchałem odcinek o 2011r. No i znowu coś sobie znalazłem. Na szczęście Sekigahara jest nie do kupienia więc wyjdzie trochę taniej . Ale z pewnością wypróbuję online. No akry śniegu za chwilę na listę zakupów wejdą podwójnie bo już i tak są na szczycie listy życzeń. Zaskoczyła mnie za to Megafauna. Kiedyś pamiętam jak Was pytałem o nią i wspominaliscie o losowości, która Was odrzuca. A jednak coś w niej jest. Pewnie na liście zainteresowania chociaż wypróbowaniem znów pójdzie lekko w górę. Jak zawsze dzięki za odcinek.

Czolem,

To my dziekujemy za komcia

Megafaune mysle, ze jeszcze sprawdzimy, bo za duzo wokol niej pozytywnego szumu. Ale bez pospiechu

Seki na 1000% bedzie n-ty dodruk, pewnie jakies uzywki sie pojawia.

Pozdrawiamy!

vinnichi pisze: ↑16 kwie 2022, 13:44 Dzięki!! Z Megafauną chyba jeszcze będziemy musieli spróbować.
Spokojnych Świąt dla Ciebie i Bliskich!!!
A w środę zapraszamy do Bazarowego odcinka

Bazar wyjatkowo agresywny i brutalny w tym roku. Widac udzielila nam sie przedswiateczna atmosfera.

A więc żeby nie psuć świątecznej atmosfery, hałaśliwy bazar przesuwamy na kolejny tydzień. Korzystając z jubileuszowego 100 odcinka wrzucamy
top 10 lekkich gier

Fajny podcast, super się was słucha

Bigspender pisze: ↑20 kwie 2022, 09:04 Fajny podcast, super się was słucha

Dzięki!!! Gorzej jak próbujemy popisać się erudycją i mieszamy, kung-fu z Aikido, judo i kendo
Dzięki za odsłuchanie