Zamki Burgundii / Die Burgen von Burgund (Stefan Feld)

[Furan]

Gdyby komuś brakowało opcji grania online na żywo w Zamki, to do testów alfa weszła implementacja na BoardGameArenie, więc w miesiąc-dwa powinno być w wersji beta/normalnej.

EDIT:

Ciekawostka - będzie można ustawić sobie grafikę - starą, albo w wersji 2019, więc będzie można przetestować czytelność.

[Gatzky]

Dzień dobry,
Chciałem się tylko pochwalić, że w nowej wersji nie tylko teoretycznie można zapełnić całą planszę. W spoilerze mam własny dowód

Spoiler:

[ko2a]

Ile pkt?

[Gatzky]

Ile pkt?

256

[MichalStajszczak]

Dzień dobry,
Chciałem się tylko pochwalić, że w nowej wersji nie tylko teoretycznie można zapełnić całą planszę. W spoilerze mam własny dowód

Spoiler:

Czy grałeś specjalnie w taki sposób, żeby potwierdzić skuteczność opracowanej metody?
Za którym razem się to udało?

[Gatzky]

Dzień dobry,
Chciałem się tylko pochwalić, że w nowej wersji nie tylko teoretycznie można zapełnić całą planszę. W spoilerze mam własny dowód

Spoiler:

Czy grałeś specjalnie w taki sposób, żeby potwierdzić skuteczność opracowanej metody?
Za którym razem się to udało?

I tak, i nie. Grałem z założenia dla przyjemności, natomiast jest to druga gra w której udało mi się zebrać żeton nr 6 wraz z żetonem dodającym dwóch robotników do odrzuconej kości. Za pierwszym razem zdarzyło się to w fazie B, więc nie dało rady "Nadrobić" gorszych rzutów.
W rozgrywce że zrzutu ekranu mialem szczęście, byłem pierwszym graczem, oba żetony pojawiły się w fazie A i miałem szczęście w kościach, więc od początku miałem dobry start. I tak emocje miałem do samego końca- ostatni rzut mógł zniweczyć mój plan, ale miałem szczęście.

Reasumując, zajęło mi to dwie próby (na 5 gier ogółem). Natomiast gdybym próbował następne 50 razy, wątpię abym powtórzył ten wyczyn.

[bdm]

Szczęście w rzutach to raz ale też przeciwnicy i ich gra ma znaczenie. Nie wiem jak Ty, ale ja gram tak, żeby też nieco utrudnić rywalowi aby zapobiec jakiemuś super ruchowi wysoko punktowanemu typu jeden rodzaj zwierząt na dużym obszarze.
Przeciwnicy w tej Twojej grze specjalnie Ci nie przeszkadzali? Wynik punktowy rewelacyjny, więc chyba tak musiało być...

[Gatzky]

Szczęście w rzutach to raz ale też przeciwnicy i ich gra ma znaczenie. Nie wiem jak Ty, ale ja gram tak, żeby też nieco utrudnić rywalowi aby zapobiec jakiemuś super ruchowi wysoko punktowanemu typu jeden rodzaj zwierząt na dużym obszarze.
Przeciwnicy w tej Twojej grze specjalnie Ci nie przeszkadzali? Wynik punktowy rewelacyjny, więc chyba tak musiało być...

Trochę utrudniali a trochę nie. Była to nasza chyba 3 rozgrywka- zachęcam kolegów z pracy do gier:)
No i inna kwestia, że poza zwierzaczkami za bardzo nie mieli mi jak zaszkodzić, bo clue było branie budynków na dodatkowe akcje, a tego nie da się zablokować w pełni. Oczywiście bonusy pod układanie też brałem w ciemno, jak były- ale bez nich wynik wydaje się również osiągalny, gdyż dość późno się pojawiały ( o ile dobrze kojarzę).

[litk]

Chciałbym sobie to kupić, ale widzę że ta gra wygląda obleśnie w porównaniu do pierwszej edycji, jak to według was wygląda w rzeczywistości, lepiej niż na kompie? Nigdy nie grałem w zamki, ale przykuła moją uwagę pierwsza edycja, ale widzę że dostępna jest już tylko to ugly nowa.

[KurikDeVolay]

To kwestia sporna. Dla mnie stara, pastelowa wersja była wstrętna. Nowa jest... specyficzna, ale czytelna. A jak już "kliknie", to na grafikę nie zwraca się wcale uwagi.

[dwaduzepe]

Chciałbym sobie to kupić, ale widzę że ta gra wygląda obleśnie w porównaniu do pierwszej edycji, jak to według was wygląda w rzeczywistości, lepiej niż na kompie? Nigdy nie grałem w zamki, ale przykuła moją uwagę pierwsza edycja, ale widzę że dostępna jest już tylko to ugly nowa.

Nowa edycja na zywo jest minimalnie ladniejsza niz stara i ma duzo dodatkow w pudelku. Nadal jest to bardzo brzydka gra, ale jest troche lepiej niz bylo i zdecydowanie czytelniej. Natomiast gameplay zdecydowanie rekompensuje brzydote, wiec polecam.

[warlock]

Chciałbym sobie to kupić, ale widzę że ta gra wygląda obleśnie w porównaniu do pierwszej edycji, jak to według was wygląda w rzeczywistości, lepiej niż na kompie? Nigdy nie grałem w zamki, ale przykuła moją uwagę pierwsza edycja, ale widzę że dostępna jest już tylko to ugly nowa.

Bierz nową, nawet się nie zastanawiaj.

[kisiel365]

widzę że ta gra wygląda obleśnie w porównaniu do pierwszej edycji

Ja całkiem niedawno kupiłem nową edycję... Na prezent dalszym znajomym
Jako, że wymęczyli już TtR i 7CŚ, to jeszcze ten etap, że wizualnie raczej nie będzie im przeszkadzać, a nadal są to dobre mechanicznie Zamki. Ale jak przyjadę im wytłumaczyć zasady to oczywiście przywiozę swój egzemplarz

[litk]

Ale jak przyjadę im wytłumaczyć zasady to oczywiście przywiozę swój egzemplarz

Po co?

No nic, będzie na was jak mi się nie spodoba

[hipcio_stg]

JA bym mojej starej nie wymienił za nic. Kwestia gustu i pewnie faktu, że skompletowałem dodatki, które w bigboxie są na "dzień dobry". IMO najlepsze z dodatkó to oczywiście dodatkowe plansze, oraz trade rout.

[nakago]

wszedłem do tematu, żeby zobaczyć czy czasem nie wydaje ktoś nowej wersji ZB, ale widze dalej tą samą dyskusję....eh

[kisiel365]

Po co?

Nie chcę pogłebić bujnej kolorystyki nowej planszy

czasem nie wydaje ktoś nowej wersji ZB

Śmiem twierdzić, że przyjdzie na to zaczekać kolejne 10 lat, bo alea jest bardzo konsekwentna w swoich działaniach i raczej nie pozwoli na wybryk, jaki miał miejsce np. z zamkami szalonego króla.

Z jednej strony dobrze, że klasyki wracają i są dostępne z dodatkami, ale nie o taką wersję nic nie robiłem.

[Atk]

Chciałbym sobie to kupić, ale widzę że ta gra wygląda obleśnie w porównaniu do pierwszej edycji, jak to według was wygląda w rzeczywistości, lepiej niż na kompie? Nigdy nie grałem w zamki, ale przykuła moją uwagę pierwsza edycja, ale widzę że dostępna jest już tylko to ugly nowa.

Było już to poruszane kilka razy. Prawda jest taka, że jak nie grałeś w 1ed to do drugiej siądziesz i będziesz zadowolony. Kwestia przyzwyczajenia po prostu

[litk]

Było już to poruszane kilka razy. Prawda jest taka, że jak nie grałeś w 1ed to do drugiej siądziesz i będziesz zadowolony. Kwestia przyzwyczajenia po prostu

Gra ma też cieszyć oczy, a nie się do niej przyzwyczajać, skoro jest obleśnie paskudna to po co brać na siłę tylko po to żeby się grywalnie sprawdziła. Ostatecznie zrezygnowałem, w razie co poczekam 10 lat na kolejną edycją, może ktoś przez ten czas pójdzie ktoś po rozum do głowy, a w to miejsce zainwestuję w Glen More.

[dwaduzepe]

Było już to poruszane kilka razy. Prawda jest taka, że jak nie grałeś w 1ed to do drugiej siądziesz i będziesz zadowolony. Kwestia przyzwyczajenia po prostu

Gra ma też cieszyć oczy, a nie się do niej przyzwyczajać, skoro jest obleśnie paskudna to po co brać na siłę tylko po to żeby się grywalnie sprawdziła. Ostatecznie zrezygnowałem, w razie co poczekam 10 lat na kolejną edycją, może ktoś przez ten czas pójdzie ktoś po rozum do głowy, a w to miejsce zainwestuję w Glen More.

to po co pytales o zdanie jak wszyscy ci napisali, ze nowa edycja jest spoko, a i tak stwierdziles, ze nie kupisz. Marudzisz dla samego marudzenia czy co?

[litk]

to po co pytales o zdanie jak wszyscy ci napisali, ze nowa edycja jest spoko, a i tak stwierdziles, ze nie kupisz. Marudzisz dla samego marudzenia czy co?

No bo już miałem w koszyku, ale w tym samym sklepie trafiłem na Glen More.

[Atk]

Było już to poruszane kilka razy. Prawda jest taka, że jak nie grałeś w 1ed to do drugiej siądziesz i będziesz zadowolony. Kwestia przyzwyczajenia po prostu

Gra ma też cieszyć oczy, a nie się do niej przyzwyczajać, skoro jest obleśnie paskudna to po co brać na siłę tylko po to żeby się grywalnie sprawdziła. Ostatecznie zrezygnowałem, w razie co poczekam 10 lat na kolejną edycją, może ktoś przez ten czas pójdzie ktoś po rozum do głowy, a w to miejsce zainwestuję w Glen More.

Widać, że nie zrozumiałeś. Poczytaj może wątek to się dowiesz o co chodzi, bo nie wiem czy jest sens się powtarza. Ewentualnie kilka razy mój post.

Ja nigdzie nie pisałem o przyzwyczajaniu się do brzydkiej gry.

[NestorZolo]

to po co pytales o zdanie jak wszyscy ci napisali, ze nowa edycja jest spoko, a i tak stwierdziles, ze nie kupisz. Marudzisz dla samego marudzenia czy co?

No bo już miałem w koszyku, ale w tym samym sklepie trafiłem na Glen More.

Myślę, że w cenie Glen More dałbyś radę kupić dwie jeszcze ładniejsze gry. Po co w to mieszać Zamki Burgundii?

[bogas]

W weekend naszło nas z żoną zagrać w Zamki po dłuuugiej przerwie. To wciąż jest świetna gra. Nie postarzała się nic a nic. I wciąż trwa nieprzyzwoicie długo nawet grając w 2 osoby, co przypomniało mi żeby broń boże nie wyciągać tego przy 4 graczach!

[PytonZCatanu]

W weekend naszło nas z żoną zagrać w Zamki po dłuuugiej przerwie. To wciąż jest świetna gra. Nie postarzała się nic a nic. I wciąż trwa nieprzyzwoicie długo nawet grając w 2 osoby, co przypomniało mi żeby broń boże nie wyciągać tego przy 4 graczach!

Graliśmy miesiąc temu na 4 osoby i trwało to ok 2h. Nie było dłużyzny.